Jurek ,oczywiście że zamontowanie haka to średnio prosta czynność, jednak nie zgodzę się iż mocowanie haka do Respecta aby ciągnąć go na wyciągarce to dobry pomysł. Sam producent nie montuje haka nawet na zamówienie, argumentując to faktem że model nie był konstrukcyjnie do tego przewidziany i może się po prostu ogólnie "poskładać". Robiąc to we własnym zakresie ponosimy pewne ryzyko nie tyle złożenia skrzydeł co pewnie wyrwania haka z kadłuba przy przeciążeniach na wyciągarce . Ptaszki ćwierkają że być może w nowym Evo hak będzie ...
Michał opowiadał iż w kadłubie z hakiem w Toxiku to miejsce specjalnie jest wzmacniane ,oplatane są otwory gdzie wchodzą kołki i ogólnie jest to pancerne. Respect takiego rozwiązania na razie nie posiada. Ale Ty to wiesz .
Na pewno trzeba zachować pewne zasady bezpieczeństwa,szczególnie na linii "strzału" ,sprawdzać ogólny stan gumy ,połączeń. Myślę że mamy to zrobione na tyle solidnie,nad wymiarowo że prawdopodobieństwo rozerwania czegoś jest minimalne .Łączenia gumy z oczkami konsultowane były z osobami które już miały taki sprzęt, startowały w taki sposób .Pewnym bezpiecznikiem jest 30 m żyłki od strony modelu .Praktycznie największym zagrożeniem jest zerwanie gumy przy samym końcu -leci w naszą stronę , zaś od strony modelu może nie wytrzymać tylko hak .Na połączeniu gumy z żyłką jest krętlik niwelujący okręcanie się gumy ,gdyby tu nastąpiło rozerwanie guma leci od nas a żyłka opada. Tyle teorii...