Skocz do zawartości

kaczma2

Modelarz
  • Postów

    2 129
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez kaczma2

  1. 27 i 28 kwietnia br. mają być zawody w jego miejscu zamieszkania, w Bydgoszczy. Jeżeli zrobi tak, że będzie odpowiadać wymogom przepisów to po wykupieniu licencji chyba może startować. Chyba, że, musi być własnoręcznie wykonany.
  2. Szykuj na kwietnia to może wystartujesz w zawodach F5E.
  3. Zajrzyjcie na stronę radiojachting.pl i w kalendarzu imprez zobaczcie co nas czeka na torze regatowym w kwietniu.
  4. Pokład między burtą a nadbudówką kleiłem częściami. Wyszło lepiej. Pokład na rufie będzie inny.
  5. Na części dziobowej przykleiłem pokład. Pomimo docisku sporego kawałka ołowiu jedna deseczka odstaje. Dobrze, że ciąłem 2 mm grubości, te 0,5 mm zeszlifuję. Lepiej przyklejać po trochu, łatwiej upilnować.
  6. Naciąłem deseczki tyle ile udało się naciąć z tych kawałków drewna. Mają 4 szerokości. Są przeszlifowane na jednakową grubość.
  7. Długi pokład na rufie więc popychacz długi do serwa żeby było dojście. Cztery docięte deseczki na pokład. Zrobiłem też otwory w dwóch deseczkach na rurki kotwic. Do tej jasnej listewki będzie pokład i zacznie nadbudówka. W tym miejscu wkleję podpory pokładu również z przodu.
  8. Dokończyłem wklejanie szybek sterówki. Drzwi zrobiły się brzydkie. Będzie poprawka.
  9. J-23 można poeksperymentować. Można jedną płozę bardziej odsunąć dla zmniejszenia momentu obrotowego, można też dodać płytkę - powierzchnię boczną pośrodku. Pomoże w utrzymaniu kierunku i zmniejszy ześlizg. Zbudowałem takie cudo co miało startować z wody. Pojeździło po śniegu aż trafiło w rurę od bramki. Zakręty robiło wojewódzkie. Jak będzie śnieg, wyciągnę ślizg Hydrospeed. Powinien pojeździć.
  10. J 23. Ten układ nie trafiony, jeżeli silnik, śmigło ma ciągnąć. Będzie działać do pewnej prędkości, potem może się odrywać od powierzchni i będą skoki. Na śniegu tylko ubitym. Zakopie się. Na wodzie wbije się w fale i pod wodę. Weź 2 butle 1,5 ltr. po wodzie. Połącz razem w odstępie i dalej jak w kuwecie, szuwarku. To pojeździ nawet po piasku.
  11. W końcu znalazłem błąd, przerwana ścieżka w regulatorze obrotów dwukierunkowym. Działał tylko w jednym kierunku. Teraz w obu kierunkach. Jest trochę duży. Jest zrobiona podstawka, schnie klejenie. Wkleiłem dwie szybki w drzwiach sterówki. Nie lubię tej roboty. Dopasowywanie i wklejanie choć mam dobrą metodę klejenia CA.
  12. To był taki żarcik zrobiony edytorem video windowsa 10 funkcją 3d. Równie dobrze mogły polecieć baloniki.
  13. Dziękuję za życzenia. Nawzajem. Popatrzcie jak startuje mój model kutra.
  14. To silnik nisko obrotowy, grubszy od 600, dokładnie od dziecięcego samochodzika. W Pilocie 66 był za mocny.
  15. Wczoraj robiłem, dzisiaj zrobiłem zdjęcia zamocowania silnika i rurek kotwicznych.
  16. Malowanie kadłuba poniżej linii wodnej. Czerwony kolor był, czerwono-brązowy, trudno określić ,był na Pilocie 66, KT 118, Fairmount Alpine i niewiele zostało. Na jednym z filmów YT widziałem kolor takiej wyblakłej, starej minii. Sklep gdzie dorabiali farby zlikwidowany. Może na czerwony, na końcu prysnąć z większej odległości szarym? Muszę zrobić próbkę.
  17. Śruba na swoim miejscu. Sklejone, nie ma odwrotu.
  18. Malując wsporniki przydatny może być przyrząd ,do wycinania w taśmie maskującej kształtu, podstawy wspornika. Coś a la dziurkacz. W moim holowniku zrobię proste wsporniki. Nie kątowniki, nie teowniki. Łatwiej położyć kawałki taśmy papierowej, malarskiej. Można też malować ostrożnie pędzelkiem.
  19. Masz jakiś sposób na malowanie nadburcia od wewnątrz? Wsporniki komplikują sprawę. Nadburcie od zewn. inny kolor, od wewn. inny kolor i pokład inny kolor lub drewniany.
  20. Śruba świeżo po lutowaniu w przyrządzie. Trochę mały skok przy piaście ale średnica, cztery łopatki i silnik zrobią swoje.
  21. Jakoś to wszystko dopasowałem i gotowe jest do przyklejenia. Zacząłem także montaż serwa steru. Mało miejsca na snapy i popychacze. Mikro serwo powinno wystarczyć.
  22. Co do odbojnic, robię próbę klejenia PCV na klej polimerowy. Oszlifowałem poprawki i prysnąłem kadłub świeżo zakupionym podkładem. Teraz będzie widać co poprawić. Dopasowałem miejsce styku kadłuba z aluminiową częścią mocowania steru.
  23. Było szlifowanie i szpachlowanie i to jeszcze nie koniec. Nadburcia będą dla wzmocnienia przesmarowane od wewnątrz żywicą. Na razie tak wygląda kadłub. Fachowo to nie jest ale coś z tego wyjdzie. Blisko sprawa odbojnic. Z drewna , kłopoty z wyginaniem. Choć i na to są sposoby. Z płyty PCV może uda się wygiąć na ciepło.
  24. Jadar robi wsporniki nadburcia a ja mam do zrobienia 46 z teownika z przelotem w rogu, pokład - ścianka nadburcia do spływania wody. Zastanawiam się z czego zrobić pokład. Najszybciej z płyty. Drewniany ładniejszy. Mam drewno śliwy z grubym rdzeniem ciemniejszym od mahoniu. Pociąłem do schnięcia na deseczki i za szybko wyschło, że się powichrowało. Trudno ciąć bo kołysze się na stoliku piły. Potrzebna heblarka. Uzupełniłem o zdjęcie drewna.
  25. Trafiła mi się duża, 49 min. relacja z mistrzostw Orneta 1017
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.