Skocz do zawartości

Pioterek

Blue sky
  • Postów

    3 554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Odpowiedzi opublikowane przez Pioterek

  1. Kadłub (część pod górnymi skrzydłami) został przygotowany do pokrycia balsą. W oryginale to pokrycie wykonane jest z balsy 3 mm nałożonej w postaci listewek. Ja biorąc pod uwagę dobre doświadczenie z PZL P.24 zrobię to pokrycie z kawałków arkusza.

     

    Konstrukcja kadłuba przygotowana do położenia płatów balsy:

     

    post-5634-0-23093200-1410780063_thumb.jpg

     

    Widać które części będą wyjmowalne:

     

    post-5634-0-90497800-1410780063_thumb.jpg

     

     

     

     

     

  2. Mój model waży 2,05 kg do lotu. Silnik elektryczny zapewnia mu ciąg statyczny 1,95 kg, więc model jest żwawy i startuje również z gęstszej trawy. Nasze lotnisko ma dobrą podbudowę więc koła mimo mimo trawy mają twarde i równe podparcie. Start modelu obowiązkowo z zaciągniętym sterem wysokości. 

     

     

    Stearman PT 17 to była bardzo udana konstrukcja łącząca zalety dwupłata ale już z charakterem myśliwca, a przy tym dość przemyślana i trwała. Do dzisiaj lata na świecie ok 1000 samolotów tego typu mimo, że produkcja była wojenna - do pierwszego etapu szkolenia pilotów wojskowych podczas II WŚ. Z racji ładnej sylwetki i atrakcyjnego  malowania  samoloty te biorą udział we współczesnych reklamach  telewizyjnych, nie wspominając o filmach fabularnych - mają filmową urodę. :)  

     

     

    Jest dostępny i większy model 1,85 rozpiętości skrzydeł.

     

    http://www.greatplanes.com/discontinued/gpma1349.html

  3. I baldachim oparty na wspornikach. Dzięki szablonom robota poszła zgrabnie i mam pewność co do kątów i położenia.

     

    Mocowanie jeszcze z szablonami:

     

    post-5634-0-45823100-1410530233_thumb.jpg

     

    Baldachim na wspornikach:

     

    post-5634-0-71245400-1410530213_thumb.jpg

     

    post-5634-0-43194700-1410530214_thumb.jpg

     

    Mocowanie baldachimu do wsporników:

     

    post-5634-0-64525700-1410530212_thumb.jpg

     

    Model zaczyna mi się coraz bardziej podobać, aż szkoda że kiedyś będzie trzeba tą fajną konstrukcję pokryć folią no i polecieć  :)

  4. Ok,  niech będzie baldachim skoro jest to tak istotne.  Myślę że oglądając zdjęcia dobrze Koledzy wiecie o co chodzi, no ale jakaś szpila zawsze się przyda :) . 

    Ja bym nazwał to technicznie śród-płatem skrzydła górnego ale to trzy słowa dlatego przyjąłem skrót  głowica  patrz #203 . Ale nazwa historyczna to też ważna rzecz.

     

     

    Kadłub z szablonem i baldachimem przygotowane do odmierzenia i wykonania mocowania - mocowanie to  cztery odpowiednio przygięte płaskowniki duralowe 3x20 mm:

     

    post-5634-0-90275700-1410506941_thumb.jpg

  5. Głowica cd..

     

    Dzisiaj zakończyłem głowicę - uff !.

     

    Po zamknięciu pokrywkami bocznymi cała głowica wygląda z góry tak:

     

    post-5634-0-60113700-1410464703_thumb.jpg

     

     

    Mocowanie pokryw zrealizowane jest na magnesach:

     

    post-5634-0-46611600-1410464702_thumb.jpg

     

    Pokrywy wykonane są ze sklejki 0,8 mm (słoje w poprzek) i balsy 1 mm (słoje wzdłuż) sklejonych ze sobą sztywnym klejem Epidian dla zachowania wygiętego kształtu. W balsie zostały wycięte nożem otwory na metalowe podkładki współpracujące z magnesami. Podkładki zostały też wklejone na Epidian.

     

    post-5634-0-85618800-1410464704_thumb.jpg

     

     

    Krawędź spływu głowicy w jej najostrzejszej części wzmocniłem paskiem cienkiej  maty szklanej włożonej i za laminowanej między warstwami balsy. Chroni to trochę tę krawędź przed uszkodzeniem.

     

     

    Teraz będzie można zamocować głowicę do kadłuba.

  6. Jakiś czas temu rozmawiałem z Panem Jarkiem na temat celowości zaprojektowania szablonu pomocnego przy ustawianiu głowicy górnych skrzydeł. Dzisiaj otrzymałem paczkę a w niej dwa szablony:

     

    post-5634-0-24129800-1410456354_thumb.jpg

     

    Szablon bazuje na bagnecie i kołku pozycjonującym dolnego skrzydła i wyznacza kąt  oraz położenie głowicy. Wystarczy ustawić głowicę wg. szablonu a miejsca na  otwory w aluminiowych wspornikach ustawią się same do przewiercenia. Proste i bardzo wygodne.

     

    Zasugerowałem również,  ażeby z racji napędu EP żebra skrzydeł te wykonane ze sklejki zostały wyażurowane dla obniżenia ciężaru  i otrzymałem dzisiaj taki komplet żeber.

     

    post-5634-0-26010500-1410456390_thumb.jpg

     

    Bardzo pozytywna reakcja firmy !

     

    Dziękuję

  7. Skoro "zmoderowano"  mój wpis - bo być może nie wyjaśniłem wystarczająco o co mi chodzi, dlatego pozwolicie Koledzy, że dokończę w tym miejscu.

     

    Od jakiegoś czasu Kolega Lucasto      http://cnc.lukasto.pl/  

     

    po zbudowaniu własnej  frezarki (co mu się bardzo się chwali) próbuje opracowywać ("wektoryzować") i sprzedawać kolejne KIT modeli latających, poprzednio Wicherka teraz RWD5 bis.

     

    Prawa autorskie do tych modeli pomijam bo to sprawa między "wektoryzującycm"  i a osobami dysponującymi prawami do dokumentacji.

     

    Mnie natomiast chodzi o tzw. standard kupiecki - jeżeli coś jest oferowane za pieniądze to powinno dawać gwarancję że będzie działać poprawnie. Dlatego zachęcałem Kolegę  Lucasto  do tego że bardziej odpowiednim byłoby wykonać najpierw własnego Wicherka 25 L i go oblatać a potem oferować KIT tego modelu dla innych.

     

    Teraz mamy na tapecie RWD5 bis. Mam nadzieję, że nasz Kolega najpierw ten model sam złoży, poleci nim (może jakiś filmik wrzuci)  i jak będzie ok. dopiero zaoferuje swój KIT RWD5 bis.

     

    Tak zrobiłby rzetelny producent zestawów KIT.

     

    Dlaczego przywołałem RWD5 bis z modelpartner. Dlatego że jest to zestaw dobrze sprawdzony, produkowany od paru lat, złożony już przez kilku modelarzy, opisany i udokumentowany filmami. Firma włożyła w niego sporo pracy dlatego daje to gwarancję dobrze latającego modelu. Więc może nie warto robić kolejnego RW Dziaka 5 skoro już takowy na rynku istnieje. Wbrew pozorom nie jest to łatwy w budowie model - na pewno nie jako pierwsza makieta. Po zatem model tylko dostojnie lata -  nie wykonuje z założenia akrobacji, więc po jego zrobieniu nie można doskonalić dalej swoich umiejętności. Natomiast jest ładny - oczywiście jak kto lubi.

     

    Żeby było jasne - jestem jak najbardziej za działalnością Kolegi, dobrze że ma zapał do kolejnych modeli, ale niech nie robi tego na skróty - stać go na własny produkt a nie tylko kopiowanie innych popularnych planów.

     

    Jakiś czas temu pod adresem http://pfmrc.eu/index.php?/topic/45919-pzl-m18-w-barwach-dusty/  pojawiła się relacja z budowy modelu PZL-m18 wykonanego przez Kolegę Macieja - świetna robota i dobry efekt końcowy, choć kolorystyka nie w moim guście. Model o prostych kształtach, świetnych właściwościach lotnych - podobnie  jak oryginał (patrz film). Model jest bardzo uniwersalny:  dobrze lata, może przewozić ciężary, może być holownikiem szybowców, model dobry do nauki latania  i akrobacji a przy tym półmakieta znanego Polskiego samolotu. O wiele prostszy w konstrukcji niż RWD5 bis. Na miejscu Kolegi Lucasto zainteresowałbym się tym modelem, pogadał z Maciejem - to było by to coś nowego i bardziej dla wszystkich, niż kolejny "zwektoryzowany" old timer.

     

    Ale to tylko moje zdanie.

     

    Pozwolisz Macieju że zamieszę zdjęcie Twojego modelu:

     

    post-5634-0-33284400-1410377060.jpg

     

     

  8. W końcu doszedłem do ładu z modelem. Ale ile to kosztowało to głową boli. Silnik odsunięty od wregi na tulejkach o 2cm, sklon silnika został zrobiony poprzez zastosowanie tulejek o długości u góry 2cm i dołu 1.5cm. Do tego statecznik poziomy dostał duży kat, pod natarcie statecznika podlozony klocek balsowy 8mm. Model bardzo wolno szybuje, piękne lądowanie, poprawnie zachowuje sie przy starcie i lądowaniu na klapach. I dobrze spisuje sie do holowania szybowca Fox od Hype:) i teraz tak sie zastanawiam nad oświetleniem pozycyjnym do modelu :)

     

     

    No wrzuć może jakiś film ?

  9. To jest model firmy E-Fly, która specjalizuje się w modelach z napędem elektrycznym, więc napęd dla tego modelu jest już zdefiniowany.

     

    Ale jak ktoś się uprze można pobawić się w spalinę, tylko że ten model jest b.trudny do wyważenia (krótki przód), więc nie wiem czy ciężar spaliny tu wystarczy. Model z racji konieczności wyważenia lata na ciężkich pakietach LiFe, z przewymiarowanym silnikiem  i wcale nie było go prosto wyważyć. Mój model nie ma ani grama balastu. Poza tym spalina popsuje wygląd maski modelu która jest bardzo ładna. 

     

     

    Łatwo pisać że napęd modelu to porażka, jeżeli samemu się nie spróbowało tego modelu  ;) .

  10. Zabrałem się za głowicę (śród płat) górnego skrzydła. Jest to dość odpowiedzialny element mocujący i ustalający górne skrzydło. Ponieważ model może latać bez linek stężających, głowica jest wyposażona w bagnet, który definiuje wznios górnego płata (żebra górnego skrzydła mają przesunięte odpowiednio otwory pod bagnet).

    W głowicy mocowane są płaskowniki aluminiowe mocujące głowicę do  kadłuba oraz blokada skrzydeł przed ich rozsunięciem. Ponieważ planuję czasami wykorzystywać model z kamerą HD do filmowania z powietrza, w głowicy znajdą się zaczepy do kamery. Głowica będzie  klapki mocowane na magnesy zapewniające dobry dostęp do wszystkich mocowań w jej wnętrzu. Na zdjęciach szkielet głowicy:

     

    post-5634-0-30845500-1410282960_thumb.jpg

     

    post-5634-0-99005300-1410282958_thumb.jpg

  11. Dzięki za link.

     

    Dzisiaj wkleiłem 4 trójkątne wzmocnienia pod mocowanie konstrukcji dla głowicy górnych skrzydeł. W oryginale są one wykonane z 3 mm sklejki liściastej, przez którą przechodzą dwie śruby mocujące aluminiowy płaskownik podtrzymujący głowicę górnych skrzydeł. Takich płaskowników jest oczywiście 4. Z mojego doświadczenia wiem, że połączenie stalowa śruba-sklejka liściasta nie jest zbyt dobrym pomysłem ponieważ śruba (jej łeb) wprasowuje się z czasem w sklejkę luzując całe połączenie. Dlatego na sklejkowe trójkąty nakleiłem cienki płat węglowy, tak aby skutecznie dawał odpór przykręconej śrubie. Łby śrub są schowane poza powierzchnię kadłuba więc można je zakryć folią lub zostawić dla ozdoby.

     

    post-5634-0-14072800-1409943983_thumb.jpg

     

    post-5634-0-33178100-1409943984_thumb.jpg

     

    post-5634-0-94720300-1409943984_thumb.jpg

  12. mówiąc o owiewce to raczej mamy na myśli "oszklenie" kabiny - w tym wypadku tylko "szkło" czołowe. Z czego zamierzasz wykonać jego konstrukcję? Mogę podesłać kawałek blaszki aluminiowej 0,3mm 0,5mm lub 0,8mm.

     

     

    Masz rację owiewka kojarzy się z oszkleniem kabiny "takie cóś co powietrze go omija" . Ponieważ zagłówek pilota  jest elementem mającym zmniejszyć opór - poprawić "owiew"  powietrza pozwoliłem sobie napisać owiewka tylna.  

     

    Na razie robię główne elementy kadłuba, żeby złapać jego  wyważenie, bo szukam miejsca gdzie będzie można umieścić pakiety główne. Myślę że pakiety znajdą się między wręgą 2 a 3 i tam trzeba będzie zrobić luk. Wykończeniem  kabiny (nie tylko jej) zajmę się w drugiej kolejności jak już model będzie stał na kołach zgrubnie wyważony. Dzięki za pomoc w cienkich blachach - jak dojdę do tego to odezwę się na PW - dobrze ?.  Na razie szukam płaskownika duralowego 3x20 mm na mocowanie głowicy skrzydeł górnych.

  13. Popracowałem trochę nad kabiną i jej owiewką. Efekty jak niżej:

     

    Owiewka kabiny po oklejeniu folią zostanie przykręcona od spodu do oklejonego folią kadłuba.

     

    post-5634-0-94380400-1409823359_thumb.jpg

     

    post-5634-0-86716400-1409823360_thumb.jpg

     

    Mocowanie kabiny do kadłuba na magnesach. Pod kabiną znajdzie się radio oraz serwa SK i SW. Zdejmowanie kabiny planuję zrobić poprzez jej wysuwanie w bok.

     

    post-5634-0-34242700-1409823402_thumb.jpg

     

    post-5634-0-51012500-1409823401_thumb.jpg

     

    Zdjęcia są trochę przekontrastowane, ażeby oddać lepiej fakturę drewna.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.