Skocz do zawartości

Kwazio

Modelarz
  • Postów

    778
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kwazio

  1. Kręciłby trzy godziny i nawet śladu by nie było. To taka twarda gangrena... :devil:
  2. Vader, bo to są bardzo fajne i niedrogie motorki pod warunkiem, że się dorobi prostą piastę śmigła... :devil: Ta wada da Ci się we znaki dopiero w modelu. Przekonasz się jak wibruje i dostrzeżesz dlaczego. Zobaczysz, jak szybko wzrasta luz poosiowy, a zwłaszcza poprzeczny wału. A póki co, zamocuj go sztywno, żeby się nie ruszał, i przyjrzyj się jakie to jest koszmarnie krzywe. No chyba że jak mówię mam pecha i wszystkie trzy trafiłem z odrzutów jakichś. Dodam jeszcze, że GP-28 miał tłumik zapyziały wewnątrz tak, że aż trudno go było do oczyszczenia rozebrać.
  3. Kwazio

    ASP S52A

    W tym drugim, wykręcamy dwie górne śrubki pokrywy korbowodu i na dołączone dłuższe przykręcamy główny zawór paliwa ze wspornikiem. Łączymy rurką z gaźnikiem i dzięki temu główną regulację paliwa mamy bezpiecznie odsuniętą od śmigła. Z przedłużką łatwo nie będzie, choć gdzieś duży wybór widziałem... Jak znajdę dam znać. Generalnie silniczek świetny, ma bardzo wysokie osiągi...
  4. Zdjęcie tego nie pokaże. Chodzi dokładnie o to, o czym Marcin mówisz. Jedna sprawa, że otwór w piaście jest niecentryczny, co w połączeniu z asymetrycznym ustalaniem sprawia, że piasta bije po obwodzie. Ale to znikomy problem. Gorzej, że przednia powierzchnia radełkowana pod śmigło jest koszmarnie nierównoległa do tylnej oporowej. W efekcie każde śmigło bije przód-tył, przy z grubsza 3/4 obrotów wszystko strasznie rezonuje i silnik nie za bardzo ma jakby siłę przez ten rezonans przejść. Zrobiłem już piastę do GP-28 (bez ustalania) i jest naprawdę o niebo lepiej. Model przestał brzęczeć i zaczął śmielej wisieć... Kolejna sprawa, że czoło oporowe wału jest czarne, nie było chyba w ogóle wykańczane, co również budzi spore obawy. Jednak na tej dotoczonej piaście śmigło kręci się już idealnie prosto. Może zresztą tylko ja trafiłem na takie pechowe.
  5. Niby nie do mnie, ale jakże bym wytrzymał... Ja? :devil: Sporo wskazuje więc na to, że pojawiła się tam stalowa rdza. A jeśli tak, to bez grzania może się nie obejść... Wszystkie zimne metody mogą popsuć aluminiowe gwinty... :cry: Warto by było zmontować go potem na jakieś niekomunistyczne śrubki, a najlepiej na nierdzewki chyba.
  6. Dużo mi to powiedziało... :devil: Muszę ten motorek wyrzucić z koszyka, nie chcę żadnych cudactw...
  7. A to ona nie jest standardowa? Czyli jaka? Standard świec żarowych to jest gwint calowy '1/4-32'. Te głupie cofnięte umysłowo Amerykany calowy nazywają "standard". Bezczelne snoby... :devil: Jednak tego z linka Bandiego bym raczej nie polecał. On jest za bardzo 'ni ręczny, ni maszynowy' jak widzę. Do ręcznego, to tylko przeczyszczenia gwintu on się nadaje. Jego ręczne wprowadzenie osiowo w otwór będzie bardzo trudne, a cały wic polega na tym, żeby oś gwintu była idealnie prostopadła do powierzchni głowicy. A tego, to trzeba wprowadzać owszem ręcznie, ale przynajmniej na niezłej kolumnie wiertarskiej... :devil:
  8. No a ja, to już skłonności do banialuczenia mam niezrównane... :devil:
  9. Powiem więcej - jeśli śruby luzu poprzecznego w śmigle jakimś cudem by nie miały, to nic by się nie urwało... :devil: Jedno jest pewne - na forum możemy banialuczyć, bo bezkarnie. W szkole oberwalibyśmy laskę. Najgorzej w życiu - głupiego projektanta ukarzą jak nie wiem i to ci, którzy sami bardziej szkodzą społeczeństwu zupełnie bezkarnie... :devil:
  10. Oj tam wyrywasz z kontekstu. Na ścinanie się nie projektuje. Natomiast jeśli z takich czy innych przyczyn obciążenia ścinające miałyby się pojawić, należy bezwzględnie zweryfikować i uwzględnić ich na ścinanie wytrzymałość. A jeśli się już projektuje, to jest to śruba specjalna. Zwykła śruba musi mieć luz, bo projektuje się zawsze tak, żeby opór podczas skręcania pochodził wyłącznie od siły docisku. Więc nie projektuje się nic żeby ją wbijać i niszczyć gwint. W dodatku ma jeszcze cieńszy rdzeń. Jeśli ma niepełny gwint, to owszem, ale utrzymanie długości gołego rdzenia to kolejne koszty i kłopoty z weryfikacją przy montażu... Tańszy i wytrzymalszy na ścinanie jest zawsze nit albo sworzeń. A gołe drewno, w takim bezpośrednim kontakcie, absolutnie nie jest w stanie obciążyć stali na ścinanie. No może w stopniu jakiejś z grubsza 1/1000 jej na nie wytrzymałości... :devil: To właśnie dlatego nożyce robi się ze stali do papieru, a nie na odwrót... :devil:
  11. To jest przypadek b, rozszerzony o 'przy wielu wielu śrubach'. Śruby w blachach węzłowych przez lata nie mają prawa pracować na ścinanie. Liczy się je tak tylko po to, żeby od ostatniej kontroli węzłów był czas na remont/budowę nowego, przed zawaleniem. A nie na '...dziesiąt' lat eksploatacji. Ich się nie skręca palcami. Te węzły, które łączy się dopiero w terenie, mają tyle śrub i skręca się je tak mocno, że blachy przez lata nie będą się po sobie przesuwać. Mało tego, w taki węzeł najczęściej jest wstawione coś, co może pracować tylko na ścinanie.Byle się niepotrzebnie nie denerwować, absolutnie nie mam takich zamiarów.
  12. No dobrze, więc weźmy koło zamachowe... Tu śruby pracują na ścinanie? Albo docisk sprzęgła... Kołki służą tylko do ustalenia, a resztę załatwiają takie malutkie śruby? Jak damy wióra, to ścina je w lewo, a jak hamujemy silnikiem, to w prawo? Nie przekonam Cię, wiem... :devil: No to wróćmy do tematu wątku... Uważasz, że drewniane śmigło zagraża ścinaniem stalowej śrubie? Nie uważasz, że one gięte na lewo i prawo się raczej złamały?
  13. Nie ma połączeń śrubowych projektowanych tak, żeby śruby pracowały w nich na ścinanie, zwłaszcza w budownictwie. Na ścinanie pracują tam zawsze inne elementy. A to jakiś rant, a to jakiś kołek obok, a to jakaś dodatkowa tuleja, przez którą idzie śruba... Jeśli takie połączenie spotkamy, to: a) jest to inżynierski błąd projektu i mimo zastosowania rażąco wielkich i mocnych śrub, może się to i tak w diabły zawalić, nie było innej możliwości, a siły ścinające są znikome i niezmienne, c) jest to nie rozumiana powszechnie 'śruba', tylko jakiś specjalny łącznik z gwintem. Tak uczyli i uczą w szkołach państwowych, tylko pozapominaliśmy... :devil: W końcu śruba musi mieć na siebie znormalizowany luz, żeby ją włożyć/wkręcić... :devil:
  14. Cała IndyCar jeździła tylko na metanolu. Byle odpalił, to już chodzi. Jednak smarowanie tak wprost jest za słabe... :cry:
  15. Tak Jarku, jednak śrub się w takich złączach nie projektuje na ścinanie. Projektuje się je tak, aby tarcie wywołane siłą docisku wyeliminowało naprężenia ścinające. I również tak, żeby połączenie było N-krotnie rozłączalne/złączalne... :devil:
  16. Bo były za słabo dokręcone / siadła piasta śmigła. Gdyby były teraz mocniejsze, jak ktoś wcześniej sugerował, to popsułyby gwinty w piaście wału. Śruby z definicji mają pracować na rozciąganie, a nie na ścinanie. Dawanie mocniejszych ma sens tylko wtedy, gdy adekwatnie mocne są również gwinty nakrętek. Na ścinanie, to pracują z definicji nity.
  17. Przesadnie się ludzie tego nitrometanu boją. To nie chiński syndrom, Panowie... :devil: Powyżej 50% problem już jest, rozumiem. Ale przy 20? Bez przesady. Silnik najbardziej zużywają wszelakie muchy i komary zassane, a nie 20% nitro. Proponuję latać w ogóle bez nitrometanu. A jeszcze lepiej silnika nie zapalać tylko nim kręcić... :devil:
  18. Tomek do 20% możesz śmiało stosować. Problemem tylko cena. Najlepsze do dwusuwów jakie znam, to czeski RAPICON FLIGHT.
  19. Te śruby są wkręcone w aluminium, czy w stal?
  20. Ale śmigło to tyci większe mu daj... :devil:
  21. Kwazio

    Saito FA-82B czy FA-91S

    No to chyba przerobię strategię - będę ciągnął wężyk gdzieś w okolice ogona. Im dłuższy, tym chyba lepiej, a waży raptem kilka gramów.
  22. A czy podkładka nie jest duża i sztywna na tyle, że to już nie ma aż takiego znaczenia?
  23. Moim zdaniem szkoda pieniędzy na cyfrowe Panie Tomku... :rotfl: Kupić zwykłe, byle pasowały rozmiarami. A MG najwyżej jedno, na ster kierunku.
  24. Wy uważacie, że składowa odśrodkowa jest największą zmorą łopat? A nie gnąca?
  25. Za słabe sprężanie... :|
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.