Skocz do zawartości

Jacek Walenciak

Modelarz
  • Postów

    271
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Jacek Walenciak

  1. A to teraz wszystko jasne????????.
  2. Na pewno coś jeszcze napiszę. Moja Vendetta jest specjalnie wzmocniona i przygotowana pod taki napęd. Do termiki mógłbym zamówić wersję szklaną, dużo lżejszą od wersji węglowej (mam nadzieję, że nie wypaplałem planów producenta) i dać delikatny napęd na 2S1P. Wtedy to wyszłoby jeszcze lepiej niż zmieniać wszystkie bebechy na lżejsze. A polatać na zboczu też chciałbym spróbować, zwłaszcza, że trochę latałem na wydmie a mieszkam przecież nad morzem. Z tym, że w moim regionie rzadko wieje prostopadle do wydmy, zawsze z większą odchyłką. Stąd też latam na terenie nizinnym. Natomiast bardzo żałuję, że z powodu charakteru pracy nie mogę skorzystać z uroków latania w górach, szczególnie tu w pięknej Szwajcarii????????.
  3. Kamil, ja celowo zastosowałem taki mocny napęd, aby polatać czymś nowym jak hotlinerem. Do termiki i wolnego latania mam inne modele, więc dla mnie następny taki model byłby bez sensu. Owszem, jak najbardziej Vendetta lata świetnie w termice, o czym zresztą sam się przekonałem, nawet z taką wagą bez problemu potrafi krążyć w kominie. Model podczas szybowania trochę opada na nos, więc delikatnie podciągam od czasu do czasu wysokością. Sam nie wiem, czy przesuwać jeszcze dalej CG, ponieważ dostałem info od producenta, że przy CG 104 mm model robi się nerwowy. Muszę bardziej się wlatać i poczuć model, aby poeksperymentować z tylnym CG. Na razie wszystko powoli ustawiam, więc przyjdzie czas także na próby z bardziej tylnym CG. Na silnik założone mam łopatki 16"×10" co daje ok. 1,8 kW, po założeniu 16"×16"S silnik odda 2,5 kW. Ale to dopiero sprawdzę jak już będę miał poprawnie ustawiony model.
  4. Jacek Walenciak

    Pixel 2m

    Jeśli możez to nie wklejaj bowdenów, tylko zrób na sztywno popychacze z rurek węglowych fi 4/2mm.
  5. Start odbył się na szybko, zależało mi na oblocie przed wyjazdem zagranicę. Model wymaga jeszcze wielu poprawek w ustawieniach, ale nie zdążę tego sprawdzić, bo właśnie się pakuję i wieczorem wyjeżdżam. A wracam dopiero na Boże Narodzenie. Także klapa z dalszych lotów????????. Ja również życzę Koledze udanych lotów Vendettą.
  6. Zgadzam się, że przy starcie modelu silnik powinien być na full gaz. I tak zresztą stsrtuję pozostałymi modelami w tym makietą Ventusa 2C z 6,7 kg wagi (ostatnio kolega Ryszard puścił go z ręki). To jest nowy model z tak potężnym silnikiem i nie wiedziałem dokładnie, czego spodziewać się po starcie na full gaz. Dlatego tak asekuracyjnie wszystko wyszło. Jak pisałem wcześniej, będę zmieniał apkę na inną, która mi to wszystko umożliwi. Na razie jestem ograniczony możliwościami programowania mojego JR PCM9XII. Start na pstryczku 1-0 uważam za zły pomysł, ze względu na przekładnię silnika. Drogiego silnika, którego po sezonie takich startów nie wiem, czy nie musiałbym wyrzucić przekładni do kosza.
  7. Tu gotowy film do obejrzenia: https://youtu.be/1negqVZ1eCA
  8. W minioną niedzielę odbył się oblot Vendetty na naszym aeroklubowym lotnisku w Zegrzu Pomorskim. Pogoda dopisała, rano było prawie bezwietrznie, ok. 3,5 m/s. Później ok. godz. 14 wzmógł się porwisty wiatr do 7-8 m/s. Wykonałem w sumie 4 loty modelem - 3 na jednym pakiecie z między lądowaniami z powodu padającego przelotnie deszczu. Pierwszy start odbył się na ustawieniach producenta, które okazały się dla mnie za duże, pasujące bardziej na zbocze niż na teren nizinny. Po wylądowaniu zmieniłem wychylenia lotek o 60% a wychylenia motylka o 10%. Zmiana poskutkowała lepszym wyczuciem modelu i spokojniejszym sterowaniem. Pakiet akumulatora wystarczył na 10 wystrzałów w górę na wysokość ok. 250-300 m i jeszcze pokazało na ładowarce napięcie po 3,68V na celę. Odcięcie mam ustawione na 3,5 V, więc śmiało można było jeszcze zrobić ze 3 windy do góry. Po naładowaniu akumulatora w 4 locie, którego nie ma na nagraniu, polatałem trochę w termice z klapami do dołu 3mm, co pozwoliło mi ma krążenie w kominie i łagodne wznoszenie. Model bardzo ładnie wyczuwa i reaguje na bąble ciepłego powietrza i sam potrafi krążyć w kominie bez udziału pilota. Wyjście z takiego stanu jestcproste, zmieniam fazę lotu, klapy równają do poziomu zerowego, lekkie oddanie drąga i opuszczamy strefę noszeń.Po 10 minutach lotu, wylądowałem i sprawdziłem stan akumulatora. Ładowarka pokazała po 3,80V na celę. Nie latałem tego dnia więcej, bo zaczęło mocniej wiać w porywach i dałem sobie spokój. Model wymaga jeszcze nalotu i ustawienia do latania na terenie nizinnym, które różni się od latania na zboczu czy klifie albo wydmie. Lata bardzo przewidywalnie, idzie za ręką pilota, nie ma tendencji do zwalenia się w korkociąg - jest bardzo stabilny. Potrafi lecieć dosłownie na rzęsach. Przy silniejszym bocznym wietrze musi być dobalastowany, ponieważ myszkuje w lewo i prawo. Lądownie koniecznie za pomocą klap, bez tego nie da się normalnie wylądować w pobliżu pilota, bo leci i leci i trudno go posadzić. Ja lądowałem bez klap z powodu aparatury, którą zresztą muszę zmienić. Butterfly mam na pstryczku, co jest oczywiście złym rozwiązaniem, ale ze wzglęgu na silnik z przekładnią jak i czas pracy silnika zmusiła mnie do pozostawienia na drążku gazu. Na sliderze nie zdało to egzaminu. Chciałbym podziękować koledze Ryszardowi nick Senior za nagranie kilku filmików dokumentujących oblot jak i koledze Tomkowi za zrobienie pięknych zdjęć. Film poskładał syn i na tę chwilę jest w trakcie kompilacji. Po skończeniu zamieszczę linka do filmu. Także zdjęcia zamieszczę na forum po otrzymaniu od Tomka.
  9. Po długim oczekiwaniu regulator wreszcie do mnie dotarł. Polutowałem goldy LMT 6mm do regulatora i akumulatora napędowego i pomierzyłem ile uciąć kabla, żeby nie były za długie ani za krótkie. Ze względu na mało miejsca w kadłubie będę musiał wyjmować regulator aby wsadzić akumulator SLS 4S1P 2200 mAh. Stąd też długość kabli pozostała oryginalna do połączenia z silnikiem. Planowałem krótkie, ale byłby problem z odchyleniem regulatora, aby zwolnić miejsce do wkładania akku. Trochę mnie to martwi bo powinno być inaczej, jak najkrócej. Do prawidłowego wyważenia CG na 102mm musiałem ostatecznie wkleić 13g na ogon. Odważnik ma otwór fi 6mm aby można było w przyszłości dodać trochę ołowiu, aby uzyskać bardziej tylny środek ciężkości. Całość zamknąłem pokrywką i zważyłem model. Waga startowa wyszła 2646g, co jest dobrym rezultatem na początkowe loty i późniejsze dobalastowanie. Oblot planuję w ten weekend, jak pogoda pozwoli.
  10. Też tak do tego podchodzę. Ja tylko niedzielny latacz jestem i od święta. Na co dzień owszem, ale tylko w czasie urlopu, kiedy przebywam w Polsce.
  11. MPX-y jak są dobrze zamontowane to nie powinno nic się urwać. U mnie bardzo mocno siedzą zaklejone w gniazdach kadłuba. Trzeba byłoby młotkiem uderzyć, aby je poruszyć????????.
  12. Dziękuję Kamil za podpowiedź. W następnym modelu tak zrobię. W tym już tak zostanie.
  13. W oczekiwaniu na regulator model dostał napis Vendetta.
  14. Zależy jak na to patrzeć????. Ważne aby dobrze funkcjonowało.
  15. Prace zmierzają ku końcowi. Polutowałem MPX-y i całe okablowanie do skrzydeł i wkleiłem końcówki męskie do kadłuba, żeńskie pozostają luźne w płatach. Następnie dociąłem do wymiaru otworu dekelki osłony serw i zakleiłem taśmą przeźroczystą. Nadal czekam na regulator, który przyjdzie dopiero w przyszłym tygodniu. Myślałem, że uda mi się w ten weekend oblatać Vendettę, ale muszę jeszcze trochę poczekać.
  16. Otóż to! Rafał zamów Vendettę????. Spróbuj nowego modelu.
  17. Producentem modelu jest Pan Andrzej Rataj. Dane do kontaktu wysłałem Tobie na PW. Co do ceny modelu to trzeba rozmawiać bezpośrednio z producentem, bo cena zależy od materiałów użytych do wykonania. Można zamówić wersję standard wykonaną z jednej warstwy węgla lub "double carbon". Wszystko do ustalenia bezpośrednio z Panem Andrzejem. Co do kosztów mojego wyposażenia to łatwo policzyć przeglądając internet - napiszę krótko, że to koszt samego, pustego modelu. Niestety, nie wychodzi tanio, ale taki model i wyposażenie chciałem zastosować i przetestować. Na ten moment czekam jeszcze na zamówiony regulator Mezon 160 Lite i prawdopodobnie zmienię pakiet zasilający o mniejszej pojemności, żeby uzyskać trochę więcej miejsca dla regulatora. Ciasno jest w kadłubie Vendetty i jednocześnie uzyskam trochę lżejszy model z przodu kadłuba. Model położyłem wczoraj na wyważarkę celem sprawdzenia ŚC. Producent zaleca od 102 do 106mm od krawędzi natarcia. Ja na początek ustawiłem na 102mm i musiałem dać na ogon 25g ołowiu. Waga wyszła 2640g z akumulatorem 4S1P o pojemności 3300mAh. Przy zmianie na 4S SLS 2200mAh zyskam trochę więcej przestrzeni w kadłubie i zjadę z wagą 60g, a także mniej ołowiu zostanie w ogonie. Zmieścił bym się wtedy w 2600g do lotu.
  18. Prace powoli posuwają się naprzód. Wkleiłem ramki serw i zamontowałem serwa w płatach. Przyszły goldy 6mm LMT z SM Modellbau, które będę lutował do silnika, regulatora i pakietu zasilającego.
  19. Zastosowałem ze względu na ilość wolnego miejsca w otworze do montażu motylka.
  20. Już od dłuższego czasu gości na forum nowy model F3F polskiego producenta - Vendetta. Jednak brakuje choćby skromnej relacji i opisu tego pięknego modelu. Żeby wypełnić tę lukę, postanowiłem zaprezentować mój egzemplarz. Model dostępny jest w wersji na zbocze i z kadłubem elektrycznym - i taką właśnie wersję zamówiłem. Można zamówić przy tym dowolną grafikę jak i wersję materiałową. Moja Vendetta jest wykonana w wersji "double carbon" ze specjalnie wzmocnionym kadłubem pod wersję elektryczną. Model o rozpiętości 3m waży - i tu poważyłem wszystkie elementy: - kadłub z kabinką - 226g - bagnet - 98g - lewy V-tail - 43g - prawy V-tail - 43g - lewe skrzydło - 581g - prawe skrzydło- 583 g - osłonki serw - 9g razem - 1583g pusty model. Wyposażenie w zasadzie trochę na "power": - silnik Jeti Phasor Race 2026/5500 - regulator Mezon 160 Lite - łopatki RF 16"×10" do oblotu, później 16"×16" small - akku 4S 2700 mAh Dualsky Ultra 70C - serwa V-tail 2x MKS 6100 - serwa lotki i klapy 4x KST DS125MG. Model zamówiłem z 2 kabinkami - czerwoną i czarną w węglu transparentnym oraz balast ołowiany. Model prezentuje się tak: cdn.
  21. Fornirowego modelu nie rozpędzisz tak jak z laminatu. Mam Fauna 1,7m rozpiętości i przy szybkim zejściu z góry lotki wpadają we flatter. Jak chcesz model poganiać po niebie to tylko laminat. Model 1,5m raczej odpuść i zastanów się nad co najmniej 2-metrowym.
  22. Za te wydane pieniądze, które utopiłeś w tą firmę, miałbyś Pulsara 3 naszego polskiego producenta. Mam i polecam tę ładowarkę.
  23. Patrząc na zminiaturyzowaną wielkość tej "ładowareczki" aż trudno uwierzyć że wytrzyma ona ładowanie akumulatorów z max mocą i prądem podanym przez producenta. Z tak małymi otworami wentylacyjnymi, to myślę że szybko się sfajczy, czego oczywiście nie życzę. Ale przy takich prądach to już musi być solidne chłodzenie, a tam w środku wszystko jest ciasno upychane obok siebie i szybki wzrost temp. w obudowie gwarantowany.
  24. Bo to jedno wielkie badziewie. Szukasz dobrych ogniw - to mogę Tobie polecić akumulatory SLS. Do wyboru Cube, Xtron, Quantum. O różnej wydajności prądowej. Sam używam i jestem mega zadowolony. Że drogie - ale warte są swojej ceny. Kupisz szrot, który wyrzucisz po paru lotach, nie lepiej od razu coś porządnego i cieszyć się lataniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.