Skocz do zawartości

marcelizor

Modelarz
  • Postów

    369
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez marcelizor

  1. Piasta Bartek jest cała. Nie ma nawet białych przebarwień, które wskazywały by na zmęczenie materiału. Jedyne co, to wyłamane elementy stabilizujące łopatę śmigła i to tylko w jednym z gniazd. Ale zakładaj oświetlenie, bo będziemy latać po zmierzchu...
  2. Model miał małą kraksę podczas startu na pikniku w Wilczych Laskach. Kadłub pęknięty w dwóch miejscach, lewe skrzydło też lekko dostało na wysokości załamania (mam nadzieję, że tylko poszycie), wyrwana lewa goleń podwozia (chiński badziew) i domek silnika. W sumie tragedii nie ma, trochę będę musiał nad tym posiedzieć, ale po wstępnych oględzinach wydaje się, że wewnętrzna konstrukcja kadłuba jest cała. Różnie się koledzy wypowiadali na temat tego nieudanego startu, że podwiało pod skrzydło, że goleń pękła w czasie kołowania... Moje zdanie jest takie, że nie rozpędziłem modelu dostatecznie i za szybko go chciałem poderwać. Nikt chyba tego nie nagrywał, więc trudno jednoznacznie stwierdzić co było przyczyną. W weekend postaram się wstawić jakieś fotki. Zadziwia mnie wytrzymałość śmigła i kołpaka FMS. Po kilku twardych lądowaniach nadal nadają się do użytku ☺
  3. Witaj Krzysiek. Może to http://allegro.pl/teflon-1mm-tarflen-ptfe-plyta-100x100-na-uszczelki-i5952377204.html się nada? Gratuluję modelu. Mam nadzieję, że uda mi się zobaczyć go w powietrzu w Wilczych
  4. Bartek, Wilcze Laski za tydzień. Ty zdążysz to skończyć? Wysłane z mojego K1 turbo przy użyciu Tapatalka
  5. Co do modelu Wilgi, to moim zdaniem napęd jest odpowiedni. Modele górnopłatów praktycznie same startują po nabraniu odpowiedniej prędkości. Myślę, że znacznym utrudnieniem w Twoim przypadku jest ten piaszczysty pas startowy, widać, że model się kopie. Jeśli zamierzasz nadal korzystać z tego lądowiska, proponuję Ci zmienić koła na większe, np. od FunCuba. Przejrzałem kilka filmów z tym modelem na YT i wydaje się, że faktycznie ma tendencję do przechyłu w lewo po starcie. Tutaj dobrze to widać Po prostu musisz o tym pamiętać i być przygotowanym na takie zachowanie się modelu. No i nie podrywaj go za szybko, daj mu się rozpędzić. Powodzenia
  6. Trafnie to ująłeś
  7. Też tak myślę Tomku To jest największy problem Bartek. W mojej okolicy niestety nie ma zbyt wielu miejsc do latania większymi modelami z podwoziem. Poprzednia miejscówka z pasami betonowymi została zajęta przez wojsko na potrzeby manewrów "Anakonda" i do tej pory obowiązuje tam zakaz wstępu . Może uda nam się doprowadzić do porządku chociaż kawałek pasa w miejscu w którym latam obecnie No cóż, sam już wcześniej napisałem, że pilot dupa... Mam nadzieję Marcin, że uda mi się w tym roku chociaż na jeden dzień przyjechać do Wilczych i zabrać ze sobą Mustanga
  8. Witajcie po dłuższej przerwie. Wakacje w pełni, pogoda do lotów sprzyja, tak więc wybrałem się w końcu na lotnisko z Mustangiem. Jak lata? Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, model słucha się jak dobrze wytresowany piesek . Gładki start i żadnego trymowania, wszystkie stery na zero. Oblot był dość krótki, niecałe pięć minut, kilka przelotów i jakieś tam niby pętle. Lądowanie niestety, jak to w moim przypadku często bywa przy oblotach zakończyło się efektownym cyrkielkiem . Troszkę nerwów, porywisty wiaterek i przede wszystkim pilot dupa, który doprowadził do przeciągnięcia. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło, wiem teraz przynajmniej, że konstrukcja się sprawdziła, ponieważ uszkodzeniu uległ jedynie kołpak i ster kierunku, który wyrwał się z zawiasów. Naprawa zajmie 15 minut . Kilka fotek z oblotu zrobionych przez kolegę Piotrka I filmik, niestety tylko z telefonu. Mam nadzieję, że coś tam widać Wszystkim tu zaglądającym, dziękuję za wytrwałość EDIT: Ten wlot chłodnicy, to tak na szybko wystrugałem na lotnisku. Właściwy i zdecydowanie ładniejszy został w domu
  9. Rafał, ja sam nie mogę się doczekać oblotu. Na razie jednak musi swoje odczekać, zbyt dużo mam na głowie i raczej szybciej niż w wakacje nie poleci [emoji53]
  10. Filmu nie ma, bo model jeszcze nie oblatany. Poleci niebawem (mam nadzieję) i filmik będzie...
  11. Fajnie wyszedł, podoba mi się . Tylko to śmigło jakoś nie pasuje. Wymiana pakietu i kół chyba nie pomoże, bo masz je zamontowane przed SC, więc jeśli dasz lżejszą bateryjkę, to będziesz musiał dodać ołowiu. No chyba , że teraz SC jest za bardzo z przodu. Poza tym taka waga przy tej rozpiętości, to według mnie przyzwoity wynik i chyba nie ma co zmieniać. Powodzenia w oblocie!
  12. No to gratulacje! Z powodu narodzin córeczki, a nie ukończenia modelu oczywiście [emoji6]
  13. Tak, dokładnie ten
  14. Cześć Piotrek. Jeśli chodzi Ci o podobizny Fericia na stateczniki do 111, to mam tylko takie jak zamieściłem w poście #32. Natomiast logo Kościuszkowskie na grzbiecie maskowałem taśmą i malowałem aerografem, wzorując się na grafikach zamieszczonych w internecie, tak więc niewiele mogę Ci pomóc niestety
  15. Brak odpowiedzi, więc wnioskuję, że nikt z zaglądających tutaj nie ma doświadczeń z tym konektorem [emoji6]. Przeglądając forum, też nic nie znalazłem. Mimo wszystko, zrobiłem tak jak pisałem wczoraj i teraz wszystko łączę jedną wtyczką. Wszystko działa jak należy, bez żadnych zakłóceń, więc myślę, że patent się sprawdzi [emoji4] Wrzuciłem go jeszcze na wagę- 2710g
  16. Nie udało się dzisiaj oblatać, pogoda nie pozwoliła. Trzeba więc coś podłubać. Chciałbym sobie ułatwić składanie modelu przed lotem i uprościć połączenie elektroniki zamontowanej w skrzydle, do kadłuba. Zamierzam użyć konektora D-SUB 15 pin, co o tym myślicie? Czy przewody serw, podwozia i oświetlenia połączone w wiązkę na odcinku 15cm nie będą się wzajemnie zakłócać?
  17. Dzięki Przemo. Czekam aż Ci się znudzi rower i odbudujesz swojego mustanga. Zimą raczej nie będziesz jeździł, więc chyba możemy liczyć na to, że wiosną ponownie go ulotnisz? [emoji6]
  18. To my mamy nadzieję, że zobaczymy tą relację, a ty Marku po prostu strugaj i wstawiaj zdjęcia
  19. Wnętrze kabiny w planach, jak najbardziej, choć oczywiście nie będzie tak "wypasione" jak w Twoich modelach .Ja nie mam cierpliwości do takich detali, w tym samym czasie mógłbym zrobić kolejny model w stanie surowym . Zastanawiam się natomiast, czy robić linie podziału, jeśli będą to delikatne. Wszystko oczywiście zależy od tego, czy będzie latał. Ostatnio matka ziemia, w trybie pilnym wezwała do siebie dwa moje latadła .
  20. Dzięki. Jakby co, to zawsze można przemalować[emoji6]
  21. Trochę jaśniejszy Paweł. Coś jak na zdjęciu z postu 237. Przyznam się, że ten zielony dobierałem na oko, porównując ze zdjęciami FF zamieszczonymi w necie. Wiem, że to licha metoda, ale i tak wydaje mi się ten kolor bardziej zbliżony do oryginału, niż to co jest na mustangu FMS.
  22. Dzięki panowie [emoji6] Osobiście również jestem zadowolony, chociaź jest sporo rzeczy, które mogłem zrobić lepiej. Jeśli będzie poprawnie latał, to na pewno poświęcę mu jeszcze sporo czasu[emoji4]
  23. Zostało jeszcze kilka drobiazgów i jeśli pogoda w przyszły weekend dopisze, można lecieć. Reszta malowania, oświetlenie i inne pierdoły po oblocie. Czas najwyższy też wymienić aparat, bo ten coś ostrość gubi. Zrobiłem z dwadzieścia zdjęć, a udało się wybrać ledwie sześć i to nie najlepszej jakości...
  24. Trochę popsikałem i do niedzieli powinienem skończyć malowanie (tak wstępnie, do oblotu, żeby wiochy na lotnisku nie było jak będę kreta gonił ). Kolor kładę na srebrny, bo zamierzeniem moim było, aby się ścierał w naturalny sposób w trakcie eksploatacji modelu. Jednak malowanie w ten sposób to masakra. To znaczy samo malowanie nie sprawia problemu, ale zrywanie taśmy maskującej, już tak (czasem odchodzi razem z farbą). Strasznie to irytujące i przeciągające prace nad modelem. W niedzielę postaram się wystawić go na trawkę i zrobić jakieś porządne fotki . Muszę też zweryfikować dane co do powierzchni nośnej. Policzyłem to ręcznie i wychodzi niewiele ponad 33dm2
  25. Ja nie jestem w stanie Ci pomóc w wyborze skali i rodzaju napędu, ale będę tu zaglądał . Zapowiada się ciekawie, więc czekam na relację i kibicuję. Jeśli ostatecznie będzie to spalina, tym bardziej (ja też mam ochotę na taką zmianę)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.