



-
Postów
2 929 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez mike217
-
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Wapniak, nie wiesz czy można gdzieś kupić laminatowy kadłub takiego hydroplanu? -
Nic nie umarło, mój silnik zostanie wymieniony bez problemu na nowy przez producenta. Troszkę to potrwa no ale inaczej się nie da. Wirnik musiał mieć wadę i rozsypał się. Duży model powoli montuję w całość po malowaniu.
-
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Nie zależy mi na rekordach prędkości, mam do tego wyczynowe modele, które chodzą naprawdę szybko. Na razie jak dostanę nowy silnik to opływam ją na tym co mam zaczynając od tej 50mm. W kalkulatory bym nie wierzył bo teoria przy łódkach to jedno a na wodzie okazuję się zupełnie inaczej. -
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Zastanawia mnie jaką dobrać srubę do tego swojego napędu, silnik mam 1000kv zasilany będzie z 8 cel. Mam śruby od 50 do 60 duralowe co 2 mm skok. Skoro mówisz , że Twój napęd radzi sobie z 54mm śrubą. -
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Czym chcesz go napędzać? -
Model był zrobiony dobrze, w powietrzu nie rozleciał się. Po przywaleniu miał prawo, nikt nie liczy tych przekrojów na walenie w glebę. Jedyne co mi się nie podoba to nadmiary mikrobalonu, którymi po prostu wypełnia się niedopasowanie dźwigara przy zamykaniu formy. Tu każdy mm gra rolę bo nośne warstwy są dalej od siebie, a im są dalej tym mogą być mniejsze te zbrojenia przy zachowaniu ich mocy. Nie jest źle to skrzydełko zrobione.
-
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Jak robić to robić. Na razie czekam na wymianę silnika do swojego potwora. -
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Też mi chodzi po głowie taki i to będzie mój wiosenny projekt. Planuję taki z 1500mm. -
10 lat temu nie do pomyślenia w wielu modelarniach w Polsce było, że będzie się robić modele z pianki, depronu i innych substytutów . Najgorsze jest to, że Ci wszyscy zagorzali przeciwnicy takich rozwiązań a niegdyś modelarze z krwi i kości dziś nie potrafią zrobić już innego modelu...
-
Do malowania większych modeli to pistolet z dyszą 0,8, 1 lub 1,2. Po co sobie życie utrudniać i udawać na forum, że model 1,5 metra pokryty z dyszy 0,20 czy 0, 30 lśni lustrzaną powierzchnią? Przecież każdy kto coś maluje pistoletem wie, że to bujdy na resorach. Aerograf z HK za 19 dolców kosztuje tyle co 2 dobre złączki do powietrza. Pewnie, że do sporadycznego użytku się sprawdzi . Sam mam pistolet za 200zł , którym od 10 lat maluje sobie i znajomym modele. Pistolet jest zadbany, jak nowy a wymalował kilkadziesiąt łódek i drugie tyle samolotów. Wszystko zależy od przeznaczenia, jak ktoś zarabia na życie malując to nie będzie się bawić zabawkami tylko kupi najlepsze na co go stać bo tylko wtedy zapewni wysoką jakość usług. W mojej ocenie jesteśmy za biedni, żeby kupować G... .
-
Miałeś do czynienia z obróbką przemysłową balsy? Ja mam na co dzień i po części ich rozumiem. Piankę kupujesz w sortach grubości jakich chcesz, w gramaturze jakiej chcesz i tniesz czym chcesz. Stąd może przyczyna.
-
Oporni jesteście na wiedzę i fizykę. Nie chciał byś oglądać tego modelu jak by skrzydła były na herexie i by tak przydupił. Cały szkopuł balsy to jej niejednorodność i trudność selekcji. Cała reszta to do przekładek zalety, trzeba tylko ja kaponem przelecieć przed włożeniem w formę. Ja rozumiem, że jak się wydaje kupę kasy na węglowe cudo to bolą oczy jak laik zobaczy drewno w środku. Ciężko jednak laikowi zrozumieć podstawy Mechaniki materiałów i przekrojów. Też mogę to zrozumieć, mi było ciężko Kochanowskiego zrozumieć.
-
Praw fizyki i mechaniki materiałów oszukać się nie da. Jak są 2 cienkie ścianki oddalone od siebie to są zawsze mocniejsze niż jedna grubsza.
-
Nie rozumiesz jak ma wyglądać laminat przekładkowy, na samym węglu było by to albo ciężkie abo wiotkie. Balsa jest dużo lepsza niż Herex, airex, rohacell czy Conticel. Balsa nie drze się tak jak te pianki i kompozyt jest mocniejszy. Wymagasz cudów, żeby skrzydło było zrobione bez separacji zbrojenia wypełniaczem i było lekkie i mocne. To podstawowe prawa mechaniki i tyle.
-
Taki model bez przekładki byłby dopiero wiotki . Balsa jest doskonała, lepsza od pianek. To, że ktoś farbuje tkaniny to inna sprawa, ale mechaniki i fizyki nie oszukacie. Przekładka musi być bo wtedy można zjechać z masą zbrojenia. Jak sobie wyobrażacie takie skrzydło na samym węglu?
-
Żadne zabezpieczenia termiczne nie zdążą jak na regulatorze jest 1-2 gorsze luty i one popłyną. W łódkach swego czasu co zawody mieliśmy pożar. Są u nas klasy gdzie z 12 cel pływają i ciągną pełną moc przez 10-11 sekund chwila przerwy i znowu próba na wodzie. akumulator 6Ah wytrzymuje takich prób 3 może 4 i nic się nie pali. Ale ale.... regulator jest wielkości paczki papierosów i są na nim duże chłodzone wodą tranzystory. Chłodzenie to podstawa i to żeby w regulatorze Logika była osobno od części mocy. W tak małym regulatorze jaki spowodował kraksę powyższego modelu, wszystko jest naćpane, mosfety są małe i tam się smaży wszystko, temperatura narasta lawinowo. Obstawiam, że tam cyna chlupała luzem i stąd kraksa.
-
No widzisz, a łódkarze mają dobre doświadczenia z YEP, co prawda używamy tych największych.
-
138?
-
No właśnie, 30-40 km to już sporo. Ja ze swoim dużym projektem znowu stoję... silnik TP rozsypał się na stole. Wyjechał magnes z wirnika i chwilowo silnika nie mam.
-
Chińskie regulatory YEP sprawdzają się doskonale, polecam naprawdę. To lepsza kopia YGE
-
Napisałem Ci, że drut 1,5mm wystarczy. Linkę 3,17mm lub 3,20mm kupowaliśmy w sklepie http://www.offshoreelectrics.com/ Jak by co, mam sporo narobionych stalowych końcówek pod te linki. Wystarczy je tylko wkleić. Pancerz od migomatu nadaje się ale musi mieć luz. Pod drut 1,5 pasuje pancerz czerwony, pod drut 2mm, pasuje żółty.
-
Zasadniczo czego się spodziewacie po tej marce? To się pali wszystkim i wszędzie i kosztuje majątek. Dobre regle robi Yge , kontronik i ostatnio chinczyki.
-
Napęd uruchomiony, silnik rozsypał się na stole. Wirnik rozleciał się , wyjechał kawałek magnesu. Reklamuję ale projekt niestety stanie..
-
Tylko tych ogniw jest mnogość na rynku, jedne oddają większe prądy inne bardzo małe. Zrób tak, oszacuj prąd jaki w szczycie będą pobierać te serwa. Odejmij od tego 20 procent i takim prądem rozładuj pakiet od napięcia 4,20 na cele do napięcia 3,55 na cele. To realny zakres, gdzie mieści się gro pojemności takich cel. Dobrze by było aby rozładowarka podała potem wykres co dzieje się z napięciem i napięcie średnie rozładowania. Sam zobaczysz czy przy założonym prądzie w ogóle uzyskasz jakąś pojemność z tego pakietu. Jeżeli nie masz na czym tego zrobić to wsadź te aku w kopertę i wyślij do mnie. Pomierzę te cele od A do Z i dostaniesz pewny akumulator albo szmelc.
-
Wał giętki, nie wiem. Ja zawsze robiłem sam, do tak małego modelu wał może być z drutu 1,5mm puszczonego w rurce mosiężnej 5x4. W rurkę wkłada się prowadnik teflonowy od migomatu i wał możesz wyginać i się kręci jak masło. Wszyscy tak pływają w klasach hydro. Jedyna trudność, to podejście ze średnicy 1,5mm na średnicę 4mm. Wszystkie dostępne śruby mają M4 , łożyska 4x8 lub 4x7 też są przyzwoite. Można sobie poradzić tocząc z mosiądzu końcówkę pod łożyska od razu z gwintem i oporą pod śrubę. Toi wystarczy w zupełności. Wały, które próbujecie stosować z pręta 4mm to jest przesada i wszyscy od tego dawno odeszliśmy. Taki wał hałasuje bo proste one nie są i pożera mnóstwo prądu. Co do wałów giętkich z linek wystarczy kupić linkę 3,17 lub 3,20 i wytoczyć końcówkę, puścić to w pancerzu teflonowym i już. Modelarstwo takiego typu niestety wymaga zrobienia mnóstwa rzeczy samemu. Delikatnie mówiąc kupne artykuły są do ..... . Damiano, 20A regulator nie wróży nic dobrego, 133W silnik może poradzi sobie ze śrubą K29- K31 od graupnera, jeśli wał będzie dobrze zabudowany. Prawda jest taka , że klasy mono to najtrudniejsze łódki , wielu było takich co po 3 sezonach poddało się i przeszło na hydro. Tam robią medale Mistrza Polski . Klasy mono są trudne w regulacji, mówiąc regulacji i opływaniu mam na myśli model, który przez 6 minut pływa na pełnej szpuli, bez wywrotek, ząbkowania w zakrętach i zarzynania akumulatora. Model, który na fali od innych modeli trzyma się wody bez zdejmowania gazu i robi regularnie 25-28 okrążeń trasy w czasie 6 minut. W Polsce jest kilka takich łódek a cała reszta udaje , że pływa. Działajcie bo to ciekawa kategoria.