Skocz do zawartości

Kwazio

Modelarz
  • Postów

    778
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kwazio

  1. Dzięki Rafał! Tomek, nie przećwiczyłem jeszcze szybkiego szacowania rezystancji wewnętrznej, ale nie mam już wątpliwości - ona zależy od stopnia naładowania. Na moje oko zmienia się o około 20% odwrotnie (na oko)proporcjonalnie(do stopnia naładowania). A o tyle z grubsza różni się dla tych dwóch 'jednakowych' ogniw naładowanych do 3,85 V. Czuję, że zmienia się nawet o 30%, bo ładuję do 4,2 V prądem 20 mA, a rozładowuję do 3,0 V prądem 300 mA. Naładowanie mam więc pełne, a rozładowanie niepełne. Mało tego - dla kiepskiego ogniwa, ona 'skacze' w trakcie rozładowania (ładowania - jeszcze nie wiem), dasz wiarę? Skoki stanowią około 10%. Dla ogniwa 'dobrego'/'nie niszczonego' jest ciągła, nie skacze ani tyci. Czyli wracamy do punktu wyjścia - jak szybko oszacować stan/jakość/'sprawność' (słowem - wydojność) ogniwa bez wkładania go do modela i bez dojenia zeń ostatnich soków/mleka. Ostatecznie może być 'względnie', choć wolałbym oszacowanie bezwzględne. Coś mi się wydaje, że na określenia 'LipPol jest kiepskiej jakości', 'jest zestarzały', 'jest zużyty', zamiast 'ma obniżoną pojemność' i 'ma podwyższoną rezystancję wewnętrzną', ogólnym, zawsze prawdziwym i na razie najtrafniejszym będzie określenie 'ma obniżone napięcie nominalne/znamionowe' albo 'nie trzyma napięcia znamionowego'. Cokolwiek tam ono znaczy.
  2. Rafał, żebym tylko potrafił... Tomek, skoro jest stała to perfekt, nie wiedziałem. Jeśli tylko wiem, jaka powinna być dla sprawnego ogniwa, no to mam co chciałem. Dzięki!
  3. "Ma na niego wpływ temperatura ogniwa - wzrost temperatury powoduje zmniejszenie oporu." - Więc dlaczego przy ustalonym prądzie ładowania napięcie ładowania rośnie, a temperatura jest stała? Rezystancja wewnętrzna ściśle zależy od stopnia naładowania. Jej znajomość nic mi więc nie mówi... Przypomnę - chcę znać wydojność ogniwa bez wkładania go do modela...
  4. Nowe, w sensie nieużywane. A datę mają z kwietnia. To są Turnigy nano-tech. Miały po 3,83 V. Tomek, opór wewnętrzny w trakcie ładowania/rozładowania ulega zmianie?
  5. Rezystancja - nie mam czym jej zmierzyć. Ciężar - na mojej wadze po 8 g. I jest to niecałe 20% gołego modelu. Średnie napięcie rozładowania - gdyby napięcie miało przebieg liniowy, powiedziałbym Uśr = (4,2 + 3) / 2 = 3,6 V. Ale nie ma. Ładowarka mi go nie liczy. A rzeczywistym xC się różnią?
  6. Mam dwa 'identyczne' ogniwa 300 mAh / 20C. Razem kupione, nadruki identyczne. Według rozładowarki, pojemność 'identycznie' mierzona prądami 0,3 A oraz 1 A jest dla obu 'identyczna' i w okolicach 300 mAh. Dlaczego na jednej model lata 2 min, a na drugiej 4 min? Co je różni tak drastycznie? Wszystkie pomiary robię 'identycznie' i w 'identycznych' warunkach. Trzykrotnie i podaję średnie. Odchylenia tych średnich od wartości składowych są 'znikome'.
  7. Jest to właśnie kilkadziesiąt C na kilka minut. W zakresie napięć i prądów w modelarstwie można chyba śmiało sobie przyjąć uproszczenie, że ogniwo 30 Ah, to 100 równolegle połączonych ogniw 300 mAh. Nie sądzisz? W przypadku palenia opon będzie bardzo podobnie, jeśli weźmiemy pod uwagę na przykład procent masy całego samochodu, jaki stanowi masa opony. A już zupełnie tak samo, jeśli porównamy iloczyny: ciężar samochodu / powierzchnia przylegającej do asfaltu gumy. Oraz jaki procent bieżnika przylega do asfaltu. P.S. Przemek uwierz starszym - małe jest piękne...
  8. "Napięcie 4,20V cela lipo ma na koniec ładowania." A u mnie gdzieś tak w połowie... A jak przywalę prąd ładowania 10C, to zaraz po włączeniu ładowania... Mało tego, nic się nie dzieje. Ani krowa nie wyje, ani świat się nie kończy. Ktoś powie - niszczysz ogniwo... To ja spytam - na podstawie jakiej próby tak twierdzisz? Dożyję tego? To może umówmy się z powrotem na przykład tak: - mówimy, że ogniwo LiPol jest naładowane do napięcia 4,2 V dopiero wtedy, gdy do utrzymania go przy tym napięciu przez czas co najmniej T, wystarcza prąd co najwyżej a*C. gdzie T, a - litery z analfabetu.
  9. Mój ASP .52: - piasta bezpośrednio na wale: - 9,50 mm / 7,46 mm. Oraz rdzeń śruby 6,35 mm, a gwint 1/4 cala (jest mały skok średnicy... A to oznacza, że rdzeń śruby robili na maszynach metrycznych, a sam gwint na calowych), - rozstaw otworów tłumika niestety 37 mm.
  10. A ściślej mówiąc, ile pompowała. Sporo mogło pójść w kosmos. Ale ja szacuję pojemność rozładowarką, sorki. Robert, a pakiet "pusty", to jaki?
  11. To może umówmy się z powrotem, że pojemność dotyczy zdefiniowanego zakresu napięć pracy, czyli tutaj 4,2 V ... 3,0 V. Kacper ratuj, bo już mi ręce opadają. Drążą w nieskończoność rzeczy oczywiste, a konkretów żadnych...
  12. Tam nie będzie wyświetlona pojemność pakietu. Brawo Kacper, właśnie! Jurek nieźle skraca...
  13. Jurek, wspomniałem o tej dziwnej na oko różnicy tylko po to, żeby co poniektórym zapędy przyhamować... Jedyną metodą, jaką mogę sprawdzić niewadliwość nowych ogniwek, jest pomiar ich pojemności ładowarką, a przecież nie wiem co ona za pojemność uważa.
  14. Dzięki Paweł! W tym już na pewno coś znajdę, o to chodziło. Krzysiek, wszystko co piszesz to prawda i tych różnych czynników jest całe mnóstwo. Musi więc istnieć jakaś umowa, która je wszystkie w dostatecznym stopniu uwzględnia i pozwala sformułować ogólną definicję. Na razie poszperam w linkach Pawła...
  15. Robert ja to wszystko wiem i doświadczenia mam podobne. Dlatego szukam tych definicji w postaci formalnej/legalnej/oficjalnej, żeby możliwie dokładnie móc zweryfikować to, co "akurat mieli pod ręką", więc nakleili... Porównywanie na modelu ma sporo zakłóceń, ja bym chciał dokładniej i nie katując w tym celu modela... Słowem szukam konkretów, a nie internetowych bajdoł... Jeśli ktoś mówi "wydojność prądowa wynosi 20C", to odrazu chcę znać jednoznaczną definicję C. Bo co oznacza 20, zapewniam Was wiem...
  16. Tomek, to "stabilne 4,2 V" pochodzi ze stabilizowanego zasilacza. A te 3 A to wszystko, co ten silnik przy 4,2 V i pod pełnym obciążeniem mechanicznym chce. W rzeczywistości, pełne obciążenie mechaniczne występuje chwilami. Nie ma mowy o tym, żeby z ogniwa otrzymał 3 A, bo skoro to jest około aż 10C, to jak wspomniałem napięcie natychmiast spada, więc skąd miałby być taki prąd... Mówię ciągle o pojedyńczych ogniwach, ale to nieistotne. "Temperatura wynika z rezystancji wewnętrznej ogniwa." - Tak naprawdę z mocy, jaka jest się w stanie wydzielić. Cezar, znam ten artykuł i jeśli się dobrze wczytam, na temat wydojności są tam głównie nieścisłości, jeśli nie zwykłe ściemy... Muszą istnieć jednoznaczne definicje dla pojemności C, dla wydojności xC oraz dla faktycznego napięcia nominalnego. Wraz z założeniami i ograniczeniami. Coś, co pozwala producentom uważać, że jeśli mówią w skrócie "300 mAh", "20C" i "3,7 V", to mówią dokładnie o tym samym. I ich właśnie szukam. Przy czym definicję napięcia nominalnego gdzieś już widziałem.
  17. Tomek ja to wszystko wiem. Mam dwa LiPole tego samego producenta: 300 mAh / 20C i 300 mAh / 30C. Mierzę im pojemność prądem 300 mA, jest niemalże identyczna... Silnik przy stabilnym 4,2 V pobiera co najwyżej 3 A. Czyli jest to góra połowa obciążalności pierwszego LiPola. Dlaczego na pierwszym LiPolu ESC wyłącza się po 4 minutach, a na drugim już po 3? Przecież jeśli obciążę prądem xC, to napięcie spada poniżej 3 V już po kilku sekudnach! Z księżyca jesteście czy co?
  18. No właśnie Mariusz, definicję mocy widzę pamiętasz i znasz. 5 W to 5 W dla wszystkich normalnych ludzi na świecie. A mi chodzi o tak samo jednoznaczną definicję wydajności prądowej. Czyli, jeśli różni producenci podawaną przez siebie wartość, na przykład 20C, rozumieją i używają tak samo, to na czym się opierają. Czy jest ładowarka, która choćby szacuje xC?
  19. Panowie, nie bierzcie do siebie, ale w ogóle nie macie pojęcia o co pytam.
  20. Ano właśnie Mariusz! Czyli gdzie ta granica i co ją określa? Ból krowy, eksplozja ogniwa, czy może koniec świata? Jurek - "maksymalnym prądem rozładowywania" - no dobrze, maksymalnym, ale maksymalnym bo co? Patryk - 6A, 9A... Ale co to oznacza, co ten prąd ogranicza? No przecież nie rezystancja wewnętrzna, bo to nie prąd zwarcia przecież. Przy tym prądzie chcemy mieć przecież nadal jakieś napięcie na odbiorniku. Dlaczego pojemność jest różna dla różnych prądów rozładowania? Jeśli na ogniwie napisali 300 mAh / 30C, to jakim prądem to rozładowywać, żeby trwało 1 godzinę? Ktoś powie zaraz, że 0,3 A. No a 1 A nie mogę, skoro 30C? Mogę, a pojemność wychodzi inna. Na którym z ogniw 300 mAh / 20C i 300 mAh / 30C będę latał dłużej i z grubsza o ile? Chodzi mi o definicje.
  21. O ile w ogóle je udźwignie...
  22. Wszystko pokręciłeś... Ale mniejsza z tym, mi chodzi o definicję. Definicję 'wydajności prądowej', 'obciążalności'. Na przykład definicja pojemności: pojemność = prąd * czas. Już nie rozpisując się o tym prądzie i tym czasie... A wydajność prądowa? Albo inaczej - jak ją autorytatywnie zmierzyć, zweryfikować? Albo jeszcze inaczej - czym się różni ogniwo 300 mAh / 20C od ogniwa 300 mAh / 30C?
  23. Czy zna ktoś autorytatywną definicję tej wydojności dla LiPola?
  24. Moim zdaniem, na początek powinieneś sprawdzić, czy zasilacz, którym zasilasz ładowarkę, na pewno utrzymuje zadeklarowane ładowarce dolne napięcie zasilania (odcięcia), przy tych 5 amperach, którymi ładujesz...
  25. Rafał, jak zweryfikować xp?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.