kaczma2

Miejsce wklejenia serw. Model przed oklejeniem. Po oklejeniu.

Serwa wklejone. Muszę jakoś zwinąć przewody. Zabierają za dużo miejsca. Rurka wklejona w kadłub. Przyklejone są rureczki na nitki cięgien. Przymiarka wykazała, że musi być lekkie zasilanie. Po oklejeniu skrzydła folią i impregnacji pozostałych części będzie wiadomo ile ma ważyć aku. Odbiornik duży, 2,4G. Mam mały Rex 5 ale dochodzi przewód antenowy.

Tak, zaraz się doszukałem. Skleiłem przednią część kadłuba z balsy twardszej 4 mm. Waży 13 g. po oszlifowaniu kantów. Zastanawiam się czy taka konstrukcja będzie wytrzymała, czy jeszcze okleić cienką tkaniną szklaną. Po wstępnej przymiarce włożone aku 4xAAA jest za ciężkie. Są mniejsze baterie albo po prostu lipol 1S i przetwornica. Nie mam pomysłu na mocowanie klapki.

Modele mają zasilanie 1S. Odbiorniki pracują 4,8 - 6V choć na 4,5 V także. Jak to jest robione. Jaka aparatura.

Na tym etapie, raczej nie będzie problemu zamienić. W dużej mierze wzorowałem się na filmach YT Elf. Chyba 9 odcinków. Spojrzałem na jeden z fabrycznych modeli, dźwignia jest z przeciwnej strony.

Skrzydło przygotowane do oklejenia. 44g. Zrobione i przyklejone stateczniki do rurki węglowej. 14 g. Sprężynki powodują wychylenie sterków.

Zainteresowała mnie klasa modeli F4B Club na hali. Modele z napędem elektrycznym. Mają mały pakiet lipola w modelu i nie wiem jak sterują obrotami silnika. Czy na ręku mają tester serw i kierują trzema izolowanymi linkami (5,5 m.)? Wystarczy mały plac asfaltu i można przy słabym wietrze polatać. Mam mały model RC i łatwo przerobić na uwięziówkę. Stary model na uwięzi na 2,5 cm przerobiłem na napęd elektryczny i zrobiłem z odbiornikiem w modelu, który steruje tylko obrotami, linki 15 m. Nadajnik na szyi.

Sklejone są dwie połówki skrzydła. Jedna waży 22 g. bez pokrycia.

Wczoraj wyszlifowałem na natarciu kształt profilu.

W międzyczasie robiony jest drugi model. Ma być lżejszy i podobny do typowego DLG. Poszła w ruch piła tarczowa. Wycięte jest natarcie, spływ i deseczki na żeberka a także profil na sklejce.

Wyszlifowałem 1 połowę skrzydła ale jeszcze nie błysk. Wyszła 49 g. Druga do wykończenia. Na filmie widziałem z węgla, ważyła 52 g. Dla przykładu do lotu, Elf podają 95 g. a inny 1200 rozpiętości 340 g. Dokończyłem szlifowanie obu połówek skrzydła. Ważą po prawie 47 g. Skleiłem pod kątami 10 stopni. Na miejscu łączenia nakleiłem pas tkaniny dla wzmocnienia. Przez noc żywica stwardnieje. Dodaję zdjęcie skrzydła. Przydała się waga jubilerska . Wyszlifowałem połówki z dokładnością 1 g. I to by było wszystko. Zostało trochę prac wykańczających i próby latania. Uzupełniam o zdjęcie złożonego modelu. Dojdzie drugie serwo. Waga 225 g plus serwo 235 g. Powinien być lżejszy.

Dodaję zdjęcie skrzydła. I to było wszystko. Zostało trochę prac wykańczających i próby latania. Dodaję zdjęcie złożonego modelu. Waga 235 g.

Dokończyłem szlifowanie obu połówek skrzydła. Ważą po prawie 47 g. Skleiłem pod kątami 10 stopni. Na miejscu łączenia nakleiłem pas tkaniny dla wzmocnienia. Przez noc żywica stwardnieje. Rozpocząłem wycinanie części na nowe konstrukcyjne skrzydło.

Wyszlifowałem 1 połowę skrzydła ale jeszcze nie błysk. Wyszła 49 g. Druga do wykończenia. Na filmie widziałem z węgla, ważyła 52 g. Dla przykładu do lotu, Elf podają 95 g. a inny 1200 rozpiętości 340 g.

Leżał bezczynnie model małego szybowca. Wymiary pasują na DLG, HLG 1 m. Wiem, trudno zbudować dobrze latający model. Ale trzeba coś robić. Dostałem deski balsowe. Wybrałem dwie na skrzydło i wyrównałem grubość desek na 11 mm. a następnie skleiłem żywicą wzdłuż. Otrzymałem szerokość 160 mm. Skrzydło będzie robione według planu modelu Apogee AG 03. Już teraz widzę, że wyjdzie ciężki. Kadłub jak na zdjęciu ma prawie 80 g. a dojdzie jeszcze jedno serwo i zasilanie, baterie 3 x AAA.

Z tej strony co mi podałeś wziąłem plany modeli Apogee Ag3 i Ag4. Dzięki. Zrobiłem wydruk. Mam gotowy kadłub odpowiadający wymiarom. Dołożę drugie serwo i zrobię nowe skrzydła według tego planu. Kadłub ze statecznikami. Dojdzie drugie serwo. Dostałem od kolegi stos desek balsy. Wybrałem wstępnie te na zdjęciu. Zdjęcia nie najlepsze. Słabe światło. Wyrównałem grubość desek na 11 mm i skleiłem epidianem wzdłuż. Mam teraz szerokość 160 mm. Super model z tego nie będzie. Już widzę wagowo. Robię ten model z ciekawości i żeby się nie nudzić.

Mam zamiar budować model o rozp.1000 mm. Chodzi mi o sterowanie. Na filmach widziałem sterowanie wysokością i kierunkiem, lub tylko kierunkiem, były lotki, ale też były modele bez sterowania . Przynajmniej nie było tego widać. Jakie jest min i max sterowanie? Kąty zaklinowania zerowe. Gdzie powinien być środek ciężkości? Czym powinny być pokryte skrzydła konstrukcyjne i jak zabezpieczyć balsowe stateczniki? Jakie stosuje się profile?

Zrobiłem coś niespotykanego. Leżał zakurzony model samolotu na uwięzi na silnik 2,5. Nigdy nie latał więc nie skażony paliwem. Kadłub typu skrzynka. Odciąłem część nad zbiornikiem i wyjąłem go. Przerobiony ostatnio silnik od magnetowidu za pomocą specjalnych płaskowników, przymocowałem do skróconego łoża silnika. Lipol w miejsce zbiornika a nad nim regulator i odbiornik. Powstał model na uwięzi z napędem elektrycznym. W prawej ręce rączka z linkami do sterowania góra dół a w lewej nadajnik i sterowanie gazem. Na zdjęciu, zamiast testera serw będzie odbiornik. Pozostało zamalowanie łat po dziurach i wymiana śmigła. Do tego silnika dobre, do modelu za duże. Powinna też być inna piasta śmigła ale oś silnika ma 6 mm średnicy.

Marcin, nie wiem jaką wytrzymałość ma ten biały kadłub ale elementy powinny być tak rozmieszczone lub dodatkowe wzmocnienia żeby, jak złapiesz obciążony kadłub za końce nie przełamał się.

Popołudnie na lotnisku fordońskim. Na dużym ekranie ładnie widać.

Ogólnie dobrze wykonany model. W moim odczuciu wygląda trochę jak zabawka.

Fizyka. Pojemność akumulatora, przeliczona na Ah np 2,2 Ah podzielona przez średni pobór prądu przez odbiorniki w łódce np. 0,5 A da czas w dziesiętnych godziny, 4,4 godziny.

Na zdjęciu widać, że nie zrobiłeś kołnierza wkoło otworu na który nakłada się nadbudówkę. Nawet jak nachlapie na pokład to nie wleci do środka.

Początek z sukcesem. Jak na policyjną to powinna trochę szybciej pływać. Popracuj nad tym.

Było co oglądać. U mnie miało być latanie a było pływanie. Krótkie, mały model skakał na fali.