



-
Postów
547 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Olecki75
-
Relacja z budowy patyczaka w/g projektu kol. Olecki75
Olecki75 odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Diagnoza bardzo prosta - jedna faza urwana - wada tych silników bo są delikatne i trzeba przed zamontowaniem ostrożnie się z nimi obchodzić. Do przewinięcia. Co do silników to zamówiłem na próbę 2 szt tego: http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=8_19_765&products_id=12183 by była jeszcze jakaś alternatywa. Jak będą u mnie to dam znać czy się będą nadawać. -
PWS 50 - relacja z budowy.
Olecki75 odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Na przykład modele ESA. -
PWS 50 - relacja z budowy.
Olecki75 odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
I tu Twoja teoria się nie sprawdzi gdyż wszystkie celowo wyważone były minimalnie za ciężko na mordę. Zmiany SC nic by tu nie dały. Idąc dalej tym tropem to samolot w klasycznym układzie też poleci bez ogona jak "dobrze" ustawisz SC??? Ten tekst z mitem brzmiał trochę jak żart więc się nie dziw (sorrki za zminusowanie posta, klikło mi się przypadkiem) -
PWS 50 - relacja z budowy.
Olecki75 odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Patrzę na zdjęcie modelu z poprzedniej strony i upewniam się w przekonaniu, że stateczniki są za małe. Kadłub tego samolotu jest krótki co w połączeniu z małymi statecznikami mogło dać efekt jaki widać było na filmie. -
PWS 50 - relacja z budowy.
Olecki75 odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Przeczytałem ze zrozumieniem, nie podoba mi się tylko powyższe stwierdzenie. Powiększenie stateczników na pewno nie zaszkodzi to raz, dwa to to nie jest makieta na zawody tylko fajnie zrobiony model polskiego samolotu do rekreacyjnego latania a skoro tak to czemu bardziej nie ustatecznić modelu by się koledze przyjemniej latało. (oczywiście niczego nie narzucam a Vesla zrobi jak uzna za słuszne). Wyważenie oczywiście też jest bardzo ważne ale niedocenianie wielkości stateczników potrafi się zemścić. Ostatnio wypuściłem serię depronowych trenerków - 4 z kanciatymi statecznikami i przy ostatnim poniosła mnie fantazja i pozaokrąglałem kanty (coś jak pion w PZL 130). Te kanciate idą za ręką a pozaokrąglany jest nie sterowny (te parę cm co poszło z rogiem dało taki efekt bo wyważenie i wyposażenie było takie samo) -
PWS 50 - relacja z budowy.
Olecki75 odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Jajca sobie robisz?????? Cząsteczki powietrza raczej nie rozróżnią modelu rc od gumówki. @Vesla - 30% będzie ok. -
PWS 50 - relacja z budowy.
Olecki75 odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Ja mam takie pytanko, Jak projektowałeś ten modelik na podstawie planów (rzutów) powiększyłeś stateczniki, pionowy i poziomy? Wyglądało na filmiku na totalny brak stateczności. -
Nie przewiduję takiej możliwości . Każdy kto o plany pyta to je dostaje bez problemu.
-
Prosta sprawa: drut - węgiel - nić+CA drut - drut - goły drucik mosiężny lub miedziany+cyna Nic się nie wyślizgnie. Przykład drut - drut.
-
Daj maila na pw to Ci wyślę plan.
-
"Szkaradek" polska wersja "Le French Poudle" model piękny inaczej
Olecki75 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Modele spalinowe
REWELACJA ! ! ! Już wiem co będziemy dzisiaj robić . Mam sentyment do tej konstrukcji gdyż znajomy z lotniska instruktor zbudował Pchełkę i na niej latał. U mnie leży nie wykorzystany silniczek ASP do tego będzie jak znalazł. -
Różowy Spitfire - relacja z budowy modelu ESA
Olecki75 odpowiedział(a) na Olecki75 temat w Modele ESA
Wiem, bardzo mi się to nie podoba ale to kompromis. W Bf-109 miałem schowane i jak musiałem na szybko wymienić serwo to potem była kupa dłubania. Linie podziału znajdą się na nim w odpowiednim czasie .- 22 odpowiedzi
-
- Na polskim niebie
- Spitfire
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Różowy Spitfire - relacja z budowy modelu ESA
Olecki75 odpowiedział(a) na Olecki75 temat w Modele ESA
Model w stanie do lotu, wszystko na swoim miejscu (wyposażenie, dźwignie i popychacze). Do kadłuba dokleiłem imitację kolektorów wydechowych. Malowanie aerografem farbami Humbrol (fot.33) Na początek namalowane zostały przy użyciu kartonowych szablonów (stary kalendarz) brytyjskie kokardy (w tym malowaniu wszystkie są granatowo czerwone) (fot.34) oraz maskowane taśmą malarską pasy inwazyjne od spodu kadłuba i od spodu skrzydeł. Przed położeniem głównego koloru - różowego, oznaczenia zakryłem szablonami a pasy taśmą malarską (fot.35). Taśmą zakryłem też miejsca oszklenia kabiny, które będzie jak to mam w zwyczaju - szare a obramowania będą malowane czarnym markerem. Model pomalowany, została drobna kosmetyka. Markerem namaluje złożone podwozie i linie ukazujące powierzchnie sterowe pierwowzoru. Tak się to prezentuje (fot.36,37,38) Jeszcze rzut oka na rozmieszczenie osprzętu (fot.39.40). Na koniec - jak rozwiązałem mocowanie klapki z kabinka. Z przodu balsowe płytki z wklejonymi magnesami neodymowymi (fot.41). Z tyłu zaczep ze sklejki (w kadłubie sklejka z prostokątnym otworem, do której wchodzi język ze sklejki przymocowany do klapki) (fot.42). Spitfire gotowy do oblotu, teraz tylko trzeba poczekać na pogodę . Jak będzie on pomyślny to jeszcze model otrzyma linie podziału blach. Podsumowując relację - model budowało się dość szybko i przyjemnie, nie wystąpiły jakieś niespodziewane problemy. Z budową powinni sobie poradzić nawet modelarze składający taki zestaw pierwszy raz choć na pewno na tynku modelarskim można znaleźć prostsze zestawy. Co do ogólnych wrażeń odnośnie tego modelu, wypowiem się jak poznam jego walory pilotażowe.- 22 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- Na polskim niebie
- Spitfire
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Różowy Spitfire - relacja z budowy modelu ESA
Olecki75 odpowiedział(a) na Olecki75 temat w Modele ESA
Pora na kadłub. Zacznę od przygotowania sklejkowej wręgi silnikowej. Wycinam otwór na kable z silnika. Przyklejam na Poxipol nakrętki M3 pod śruby mocujące łoże silnika (fot.20). Przyklejam wręgę silnika. Powierzchnia EPP, do której ją przyklejam powinna być tak wycięta by silnik otrzymał skłon i wykłon (w tym przypadku patrząc od przodu dół i lewo). Warto też lutownicą wyciąć wgłębienia na nakrętki. Po wklejeniu wręgi silnika, kadłubowi nadaję kształt. Ostrym ostrzem, prosto z pudełka ścinam kanty i szlifuję papierem ściernym a następnie wykańczam powierzchnię żelazkiem (fot.21). Po wykonaniu przedniej części montuję silnik i zabieram się za wykończenie tyłu kadłuba (fot.22,23) Kadłub otrzymał odpowiedni, mam nadzieję, że przypominający Spitfire'a kształt. Teraz przyszła kolej na wzmocnienia. Po bokach w naciętych rowkach znajdą się pręciki węglowe 1,2mm zalane średnim CA (fot.24,25) Producent nie przewidział w zestawie łoża do serw a ja lubię mieć możliwość szybkiej wymiany bez ordynarnego wydłubywania wyposażenia z modelu więc takie łoża wykonam sobie ze sklejki 1mm (fot.26,27) Kadłub pomyślnie, z zachowaniem geometrii udało się połączyć ze skrzydłami i statecznikami. Teraz będzie rzeźbiarska zabawa z lutownicą - rozmieszczenie wyposażenia (fot.28,29). Oryginalny grot lutownicy zastąpiłem odpowiedniej długości drutem miedzianym. Grubość tego druta powinna uniemożliwić wyginanie podczas wycinania nim miejsc pod wyposażenie. Przed wycięciem miejsc pod osprzęt, orientacyjnie określam jego położenie. Rozkładam go (akumulator, serwa, regulator, odbiornik) w przewidywanych miejscach na modelu tak by środek ciężkości wypadł w odpowiednim dla danego modelu punkcie (tu jest to dźwigar czyli połączenie keson - płat). Najlepiej to regulować położeniem akumulatora. Ja umieściłem osprzęt wycinając osobne komory na poszczególne elementy, rezygnując z wycięcia jednej komory na wszystko. Co prawda jedna komora daje możliwość zaoszczędzenia na masie bo wypatroszy się środek ale przy kraksach to się potem mści po za tym po wsadzeniu osprzętu kadłub się rozszerza i jest od pokrywki szerszy co brzydko wygląda (przerobiłem to z Bf-109 z tej firmy). Kolejność taka - z przodu akumulator, za nim regulator a na końcu odbiornik. Przyklejam też gęstym CA łoża serw. (fot.30). Kolej na serwa, miejsce dla nich oczywiście wycięte lutownicą. Ostrym nożykiem do tapet wycinam w burtach rowki na kabelki z serw (wystarczy tylko je tam wepchnąć bez klejenia). Tak samo postępuję z anteną odbiornika (fot.31). Prosty patent na snapy - pręt 1,5mm z zagiętym końcem z przylutowanym sprężystym elementem zabezpieczającym z bowdenowego pręta 0,8mm. Całość obwiązana cienkim drucikiem mosiężnym (może być też wolny od izolacji miedziany) (fot.32). Snap na serwo a od strony dźwigni mocowanie na tzw. beczułkę. Spitfire jest już w stanie surowym, jutro malowanko.- 22 odpowiedzi
-
- Na polskim niebie
- Spitfire
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Różowy Spitfire - relacja z budowy modelu ESA
Olecki75 odpowiedział(a) na Olecki75 temat w Modele ESA
Też stosowałem pręciki, które jednak lubiły pękać. Jak budowałem Halberstadta cl 2 to przez skośne skrzydło nie szło pręcików zastosować więc wsadziłem taki wygięty płaskownik. Sprawdził się. W konstrukcjach kolegi też. Zobaczymy jak tu się sprawdzi. Wydaje się dużo mocniejsze przy pomijalnej różnicy w masie. Po za tym budowa tego modelu wymusiła takie rozwiązanie. Tak, mam nadzieję wystąpić z nim na zawodach. Tak model ESA do walk. Samochodzikiem z linku rzeczywiście SAS po pustyni jeździł ale różowe Spitfire latały nad Normandią, przynajmniej te z pasami inwazyjnymi i w ich przypadku to nie było pustynne malowanie.- 22 odpowiedzi
-
- Na polskim niebie
- Spitfire
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Różowy Spitfire - relacja z budowy modelu ESA
Olecki75 odpowiedział(a) na Olecki75 temat w Modele ESA
Tu lepiej widać: http://s1.pokazywarka.pl/bigImages/1291784/4495852.jpg?1428427797 Pojazdy kołowe też tak malowali: http://s1.pokazywarka.pl/bigImages/1291784/4495876.jpg?1428427797 Jedziemy dalej. Na pierwszy ogień idą skrzydła. Każde z nich składa się z 2 elementów - płata i kesonu. W związku z tym przed sklejeniem muszę wkleić węglowe wzmocnienia. Użyłem płaskowniczków 0,5x3mm przyklejonych gęstym CA (fot. 5,6,7,8) Następnie przyklejam do obu płatów kesony gęstym CA (fot.9,10) Teraz trzeba odciąć nadmiar materiału oraz szlifując papierem ściernym nadaję skrzydełkom charakterystyczny dla Spitfire'a eliptyczny kształt. (fot.11). Postrzępione po szlifowaniu miejsca można zaprasować żelazkiem do folii. Zabieg ten wygładzi powierzchnię co ułatwi w tym miejscu malowanie i pomoże pozbyć się pozostałych po szlifowaniu frędzli (temperaturę żelazka trzeba dobrać doświadczalnie na sprawdzając na jakimś kawałku EPP) Oba skrzydła sklejam razem gęstym CA (fot.12). Elementy są tak wycięte, że wielkość wzniosu jest już ustalona. By wzmocnić połączenie między skrzydłami, wklejam 4 płaskowniczki 0,5x3mm. (fot.13) (wycinam ostrzem do tapet rowek, wkładam płaskownik i zalewam średnim CA). Następnymi elementami są stateczniki. Krawędzie zostaną zaokrąglone (przez ścięcie ostrzem do tapet i zaprasowanie) (fot.14) By stateczniki wzmocnić, również wklejam płaskownik (analogicznie jak wzmocnienie łączenia skrzydeł) (fot.15,16). By połączyć stery wysokości użyłem znajdującego się w zestawie pręta alu. Robię na niego rowki lutownicą i wklejam na Poxipol (fot.17,18) Skrzydła i elementy ogona gotowe (fot.19). Poczekają sobie troszkę na połączenie z kadłubem.- 22 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- Na polskim niebie
- Spitfire
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzięki uprzejmości sklepu "Avi Fly" http://avifly.pl/pl/ otrzymałem do złożenia zestaw ESA "Na polskim niebie" zawierający model samolotu Spitfire. Postanowiłem wykonać późniejszą wersję (coś w okolicach Mk.IX) w dość nietypowym majtkowo-różowym malowaniu. Było to malowanie wykorzystywane przez samoloty zwiadowcze wykonujące loty po wschodzie i przed zachodem słońca. Maszyny w takim malowaniu były o tych porach dnia trudniejsze do zauważenia. (fot.1) Zestaw składa się z wyciętych te z EPP elementów z dołączonymi akcesoriami, niezbędnymi do zbudowania modelu (fot.2) Model będzie wykonany w oparciu o następujące wyposażenie elektroniczne (fot.3): - silnik Emax C2822 KV 1200 - regulator Redox 20A - serwa 3x TowerPro 9g. - akumulator - 3S - 1000mAh - odbiornik Rex 7 - śmigło GWS 9x5 Budowę czas rozpocząć. Przydatne będą następujące narzędzia (fot.4): - ostre (świeże) ostrza nożyków do tapet- - papier ścierny 80 - 120 - żelazko do foli (wygładzanie szlifowanej powierzchni) - lutownica (z grotem umożliwiającym rzeźbienie w EPP) - klej CA średni i gęsty z aktywatorem - klej poxipol (lub podobny)
- 22 odpowiedzi
-
- Na polskim niebie
- Spitfire
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Relacja z budowy patyczaka w/g projektu kol. Olecki75
Olecki75 odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Wręgę silnikową w moich dodatkowo wzmocniłem patykami do szaszłyków z bambusa. 4 otworki równoległe do osi kadłuba a przez nie kołeczki wklejone do balsowych trójkącików, na których się ta wręga trzyma. podwozie mi się raz uwaliło jak jeszcze z węgla było ale fakt u innych lubi się urywać ale przy twardych lądowaniach:-) -
PWS 50 - relacja z budowy.
Olecki75 odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Fajny projekt, trzymam kciuki -
Coś jednak z tymi regulatorami jest. W sklepie gdzie się zaopatruję, każdy egzemplarz Redoksa jest otwarty. Tak jak by sprzedawca nie miał do producenta zaufania i sprawdzał wszystkie po kolei.
-
Miałem to samo na zawodach ESA w Krakowie. Tyle, ze nic nie programowałem. Przelatałem I rundę, w drugiej chcę wystartować a tu cisza - serwa działają a silnik już nie.Nic nie śmierdzi, zero dymu. Tak po prostu zdechł. Regulatorek spieprzył mi zawody. Miałem z Jeti podobnie ale po kilku próbach poszedł jednak dym. Też mnie to bardzo ciekawi.
-
Relacja z budowy patyczaka w/g projektu kol. Olecki75
Olecki75 odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
O EPP nie wspominając:-) -
V Bitwa o Wawel - zakończenie Pucharu Polski ESA 2014r
Olecki75 odpowiedział(a) na mirolek temat w Zawody i imprezy
Trzeba prosić - brak dostępu. -
Relacja z budowy patyczaka w/g projektu kol. Olecki75
Olecki75 odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Najlepsze są diody SMD bo mają największe kąty świecenia. Zwykłe diody widać dobrze tylko od przodu. -
V Bitwa o Wawel - zakończenie Pucharu Polski ESA 2014r
Olecki75 odpowiedział(a) na mirolek temat w Zawody i imprezy
Fajne zawody, fajny klimat jak zawsze w Muzeum Lotnictwa Polskiego. kilka fotek: https://plus.google.com/u/0/photos Pozdrowienia od IKARA