Skocz do zawartości

Pioterek

Blue sky
  • Postów

    3 554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Odpowiedzi opublikowane przez Pioterek

  1. No to kupiłem dzisiaj tę kamerę. Mam miesiąc czasu na ew. zwrot. Zrobię testy podzielę się uwagami na forum jak będzie ok. to zostawię jak nie to zwrot. Mam już jeden powód formalny do zwrotu, oprogramowanie zewnętrzne kamery nie obsługuje systemu Windows XP który ja jeszcze użytkuję i mimo zapowiedzi Mikrosoft o zakończeniu XP jest ciągle uzupełniany.

  2. Pakiety zasilania radia:

     

    Radio będzie zasilane dwoma pakietami NiMH x 5 ogniw połączonymi równolegle. Pakiety są elementem wyważenia modelu, więc z moich wstępnych przymiarek powinny znaleźć się bliżej ogona modelu. Pakiety w zasadzie raz zamontowane nie będą ruszane bo ich ładowanie będzie odbywać się w modelu. Obudowa pakietów ma za zadanie stabilizować położenie i ochronić poszczególne cele w pakiecie przed możliwością wzajemnego przemieszania się, ponieważ są one zgrzewane na sztywno ze sobą. Utrata połączenia na zgrzewie to brak napięcia na pakiecie a czasami przerywany i powracający.

     

    post-5634-0-36081700-1429950519_thumb.jpg

     

    post-5634-0-13140300-1429950531_thumb.jpg

     

    Planowane umiejscowienie pakietów w modelu.

     

    post-5634-0-57783100-1429950546_thumb.jpg

     

     

    W następnym "wejściu" zamierzam pokazać jak chciałbym rozwiązać sprawę oświetlenia Popylacza.

  3. Cóż... Ja na swoich filmach widzę to, co widzę, bo monitor taki trochę większy mam niż średnia krajowa...

     

    Ale co do kadrowania to obawiam się, że nie masz racji. Jeśli film nagrasz w pionie w rozdzielczości 1920x1080 to w domu masz trzy rozwiązania:

     

    1. Obrócić o 90 stopni telewizor lub monitor albo położyć się na boku i oglądać

    2. Obrócić obraz i oglądać z wielkimi czarnymi pasami po bokach na normalnie postawionym telewizorze czy monitorze, niby widać wszystko, ale pomniejszone, malutkie, ledwo widoczne. 

    3. Obrócić obraz i tak wykadrować, żeby film wypełniał cały ekran telewizora lub monitora. 

     

    Pierwsze dwa rozwiązania wydają mi się porażką, stawiałbym na trzecie. Sęk w tym, że po wykadrowaniu wiesz, co Ci zostaje? Film w rozdzielczości 1080x608. Tak trochę więcej niż film z taniego breloka ale mniej niż z Mobiusa w trybie 1280x720 60kl/s. W dodatku masz obraz kadrowany i trzeba liczyć się z tym, że nie zawsze zmieściło się wszystko to, co miało się zmieścić. 

     

    Słabo trochę...

     

     

    Paweł a może by nie odwracać biegu Wisły ? Robić film na pionowo tak jak kamera jest do tego wstępnie przygotowana. A dlaczego kamery nie można by było umieścić centralnie i zrobić jej sterowanie obrotem w poziomie, albo wręcz ujęcie z kabiny.

     

    Natomiast mnie bardziej interesuje ta część dotycząca przeglądania własnych lotów, gdy latam sam. Loty z kamerą na pokładzie to jak się często zmienia miejsca, no bo ileż razy można filmować to samo lotnisko ?  :)  

  4. Jak swego czasu szukałem aparatu z nagrywaniem filmów dobrej jakości odradzano mi wszędzie stabilizację elektroniczną na rzecz optycznej. To samo na forach i w testach. Taką też wybrałem.

    Nie potrafię bezpośrednio porównać tych rodzajów stabilizacji, ale z filmów ze st. optyczną jestem bardzo zadowolony.

     

     

    Oczywiście, że optyczna stabilizacja jest lepsza (dokładnie nazywa się hybrydowa bo elektronika + mechanika), ale kamera z taką stabilizacją  jest w przypadku Sony o 1000 zł droższa. A w kamerach sportowych jej nie uświadczysz. Nie mieszajmy kamer i aparatów.

    Natomiast Steady Shot w przypadku Sony działa dobrze i nie jest to tylko "chłyt markietingowy".

     

    A co do strat i jakości obrazu

     

    Myślę, że obraz nagrany w full HD jest najlepiej odtworzony w full HD  np na telewizorze, bo być może jest wtedy przeniesienie pixel na pixel.  Wszystkie inne odtworzenia na kompie czy w internecie to kompresja i scalanie pixeli. Dlatego np. Paweł widzi na swoich filmach to czego nie widać w filmie w sieci - tak przynajmniej pisał przy okazji Mosquito.

  5. Dzisiaj zakończyłem moduł radia. Na osobnej płytce znalazło się miejsce dla odbiornika 7 kan.,  żyroskopu dla SK i ew. w razie potrzeby żyroskopu na SW (płytka pionowa).

    Rozmieszenie wyłącznika zasilania i kontrola napięcia jak na zdjęciu.

     

    Teraz trzeba będzie się zabrać za mocowanie pakietu (pakietów) radia i ew. pakietu oświetlenia Lipol 3S.

     

    post-5634-0-84165600-1429871425_thumb.jpg

     

    Planowane podłączenia radia:

     

    1 - lotka lewa  - gdy kabel Y, kanał 6 wolny

    2-  ster wysokości

    3 - silnik

    4 - ster kierunku

    5 - klapy  - kabel Y

    6 - lotka prawa

    7 - Gyro od SK  - kabel Y gdy Gyro na SW również

     

    Światła podłączone do kanału 7

  6. Nie można porównywać kamer z różnych poziomów technicznych. Sony najczęściej jest porównywane jest z Go Pro. Mobiusa jak porównamy z breloczkiem to też nie wyjdzie cenowo najlepiej.  :)

     

    Poza tym pominęliśmy jedno zastosowanie o którym pisałem - kręcenie filmów z lotów (kamera na głowie) ażeby później  sobie przeanalizować swoje loty.

     

    Kolejny film z HDR AS20 bez gimbala i chyba 60p  - nie ma rwania obrazu

     

  7. Więc podsumowując w stosunku do Mobiusa dopłacamy za

     

    Full HD/60p  nie ma rwania obrazu co często widać na prezentowanych filmach - tego Mobius nie ma 

     

    WiFi - to wygoda ale można bez niej żyć

     

    SteadyShot - mam ten system w mojej kamerze ręcznej i to Koledzy filmujący zwrócili mi uwagę że dobrze działa więc według mnie warto .

     

    No i jeszcze jak kto chce to pod wodą można bo "podwodna"  obudowa w komplecie. W końcu to też kamera rodzinna.

     

    Co do SteadyShot - on tłumi drgania niskiej częstotliwości (np drgania ręki, lekkie kiwanie modelu, drgania roweru itp.) więc piankę tu i w Mobiusie trzeba, żeby drgania od silnika zniwelować. No, ale od tego jesteśmy modelarzami żeby sobie z tym poradzić. 

     

    Szkoda, że nie ma kogoś kto  taki sprzęt próbował.

     

    A co do uwag Bartka - może i Twój Korsarz nie kosztował wiele jeżeli chodzi o materiały i wyposażenie, ale kosztował Ciebie sporą ilość godzin pracy, która też przekłada się na konkretną wartość a wysyłasz bez obaw tak wartościowy model w powietrze.  

     

    Mało jest filmów z zastosowaniem tej kamery tj. AS20 w powietrzu ale znalazłem taki. Nie wiem tylko czy była stosowana migawka 60p  ale bez gimbala.

     

  8. długość to pikuś, dla mnie większym problemem jest powierzchnia czołowa. Tym bardziej, że jak rozumiem, ona nagrywa film w takiej pozycji jak na zdjęciu, czyli "postawiona na sztorc". Czyli nie przykleję tego do skrzydła, bo nie bardzo jest jak. Zastanawiam się, jak to zamocować i jakoś nie widzę takiej opcji, żeby bez dodatkowego mocowania to jakoś ogarnąć...

    Możesz obrócić obraz w setupie funkcją flip. W zestawie są uchwyty do przyklejania kamery na powierzchniach płaskich.

  9. Witam Kolegów !

     

    Rozglądam się nad jakąś sensowną kamerą głównie do filmowania z powietrza, ale również do filmowania swoich lotów dla późniejszej ich analizy.. Na wypasioną GoPro mnie nie stać, ale moją uwagę zwróciła kamera Sony HDR AS20 Sport Cam.

    Obecnie cena tego sprzętu wynosi 750 zł. Ukazała się nowa generacja tych kamer, więc poprzednie modele są wyprzedawane.

     

    Jakie główne zalety widzę w tej kamerze: 

     

    Układ SteadyShot  - zmniejszający drgania obrazu - to faktycznie działa, miałem okazję porównać i to jest chyba jedyna kamera sportowa z takim układem na rynku

     

    Możliwość pracy w full HD /60p

     

    Łączność WiFi z telefonem komórkowym (wyświetlanie obrazu, nagrywanie  w zasięgi WiFi) pomocne dla ustawienia kąta widzenia kamery w modelu.

     

    Można za dodatkowe 95 zł ubezpieczyć kamerę na 4 lata przed rozbiciem - dają nową.

     

     

    Co sądzicie o takiej kamerze, może ktoś już ma z nią jakieś doświadczenia ?

     

     

    post-5634-0-33311600-1429813311.jpg

  10. Mocowanie pakietów w modelu:

     

    Wykonałem ze sklejki 2 mm w postaci "rynny"  do wklejenia na stałe w modelu.  Konstrukcja dzięki wpustom i otworom była łatwa w klejeniu (po sklejeniu sana się trzymała). Podłoga "rynny" ma słoje ułożone w poprzek a słoje boków ułożone są wzdłuż.  Podłoga ma otwory ułatwiające chłodzenie pakietu.

     

    post-5634-0-77201800-1429772142_thumb.jpg

     

    post-5634-0-84588000-1429772153_thumb.jpg

     

    Rozmieszenie pakietów w modelu:

     

    post-5634-0-17067800-1429772163_thumb.jpg

     

    post-5634-0-16704400-1429772174_thumb.jpg

  11. Przerost formy nad treścią. szparę na śrubokręt mogłeś dać między magnesami, tam gdzie twój popychacz wychodzi, i już śrubokręt działałby centralnie.

     

     

    Szanuję Twoją opinię, ale jak sam nie doświadczysz nie będziesz czuł tematu.

     

    Sądzę że nie mocowałeś jeszcze prawie metrowego kawałka drewna na magnesy, ja też nie, więc robię to ostrożnie.  Z góry śrubokręta nie można, wczoraj to wyjaśnialiśmy.

     

    Mam nadzieję, że na pikniku w Radawcu obejrzysz sobie model dokładniej i może Cię przekonam.

     

    A ten szczegół jest istotny dla obsługi i bezpieczeństwa modelu. Otwieranie kokpitu jest teraz w pełni kontrolowane no i nie trzeba śrubokręta  :)

  12. Dzisiaj wykonałem mechanizm zwalniający kokpit.

     

    A wygląda to tak

     

     

    Kokpit spoczywa na kadłubie "przyklejony" magnesami

     

    post-5634-0-51742400-1429626019_thumb.jpg

     

     

    Kokpit zwolniony z magnesów poprzez pchnięcie węglowego pręta od spodu kadłuba - teraz można bez oporu zdjąć kokpit ręką 

     

    post-5634-0-82921200-1429626027_thumb.jpg

     

    widok na popychacz w pozycji "kokpit zwolniony"

     

    post-5634-0-19633100-1429626036_thumb.jpg

     

    Widok na sposób prowadzenia popychacza w kadłubie

     

    post-5634-0-97464400-1429626043_thumb.jpg

     

    Mechanizm z boku. Część popychacza wystająca poza kadłub może być krótsza  o 1 mm. Końcówka będzie malowana na biało więc na tle kadłuba będzie niewiele widoczna.

     

    post-5634-0-22355600-1429626052_thumb.jpg

     

     

    Dlaczego nie skorzystałem z pomysłu Andrzeja ?

     

    Idea jest fajna i prosta, ale  pewną wadą (oczywiście to moje subiektywne zdanie) że zwalnia tylko jedną połowę kokpitu, chyba że użyjemy dwóch śrubokrętów po obu stronach a to już zaczyna robić się mała operacja i można przypadkowo skaleczyć którymś śrubokrętem model. Odskoczenie mojej kabiny jest gwałtowne i dlatego musi być kontrolowane. Mój popychacz działa centralnie ( osi symetrii kokpitu) i odsuwa kokpit tylko tyle, ile sam wystaje z dołu modelu. 

     

    Myślę że pomysł Andrzeja sprawdzi się przy małych sztywnych kabinkach laminatowych. 

     

     

    Bardzo dziękuje Kolegom za wszystkie pomysły i wczorajszą dyskusję. 

  13. Pisząc o problemach chodziło mi o to który miał, a który nie miał antenki. Nagryzmoliłem jeszcze " koszerną" dziurę na palec.

    Widzę że "wzięło Cię" i projektujesz.

     

    Staram się w modelach wszelkie wentylacje umieszczać pod modelem, żeby nie szpeciły modelu na ziemi. W powietrzu takie otwory są mniej widoczne. Popylacz będzie miał wylot pod ogonem a wloty w masce silnika, pod lukiem serwisowym który robi się z laminatu i mała wymiana powietrza przez wydechy turbiny.

  14. Ale żeby nie było za łatwo - antenkę ma tylko Dusty a co z pozostałymi dwom kokpitami ?  Musi być uniwersalnie

     

    Chyba niepotrzebnie tworzysz problemy. Wytnij od góry mały otwór wentylacyjny  (na palec ), odpowiednio wzmocnij mu krawędzie i masz problem bezantenkowców z głowy. Antenkę możesz okleić papierem sciernym, nawet w silnikówkach (F1C) to było naturalne zabezpieczenie przed poślizgiem przy wyrzucie. Inaczej pozostanie tylko mesel i mały hamerek ;-)

     

    W pół czy ćwierć makiecie dziura na palec widoczna z góry na samym wierzchu - nie koszerne. Kadłub obły, gładki, jeszcze zdobiony i taki winien zostać.

     

    Ja Andrzeju  tren mały problem sobie rozwiążę.  Ale chciałem posłuchać rad innych Kolegów, bo temat mały ale ciekawy. 

     

    "Tworzenie problemów" ja bym nazwał stawianiem konkretnych wymagań dla tego prostego przypadku.

     

     

    Ale "burza mózgów" jak najbardziej wskazana,  klamki. wypustki to są rzeczy o których nie pomyślałem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.