Skocz do zawartości

japim

Modelarz
  • Postów

    4 708
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Odpowiedzi opublikowane przez japim

  1. Kup sobie ogniwa A123. Taki pakiet możesz zajechać do 2V/celi aż wkrętarka przestanie już kręcić - a potem spokojnie naładować i jedziesz dalej.

    Przerobiłem mojego starego B&D na taki pakiet- i zapomniałem o wszelkich problemach. Te ogniwa stosowane były w elektronarzędziach Dewalt 36V.

    Mozna je dostać na allegro - nawet używane są warte swojej ceny.

    21 minut temu, pjk11 napisał:

    Ja wszystko rozumiem. Ale jak załatwiłeś problem nadmiernego rozladowania baterii? Z ladowaniem nie mam problemu.

    20 A to za mało. Raczej coś koło 100A.

     

    Skąd weźmiesz ogniwa LiIon które oddadzą bezpiecznie 100A? Ja takich nie widziałem. Nawet Tesla takich nie ma. 20A to normalna wartość.

    Zaproponowany BMS przez Marka odcina ogniwa gdy któreś z nich osiągnie próg rozładowania - chyba tego właśnie chciałeś?

  2. 12 minut temu, mjs napisał:

     Ogólnie modelik jest poglądowy i oddziaływuje na wyobraźnię. Aż chce się zbudować duży - latający...

     

    Taki jest zamysł. Żeby wziąć model do reki i oczami wyobraźni polatać nim, rozmyślać nad rozwiązaniami konstrukcyjnymi, albo potraktować jako lotniczy odstresowywacz typu "figed-spinner".

     

    Kawasaki też się doczekał swojej miniaturki...

    20210131_224131.jpg

  3. Fajny pomysl. Do mocowania kół można zastosowac drukowane bloczki - płaskie na spodzie z półokrągłym wycięciem od góry. W środku byłaby wdrukowana szczelina na rzep i mocowanie odbywałoby sie jak samochodu osobowego na lawecie - pasami za koła. 

     

    Niestety widzę tylko jeden problem całej tej platformy. Jak sam napisałeś zajmuje większość powierzchni bagażnika- czyli nie mozesz w bagażniku mieć absolutnie nic. Osobiście miałem w życiu taką sytuację tylko kilka razy: gdy kupowalem, odkurzałem i sprzedawałem auto :) chyba ze platformę wkladasz do środka na pusto a po wyjęciu modeli bagaznik użytkujesz normalnie - bez wyjmowania platformy.

  4. Ta - chowane podwozie w tym modelu jest dziwne.

    Ale z technika projektowania i druku 3D mozna pokusic sie o precyzyjne ustawienie elementow aby sie rozkladalo tak jak w oryginale.

    EDIT:

     

    Ogolnie to drukowany model I16 juz kiedys powstal:

    http://d3ling.com/producto/polikarpov-i-16/

     

     

    Model jest w skali 1:10 (840mm rozpiętości) i widać ze ma "sztucznie" wydłużoną maskę - pewnie aby moc poprawnie wyważyć skubańca.

     

  5. Miejsce na ster kierunku jest. Nawet wiem gdzie wsadzic serwo.

     

    Ten model jest za mały na wszystkie te ficzery.

    1.6 to juz konkret - 3 razy wiekszy niz to co teraz zbudowal Arek. Przy tym rozmiarze zmieści sie wszystko ALE do jego wydruku musi byc wielgachna drukarka- albo sekcje kadluba bede musial dzielic na 4 sektory bo nie zmieści sie na stole.

  6. No to będą drukowane:) niestety sekcji kadluba się dostanie,  bo usterzenie nie może być w postaci płaskiej płytki- bo będzie sie paskudnie zapadać- trzeba dac profil - nawet najzwyklejszy naca0005 lub 0010 dla sztywności. Czyli bedzie całkiem nowy ogon...

     

    A jak Ci idzie Kawasaki?

  7. Bawiłem sie w wydruk oznaczeń na papierze samoprzylepnym do etykiet... moj artamentowy Brother ma ewidentnie z tym problem. Rozmazuje zarówno kolor jak i czarny. Po czyszczeniu dysz jest jakby lepiej ale nie idealnie. Są jakies dedykowane tonery ze środkiem do czyszczenia?

     

    Dodałem brakujące koła na kadlubie i znaczniki zestrzeleń. Na razie się trzyma - zobaczymy jak długo. Pamiętam że Marcin wspominał mi ze do PLA niewiele co chce się przyklejać. Najwyżej podkropie CA, a jak nie zadziała to zaleję betonem ?

    20210125_200845.jpg

    20210125_192022.jpg

    20210125_195102.jpg

    • Lubię to 1
  8. 15 minut temu, marek rokowski napisał:

    Przemo podsunę Ci jeszcze jeden pomysł: stateczniki a la konstrukcyjne/drukowane/ plus pokrycie folią -choćby ta którą mam w ofercie :)

     

    Swoją drogą: Gratulacje! projekty rewelka!  :)

     

    Ciekawa alternatywa - zobaczę co da się zrobić. Takie micro żeberka - nanizane na 2 pręty węglowe. I to przyłapać żelazkiem i obciągnąć suszarką :) - może być ciekawie.

     

    Następne projekty w toku:

    Obiecany Adamowi PZL-23 Karaś - do tego czeska siostra Avia B35 - też z kapciami. I wiele wiele innych...

    Mam nadzieję że Marcin wrzuci oficjalne fotki Nakajimy Ki87.

  9. PETG i PLA dobrze kleją się CA. Jakby zmatowić poliwęglan to pewnie też dobrze złapie. Tylko te otwarte kanały vs idealnie odwzorowana geometria kadłuba... trochę jak pięść do nosa.

     

    Na stateczniki drukowane dam sie namówić. Podobny myk zrobiłem dla ki87. Miały być balsowe ale Marcin namówił mnie na drukowane. Zrobię symulację ile by ważyły takie stateczniki to się porowna do balsowych.

     

    Gdyby drukować model w całości z LW-PLA to byłoby fajnie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.