marcelizor

Dwie warstwy Bartek. Tkanina 24,5g. Gdyby nie to,że pojutrze będę 2tyś km od domu, to pewnie bym się sprężył i Mustang by poleciał (ale bez malowania)

Przemo chciałbym go oblatać pojutrze, ale niestety jeszcze sporo pracy zostało. Zdjęcia całości wstawię jutro i to prawdopodobnie już na kołach . Waga też jutro z rozdzieleniem na przed i po oklejaniu, tak jak Bartek prosił...

Witajcie po kolejnej dłuższej przerwie. Znalazłem trochę czasu, żeby podłubać przy modelu i jak to określił Przemo w jednym z wcześniejszych postów "widać już światełko w tunelu" , co prawda na razie bardzo liche, ale zawsze . Posłuchałem rady Krzyśka (kesto) i zakupiłem ezekote. Model jest w tej chwili w trakcie oklejania, właściwie zostało niewiele bo tylko dolna część skrzydła. Praca z ezekote to bajka w porównaniu z papierem i wikolem, czy też żywicą. Teraz wiem co Krzysiek miał na myśli pisząc, że epidian jest gęsty... Obecnie wykańczam wnęki podwozia i dopasowuję skrzydło do kadłuba. Trochę spaprałem skrzydło na odcinku tego załamania przy kadłubie, ale całe szczęście materiału tam było sporo i dało się to w prosty sposób naprawić za pomocą papieru ściernego Było tak I po poprawce Wstawiłem też półkę na pakiet. Jutro postaram się okleić do końca i wstawić jakieś zdjęcia zrobione w świetle dziennym

Krzysiek, mam Epidian 53. Laminowałem nim kadłub i faktycznie trochę gęstawy do tego celu. Jeśli będę się upierał przy żywicy, to co byś zaproponował, L285? Bartek, nie ma problemu, ważę wszystko na bieżąco

Zostawię więc tak jak jest (1st), a do oblotu podłożę coś pod skrzydło . Wkleiłem jeszcze mocowanie skrzydła w kadłub Całość po oszlifowaniu będzie zalaminowana. Wybaczcie, że wiele rzeczy robię tu nie w takiej kolejności jak trzeba, ale buduję to bez planów, więc tak jest po prostu łatwiej . Z tego samego powodu nie wygląda to zbyt estetycznie, wiele elementów depronowych jest w trakcie budowy usuwana i zastępowana balsą lub sklejką. Swoją drogą jestem ciekaw, czy będzie poprawnie latał, jeśli tak, to będzie znaczyło, że można zbudować fajny samolot za "kilkanaście" złotych

Myślałem o ezekote, ale nie mam w warsztacie, a Mustanga buduję z tego co posiadam (głównie odpadki) i nie mam zamiaru specjalnie kupować czegokolwiek z wyjątkiem wyposażenia . Mam kilogram epidianu i tegoż właśnie użyję

Pierwotnie miałem zamiar oklejać go papierem, ale w końcu zdecydowałem się na cienką tkaninę i żywicę. Tak więc statecznik pionowy i SK są oklejone papierem, reszta kadłuba tkaniną 54g, a skrzydło będzie oklejone tkaniną 24g

Poprawiłem te lotki, wykończyłem balsą i dokleiłem końcówki skrzydła. Teraz wszystko pasuje do siebie jak należy Ustaliłem też kąt zaklinowania skrzydła na +1st. Jak myślicie, zostawić tak, czy zwiększyć do 2st? Statecznik poziomy jest wklejony na 0st.

Lotki są za szerokie o jakieś 4mm, zdaje się, że miarka mi się "obsunęła" . Muszę podszlifować ten półwałek balsowy tak żeby krawędź spływu klap i lotek tworzyły jedną linię.. Szczeliny pomiędzy lotkami i klapami znikną, bo dojdzie jeszcze wykończenie balsowe na ich końcówkach. Waga w normie , kadłub 495g, a skrzydło 462g (skrzydło jeszcze nie oklejone).

Wczoraj i dzisiaj posiedziałem trochę nad skrzydłem. Muszę jeszcze dopasować lotki, bo nie pasują tak jak bym sobie tego życzył. Poskładałem go do kupy i zaczyna to przypominać samolot W tym tempie budowy ulotnię go pewnie w przyszłym roku

Robert, do nauki latania to on się nadaje jak najbardziej. Ja kupiłem go w tym samym celu, a ta kamerka została już dawno zdemontowana (niepotrzebny balast). Jeśli masz ochotę zobaczyć jak wygląda nagranie w oryginale , a nie na youtube, to pod tym linkiem https://drive.google.com/file/d/0B7hVJP94ZHyZVEN4dWpkU1pZclk/view?usp=sharing umieściłem filmik z tej kamerki (ok. 60MB). Tak robi zdjęcia w dobrym świetle Jak dla mnie to jakieś nieporozumienie, no ale może komuś taka jakość odpowiada. Arek, żadnej folii, ani regulacji nie ma niestety. Ta kamerka, to po prostu badziewna zabawka. Ja zresztą nie kupowałem tego quada do filmowania, bo do tego celu mam lepszy sprzęt, ale do nauki latania

Kurcze, Przemo pakujesz i pakujesz na ten przód tego materiału, a czy nie lepiej byłoby po prostu dać większy pakiet i zamontować go w poprzek kadłuba zaraz przy wrędze silnikowej? Zawsze to więcej latania, a nie wożenie zbędnego balastu

Witam. Widzę, że wprowadzasz nową jakość na forum . Przyznam, że fajnie się ogląda taką relację. Świetny model, również chciałbym go kiedyś zbudować. Mam pytanie odnośnie oklejania taśmą, czy to jest Twoja ostateczna decyzja? Może bardziej estetycznie byłoby go okleić cienkim laminatem, lub tkaniną na Ezekote i pomalować? Dodatkowo takie poszycie usztywniłoby i wzmocniło całą konstrukcję. Tak czy inaczej podglądam z zaciekawieniem bo wiem, że wyjdzie świetnie . Pozdrawiam

Przeglądając zasoby sieciowe, natrafiłem na jeszcze jedno cywilne malowanie godne uwagi. Znalazłem jednak niewiele jego zdjęć, ponieważ samolot rozbił się w 1978 roku i został odbudowany już w innych kolorach. Myślę jednak, że nawet z tego co mam da się coś wycisnąć. Ma to malowanie pewną przewagę nad innymi, a mianowicie moje ulubione kolory Przy okazji dowiedziałem się też, że można sobie kupić nieco pomniejszoną replikę P-51D (nazywa się to T-51D), za jedyne 54k $ http://www.titanaircraft.com/t-51d.php . Zdaje się, że firmę która produkuje te repliki założył ten sam gość ,który latał w/w Mustangiem. Dorzucam jeszcze kilka linków dla ciekawskich, do przeglądania w wolnych chwilach Strona o Mustangach (samolotach i samochodach)- http://www.mustangsmustangs.com/p-51/ Forum fotografii lotniczej, wątek o p-51- http://www.fencecheck.com/forums/viewtopic.php?f=175&t=23976 A tutaj cała masa fotek lotniczych, w tym p-51- http://www.airic.ca/index.html

Poszycie się nie zapada Bartek. Ten styrodur jest bardzo twardy i idealnie dopasowany (w końcu to negatywy od tych rdzeni ). Wyszło super gładko, aż za gładko jak na warbirda . Co do "czyszczenia", to święta racja panie. Było trochę zabawy z wklejaniem drewnianych wzmocnień i wszystko to kleiłem soudalem, który jak wiadomo powszechnie lubi się popienić i powyłazić tu i ówdzie...

Taka jest historia tego samolotu: 1963: N5482V, Ben Hall, Seattle WA 1964: September, Reno Air Races at Sky Ranch - Race #2 "Seattle Miss" 1966: September, Reno Air Races - Race #2 "Esther's Mink" 1967: September, Reno Air Races - Race #2 "Traveler" 1969: Chance Enterprises Inc, Half Moon Bay CA 1969: Michael Loening, Boise ID, Race #2 "Miss Salmon River" 1971: September, crash landing at Reno Air Races 1983: Bruce Morehouse, San Antonio TX 2005: Larry Thompson, restoration 2008: at Midwest Restorations Inc 2010: Apr 02, N551JV, sold, Jon Vesely, Scottsdate AZ, very near to completion 2010: July, First Flight by Vlado Lenoch. Congrats to owner Jon Vesely, Mike Vadeboncoeur of Midwest Aero Restorations and Vlado Lenoch as a test pilot. Czyli swoje przeżył, w Reno latał i to w kilku malowaniach . Kilka lat temu został odrestaurowany i teraz wygląda tak

Cały czas zastanawiam się nad malowaniem. Srebrna farba jako aluminiowe poszycie, jakoś do mnie nie przemawia i myślę nad czymś bardziej kolorowym... Może coś takiego? Albo wcześniejsze malowanie tego samego samolotu

Super będzie, jak go zobaczę w końcu w powietrzu , póki co końca nie widać... A co z Twoim p-51? Myślisz nad naprawą?

Jeszcze w zeszły piątek i sobotę udało mi się okleić częściowo skrzydło, ale dopiero dzisiaj znalazłem chwilkę, żeby wstawić zdjęcia. Niestety wolne się skończyło i trzeba wrócić do rzeczywistości, tak więc Mustang idzie znowu w odstawkę na jakiś czas Poszycie kleiłem Soudalem Dociskałem w czasie klejenia pomiędzy negatywami rdzeni Wyszło zadowalająco. Szkoda tylko, że nie zdążyłem okleić całości i podoklejać krawędzi natarcia Na razie niestety tylko tyle. Przerwa w budowie potrwa co najmniej do połowy lutego...

Spoko Pawle, będą większe. A dokładnie 75mm . Takie maksymalnie mogę zastosować do tego podwozia, choć aby było makietowo musiały by być jeszcze odrobinę większe...

Skleiłem dzisiaj skrzydło, wkleiłem dźwigary i mocowanie podwozia, oraz rurki papierowe do wprowadzenia przewodów serw i oświetlenia. Mocowanie podwozia- żeberko zewnętrzne sklejka owocowa 3mm, żeberko wewnętrzne i podstawa podwozia sklejka lotnicza 2,5mm, wzmocnienie od góry 2x trójkąt sosna 10mm. Pomyślę jeszcze przez noc, czy o czymś nie zapomniałem i jutro je okleję . Aha, skrzydło waży teraz 260g.

Na pewno będzie lekko Rafale. Wrzuciłem na wagę to skrzydło i wyszło 172g bez dźwigarów . Zamierzałem dzisiaj złożyć całe skrzydło i jutro je okleić ale listonosz przyniósł nową zabawkę i musiałem się oderwać od Mustanga http://pfmrc.eu/index.php?/topic/50935-syma-x5c/ . Udało mi się pokleić płaty do kupy, wyciąć łączniki i pokleić je z dźwigarami Górny dźwigar sosna 5x5, dolny 3x3, łączniki sklejka lotnicza 3mm. Poklejone CA i powiązane nicią nylonową. Może jutro to poskładam, ale pewnie dopiero wieczorem bo zapowiadają ładną pogodę, więc zmykam na lotnisko po śniadaniu

Zamówiłem w banggood pod koniec października i już zaczynałem wątpić, że dojedzie do mnie. Listonosz jednak nie zawiódł i dzisiaj paczka dotarła . W zestawie kilka rzeczy o których nie piszą na stronach banggood, a mianowicie zapasowy komplet śmigieł i czytnik kart micro SD. W sumie nieistotny dodatek, bo quad ma napęd z przekładnią, więc prędzej tryby w tej przekładni się pomielą niż zniszczę śmigła. Załączona do zestawu kamera to jakieś nieporozumienie . Włączyłem ją dzisiaj w ogrodzie w pełnym świetle, a nagranie wygląda jakby było zaćmienie słońca. Na nagraniach robionych w pomieszczeniu praktycznie nic nie widać. Mało tego, przy wymianie pakietu luzuje się wtyczka od kamery... Co do samego latania nie mam żadnych zastrzeżeń, zachowuje się bardzo stabilnie i przewidywalnie. Na dołączonym do zestawu pakiecie (500mAh) wisi przez jakieś 6-7 minut, a dołączona do zestawu ładowarka USB ładuje ten pakiet prawie półtorej godziny . Ja całe szczęście zamówiłem dodatkowo pięć pakietów 600mAh i nie używam tej ładowarki . Wylatałem więc dzisiaj w sumie 16 pakietów i jestem z zabawki zadowolony.

Wycinarką do styropianu. Jest trochę dłubania, ale szybciej zrobić tak, niż wycinać żeberka a potem kleić to do kupy. Największy minus takiego rozwiązania to straszne marnotrawstwo materiału. Tak jak myślisz będzie to oklejone depronem 3mm i laminowane

Ażurowanie ma na celu tylko i wyłącznie obniżenie wagi skrzydła. No poza tym, że lubię poeksperymentować . Żeberka sklejkowe do mocowania podwozia zostały wklejone już wcześniej. Myślę, że ta fotka wszystko Ci wyjaśni Wznios będzie oczywiście, przecież to Mustang . Fotka z poprzedniego mojego postu, to tylko złożone na sucho kawałki. Zabieram się teraz do klejenia tego w całość i może jeszcze dzisiaj uda mi się to zrobić. Wyprzedzam Twoje pytanie odnośnie oświetlenia- będzie