



-
Postów
2 898 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez mike217
-
Chyba podstawą są naprawdę ostre narzędzia.
-
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Fajnie to wygląda, idziesz jak burza. Napęd powinien się sprawdzić. Będziesz lutować srebrem czy kleić drut w końcówkę? Ja jutro wysyłam trefny silnik i czekam cierpliwie na nowy. Mam wielką chęć opływać model przed lodem. -
Dziś wybory, idź głosuj zmienisz świat!
-
Był kosmos, to prawda, dlatego my jak jechaliśmy na te mistrzostwa świata to pozostaliśmy przy lipo. Nawiasem mówiąc, nie przyjęły się life w łódkach bo są ciężkie i mało pojemności oddają. Natalia w roku 2008 zrobiła rekord świata na nimhach w rozmiarze sub C, miała ich w modelu 30 sztuk. Wtedy to było coś.... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ebc931416052bcc0.html a tak pływało... http://vizor1.wrzuta.pl/film/5lK9cda3VnB/ to tak jak by ktoś nadal mówił, że cele wodorkowe to było dno..
-
Na turystycznych LIFE w rozmiarze 26650 w 2010 roku Rosjanka Natalia Denisenko omsknęła się o rekord świata w najszybszej klasie ślizgów F1E+1Kg. Fakt, że się jakoś nie przyjęły bo ich pojemność była zawyżona a średnie napięcie rozładowania niskie ale prądu one oddają ile trzeba.
-
Gdzieś już to widziałem, nawet w rękach miałem. Ciekawa sprawa na redukcję jakąś. W Kassel w 2011 roku gdzie byłem na " regatach przyjaźni" Niemcy ścigali się takimi modelami i mieli osobne wyścigi i cały ranking. Przyznam, że zasuwały im te modele i wyścig wyglądał realnie.
-
Roh, jeśli czegoś nie rozumiesz to pytaj. Wyjaśnimy. A jak będziesz kiedyś potrzebować coś z takiej maszyny to może nawet i zrobimy
-
Przede wszystkim jak chcesz iść i już masz silniki krokowe to zapewnij im graniczne dopuszczalne napięcie i prąd. Czyli dobry zasilacz oparty na przewymiarowanym toroidalnym transformatorze i dobrym prostowniku za nim. Na pewno coś podgonisz. Maszyny moich kolegów na krokowcach 1,9Nm jeżdżą G0 około 5 metrów. G1 zależnie od obróbki to maks 2000-2500mm. Przewaga serw polega na feedbacku jaki sterowniki otrzymują z osi, czy to ze śruby ( lepiej) czy to z wału silnika, oraz na tym, że dobre serwo trzyma moment znamionowy w całym zakresie obrotów. Krokowiec moment znamionowy ma na postoju, w raz ze wzrostem prędkości ten spada. Można oczywiście te krokowce przewymiarować i dać przez przełożenie ale dynamiki serw nie dostaniesz i pewności pozycjonowania też. Wadą serw jest z pewnością strojenie pętli PID gdzie trzeba zestroić ze sobą jakby 3 człony, całkujący , proporcjonalny i różniczkujący , w skrócie chodzi o odpowiedź serwa na powstały uchyb pozycji. Strojenie jest żmudne bo i różna jest masa osi. Faktem jest, że dobrze zestrojone 3 osie na dobrych sterownikach chodzą idealnie płynnie, nie szarpią i nie gubią się. Zęby niestety na tym zjadłem bo miałem z tym spore problemy. Teraz nie zamienił bym serw na nic innego. Ideałem jest maszyna gdzie odczyt pozycji jest nie ze śruby czy silnika a z liniału pomiarowego. Wtedy nawet zużycie śrub i nakrętek, sprzęgieł pomijasz.
-
Serwa trzeba sterować sterownikami do serw. Układ pracuje w pętli PID i jest to zupełnie inna filozofia sterowania. Silniki lub śruba maszyny są ze sterownikami skomunikowane poprzez enkodery i sterowniki dostają jasną odpowiedź co wykonał ten układ. Eliminuje to możliwość pomyłki jak w przypadku zgubienia kroków. Przesiadka na serwa to jednak koszty kilkukrotnie większe niż krokowce. Jak masz maszynę solidną i chcesz w nią inwestować to zainteresuj się zestawami EZI SERVO firmy Fastech. Nie są to klasyczne serwa a silniki krokowe z enkoderami. Mam 3 maszyny na tym napędzie i nie odbiegają parametrami od maszyn na serwach DC i AC. Zestaw jest sporo tańszy od serw ze sterownikami i strojenie jest dużo łatwiejsze.
-
Tylko i wyłącznie olejem, niczym więcej. Oring to bardzo zły pomysł. Od razu się usmaży . Pod śrubą musi być albo łożysko oporowe o rozmiarach 10x4x4 lub też podkładka z ketron-peeku lub ostatecznie teflonowa. Ta śruba aluminiowa 38 wygląda jak śruba Tenshocka albo TP-powera. Obie są doskonałe bez poprawek. Przy wklejaniu turnfina warto zadbać aby on był w osi z kadłubem idealnie. Turnfin do takiego modelu powinien mieć z 30mm szerokości i z 80 mm długośći. Zwróciłem też uwage na nieosiowe ustawienie silnika i wału albo to tylko złudzenie?
-
Podoba mi się taka praca. No nie wiem tylko czy wlot wody nie jest za daleko od redanu jednak. Jak model będzie w ślizgu szedł to wlot wypadnie na styku wody i powietrza, w zakrętach jednak powinien działać. Nie zapomnij dorobić mocowania turnfina na prawej burcie i wzmocnić tkaniną szklaną pawęż pod ster. Tak właśnie powinno wyglądać klejenie- czysto i schludnie bez ton papki żywicznej. Pokazane u góry wyposażenie jest wskazówką dla tych co chcą mieć ślizg a nie pchacz. Mocny silnik, dużo woltów , mocny wał i regulator. Ten model na pewno będzie pływać.
-
Serwa powinieneś zastosować. Silniki krokowe są do drukarek i skrobarek nazywanymi frezarkami. Jak chcesz szybko i pewnie to serwa DC są najtańsze. Tylko malkontenci niech mi nie piszą , że głupoty znowu gadam bo ja frezuję durale na 6 m/ min i mi kroków nic nie gubi. Na korkowcach popularnych i na tanich zasilaczach maszyny gubią się już na G0 przy 2500mm/ min a gdzie tu mówić o frezowaniu. Żeby nie było Tu frezowanie w twardym PCV ( coś jak pleksa) G1 -4100mm/min frez 6mm. Na raz 5mm. Zakładka połowa średnicy.
-
Panowie, albo robicie ślizgi, które z założenia mają być szybkie i chłodzenie wtedy nie jest problemem albo robicie modele ślizgopodobne. Mam wrażenie Damian , że podpowiada Ci Pan Baranek ( nie obrażając go) bo błędy jakie popełniłeś mimo moich porad ( a akurat w tej kategorii ślizgów mogę sobie na to pozwolić ) są identyczne jak u niego. Załóż śrubę o skoku 1,40" czyli o oznaczeniu K, wywal z modelu wszystko co zbędne i WAŻY i ten model popłynie lepiej lub gorzej. Ślizgi klasy mono są modelami nie łatwymi i naprawdę czasami nie warto odkrywać ameryki. Pompa wody to jakaś utopia bo odpowiednio zrobiony wlot wody ( na redanie) napcha Ci wody już przy 15 km/h ile chcesz . Tak jak w modelach latających są pewne kompromisy, a to mniejsze śmigiełko a to styropianik zamiast laminatu, To tu nie ma i nie będzie. Bo albo będziecie palić drogie wyposażenie albo zalewać je wodą i niszczyć. Skończy się tym, że zadzwonicie po mnie ( lub innego płetwonurka ) i poszukamy modelu na dnie.
-
Sruba X nie nadaje się do napędu półzanurzonego. Sprawdzanie w wannie modelu półzanurzonego mija się z celem bo prąd spada dopiero jak model wyjdzie na redan i napęd zacznie pracować tak jak pracować ma czyli 80 procent jednej łopaty idzie w wodę. Śruba K30 czy tam K29 graupnera i wtedy należy model regulować, żeby chciał pływać. Szkoda, że nie było mnie na miejscu jak paliłeś ten regulator. Byłem jednak na drugim końcu Polski 35 metrów pod wodą.
-
Dobrze zaklejony model jest długo szczelny. W 2012 roku utonął model w Lińsku ( wbił się w dno) po wielkiej wichurze jaka wtedy przeszła sam wypłynął po 2 miesiącach. W modelu było może szklankę wody. Drugi taki utonął w Toruniu, znaleźli go po 1,5 miesiącu. był suchy. Stosujemy teflonowe uszczelnienia wałów, zmieniam je co 2-3 biegi. Uszczelnienia cięgien to harmonijki od Graupnera po 4 euro za sztukę. Cała reszta to solidne klejenia tylko i wyłącznie epoksydowymi żywicami zazwyczaj stosuję L-285 z odpowiednim utwardzaczem S lub L zależnie od czasu jaki potrzebuję. Im dłużej schnie tym lepiej sklei laminaty, więc 24 godziny to odpowiedni klej. Najważniejsze to uszczelnienie wału, teflon daje małe opory ale i wypracowuje się szybko, podlega wymianie . Taśmę do zaklejania modelu stosuję Cellpack od naszych kolegów z Niemiec. Dobra jest jednak każda izolacyjna i denaturat w małej butelce do mycia modelu przed klejeniem. Uszczelki to zło tak samo jak baloniki na odbiornik. Co do balsy w modelu ślizgu, no cóż zależy jak ma szybko pływać i jak dobrze zrobiony też popłynie.
-
Ja tam dopiero raczkuję, klasy mono są dość trudne bo często na zawodach okazuję się że miało być dobrze a nie jest... Przekazuję Wam to co mogę i to co wypracowałem i WYPRÓBOWAŁEM podczas 8 sezonów startów i reprezentowania Polski . Co nie znaczy, że jest to jedyna słuszna droga bo jak napisał inny fachowiec " modele klas mono nie poddają się sztywnym kanonom zasad" i on w 100 procentach ma rację. W modelarzu pokazał się cykl artykułów o tych modelach i to dość cenna dawka wiedzy.
-
Ja latałem swego czasu na Lijonach z Batimexu, wersja rozładowania 20C -1300mAh. Rewelacja. Co do zasilania Life , którymi podałeś. Cena na razie troszkę duża, ja do swojej nowej łódki planowałem 8S2p lipo, musiał bym dać przynajmniej 10S Life jako zamiennik a to się robi 860zł za 10 cel o których piszesz. Te 10 cel odda prądu za mało, więc musiał bym ich dać 20 w konfiguracji 10S2p. fajowo by już było , ale to 6 kg akumulatorów.... i cena koszmarna. Jednak do duzych modeli wygra Lipo. Do takiego mono 1... no no 3 takie celi to kilogram prawie i tu już by poszło jakoś... pojemność fantastyczna ale przepisy mnie ograniczają...
-
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Wapniak, nie wiesz czy można gdzieś kupić laminatowy kadłub takiego hydroplanu? -
Nic nie umarło, mój silnik zostanie wymieniony bez problemu na nowy przez producenta. Troszkę to potrwa no ale inaczej się nie da. Wirnik musiał mieć wadę i rozsypał się. Duży model powoli montuję w całość po malowaniu.
-
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Nie zależy mi na rekordach prędkości, mam do tego wyczynowe modele, które chodzą naprawdę szybko. Na razie jak dostanę nowy silnik to opływam ją na tym co mam zaczynając od tej 50mm. W kalkulatory bym nie wierzył bo teoria przy łódkach to jedno a na wodzie okazuję się zupełnie inaczej. -
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Zastanawia mnie jaką dobrać srubę do tego swojego napędu, silnik mam 1000kv zasilany będzie z 8 cel. Mam śruby od 50 do 60 duralowe co 2 mm skok. Skoro mówisz , że Twój napęd radzi sobie z 54mm śrubą. -
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Czym chcesz go napędzać? -
Model był zrobiony dobrze, w powietrzu nie rozleciał się. Po przywaleniu miał prawo, nikt nie liczy tych przekrojów na walenie w glebę. Jedyne co mi się nie podoba to nadmiary mikrobalonu, którymi po prostu wypełnia się niedopasowanie dźwigara przy zamykaniu formy. Tu każdy mm gra rolę bo nośne warstwy są dalej od siebie, a im są dalej tym mogą być mniejsze te zbrojenia przy zachowaniu ich mocy. Nie jest źle to skrzydełko zrobione.