Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 348
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    110

Treść opublikowana przez kesto

  1. Coraz więcej widać. Złożony "na taśmę" aby zobaczyć całość.
  2. Piszcie, piszcie, to cenne informacje dla każdego. Zastanawiam się tylko, czy jest sens kupować zmywacz do tych farb, skoro woda doskonale daje sobie z tym radę?
  3. Możesz popatrzeć na zmiany, które wprowadziłem budując ten model. Może coś wykorzystasz. Masz link do tematu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/43961-spitfire-z-deagostini/
  4. Największą bolączką tego zestawu jest waga końcowa modelu i idiotycznie rozwiązane podwozie. Reszta jest do przeżycia. Buduj, satysfakcja z własnoręcznie złożonego modelu gwarantowana.
  5. Lekko nie jest bo ilość farby zrobiła swoje. Niewykluczone, że zakupię następną razą polecane przez Ciebie farby. Tylko nie wiem, kiedy będzie następna raza
  6. Jednak ten brązowy kolor nie był najlepszy. Opis malowania samolotu Tarpan A. Glassa wymienia kolor kremowy i pomarańczowy, więc po konsultacjach z kolegą (dzięki Stema) przemalowałem model. Brązem zasugerowałem się, bo tak pomalowana jest wycinanka kartonowa Fly Model.
  7. Taśmę mam ze starych zapasów, a jest to zwykła taśma izolacyjna, tylko zwężona do 7mm aby lepiej się układała na łukach. Bartek, uznanie dla mnie po Tarpanie jest trochę na wyrost. Modelu nie szlifowałem i zupełnie nie dbałem o jakość powierzchni. Farba poszła bezpośrednio na polakierowaną japonkę i dlatego model ma "cellulit" , ale takie też były założenia - bez spinania się na super powierzchnię. Model waży po pomalowaniu 568g, co oznacza, że farba dodała mu 75g.
  8. Próby malowania modelu. Kolor kremowy jest mniej więcej zgodny z oryginałem, brąz trochę za ciemny. Korzystałem z farb DUPLI COLOR, ale ja bym raczej nazwał je dupny kolor. Krycie jest tak beznadziejne, że trzeba malować 4 razy aby uzyskać godziwe nasycenie koloru. Nie polecam. Oczywiście to co jest wymaga jeszcze sporo korekt, ale jest od czego zacząć.
  9. Bardzo przyzwoicie wykonany i latający Wicherek. Moje gratulacje. Tylko jedna mała uwaga - jak zapalasz silnik, to aparaturę odłóż na bok . Nie trzymaj jej na smyczy na szyi, bo kiedyś się pochylisz i śmigło zmasakruje ci radio.
  10. Taki bardzo szczątkowy keson. Nie lepiej było pociągnąć go do ostatniego dźwigara? Podoba mi się ten modelik, taki piperopodobny .
  11. Wyszedł bardzo przyzwoicie. Gdzie kupujesz vivak?
  12. Całkowicie zgadzam się z Tomkiem (skuter). W pogoni za nowościami i "super technologiami" zapominamy niejednokrotnie o starych, sprawdzonych sposobach.
  13. Zbudowałem Catalinę o rozp 2,3m i u mnie waga do lotu wraz z akumulatorami (2x4S) wynosi 5,5kg. Tutaj waga wyjdzie spora, więc silniki 6,5 - 10ccm czterotakty będą w sam raz.
  14. cyt: A patrząc na plan i model - nie mogę się oprzeć wrażeniu, że coś nie gra.... Pozdrawiam - Jurek Masz dziwnie obniżony przód kabiny. Na planach linijka leży na wierzchu kabiny i stateczniku poziomym. Na modelu, gdybyś ją przedłużył, to przód kabiny jest niżej. Kolejną kwestią jest wysokość kadłuba w miejscu kabiny. Mam wrażenie, że model jest w tym miejscu za niski, przez co dół kadłuba od skrzydeł do stateczników idzie pod złym kątem i odnosi się wrażenie, że ogon opada. Na moje oko to brakuje około 20mm wysokości kadłuba. Przez to też, nie zgadza się i przód modelu- idzie pod złym kątem. W samolocie maska silnika opada, a w modelu jest prawie poziomo.
  15. Model po oklejeniu papierem japońskim na lakier Eze-Kote przytył o 65g.
  16. Małe i płaskie powierzchnie nie stanowią problemu, zabawa zaczyna się przy większych. Poległem na skrzydłach. Podchodziłem do tego kilka razy i rezultat był opłakany. Bibułka pod wpływem lakieru momentalnie się marszczy i nie sposób jej rozprostować. Robią się grube zakładki, a próba rozprostowania kończy się porwaniem papieru.
  17. Miały być symetrycznie, ale szablon mi się przesunął Wcześniej oszlifowałem papierem ściernym rdzenie styropianowe, a potem rozrobiłem szpachlówkę do balsy w Eze-Kote i taką śmietaną za pomocą plastikowej karty rozprowadziłem po całej powierzchni skrzydła. Lekki szlif i gotowe. Mało roboty i ciężar niewielki. Na to wygląda. Zamierzam kupić Humbrole w odpowiednim kolorze. Technika oklejania - tak jak napisałeś.
  18. To zwykła szpachlówka samochodowa firmy NOVOL Finish. Używam jej od lat. Oczywiście ważę wszystkie elementy modelu przed oklejeniem i po, bo sam jestem ciekaw ile wagi dojdzie. Zacząłem właśnie oklejanie i już wiem, że bibułka nie zdaje egzaminu. Zamiast niej używam papieru japońskiego.
  19. Mocowanie skrzydła i utwardzenie kopyta kabiny. Na kopyto użyłem tkaniny 110g i żywicy epoksydowej oraz szpachlówki samochodowej do wyprowadzenia powierzchni.
  20. Tak. Jeden. Reszta to za grę w bierki, cymbergaja i podwodne szachy
  21. No może trochę lepiej z płetwą grzbietową.
  22. Wystarczy taką piankę okleić zwykłą folią samoprzylepną ze sklepu papierniczego - tanio, estetycznie i wystarczająco mocne. Możesz jeszcze z tej folii dać napisy lub grafikę i masz full wypas.
  23. Tłumik- mistrzostwo świata , tylko gdzie jest wylot spalin?
  24. To znaczy, że nie kupiłeś drutu hartowanego, a zwykły stalowy. Nie wszystko co wciska nam sprzedawca jest tym co chcesz kupić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.