Grzesiek

Marku ja swoim daje mleko rozrobione z wodą tak aby woda byla tylko zabielona,a najlepiej kup w markecie mleko bez laktozy bo to wlasnie poniej ma biegunke.Taka rada mojego weterynarza.

Silnik elektryczny 3F nie bedzie oleju i hałasu,i bedzie po kłopocie

Coś tam powoli do przodu ,musiałem jeszcze raz jedną połówkę skrzydła okleić bo spadł mi śrubokręt i narozrabiał.Obecnie się sezonują .Przymierzam się do mocowania serv i mam dylemat,czy dać standardowe czy mini.Mam cyfrowe corony i turnigy (modelu nie pamiętam)wiem ze na pewno MG.Na gaz to niema wątpliwości ale stery.

Też jestem tego samego zdania co Andrzej a jak juz to exploatował bym w formie orginalnej.Paliwo to nie problem.wpisz na aledrogo eter i już.

Marku pisz,pisz ja jestem zainteresowany dziejami Benka.Codziennie podgladam temat z racji ze bardzo lubie tygryski w miniaturze.

Andrzej wet ci powie po zębach a z tego co czytałem Lukasz był z nim właśnie u tego specjalisty.

no i dobrze jest gaźnik rc i można zawsze zgasić to niebył strzał w kolano bo mam wyrozumiałą żone ,a wogóle to kupiłem sobie w markecie.Kamyczek czy ty wogóle czytasz co ja pisze bo wydaje mi sie że nie.A jak narazie to zaśmiecasz tylko wątek. Dziękuje bardzo Kamyczek za wyczyszczenie wątku,ze swoich wpisów nic nie wnoszących do tematu.

Jak jest dobrze dobrana ciepłota świecy i doregolowany gaźnik to bezsensem jest stosować takie gadżety.Co innego jak ktoś nie umie sobie poradzić z silnikiem.

I wykonanie zbiornika wycietego z blachy od ciasta 0,4mm.Oraz zastrzały.I polutowany o poj. Ok 50cm3.

Witam żeby nie było że nic sie nie dzieje,a się dzieje tyle z powoli bo praca wymaga sezonowaznia to wykonałem :oklejenie drugiej połowy skrzydła i na desce się sezonuje oraz statecznik poziomy również oklejony oraz zastrzały z płaskownika węglowego 10x2 .Z węgla dlatego że listewki sosnowe dzisiaj sprzedawane są bardzo słabej jakości.(sprzedawcy nie zwracają uwagi na ułożenie słoi).

Dziękuje bardzo za ciekawy wykładzik

Dzięki

Michał możesz pokazać przecinak jaki używasz?Mam wiecznie problem z tym nożem,albo nie bierze materiału,a jak bierze to zawsze mi wyrwie materiał lub nóż połamie.Przydał by się jakiś wąski 1mm lub cieńszy.

To nie ten dział .Ogłoszenie to w dziale GIEŁDA.

Nie,wszystkie odbiorniki iskrzą,jedne więcej inne mniej.Jak napisałem wyżej,wszystko zależy od poboru prądu.

To jest normalne.Ładowarka jest odbiornikiem prądu wiec jak podłączasz to iskrzy.Im większy pobór prądu przez odbiornik tym większe iskrzenie.

Nie bardzo rozumiem sens wykorzystania silnika popularnego do wyczynu.Wiec nie widzę potrzeby budowy pseudo tłumika.Moze popatrz Mariusz na ten projekt z innego punktu niż zawodnika.

Kochane zwierze dobrze że sprawa zakończyła sie happy endem.Troszke nie rozumiem podejscia twojej kobiety ,no ale różni są ludzie.

Mnie też się podoba ta akcja.Wziął bym Benka ale mam 7 kotów własnie z takich akcji.Wszystkie są wysterylizowane i wykastrowane,mieszkają ze mną na wiosce i wychodzą na dwór kiedy mają na to ochote .A oto 4 z 7 MANIUŚ, JACUŚ i najświeższy nabytek NIUŃCIA.Jest też bury EMILEK

Małe sprostowanie odnośnie samego papieru na poszycie.Miałem oklejać japonką ,a oklejam PLY-spanem.I tu uwaga da sie z tym materiałem pracować,ale dobrej japonce do pięt nie dorasta.Slabo sie przesącza przy przyklejaniu i z naprężaniem też ma widze problem. Można i tak ,dla mnie to porażka.

I oklejanie płata.Lepiej to robić w masce.Zapach jest masakra. Pierwsze zdięcie przyklejanie po obrysie papieru,drugie to impregnacja.Trzecie deska przygotowana do mocowania płata do wyschnięcia po celonowaniu,musi być prosta.Skrzydełka na niej spędzą kilka dni aż przestaną pachnieć,wtedy mamy gwarancje że już sie nie powichrują.I ostatnie zdięcie płat przypięty do deski.Jedyny problem to mam jedna deske prostą na jedną połówke,dlatego drugą okleje jak ta wyschnie za pare dni,ale wkoncu do wiosny troche jeszcze czasu.W między czasie mam co robic przy modelu wiec nie problem.

A czy to jest taki problem je odciąć?

Sory że post pod postem ,ale nikt nic nie pisze a ja nie bede cały czas edytował. No i jest statecznik.Budowa zbliża sie pomału do końca,skrzydła czekają oszlifowane na oklejanie podobnie kadłub i teraz statecznik poziomy.Zostało do zrobienia zbiornik.Wykonam go w stylu retro tzn.będzie lutowany z blaszki,zastrzały,podwozie oraz serva i napędy.

Irek noże to nie wszystko trzeba jeszcze dobrać obroty i posów.Polecam noże płytkowe składane .Od kreski do kreski masz dwie i półsetki policz kreski i bedziesz miał skok przy jednym pełnym obrocie

Jest i statecznik poziomy,nie skończny.Reszta jutro