Bodzioch

MLP ma oczywiście swoją stronę : http://www.muzeumlotnictwa.pl/ Dla tych co mają daleko polecam wirtualne zwiedzanie : http://www.muzeumlotnictwa.pl/pano_zwiedzanie/zwiedzanie.php?w=p

Sprawdź w Companion zakładka WEJSCIA i MIXERY ustawienia tych kanałów. Możesz zrobić prosty model a kanał 6 i 7 podpiąć pod osobne przełączniki lub potencjometry i sprawdzić jak się zachowują. Jak masz zachowanie kanałów na wyświetlaczu? Jeżeli sprzęt jest OK to raczej coś w ustawieniach

Trzeba sprawdzić jak ten kanał zachowuje się na wyświetlaczu. Kazdy kanał ma trochę ustawień np. EPA, zakres pracy czy aby na pewno jest +- 100%?

A ten nie pasuje https://hobbyking.com/en_us/propdrive-v2-2830-1000kv-brushless-outrunner-motor.html

HORUS X12S w HK po wczorajszym kursie 1565zł. Do 7 dni w domu. https://hobbyking.com/en_us/x12s-eu-version-mode-2-eu-charger.html

witam. Regulatory do poprawnej pracy potrzebują impulsy 1-2 ms. Są to standardowe impulsy z odbiornika RC do sterowania reglami lub serwami. Jeżeli to są regle dwukierunkowe to aby wystartował potrzebuje imp. 1,5 ms. - zero obrotów. Jeżeli regle jednokierunkowe to do startu imp. 1ms. - zero obrotów. Jeżeli takich impulsów nie wygenerujesz z arduino to raczej silnik nie zadziała. Silnik pika bo regulator nie dostał odpowiednich impulsów i program nie wystartuje.

Cechy produktu ze strony sklepu Moduł ze sterownikiem L298 umożliwia kontrolę kierunku obrotów i prędkości dwóch silników prądu stałego lub jednego dwu fazowego silnika krokowego L298N zawiera zabezpieczenie przed przegrzaniem układu. Zasilany jest napięciem do 12 V. Maksymalny prąd kanał wynosi 2 A. Układ posiada wbudowany regulator napięcia 5 V, do zasilania części logicznej. Patrząc na schemat układu to są tam dwa mostki typu H i logika na bramkach do sterowania tranzystorami więc chyba nie ma żadnego problemu sterowania silnikami DC. Marcin jeżeli układ ma pracować jako regulator jednokierunkowy to program sterujący oświetleniem ale jak ma być dwukierunkowy to program regla dwukierunkowego z wyjściem do zmiany kierunków.( u mnie górne tranzystory mostka) Wyjścia PWM można zmiksować na tranzystorach lub pewnie zastosować dwie diody schottky w celu odseperowania wyjść procka. A najprościej zastosować dwa zwykłe regle i po kłopocie.

Sygnałem 1-2ms z odbiornika to raczej tego układu nie wysterujesz. Musisz mieć układ który zmieni te impulsy na PWM 0-100% i wyjściem ze stanem 1-0 do zmiany kierunku obrotów. Tak na szybko może by się sprawdził układ PIC12F675 z programem regla dwukierunkowego który stosuje w moich reglach dwukierunkowych. Schemat na stronie. http://modelhobby.republika.pl/regulator/reglerpic.htm

Zmianę kierunku obrotów zawsze rób przy zatrzymanym silniku a unikniesz kłopotów. Jeżeli włączysz hamulec to taka sytuacja się nie powtórzy.

Jak dla mnie czytając instrukcje regla to zrozumiałem że jest on jednokierunkowy tylko ma możliwość zmiany programowo obrotów silnika bez przepinania kabli do silnika. W instrukcji jest napisane że regulator zadziała, jak drążek gazu w momencie załączenia regla jest w pozycji skrajnej dolnej ( imp.-100%) to raczej jest jednokierunkowy, dwukierunkowy wymaga pozycji drążka w NEUTRUM aby się uruchomił program. Do tego pojazdu potrzebujesz typowego regla samochodowego dwukierunkowego. Możesz też dla testu zrobić sterowanie jak w czołgu RUDY. Lewy regulator podpiąć do kanału na lewym drążku(góra-dół) i prawy regulator do kanału prawego drążka(góra-dół) tylko musisz przytrzymać go w pozycji "na dole" aby uruchomił się program w reglu. Zmieniając pozycje drążków będziesz miał sterowanie jak w starym czołgu.

Mixer typu V pomoże i będzie działać.Stosowany w starszych radiach bez mixerów, sprawdza się w łódkach do zanęty sterowanych jak w twoim czołgu dwoma silnikami. Według mnie inna kwestia to samo radio, jakie masz zamiar budować modele, czy nie będziesz musiał za każdym razem kombinować bo czegoś nie ma. Jakbyś kupił radio i6 (dużo tańsze) to miałbyś w sumie 5 mixerów i trymery na zewnątrz. Ustawiasz V lub Elevon i po kłopocie. Na stronie sklepu pisze że to typowe radio do "żyrandoli", tam kontroler steruje regulatorami i mixery nie są potrzebne.

W nadajniku (miałem ten nadajnik w rekach kilka lat temu) chyba nie ustawiasz nic oprócz numeru kanału. Nadajnika nie interesuje jaka jest przemiana w odbiorniku tylko odbiornik musi mieć kwarc najlepiej dedykowany do danego odbiornika bo różne firmy miały różne częstotliwości pośrednie .Może jest uszkodzony odbiornik albo kwarc. Dobrze by było sprawdzić ten odbiornik z innym nadajnikiem czy jest sprawny.

Te przyciski obok drążków to trymery i w tym radiu tylko do tego służą.

Podepnij kabelkiem USB i zobacz jak PC widzi radio. Może zrobili tak jak w i10 i symulator będzie działał. Po PS2 też pewnie działa tylko musisz mieć odpowiedni kabelek.

W HK śmigła 12" są poniżej 3$

Nie znam tego radia z oryginalnym softem ale zasada powinna być taka sama. W radiu FS i6 do łódki zanętowej ustawiam tak: Mix On Master Ch5 ( wolny kanał w twoim radiu np.5, 6,7,8 potencjometr lub przełącznik) Slave Ch2 Pos. mix 100% Neg. mix 0% Offset 0% Na potencjometrze jest płynna regulacja obrotów obu silników

To nie prościej było kupić odbiornik iA6B z obudową i po kłopocie. Potrzebujesz 6 gniazd 3PIN i 10 minut wolnego czasu żeby polutować. Jakbyś był w Krakowie to bym ci polutował.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale chcesz Andrzej wykorzystać wyjście PPM i PWM jednocześnie ale to jest chyba niemożliwe.( nie mam tego odbiornika i nie sprawdzę). W nadajniku masz wybór PWM lub PPM oraz i-BUS lub S.BUS. Wynika z tego że PPM i PWM nie pracują jednocześnie (tak jest w innych odbiornikach np.i6 , i10). Musisz to sprawdzić.

Musisz mieć też odbiornik pracujący w systemie AFHDS taki jak w nadajniku. Jakie masz odbiorniki ?

Taki silnik kosztuje 10 zł a rozmawiamy jakby to był rarytas za kilkaset zł.

Silnik będzie się kręcił w prawo jak i w lewo. Oznaczenie plusa jako czerwona kropka ma znaczenie jak mały chińczyk składa modele różnej maści. Wie że ma przylutować czerwony kabelek do kropki i model płynie lub jedzie w odpowiednią stronę. Jakby lutował na chybił trafił to w czasie sprawdzania jeden model poruszałby się do przodu a drugi do tyłu. Przy tak masowej produkcji mieli by dużo dodatkowej roboty a czas to dolary.

Najpierw nakręcasz na wał nakrętkę a potem śrubę napędową i kontrujesz. Jak masz śrubę PRAWĄ i nie masz biegu wstecznego to sama będzie się dokręcać.

Model pływa do przodu jak i do tyłu ( nie wiem czy twój to ślizg czy redukcja) więc jaki byś nie zastosował gwint zawsze w jednym kierunku będą tendencje do odkręcania się. Dlatego na wale powinieneś zastosować nakrętkę kontrującą a i klej do śrub nie zaszkodzi. To mały silniczek więc jak dobrze skontrujesz to nie powinno być problemu.

Link do galerii z pikniku kol. Grzegorza https://photos.google.com/share/AF1QipOEJwETAAfHCBpcdid_5T6IczJYr55bOytqgvIbFd2sCEaTPtvAZnQSVvb6e9dIYA?key=SnVjVkN1dXRxRXp4V0c1SzNaaFMxN3A1VlVtdkx3

Kolejne spotkanie w Nowej Hucie za nami. Były modele pływające, kołowe i latające. Latały wyścigowe drony i był podgląd obrazu na dużym monitorze. Samochodziarze rozłożyli dwa tory i dużo jeździli. Na zalewie pływały modele spalinowe i elektryki. Między czasie kiełbaski ,kiszeczka z grila i napoje. Kto nie był niech żałuje.