Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 337
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Odpowiedzi opublikowane przez kesto

  1. Problemem tego samolociku jest jego układ półtorapłata i niewielkie rozmiary. To nie jest typowy dwupłat, gdzie cięciwy obu skrzydeł są zbliżone. W Nieuporcie 17 dolne skrzydła w tej skali mają bardzo małą cięciwę (pewnie coś koło 60-70mm) a co za tym idzie - koszmarny opływ powietrza i beznadziejną siłę nośną. Wynika to z krytycznych opływów strug powietrza, które bardzo łatwo odrywają się od górnych powierzchni, a to skutkuje przepadaniem modelu czyli typowym korkiem. Wyjątkowo chętnie robi to w lewo, bo efekt odśmigłowy skutecznie mu w tym pomaga. Jeśli dolny płat ma większy kąt natarcia niż górny, to przy starcie, kiedy model wznosi się ze stosunkowo małą prędkością, dolny płat już pracuje na kątach dawno przekraczających kąty krytyczne i nie generuje siły nośnej lecz piękne zawirowania i stosowny opór. Dlatego masz problem ze startem. Model jest bardzo ładny, lecz będzie trudno zmusić go do posłuszeństwa właśnie ze względu na te malutkie dolne skrzydełka. Gdyby był większy, szanse na sukces zdecydowanie by wzrosły, a tak to masz śliczny modelik do podziwiania, ale już niekoniecznie do polatania. To nie moja sprawa, ale ja bym dał spokój z męczeniem maleńkiego Nieuporta i zaczął robić większy :)

  2. Przy takim maluchu, żeberka trzeba było wyciąć z balsy. Sklejkowe, mimo ażurowania są dość ciężkie. To samo dotyczy zakończeń płatów. Koniecznie wymień na balsę, nawet jeśli będziesz musiał wyciąć je ręcznie a nie laserem ;) . Mam nadzieję, że chociaż wręgi za środkiem ciężkości w kadłubie wytniesz balsowe. Temat ciekawy i z przyjemnością będę obserwował.

  3. Witam a oto efekt mojej dzisiejszej walki :D

     

     

    attachicon.gifsppodwozie.JPG

     

    Lutowanie wyszło bardzo mocne drut się prędzej ugnie niż lut puści.Waga tego co widać 24g. Nie wiem czy mosiądz nadaje się na podwozia, wybrałem go ze względu na łatwość lutowania. To wszystko będzie zamknięte w balsie co powinno zapewnić dodatkową sztywność.

    ps

    Do makiet statycznych  może być, ale jeśli ma to latać, proponuję wymienić mosiądz na drut stalowy. Też się dobrze lutuje. Na balsę jako materiał usztywniający podwozie raczej nie licz.

  4.  . Mam kilogram epidianu i tegoż właśnie użyję :)

    Jakiego? Bo jeśli to Epidian 5, to jest to gęsta niczym smoła substancja i laminowanie smołą jest raczej niewskazane. Epidian 53 jest już trochę lepszy, bo rozcieńczony, ale i tak stosunkowo gęsty. Można go trochę podgrzać i wtedy staje się bardziej przyjazny do laminowania.

    Skoro już jednak zamieniasz depron na balsę i sklejkę, to proponuję też zamienić Epidian na coś bardziej stosownego.

  5. Początkowo chciałem półkę na akumulatory zrobić przykręcaną aby mieć możliwość wykonania reflektora do lądowania jak w Łosiu. Zrobiłem już nawet elementy mocujące, ale doszedłem do wniosku, że wklejenie tej półki przyniesie większą korzyść niż zrobienie reflektora ;) . Po pierwsze - wzmocni zdecydowanie przód stając się elementem konstrukcyjnym trwale związanym z bokami kadłuba tym samym usztywniając konstrukcję, po drugie - uprości procedurę montażu półki bo odpadnie kwestia gimnastyki z tulejkami, śrubkami i innymi nieprzewidzianymi historiami, po trzecie - stworzy zamkniętą i szczelną przestrzeń z przodu kadłuba. Dlatego też wkleiłem półkę i zalaminowałem połączenie paskami tkaniny 48g.

    post-2918-0-66681100-1424090468_thumb.jpg

    post-2918-0-66528600-1424090476_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.