Senior

Wywołany do tablicy jestem. Kilka cytatów z rzeczonego rozporządzania: - ma ono na celu , w kontekście polityki transportowej, chronić konkurentów i zapewnić odpowiedni minimalny poziom ubezpieczenie na pokrycie odpowiedzialności cywilnej przewoźników lotniczych w odniesieniu do pasażerów, bagażu, ładunku i osób trzecich (czyli np. personelu obsługi pokładowej lub naziemnej). Pytanie - przewozicie w modelach towary, bagaż lub ludzi? - rozporządzanie zawiera również zapisy dot. reperkusji ataków terrorystycznych, jakie miały miejsce w USA w stosunku do branży lotniczej. - rozporządzenie odwołuje się do konwencji w Montrealu (1999) normującej przewozy osób, bagażu i ładunków, - minimalna ochrona ubezpieczeniowa powinna być zapewniona w sytuacji, gdzie przewoźnik lotniczy lub operator statuku powietrzego ponosi odpowiedzialność cywilną w stosunku do pasażerów, bagażu, ładunku lub osób trzecich, zgodnie z regułami konwencji międzynarodowych, prawem Wspólnotowym lub krajowym, bez naryszania tych reguł, - ubezpieczenie powinno obejmować szczególną odpowiedzialność cywilną lotnictwa w stosunku do pasażerów, bagażu, ładunku lub osób trzecich na wypadek śmierci lub uszkodzenia ciała w wyniku wypadku oraz utraty lub zniszczenia - uszkodzenia bagażu lub ładunku. Bardzo ciekawy jest zapis w art. 1 ZAKRES: - niniejsze rozporządzenie nie ma zastosowania do: . . . . ppkt b - modeli statków powietrznych posiadających MTOM poniżej 20 kg oraz: maszyn latajacych o starcie pieszym, balonów na uwięzi, latawców, spadochronów (włącznie ze spadochronami wznoszonymi w powietrze przez holowanie), statków powietrzych z szybowcami włącznie, posiadającymi MTOM ponizej 500 kg oraz mikrolotów, które są używanie do celów niehandlowycfh, lub są używane w lokatnych lotach instruktażowych, które nie wiążą się przekraczaniem granic międzynarodowych. Zainteresowanych odsyłam do lektury cytowanego rozporządzania nr 785/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dn. 21.04.2004. Jest ono ujęte w "Instrukcji wypełniania wniosku".

Czarek - jesteście w dobrej sytuacji. A co mają zrobić Stowarzyszenia zarejestrowane w urzędzie powiatowym jako stowarzyszenie zwykłe? Przesłać do ULC dowód ubezpieczenie urzędu powiatowego od swojej działaności? A tak na marginesie - Urząd powołuje się na konieczność ubezpieczenia OC przywołując Rozporządzenie (WE) nr 785/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 21 kwietnia 2004r. w sprawie wymogów w zakresie ubezpieczenie w odniesieniu do przewoźników lotniczych i operatorów statków powietrznych. Czy ktoś czytał treść przywołanego rozporządzenia? Zadałem sobie ten trud i gwarantuję że jest to bardzo ciekawa lektura dla nas modelarzy, latających modelami samolotów o wadze do 20 kg - z zainteresowanymi chętnię podyskutuję. Pozdrawiam

Witam w imieniu Stowarzyszenia Modelarzy AVIATOR. Mam pytanie do Tych, którzy zdecydowali się na złożenie wniosku do ULC w sprawie wykonywania operacji w ramach klubów i stowarzyszeń. Wniosek mamy prawie gotowy z jednym ale - do wniosku należy dołączć potwierdzenie zawarcia ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej STOWARZYSZENIA wobec osób trzecich. Wymóg jest taki, że eksploatując BSP o MTOM do 20 kg, w zakrsie OC określono, że minimalna kwota ubezpieczenia wynosi 0,75 SDR (od jakiej wartośći )?. Macie takich ubezpieczycieli, którzy są skłonni zawrzeć z naszym stowarzyszeniem takie ubezpieczenie? Bez tego dokumentu, cały przygotowany wniosek można wrzucić do kosza. Liczymy na Wasze doświadczenie w tym zakresie.

Kilka migawek z ostatnich lotów VIRUSA 2,5 na lotnisku Stowarzyszenia Modelarzy AVIATOR. Virus znalazł się w doborowym zestawie innych elektroszybowców. Jego wyposażenie pokładowe: silnik DUALSKI XM 3850 EG-8 ze śmigłem 13x8, serwa: KST DS 125 MG (4 szt), DS 213 MG DAVIGA (2 szt), regulator JETI ADVANCER 70 PRO SB BEC 5,5V, zasilanie pokładowe: LIPOL 3S 2700 mA 30/60C. Podczas tych lotów (sierpień 2022) nad morzem były wspaniałe wartunki do długotrwałych lotów. VIRUS w termice potrafił utrzymywać się bardzo długo (odpowiednio zaprogramowane fazy lotu, w tym TRMIC). Do lądowania zmuszało jedynie zmęczenie mojego wzroku. Potwierdzam, że model idelanie nadaje się do lotów nie tylko na klifach i w górach, ale też na terenach płaskich (np. niziny nadmorskie), takich jak na filmie z lądowania VIRUSA, po ponad 40-minutowym locie. WhatsApp Video 2022-07-21 at 17.00.33.mp4

Jak rozmawiamy o Virusie - oto mój VIRUS 2,5e od Pana Wiesława. Latam nim blisko brzegu Bałtyku. Niestety nie mamy tutaj klifów i innych wzniesień - równo jak okiem sięgnąć. Virus świetnie spisuje się i w tych równinnych warunkach - można nim spokojne "spacerowa" po niebie, bardzo dobry w szukaniu termiki. Można nim również trochę poszaleć - szybka bestyjka.

Mamy ten sam problem na naszym lotnisku - dodatkowo "grasuje" stado kretów. Jakoś sobie z tym radzimy i latamy. Pozdrawiamy Przyjacół z Jastrowia i okolic.

Bardzo dziękujemy i pozdrawiamy Całą Ekipę ze Szczecinka. Wysokich lotów

Witaj Arku - to bardzo dobre informacje - latanie modelami to nasza pasja. Na naszym lotnisku modelarskim - korzystając ze wspaniałej pogody - lataliśmy intensywnie. Po prawie kilkunastu miesiącach przerwy spowodowanej brakiem miejsca do latania, udało sie oblatać trzy nowe modele spalinowe: PUPPETER (rozpietość 160 cm - dwupłat), JUNKERS 1.10 (myśliwiec z okresu I WŚ) oraz wczoraj...WACO !!! (rozpiętość 188 cm dwupłat). Ponadto latały: SUPER SKAYBOLT, ACROBAT, INTRUDER i HUSKY. Zapraszam na relację na naszej fejsowej grupie. Jutro dzień eco - elektroszybowce, w tym do oblotu pierwszy raz AWS 28 firmy ROBBE (rozpiętość 3600 mm). Pozdrawiam i wysokich lotów dla Szczecinka

Filmik z lotu modelu WILKA na Lotnisku Stowarzyszenia Modelarzy AVIATOR, na którym odbyła się COMBAT ACES BITWA O BAŁTYK w dniach 21-22.08 br. Model lata wspaniale - gratulacje dla konstruktora i oblatywacza. Model lata super. Pozdrawiam - świadek tego wydarzenia Ryszard WhatsApp Video 2021-08-21 at 19.20.53.mp4

Kaziu - dziękuję za info. W moim modelu zmieniłem napęd: wymontowałem przekładanię i śrubę 4-łopatową. Jest teraz napęd bezpośredni ze śrubą 3-łopatową. Model pływa sprawniej i bardziej realistycznie manewruje na wodzie (szczególnie przy "cała naprzód"). Przed wichurami modelem pływałem przez prawie dwie godziny (dwie sesje po godzinie z małą przerwą). Akumulator żelowy zasilający bez zmian: 12V 5Ah. Po tym czasie napęcie spadło z 13,2 V do 12,1 V. Życzę miłego i udanego pobytu nad morzem. Pozdrawiam serdecznie

Dobry wieczór Adamie. Jesteśmy na łące na południe od Chłopów. To prywatna posesja wspaniałej Pani, która nas mocno wspiera. Własnie wróciłem z lotów na naszym lotnisku. Pogoda była cudowna. Loty bez strat pomimo 13-tego w piątek. Pozdrawim pieknie

Irek - dziękuję za garść informacji. Nasza grupa zorganizowana w Stowarzyszenie Modelarzy AVIATOR, jest po wstępnej adaptacji terenu lotniska modelarskiego. Póki co, prace koncentrują się na przystosowaniu łąki do naszych celów i oczywiście latamy modelami. Na zagospodarowanie łąki do celów modelarskich mamy podpisaną umowę z właścicielem gruntu. Gościliśmy już grupę pilotów śmigłowców RC z całej Polski i Danii na dwu-dniowym pickniku, który praktycznie przedłużył się do kilku dni. Przed nami w dniach 20-21.08 zawody COMBAT WWI i WWII rangi mistrzostw Polski. Niestety do Wilczych mamy za daleko stąd odpuściliśmy sobie AK. Trudno pojechać z modelami ponad 80 km i zobaczyć, że właśnie są loty szybowcem AK i wracać na "pusto" do domu. Z Koszalina na nasze lotnisko jedzie się ok. 20-25 minut. W załączniku kilka migawek z naszego lotniska ( w locie mój Fw 190 - rozpietość 180 cm). Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam udanych lotów. Na fejsie mamy swoją grupę - zapraszamy. Jest tam kilka fajnych filmów - polubcie nas. Ryszard

Irek - jak wygląda możliwośc lotów modelami w Wilczych Laskach - latacie??

W załączniku mapka dojazdowa do AVIATORA. Proponowane trasy dojazdowe: Koszalin - Chłopy - drogi utwardzone do "pinezki"; lub Koszalin - Będzino - Będzinko - za wędzarnią ryb do "pinezki". W mapie Google wpisać: Zagaje-Będzinko Pozdrawiam Ryszard

Kuba - wygląda to Pięknie - wielkie gratulacje dla Motoru - jest w Nich ogromny potencjał. W niedzielę na tor w składzie Betardu wraca Tai - mecz u siebie z Unią!

Wilcze Laski są teraz lotniskiem Aeroklubu Koszalińskiego. Obiekt udostępniony na podstawie umowy zawartej z Władzami Samorządowymi Szczecinka. Aktualnie trwają tam intensywne prace organizacyjno-porządkowe, mające na celu zabezpieczenie tego obszaru pod względem lotniczym. Dyżury rozpoczynają tam m.in. samoloty gaśnicze ALP. Przypomnę, że Aeroklub Koszaliński został w ubiegłym roku brutalnie wyrzucony z lotniska w Zegrzu Pomorskim przez "samorządowców koszalińskich". Teren Zegrza nie pełni już funkcji lotniczej, a jest obiektem szkoleniowym WP z Koszalina (opelotka). Na zwolnione przez wojsko tereny szkoleniowe w Koszalinie, za chwilę wchodzą developerzy ze swoimi inwestycjami mieszaniowymi (rozpoczęto już prace nad zmianą koncepcji zagospodarowania przestrzennego tego terenu). Lotnisko w Zegrzu Pomorskim przeszło już do historii. Tak więc swoje życie lotnicze rozpoczynają Wilcze Laski.

Macie rację - 24-latkowie trochę namieszali w składach. Betrad ma problem nie tylko z Woffindenem - życzę mu bardzo szybkiego powrotu do pełnej sprawności - ale przede wszystkim z juniorami (Czużytek - przywozi prawie same zera - ??????). Coś w tym timie nie styka. Mam nadzieję, że trener Śledź uporządkuje ten zespół . Ciekawie zapowiada się szczególnie niedziela: Gorzów (u siebie) z Włókniarzem i Betard ( u siebie) z Unią. Mam nadzieję, że Betrad nie dozna trzeciej porażki w tak krótkim czasie. Jeżeli przegra - problemem mogą być "play-offy" - może zabraknąć punktów.

OK - nie ma problemu ?

Po wodowaniu HYDROGRAFA wprowadziłem niezbędne poprawki (nowa śruba, zmiana reduktora obrotów i korekta balastu) -czekam na sprzyjąjącą pogodę i będzie kolejna próba na wodzie. Póki co, nad morzem szaleje wiatr ...

Dziekuję za dobre słowa - to miłe.

Dzisiaj, wykorzystując sprzyjające warunki pogodowe, zwodowałem model HYDROGRAF 8. Pierwszy rejs miał miejsce na przystani na jeziorze Jamno. Model bardzo dobrze pływa - nie ma przecieków do wnętrza kadłuba, urządzenia działają bardzo dobrze. Model wymaga jedynie drobnej korekty stateczności poprzecznej (należy zmienić lekko mocowanie akumulatora nepędowego). Zastanawiam się nad zmianą śruby z 3-łopatowej na 4-łopatową. Model pływał na nastawie "cała naprzód". Dziewiczy rejs trwał ponad godzinę.

Darek - zastosuj rezystor jak proponował Kaziu. Też stosuje to rozwiązanie i działa świetnie przy napięciu 12V. Zobasz filmy z moim Atlasem lub Klimkiem.

??...cccuuuddooooooooooo !!!!!!!!!!!!!!

Andrzej - dziękuję za ciepłe słowa. W tej branży jestem w Koszalinie chyba ostatnim Mohikaninem. Jeżeli są inni to głęboko kryją się w zakamarkach swoich domowych pieleszy. Niestety w jamneńskiej marinie nie spotkałem jeszcze modelarza - szkutnika. Pozdrawiam i wracaj do Koszlina.

Oczywiście - - jak tylko model spłynie na dużą wodę będzie relacja. Idzie wiosna.