-
Postów
2 088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
25
Treść opublikowana przez MASK
-
Może od OS'a pasuje? Akurat mam pod ręką jakieś OS'y to Ci pomierzę: obsada iglicy na której siedzi blaszka ma fi 6,8, a sprężynka zdjęta z obsady ma wewnętrzną średnicę 6,5 mm.
-
No właśnie, po co chcesz to robić?
-
Przepraszam, moja wina. Źle zrozumiałem. W tej sytuacji rzeczywiście nie ma problemu z przeskalowaniem. Dokładnie, z tą różnicą, że powierzchnia wyjściowa 212 cali kwadratowych to ok. 0,14 metra kw., a 305 to ok. 0,2 metra kw.
-
Ja bym wymienił ten dekiel, choćby dlatego, że jest to rozwiązanie bardziej eleganckie, a silnik jest nowy. Ale jak Ci nie zależy na estetyce, to zastosuj silikon, też działa.
-
Porównanie Twojego profilu z Clark Y i Z: Niestety tak. Rozwiązania konstrukcyjne przy tak dużym powiększeniu będą nieefektywne i bardzo ciężkie. Powierzchnia nośna wzrośnie Ci niecałe 5 razy, a masa ponad 10.
-
OS Max 46LA - seria LA, to seria silników szkolnych, dla początkujących spaliniarzy właśnie. Prosta budowa, banalna obsługa i regulacja, silnik wybacza wiele błędów. Dokładnie tak! Nadmiar mocy przydaje się rzadko, a przeszkadza cały czas, choćby dlatego, że trzeba wozić dodatkową masę w postaci cięższego silnika.
-
Zepsułbyś go jakbyś mu dał paliwo 30% i 10% oleju. Za bardzo wziąłeś sobie do serca to, co napisałem. Nie są to sprawy krytyczne dla poprawnego działania silnika, a przy takich silnikach jak 10FP, pewnie nawet trudno dostrzegalne Tyle tylko, że o ile mnie oczy nie mylą, to tam jest tylko 8% oleju :? W opisie jest jakiś błąd, bo brakuje 10% objętości paliwa.
-
Silnik z linku, to silnik z połowy lat 60, wykonany jeszcze w tradycyjnej technologii, Twój 10FP, to motorek o kilka dekad młodszy. Kup takie paliwo na jakim będziesz latać, 10% nitro będzie ok.
-
Więcej nitro, to wyższa temperatura pracy, a więc i rozszerzenie tulei większe. Tłok dociera się do luźniejszej tulei, na takim paliwie też latamy po dotarciu silnika. Po sezonie lub dwóch, kiedy stwierdzimy spadek mocy przechodzimy na paliwo o małej zawartości nitro. Niższa temperatura spalania, to mniejsze rozszerzenie tulei a więc i lepsza szczelność dla silnika z przebiegiem. Wyczynowcy zawsze docierają na paliwie na jakim będą użytkować silnik, nawet jeśli jest to 30% nitro. W ten sposób uzyskują optymalne pasowanie. Docieranie AXX na paliwie 80/20 i przejście na nitro, to kompletne nieporozumienie.Pisali o tym Clarence Lee, Dave Gierke i Peter Chinn, odsyłam do ich książek.
-
Przepustnica jest pewnie zaklejona starym olejem. Spróbuj podgrzać gaźnik, powinno pomóc.
-
Owszem wystarczy, i pewnie mało kto zauważy różnicę. Różnica jednak jest i polega na tym, że silniki ABC, ABN i AAC (OS 10FP - ABN) dociera się zupełnie inaczej jak silniki ze stalowymi lub żeliwnymi tłokami (np. Twój MVVS). Te pierwsze dociera się na paliwie z maksymalną zalecaną zawartością nitro, te drugie z minimalną. Chyba, że nie zależy Ci na uzyskaniu wysokich osiągów i żywotności. A dlaczego tak jest...? praca domowa :wink:
-
Kominek jest po to aby ułatwić zassanie paliwa ze zbiornika zatykając kominek palcem i kręcąc śmigłem (bez żarzenia na świecy!). Jak zauważyłeś silnik podejmuje pracę, ale pracuje tylko kilka sekund - do chwili wypalenia albo wychlapania paliwa, które wlałeś mu przez kominek. Aby pracował dłużej musisz go zaopatrzyć w zewnętrzny zbiornik. A więc procedurę uruchamiania silnika masz z grubsza opanowaną, teraz musisz zbudować instalację paliwową. Na przykład taką: Skany pochodzą z książki "Miniaturowe silniki spalinowe" W. Schiera. To świetna lektura na początek.
-
Paliwo 10-15% nitro i 20% oleju (dobrze jeśli w paliwie będzie trochę rycyny), świeca OS A3, śmigło 7x3. Po dotarciu możesz zmienić śmigło na takie, jakie będzie najlepsze do modelu w którym będzie latał silnik.
-
...i wlewasz paliwo do "kominka" obok pokrętła obrotów (iglicy)?
-
A ja obstawiam, że masz wersję Surestart, czyli jednak bez zbiornika. Czy tak?
-
Jestem pod wrażeniem remontu silnika. Teraz nawet doświadczeni modelarze nie odpalają z palucha, a tu proszę. Aż miło popatrzeć jak pracuje silnik, który dla wielu byłby kupą złomu! Wicherek też śmiga jak się patrzy, zmiany w projekcie okazały się trafione. Gratuluję, świetna robota!
-
Mały górnopłat spalinowy pod silnik os. max 15 LA
MASK odpowiedział(a) na bandi temat w Modele spalinowe
Leszku, sprawdź obrotomierz tudzież silnik, albowiem moja pięćdziesięcioletnia Enya 09 III kręci o ponad tysiąc rpm więcej na APC 7x4 :wink: -
Osobiście jestem przeciwny wkładaniu do modelu dużego silnika tylko po to żeby mieć zapas mocy bez jakiegoś konkretnego celu. Wicherek 10 jest skrojony na silnik z zakresu 0,5-1 cm, W15 jest na motorek 1-2 ccm, na dodatek mowa o silnikach sprzed pół wieku. Twój 10FP ma pojemność 1,7 ccm i parametrami z grubsza odpowiada ówczesnemu silnikowi 2,5 ccm. Jeśli chcesz zbudować Wicherka, to trzymaj się wytycznych Schiera, i wybierz wersję 15. Wstawiając 10FP do W10 stracisz cały urok Wicherka. A jeśli potrzebujesz model którym chciałbyś nieco poszaleć, to zbuduj jakiś inny, który będzie bardziej się do tego nadawał.
-
Niestety, od ponad roku moje modele i modelarnia są daleko ode mnie, o budowaniu i lataniu nie ma mowy. Na razie modelarstwo ograniczam do budowania swojej kolekcji silników i projektowania modeli w CADzie
-
To silnik wyczynowy i jeśli w ogóle nie masz doświadczenia z silnikami spalinowymi, to odłóż go na jakiś czas aż takie zdobędziesz. Takie silniki są bardzo wymagające jeśli chodzi o obsługę i łatwo je zniszczyć, a ze względu na osiągane moce są po prostu niebezpieczne dla modelarzy bez doświadczenia. A tak swoją drogą, to dlaczego go rozkręcasz, jest jakiś konkretny powód? Tu masz link do wątku o OPS'ach: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=970617
-
Mam słabość do tego prosiaka, latać takim dziwolągiem, to prawdziwa frajda.
-
Silniki modelarskie osiągają moce o kilkadziesiąt procent wyższe niż ich odpowiedniki w podkaszarkach. A moc, to praca w jednostce czasu. Niech każdy sobie sam odpowie na pytanie jak to jest z tą pracą, i czy silnik, który oddaje mniej mocy na wale aby na pewno pracuje ciężej.
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
MASK odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Sam jestem odrobinę zaskoczony tak trafnymi założeniami. Na razie do poprawki jest kilka drobnych detali. Pewnie jeszcze coś wyjdzie w kolejnych lotach.Oblot się udał, więc i dalsze prace projektowe ruszyły z kopyta. Pozostaje tylko jeszcze problem kto zbuduje drugi (finalny) prototyp? Mam nadzieję, że Leszek da się namówić na drugą jedenastkę, choć na razie zapiera się rękami i nogami -
Jano, nie możesz porównywać "ciągu" uzyskanego na różnych śmigłach i nawet już nie dlatego, że ciąg statyczny nie jest parametrem opisującym silnik. Śmigła można dobrać nawet tak, że 61 prześcignie 91! Jeśli chcesz porównać silniki, to pomierz ich obroty w tych samych warunkach na serii śmigieł pokrywających zakres obrotów zawierający maksymalny moment obrotowy i moc maksymalną. Wtedy dopiero będziesz mieć w miarę pełny obraz jak silniki mają się do siebie, a za pomocą prostej formułki policzysz sobie o ile procent jeden jest od drugiego mocniejszy na danym śmigle. A Twoje porównanie wygląda mniej więcej tak, że jeden silnik pracuje na 70% mocy, a drugi na 90%. Ty patrzysz na to i zacierasz ręce, że ASP 61 prawie dokopał Saito 82! Załóż do Saito śmigło 16x6, to wtedy będziesz mieć już pełną satysfakcję. Eeeeh...
-
Kwazio, pytałem o liczby po to aby się zorientować, czy Twoje silniki oddają tyle mocy ile powinny. Dopóki nie przedstawisz jakichś liczb, to będziemy się poruszać w sferze pobożnych życzeń a nie faktów. FA-91 mam kilka i jest to silnik dość dobrze przeze mnie pomierzony - każdy z nich oddaje tyle mocy ile podaje instrukcja, latam na 10% nitro. Jeśli Twój Saito 91 oddaje tylko 1.2 KM, to sprawdź co jest nie tak z silnikiem - rozkręcałeś go? Jano - czekam na pomiary.
