Skocz do zawartości

andrzej_t

Modelarz
  • Postów

    701
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez andrzej_t

  1. Te plany są pod 2,5 więc pewnie dlatego są tak zmodyfikowane dla łatwiejszego wyważenia ale zepsuta jest sylwetka tego samolotu. Tu, gdzie będzie świeca silnika, powinna być tylna płaszczyzna piasty śmigła. Przy silniku 3,5 będzie jeszcze gorzej. Ja bym cofnął wręgę silnikową przymierzając silnik według jakiegokolwiek rzutu me 109k, wstawił zbiornik na płask a silnik ustawił pod kątem 45 stopni żeby tłumik trochę wszedł w kadłub. Przy 3,5 nie będzie problemu z wyważeniem.
  2. http://manuals.hobbico.com/osm/10-15-25-25la-manual.pdf strona 13 i 14
  3. Ja bym sugerował najpierw zaopatrzyć się w wyposażenie, żeby coś przymierzyć, dopasować przed zamknięciem jakiegoś etapu budowy, bo później może być problem. Mam na myśli serwa, silnik, regulator, pakiet, snapy, dźwigienki, popychacze itp. no i aparaturę RC, żeby sprawdzać jak to wszystko działa i czy nie trzeba czegoś poprawić. I tak bez tego się nie obejdzie więc lepiej wcześniej to zrobić. A co do latania - skoro wyposażenie będzie klasyczne dla modelu ESA to dobrze by było najpierw kupić podobny model ESA i nim nauczyć się latać a wtedy ten będzie miał większe szanse na przeżycie jako drugi model.
  4. Na Twoim zdjęciu widać tak duże wygięcie tego materiału, że plexiglas by już dawno strzelił więc może to jest poliwęglan, który da się łatwiej do pewnego stopnia formować na zimno.
  5. Silnik jest mocowany niezbyt fortunnie (głowicą do dołu). Mocuje się albo z głowicą na boku albo 45 stopni do pionu albo w pionie do góry. Dobór zbiornika i śmigła też niezbyt udany - zbiornik do silnika 2,5ccm a śmigło do 3,5-4ccm. Mocowanie serw w skrzydłach od spodu nie wróży im nic dobrego. Czy widzisz gdzieś na zdjęciach w instrukcji podwozie? W kombatach IIWW się nie stosuje, jeśli pierwowzór nie miał podwozia stałego.Jak zastosujesz sterczące na stałe druty z kółkami, będzie paskudnie wyglądał i będzie niepotrzebnie obciążony. Pośmigaj po kombatowych stronach żeby zobaczyć, jak takie modele wyglądają w praktyce przed i po walce
  6. andrzej_t

    Spitfire

    Nie wiem czy Ci to pomoże bo tu silnik jest pod kątem 45 stopni ale jeśli znasz zasady to sobie dasz radę. http://www.modelarz.one.pl/aircombat/porady/spitfire-mk9-aircombat-cz1/
  7. No bez jaj - to jeden z najlepszych myśliwców IIww i całe szczęście, że tak późno wszedł do służby. A co do silnika - 4ccm nie jest dla tego modelu dozwolony w zawodach. Jak już Janek napisał, zabrakło powierzchni skrzydeł.
  8. Szkoda, że nie z tylnym wydechem - ładnie się rura do połowy swojej średnicy chowa w kadłubie.
  9. andrzej_t

    Ruchomy wal 46ax

    Ta podkładka jest po to, aby ten niewielki luz był. Bez niej po dokręceniu śmigła, piasta oprze się o korpus (obudowę łożyska) i wał nie będzie się obracał. Podkładka powinna być oryginalna o właściwej grubości z właściwą średnicą wewnętrzną i centrycznym otworem. Piasta oprze się za jej pośrednictwem o wewnętrzny pierścień łożyska i wszystko będzie ok.
  10. andrzej_t

    Odrzutowce ESA

    Gwiezdne Wojny?
  11. Serwa możesz śmiało używać w laminatach i to niekoniecznie małych. Bardzo wytrzymałe przekładnie choć obudowy dosyć kruche ale przy takich kretach jak w kombacie to normalne Są głośne ale dobrze trzymają neutrum. Z trzydziestu kilku sztuk wszystkie działają mimo skandalicznego traktowania.
  12. Odpal silnik, ustaw model prawie w pionie, ustaw najwyższe obroty a następnie powoli wykręcaj igłę aż usłyszysz lekki spadek obrotów. Przed wyrzutem dobrze potrząśnij modelem aż silnik zacznie wyć. Sam wyrzut nie musi być wtedy zbyt mocny i silnik nie powinien przygasać.
  13. Samochodowy, bezbarwny, matowy lakier akrylowy. Nalewają w pojemniczek. Do tego szybki utwardzacz. Najczęściej miesza się w proporcji 100/50 lakier/utwardzacz. Nitrometan tego nie rusza. Nawet jak pomalujesz błyszczącą farbę to będziesz miał mat. Możesz tez zamówić matowe lakiery o dowolnym kolorze.
  14. Na obu filmach widać, że gdybyś modelowi nie przeszkadzał to by się spokojnie wznosił w łagodnym lewym zakręcie i by zatoczył wielki okrąg na wznoszeniu. Widać ewidentnie, że chciałes to skręcanie skorygować i wskutek zbyt dużych wychyleń (jak wspomnieli przedmówcy) i nerwów przesadziłeś, kładąc model na prawe skrzydło. Jak odbudujesz model, ustaw sobie D/R na sterach na 50% i startuj z takimi ograniczonymi wychyleniami ale jeśli model po rzucie będzie się zachowywał tak, jak na filmach to zaczekaj ze sterowaniem aż nabierze większej wysokości. Tylko niech tą wysokość nabiera powoli a jeśli będzie zbytnio zadzierał to nie machaj sterem wysokości tylko drążkiem gazu w niewielkim zakresie, żeby wznoszenie nie było zbyt strome.
  15. Poszukaj w okolicy sklepu z farbami samochodowymi i zapytaj o bezbarwny, matowy lakier akrylowy i szybki utwardzacz. W mieszalni można kupić nawet setkę lakieru i pięćdziesiątkę utwardzacza. Zabezpieczysz przed nitro każdą farbę i z błyszczącej zrobi matową.
  16. Pytam bo widzę, że użyłeś dwa miksery nr 1 i nr 2 a ja w MX 12 załatwiam to jednym wolnym mikserem ale nr 4 bo tylko na nim trymer drążka działa na oba serwa a na pozostałych tylko na kanał "master".
  17. A trymer drążka wysokości działa w takim wypadku na obie połówki steru wysokości?
  18. Nie nie - chodzi mi o to, że tylko pierwszy cytat, który wstawiłeś, pochodzi z mojej wypowiedzi a pozostałe są autorstwa Sławka a kilka z nich przypisałeś mnie - tak tylko zwracam uwagę dla ścisłości.
  19. Eeeeee.... tak dla ścisłości - tylko pierwsza uwaga jest moja - reszta Sławka
  20. Tulejki w gumach serw są włożone odwrotnie. W takim położeniu są wbijane w podłoże i ściskają gumę zmniejszając amortyzację a wkręty nie mają praktycznie oporu i mogą się wykręcić od drgań.
  21. Chodziło mi o poziomy, który jest demontowany i przy cyrklach jest zdrowo potrząsany i przeginany względem pionowego. Dlatego zwróciłem uwagę na solidność jego mocowania.
  22. Takie lądowanie z obracaniem modelu na ziemi jest szkodliwe głównie dla mocowania statecznika poziomego właśnie w układzie T. Mimo, że jest to lekki element ale długość kadłuba i oś obrotu w okolicy SC powoduje, że ogon w takim obrocie ma dużą prędkość i gwałtowne zatrzymanie powoduje przechylenie statecznika poziomego i gięcie mocujących go elementów. Z czasem może wystąpić zmęczenie materiału i statecznik może odfrunąć w locie. Trzeba się dobrze przyjrzeć temu mocowaniu i ewentualnie od czasu do czasu wymienić jakiś element, jeśli to nie sprawia problemu (np śruba).
  23. A jak pilot nie ma preferencji (doświadczenia) to.... bezpieczniej jest ustawić środek cieżkości bardziej z przodu. Model spokojniej reaguje na stery ale przy odpowiednich wychyleniach wigoru mu nie zabraknie.
  24. Lepiej jak zbiornik jest bliżej środka ciężkości. Me 109 nie jest łatwy w pilotażu jak mu zabraknie wyważenia z przodu.
  25. A może tak, jak tu: http://www.tdmsoftware.com/TDMmodels/J2M3/J2M3fuse9.asp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.