pełny symbol łożyska NN3018 KP51. właśnie tak zrobiłem najpierw mejla do producenta ,brak odzewu i dziś telefon no i po sprawie dzieki wszystkim za wszystkie informacje .
temat około modelarski , mam problem ale myśle że na naszym forum znajdą się koledzy dobrze obeznani z tematem i podpowiedzą mi . jakie powinno być główne łożysko wrzeciona tokarki tug-40 , chodzi mi o pełen symbol .napisałem do producenta niestety brak odpowiedzi . z góry dzieki , już nie pisałem że sprawa dość pilna
że się dodaje nitro to sie liczy od 20% w góre ,co poniżej to jakby niebyło , no jeszcze 15% ujdzie , ale przy 20 % zaczyna się wzrost mocy i brak problemów z regulacją . a już ewenement paliwo z 1% nitra normalnie ogień z rury , całkowicie bez sensu .
chodzi takżę o poślizg śmigła lub śruby w trakcie ruchu modelu ,w trakcie poruszania się modelu zachodzą różne zjawiska dynamiczne w silniku i całokształt można dokładnie zaobserwować nausznie w silnikach wyczynowych jak u pawła w F2A czy też samochodach na uwięzi , po mojemu wpływ poruszania sie modelu na wzrost przepływu powietrza w gardzieli jest minimalny ale jakiś jest
jak w latach 70-80. kupiło sie śmigło kavana to przed lataniem zagotowywało sie wode do wrzątku i na chwile myk do wody , ale bij zabij czy do zimnej wody nie pamietam .gdy się tego nie robiło śmigiełko potrafiło się rozlecieć .ale wydaje sie że obecne wysokoudarowe tworzywa nie powinny potrzebować takich obróbek wodnych.
do paliwa modelarskiego castrol m lub np.shell advance racing m.ale po co komplikać sprawe jak rycyne można kupić w wiekszości sklepów modelarskich.ja osobiście rycyne doprowadzam do wrzenia ,stygnie i do paliwka.
chej ziomal ja uczyłem się latać na uwiezi na silniku rytm ale i póżniej modelem f2b akrobatek także na rytmie i wszystko na linkach 15,92 firmy modela o grubości 0.2 i 0.3 .i bodajze na rytmie i takowych linkach można było zrobić prawie cały program f2b ,no ale chyba że mnie pamięć zawodzi
z czasów gdy ja miałem do czynienia z motorkami 2,5 pamiętam że konstrukcje zza wschodniej granicy dobrze poddawały się przeróbką z żarowego na dizel i odwrotnie a jak ten motorek , jak przypuszczam masz w tej mierze jakieś doświadczenia , chodzi o dostępność paliwa do samozapłonów .a na koniec czy mógłyś podać osiągi tego silniczka . marek
przy okazji tematu mam pytanie do pawła jako że ,,siedzi,, cały czas w motorkach 2,5 .ostatnio parokrotnie spotkałem na allegro motorek eureka 2,5 w samozapłonie masz jakąś opinie na temat tego silniczka prócz tego że jest z ukrainy . pozdrawiam marek żebrowski
a ja pamietam jak dzis 20/40/40. olej bodajże miksol , ale i rycyna , apteczna zawiera cukier więc lepiej kupić 1 litr w sklepie modelarskim, nafta prymusówka wcale nie jest najlepsza , lepiej lać olej napedowy .
paweł kocham modele na uwięzi ale nic nie zastąpi stada 15czy innych łódeczek na pomoście podczas grzania silników że nie wspomne póżniej , co ty na to andzrej . ach te łzy w oczach i drapanie w gardle och, to są wrażenia
witam .janeczek z tego co mi wiadomo silniki kratmo produkowano do 1944r a i to bodajże dla ihnich organizacji młodzieżowych .to tak gwoli informacji . po wojnie z tego wynika w niemczech mieli inne problemy .także posiadam kratmo ale po krecie
myślę że sprawdziło by się w każdym silniku benzynowym poczynając od 26cmm po 35 cmm (mam na myśli łódeczki) zastanawia mnie tylko jakie jest zużycie nadtlenku azotu , a jeszce tak se myśle że nie prędzej to póżniej ktoś spróbuje zastosować nos w fsr
że aż niekiedy łzy z oczu wyciska , też tyle lałem . a tak na marginesie gdyby wolno było stosować znów czteronitrometan to chyba silniki nazywano by fullnitro
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.