Ja robię pływak w negatywie. Ale laminowanie dopiero na wiosnę. Teraz projekt przerwany bo jakaś nadbudówka na szybie.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Trzebaby zbudować drukarkę o podwójnym polu roboczym. Byłoby że czterysta długości. Moje pole to teoretycznie średnica trzysta. Ale przy drukowanych modelach całe to porównywanie psu na budę. Drukować, sklejać i latać, i tak w kółko.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Nie ma co się obrażać na nowoczesne technologie. Zresztą to budujący decyduje co i jak wykona.
Działaj dalej. Masz we mnie kibica.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Dobrze ale wydrukuj go w pionie i porównaj . Ciekawe na ile wytrzymałe będzie wiązanie miedzywarstwowe. Listewka ma na długości jednego metra włókna wzdłuż i jej elastyczność i wytrzymałość jest jednak dość spora. W moim opracowywanym Karasiu gdy chciałem wymienić jeden element skrzydła, rozczłonkowanie było możliwe jedynie na warstwie , a nie na klejeniu.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Pewnie tak. Niestety musi poczekać mam kilka zobowiązań na drukarce. No ale może nie zaśmiecajmy wątku. Kiedyś Karasia ujawnię i tu.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Obroty silnika i kilka innych parametrów. Wystarczy kupić czytnik i wetknąć w złącze w samochodzie jeśli jest wyposażony. A w smartfonie aplikacja i sobie podglądasz.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Ja opracowałem pliki i podesłałem do Wojtka. Pliki z rcgroup https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?1244550-Free-plans-build-log-F6F-Hellcat-%28Rev-C-plans-released%21%29 od prasowanki opracowałem pod laserek. Wyciął Wojtek perfekcyjnie. Nie mogę się doczekać początku.
EDIT
Kurcze około 400mm sorki źle zapamiętałem, zmierzyłem teraz na planie.
Ale czad!
P.S. Pozazdrościłem Wam Panowie i sobie z wielką pomocą Wojtka (f-150) sprawiłem tartaczek F6F Hellcat o rozpiętości około 300mm . Na dniach ruszam z początkiem budowy, pozbieram tylko po domu wszelkie lupy, pęsety, nożyki i inne miniaturowe narzędzia. No i musi dotrzeć butla nervosolu
Jurek mocno przesadził. Lubię się bawić programem i tyle, a do narysowania pilota trzeba być lub chociaż mieć zacięcie artystyczne. A pilot to musi być podobny do budowniczego model?
W necie jest kilka figurek i można je przeskalować do odpowiedniej wielkości. Popiersie z epoki WWI mam na pewno na dysku. Mogę "druknąć"
He he akurat widziałem jak Jurek Ma......no leciał, niestety nie bardzo wiem jak oceniać ten lot. W każdym razie leciał dość szybko i nawrót był też szybko.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.