Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    125

Treść opublikowana przez kesto

  1. Zainwestuj w Ezekote. Jest tańszy od żywicy i na bazie wody, a to już duża zaleta.
  2. Jakiego? Bo jeśli to Epidian 5, to jest to gęsta niczym smoła substancja i laminowanie smołą jest raczej niewskazane. Epidian 53 jest już trochę lepszy, bo rozcieńczony, ale i tak stosunkowo gęsty. Można go trochę podgrzać i wtedy staje się bardziej przyjazny do laminowania. Skoro już jednak zamieniasz depron na balsę i sklejkę, to proponuję też zamienić Epidian na coś bardziej stosownego.
  3. Gratuluje oblotu. Rób A-10 i nie rozmieniaj się na drobne
  4. Dzięki uprzejmości kolegi Andrzeja (jędrek) udało się odtworzyć godło II Eskadry Bliskiego Rozpoznania MDLot w Pucku i taką kalkomanię mam nadzieję wykonać i nakleić na RWD-22.
  5. Srebrny będzie spód, silniki i pływaki, reszta w kolorze szarozielonym FS34410, tak jak były malowane Lubliny RXIII i RXX czyli zgodnie z dostępnymi informacjami na ten temat.
  6. Ten pierścień jest dwustronnie zalaminowany tkaniną 48g, więc nie będzie tylko do ozdoby
  7. Laminatowe owiewki silników mocowane są przy pomocy wkrętów . Być może nie jest to rozwiązanie zbyt ambitne, ale za to najprostsze i skuteczne. Aby nie "usmażyć" regulatorów, wykonałem otwory wentylacyjne w owiewkach.
  8. Napęd steru wysokości jest realizowany dość długim (1000mm), sztywnym popychaczem wykonanym z listwy balsowej 13mm zeszlifowanej na ośmiokąt i wzmocnionej rowingiem węglowym. Całość bardzo lekka i sztywna. Snap kulowu dokręcony do dźwigni śrubką nierdzewną M2.
  9. Do zamontowania elementu kadłuba pod skrzydłem, zrobiłem tulejki prowadzące z duralu (wklejone w spód kadłuba) i nagwintowane tulejki z mosiądzu jako nakrętki.
  10. Początkowo chciałem półkę na akumulatory zrobić przykręcaną aby mieć możliwość wykonania reflektora do lądowania jak w Łosiu. Zrobiłem już nawet elementy mocujące, ale doszedłem do wniosku, że wklejenie tej półki przyniesie większą korzyść niż zrobienie reflektora . Po pierwsze - wzmocni zdecydowanie przód stając się elementem konstrukcyjnym trwale związanym z bokami kadłuba tym samym usztywniając konstrukcję, po drugie - uprości procedurę montażu półki bo odpadnie kwestia gimnastyki z tulejkami, śrubkami i innymi nieprzewidzianymi historiami, po trzecie - stworzy zamkniętą i szczelną przestrzeń z przodu kadłuba. Dlatego też wkleiłem półkę i zalaminowałem połączenie paskami tkaniny 48g.
  11. kesto

    PWS-26

    Piękny model i realistycznie latający. Gratulacje. Oby więcej takich rodzimych konstrukcji.
  12. Trochę prac zajmujących dużo czasu z mizernym efektem wizualnym , czyli pasowanie części.
  13. Rozumiem, że to jest wydruk testowy na zwykłej kartce. Na czym będziesz drukował na gotowo? Folia czy specjalny papier w formie czystej kalkomanii do druku w drukarkach laserowych (atramentowych)?
  14. Kąt jest odpowiedni. Są jakieś postępy w pracy?
  15. Mocowanie kabiny zrobiłem klasycznie, czyli kołeczek z przodu i dwa magnesy neodymowe z tyłu. Wklejona wręga ze styroduru z naklejoną gąbką dociska pokrywę kadłuba i zabezpiecza ją przed samoczynnym otwarciem
  16. Tylko na pływakach, bo sam płatowiec był konstrukcji drewnianej.
  17. Mój RWD-22 ma 2m rozpiętości i też kryję go cienką japonką.
  18. Widzę, że dość mocno sfazowałeś otwór w rozpylaczu. Nie sądzisz, że lepiej rozpyla się paliwo z otworu o ostrzejszych krawędziach? Oryginał miał fazkę, ale wyraźnie mniejszą.
  19. Książkę widziałem na allegro, lecz spóźniłem się z licytacją i kto inny stał się szczęśliwym posiadaczem. Co do dwóch rodzajów malowań (morski i flotylli pińskiej) to wydaje mi się, że barwy były te same. MDLot w Pucku oddelegował część swoich wodnosamolotów ( Schreck) do współpracy z flotyllą pińską w celu patrolowania wschodnich granic IIRP. Nikt tych samolotów nie przemalowywał. Chyba że, moje informacje na ten temat są niepełne.
  20. Pomijając fakt, że nikt nie wie jak powinien wyglądać RWD-22, bo go po prostu nie było, to kwestia malowania jest nie mniej enigmatyczna. Tak jak w przypadku polskiego khaki, tak i barwa samolotów lotnictwa morskiego jest trudna do zdefiniowania. Według materiałów do których dotarłem, jest to kolor określany w tabeli barw Federal Standard jako FS 34410 (szarozielony). Oczywiście żeby było trudniej - żadna modelarska firma produkująca farbki, nie robi takiego koloru, bo i po co? Żaden sprzęt w czasie IIWŚ nie był malowany tym kolorem, tylko ponoć nasze wodnosamoloty. Trzeba więc go zrobić i do tego celu należy zmieszać ze sobą 4 różne kolory Humbrola w odpowiednich proporcjach: 6 cz.- H90, 5 cz.- H34, 1 cz.- H76, 1cz.- H64. Da to w przybliżeniu taki odcień jak jest potrzebny. Podobno tak były malowane wodnosamoloty Lublin R VIII, R XIII i dwusilnikowy R XX. Malowanie pokazane na modelu kartonowym CardPlane jako kamuflaż dwubarwny jest dla mnie osobiście mało wiarygodne. Może i atrakcyjny, ale już samo określenie jednego koloru (FS 34410) było niezłą łamigłówką, to zdefiniowanie drugiej barwy kamuflażu, to już wróżenie z fusów. Kolejną kwestią jest kolor spodu. Lublin R XIII był malowany na srebrno wraz z osłonami silnika i pływakami, pozostałe Lubliny - w całości na szarozielono oprócz pływaków. Może ktoś podpowie jak podejść do tego tematu?
  21. Trafił ci się bubel. Otwory powinny być nagwintowane. Część z nagwintowanymi otworami (które są) jest przeznaczona do dokręcenia piasty śmigła.
  22. Trochę gimnastyki było z dopasowaniem osłon silników, przez które przechodziło mocowanie pływaków do skrzydeł. Początkowo chciałem przeciąć osłonę na pół, ale potem doszedłem do wniosku, że będzie ładniej jak wytnę otwór w kształcie kropli i przez niego włożę pływak.
  23. Na śniegu nosa ci nie przytopi , a jak na wodzie dasz pełny gaz i ściągniesz ster wysokości, to też podniesiesz dziób - sprawdzone empirycznie .
  24. Popracuj jeszcze nad kadłubem . Za kabiną pilota linia góry kadłuba była prosta, takie krótkie przedłużenie kabiny. Natomiast, aby uzyskać większe wklęśnięcie przejścia kadłub-skrzydło, możesz zrobić sobie prosty przyrząd do obróbki w postaci papieru ściernego naklejonego na odcinek rury z PCV średnicy 50mm, takiej jak idą do instalacji wodnej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.