-
Postów
1 807 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez noker
-
Brawo. Nie chce się wierzyć
-
Ostry, jakiś komputer z symulatorem jest w modelarni, ale raczej używany będzie jako narzędzie, a nie główny cel zainteresowania, bo na pewno w domach mają lepsze, Wujek, dziękuję za Dobre Rady, mam swoje latorośle w wieku 5,12,15 lat i przyznam, ze tez z ich obserwacji ciągnę pomysły co może dzieciaków zainteresować, doszedłem do wniosku że wpierw prosta statyka, zajęcia manualne, żeby zobaczyć kogo na co stać, będzie tez model latający, w końcu projekt muszę zakończyć zawodami , będą i rzutki. niewątpliwie, zadanie które sobie postawiliśmy nie jest aż tak banalne, jakby to z zewnątrz wyglądało. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
Dziękuję za dobre słowa, to znaczy, że jeszcze nie zwarjowałem. Bonczek, rzeczywiście tacy na kilka zajęć trafiają się, od nieskończonych jaskółek półka się obrywa, ale tym razem od jaskółek nie zaczniemy. Tak sobie myślałem ze na początek proste modele z puzzli 3D które można ładnie pokolorować plakatówkami, produkuje to jakaś firma ETNA z Iławy, tylko muszę namierzyć gdzie to można kupić. potem proste modele kartonowe, wydawnictwa Sklej-model czy nawet jakieś free-drukowanki, proste modele plastikowe z ZTS-Plastyk. Macie rację, od czasu do czasu trzeba zaprosić jakąś ciekawą osobę, która mogłaby poopowiadać czy pokazać coś ciekawego, z czasem może jakiś wspólny wypad np do muzeum w Dęblinie, czy na jakieś zawody albo pikniki ...
-
Cześć Panowie Modelarze. ... ileż to już takich tematów było no nie? Ale póki zapał nie zgasł ... Jaka jest sytuacja w modelarstwie - nie będę się rozpisywał, tak samo o zainteresowaniu dzieci i młodzieży tą formą spędzania czasu, rozwijania swoich umiejętności itd. Ostała nam się ostatnia modelarnia w Puławach, prowadził ją (może znacie) wspaniały człowiek Kazimierz Stachniuk, napisałem z premedytacją "prowadził" bo tak naprawdę teraz, to jej tylko pilnuje. Z młodzieżą pracował od 1961 roku, Instruktor Modelarstwa Klasy 'S', Sędzia sportowy klasy '1', odznaczany i tytułowany za działalność w modelarstwie i lotnictwie sportowym. Często rozmawialiśmy godzinami jak kiedyś było, jak teraz jest, i jak to do życia przywrócić. Z początku roku zastanawialiśmy się nad sformalizowaniem naszej małej grupki modelarzy z Puław i okolic w formie stowarzyszenia zwykłego, ale tak naprawdę nic (albo niewiele) na tym byśmy zyskali. Powstało by w pewnym sensie "kółko wzajemnej adoracji" a nie to czego byśmy oczekiwali. Kiedy tak pomysły w głowie się kłębiły, co i jak dalej z tym zrobić, trafiła się okazja pozyskać pewne fundusze w projekcie Wolontariatu Pracowniczego. Rozpisałem projekt, złożyłem wnioski, i tak się szczęśliwie złożyło, że Kapituła Projektów miedzy innymi zaklepała do realizacji także mój, o wdzięcznym tytule: REAKTYWACJA PRACOWNI MODELARSTWA LOTNICZEGO W PUŁAWACH. Mamy lokal, mamy trochę sprzętu i materiałów, mamy trochę zapału i kilku instruktorów ale .... nie mamy dzieci, młodzieży, tzw, narybku modelarskiego. Chcemy to zmienić Plan jest taki: 1. Czerwiec - Lipiec: Prace porządkowe, remontowe, malowanie, odnawianie, wymiana oświetlenia, renowacja stołów warsztatowych, doposażenie w potrzebne narzędzia, uzupełnienie wyposażenia meblowego. 2. Akcja propagandowa mająca na celu zachęcić i zwerbować jakąś grupę dzieci/młodzieży z okolicznych szkół która chciałaby (z własnej nieprzymuszonej woli) brać udział w wakacyjnych warsztatach modelarskich (całkowicie darmowych). 3. Sierpień - Warsztaty modelarskie w naszej odnowionej modelarni, zajęcia nawet 3x w tygodniu, jednorazowo grupy max 12-15 osób. 4. Wrzesień - organizacja jakichś lokalnych mini-zawodów w konkurencji rzutków na hali sportowej. rzutki wykonane własnoręcznie na zajęciach w modelarni, Nagrody, Puchary, Dyplomy. oo i w temacie samego projektu to tyle. Tu stawiamy kreskę. ----------------------------------------------------------------------------- Nasze oczekiwania są takie, aby zaszczepić bakcyla na tyle skutecznie i mocno, żeby uczestnik od września chiał się zapisać na zajęcia całoroczne, już odpłatne, i uczęszczać systematycznie do modelarni. Czego od Was chcę? Wsparcia psychicznego, bo nerwowo już nie wytrzymuję ...................... Żartowałem Chciałbym zapytać co o tym myślicie, czy taki projekt ma szansę powodzenia, albo inaczej .... co zrobić żeby projekt zakończył się powodzeniem. Wiem, że wszystko zależy od samych warsztatów, jak będzie nuuuda, to oni już nie wrócą, dlatego chciałbym, żeby się działo, dynamicznie, ciekawie, pomysłowo. Może macie jakieś sprawdzone pomysły na tematykę zajęć? Jak stopniować trudność, jakie modele zaproponować dzieciom? Zakładam że dzieci będą bez pojęcia o modelarstwie, tylko z ciekawością, chciałbym zacząć od naprawdę prostych i szybkich rzeczy, modeli które powstaną na jednych zajęciach, drewnianych sylwetkowych, plastików, kartonówek, rzutków, latawców, rakiet, balonów. Zwieńczeniem maja być zawody, rywalizacja, konkurencja, presja czasowa, smak sportowej zawodniczej rywalizacji - własnoręcznie wykonanym modelem. Jak już to 'modelarskie' koło zacznie się samo toczyć, powrócimy do pomysłu jakiegoś sformalizowania naszego klubu/modelarni. Jak nie - no cóż, nie potnę się skalpelem, ale za każdym razem jak popatrzę na tą odnowioną, odmalowana, urządzoną ale pustą modelarnię, to coś w sercu będzie się kruszyć ...
-
Latacie w okularach? Czy nie. Bo ja w okularach, i nie przypominam sobie zeby mi słońce przeszkadzało przy przelotach w okolicach jego światła. Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
-
jeśli chodzi o kamuflaż to pewnie zerzne coś z Mig'a 3go, bo 13stek w necie jest kilka fotek, ale wszystkie na recepte. np:
-
Przyszedł w końcu czas na miga. na razie oszlifowany kadłub, wzmocniony statecznik poziomy i pionowy, i 'zespawane' połówki SW. a'propo pionowego, wydumałem nietypowe wzmocnienie, z płaskownika 0.5x3mm, wygięty po łuku a końcówki wpuszczone w kadłub. Co o tym sądzicie?
-
Hehe, tak mi się skojarzyło ze niedawno w Lidl były amatorskie kamery endoskopowe. Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
- 74 odpowiedzi
-
- Corsair
- Brian Taylor
- (i 4 więcej)
-
RoyalPost do spółki z rodzimą PP dały D##Y. Przecież pisze jak wół na kopercie żeby nie miętosić. A jeszcze Jego Przebiegłość Listonosz pewnie chciał toto upchnąć w skrzynce na drzwiach. .... i wyszło jak zwykle.
- 74 odpowiedzi
-
- Corsair
- Brian Taylor
- (i 4 więcej)
-
Klasa F4H-P w Radomiu - sondaż zainteresowania ;)
noker odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Imprezy modelarskie
Nie, bo fly-by-wire to nie są komputery 'odwalajace' robotę za pilota. fbw to brak mechanicznego połączenia powierzchni sterowych z wolantem. -
Wszystko się da zrobić mechanicznie, popatrz na plany makiet uwięziowych, Już tam modelarze zaczęli miksować kanały - MECHANICZNIE. Na tak dużym forum modelarzy, pisanie że czegoś się nie da zrobić jest jak wtykanie kija w mrowisko. Przykłady: mikro podwozie zamykane, kolorowanie amelinium, struganie śmigieł, 'kserowanie' detali formą, drukowanie modeli drukarką, przewijanie 'dzwonków'
-
Cztery koła i silnik lotniczy. Nie wiem jak to nazwać.
noker odpowiedział(a) na K-a-M-i-L temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
... Czyli wyobraźnię masz jak ruski ;D a maturę to z czego pisałeś? sporo węgla, możesz to nazwać CarboNara -
Klasa F4H-P w Radomiu - sondaż zainteresowania ;)
noker odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Imprezy modelarskie
Jestem zainteresowany takimi zawodami, ale model dopiero się buduje. Także narazie opcja - obserwator -
Skala porównania jednego i drugiego modelu jest jak na załączonym obrazku. Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
-
Corsair 140cm, depron - mój pierwszy model :)
noker odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
Coo? Dobrze ja widze? III miejsce na zawodach makiet modelem z podkładów pod panele? Siostro ... siostro! Tlen !!! Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka -
Litości, ten rzutek ma raptem TRZY elementy . Nie rozumię, jak można mieć problem z ustawieniem tego żeby poleciało prosto?
-
Tak, ale FOX leżący przy modelu z Lidla robi się ... małym FOXikiem
-
można się zastanowić też nad Turnigy i10
-
Bez wątpliwości materiał jest ten sam. Posiadam obydwa (FOXika od multiplexa i tego z Lidla) gęstość, twardość, elastyczność, w moim przypadku nawet kolor jest identyczny (pomarańcza). W tym Lidlowym modelu razi mnie tylko toporna krawędź spływu płata i statecznika poziomego.
-
może wrzuć jakąś poglądową fotkę, co z tego zostało, w jakim stanie jest, czy wygląda żeby długo 'dryfował', piankowy czy konstrukcyjny, z kamerami czy bez, łatwiej będzie znaleźć operatowa. Bez szczegółów wyposażenia, prawdziwy właściciel powinien 'wyspowiadać' się z nich dokładnie. Zazwyczaj tak się weryfikuje czy ten co się zgłasza po odbiór jest prawdziwym czy 'fejkiem'. aha, i podaj z grubsza lokalizację, Warszawa? Kraków czy bliżej Bałtyku
-
Andrzeju, jaka to średnica tych rastrów/odbłyśników? Bo na oko wyglądają jakby w ich miejsce możnabyło wstawić kolimatory z diodą PowerLED a tym samym zrobić w pełni działające oświetlenie.
-
Po naprawie, usunięciu sterowania SK z pakietem 3S 1800mAh do lotu waży 808g. niestety dalej muszę doważać dzioba ciężarkiem ~55g. Metodą organoleptyczną doszedłem do wyliczeń, że mógłbym zamienić zasilanie 3s na 4s (obecny zespół napędowy silnik/ESC na to pozwala). Pakiet 4S powinien ważyć 250g żebym poprawnie wyważył model bez ołowiu.wtedy waga gotowego modelu do lotu wynosiłaby 855gr. Rozważam jeszcze jedną opcję, za silnikiem w kadłubie zamontować sztywną ażurową przegrodę, wtedy pakiet mógłbym dosuwać bliżej silnika (czyli mógłby być lżejszy)
-
Wojtek - ustaw tą galerię jako publiczną i pozamiatane, Marcin nie będzie musiał zakładać konta, i wszyscy będziemy szczęśliwi
-
Ładna galeria, widziałeś loty tego Beaverka? masz może foto z tablicy wyników?
-
Pakiecik z 5ciu ogniw NiMh to napięcie 6v. a twoje serwo wymaga napięcia 4.8 - 6.0v. Jak widzisz, zasilisz go idealnym napięciem.
