Skocz do zawartości

Jacek Walenciak

Modelarz
  • Postów

    271
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Jacek Walenciak

  1. Witam, za zgodą Kolegi podepnę się pod temat. Model, który zaprezentuję jest moją konstrukcją powstałą ok. 2 lat temu. Model został zrobiony do stanu, gdzie brakowało mu skrzydeł. W pierwotnej koncepcji miały się składać z 5 segmentów i miały być rozpiętości 3,2 m. Zamówiłem wykonanie w firmie Blejzyk, ale były problemy z wykonaniem wg. mojej koncepcji. Po długich perypetiach zamówiłem skrzydła od modelu Vampire 3,6 m. Kadłub wykonany w technologii traconego styropianu z rurą węglową wykorzystywaną w modelu Serenity - Art Hobby. Usterzenie motylkowe wykonałem z pełnej balsy 10 mm zeszlifowanej do 8,5 mm w najgrubszym miejscu i profilu symetrycznym NACA 008. Miałem 2 koncepcje odnośnie montażu usterzenia na rurze - przykręcaną śrubami i demontowaną na czas transportu lub przyklejoną na stałe z odejmowanymi statecznikami. Ostatecznie zdecydowałem się na przyklejenie, ale to dopiero po zamocowaniu właściwym płata do kadłuba śrubami, kiedy wszystko będzie prawidłowo ustawione (kąty itp.). Obecnie pracuję nad płatem. Na zdjęciu sucha przymiarka do kadłuba. Tak obecnie prezentuje się mój Vampire?
  2. Piszę ogólnie, bo znam swoje prawa konsumenta i nie mam zamiaru z nich rezygnować, tylko dlatego, że sprzedawca nie respektuje moich praw. Po co kupować drogi sprzęt, jak nie będziemy znać i mogli wykorzystać w pełni jego możliwości?
  3. Dołączają, bo w przypadku braku ponoszą wszelkie konsekwencje i koszty naprawy sprzętu przez nieumiejętną obsługę Klienta. No bo niby skąd miał wiedzieć, że tak nie wolno, bo sprzęt ulegnie uszkodzeniu?
  4. Myślę, że gdyby wszyscy właściciele sklepów modelarskich, którzy sprzedają ten model futaby dogadali się między sobą w sprawie kosztów przetłumaczenia instrukcji i rozłożyli po równo, to by cena tak mocno nie poszła w górę. A tak gdyby zlecić samemu tłumaczenie jakiemuś tłumaczowi to koszt byłby podejrzewam w granicach zakupu drugiej aparatury. Zresztą cena tego modelu radia w Polsce jest i tak już wyższa niż w Niemczech czy Austrii (notabene ceny we wszystkich sklepach są jednakowe) pomijając Szwajcarię, gdzie jest ona jeszcze tańsza, ale koszt wysyłki do Niemiec równoważy cenę. Dlatego uważam, że jeżeli już mam zapłacić więcej to również oczekuję w zamian przestrzegania przez Sprzedawcę moich praw konsumenckich i dostarczenie instrukcji w j. ojczystym.
  5. Niemiecki znam ale w mowie potocznej. Tu potrzeby jest niemiecki techniczny. Czytam fora niemieckie i tam też mają problemy z tłumaczeniem wersji angielskiej. Ja szukam właśnie takiej dokładnie przetłumaczonej wersji angielskiej na nasz ojczysty strona po stronie. Wiem, że zas.....nym obowiązkiem Sprzedawcy jest dostarczenie takiej instrukcji, tym bardziej że to radio nie kosztuje 500 zł tylko 10-razy więcej. Najprościej byłoby olać takiego Sprzedawcę i nic u niego już więcej nie kupować. Tylko ilu modelarzy w ten sposób postąpi?. Gdyby istniała jakaś solidarność, że nie kupujemy u tych pseudo-sprzedawców, to by nigdy tego sprzętu nie sprzedali. Ja w każdym razie, jeżeli nie uda mi się kupić z polską instrukcją to sobie kupię w Niemczech i nie dam im zarobić.
  6. Wiem o tym, tylko chcę mieć dokładnie przetłumaczony cały software i wszystkie funkcje ze sobą powiązane co z czym i do czego.
  7. Witam, Czy ktoś z Kolegów użytkuje to radio i ma do niej instrukcję obsługi w j. polskim? Myślę o zakupie tej aparatury ale bez polskiej instrukcji nie mam zamiaru wyrzucić 5000 zł i nie wiedzieć jak ją użytkować.
  8. Niestety jest błąd w rzucie perspektywy. Patrząc na wcześniejszy render kadłuba z bagnetem który jest prawidłowo wyrenderowany w perspektywie jak i na prawą i lewą połówkę płata to moim zdaniem wystąpił błąd w wyrenderowanej wyżej perspektywie.
  9. Szkoda, ze tej rurki na odcinku, gdzie bedzie bagnet plus jakies dalsze 2 przestrzenie miedzyzebrowe - przed wklejeniem nie wzmocniles paroma warstwami cienkiej tkaniny szklanej. Takie wzmocnienie rowingiem szklanym niczego nie daje poza waga. A jezeli bagnet bedzie sie konczyl tam, gdzie konczy sie wzmocnienie z rowingu, to jest to miejsce najbardziej narazone na pekniecie i zlozenie skrzydla podczas ostrzejszego latania.
  10. Kup takie 4 sztuki http://akumulatorki.com.pl/77,Sanyo_Eneloop_R03_AAA_800mAh_1_sztuka_z_nalutowana_blaszka polutujesz w kostkę i masz problem z głowy
  11. Odpuść sobie produkty tej firmy. Nie warte są żadnej złotówki. Tak ku przestrodze. Sporo jest na tym forum opinii na temat firmy CmPro. Poczytaj, a wyrobisz sobie jakieś własne zdanie.
  12. Spójrz na Virus 2,5E ze strony http://www.mawi-flymodels.pl/ Cena 1600 PLN - uważam za adekwatną do jakości wykonania. Na zbocze i do pokręcenia akrobacji.
  13. Ja na Twoim miejscu bym pozostawił ten pręt stalowy. Te niby węglowe pręty są nic nie warte. Miałem taki w modelu motoszybowca Roxi i przy twardszym lądowaniu w trawie pękł w miejscu łączenia płata. Po wyjęciu i oględzinach okazało się, że jest to taka cienka foliowana rurka, a w środku napchane różne śmieci węglowe i to wszystko był razem sprasowane. Wymieniłem na stalowy pręt i wszystko jest teraz OK.
  14. Witam, Zrób trapez z narysowanego prostokąta (wcześniej zamień go na krzywe - Ctrl+Q) za pomocą ruchomych węzłów (ikona kształtu - F10). Rozrysuj rozmieszszenie żeberek w trapezie za pomocą zwykłych linii (zrób to dokładnie, aby wiedzieć jaka jest ich długość na każdym odcinku trapezu). Ściągnij sobie z internetu program Profili 2. W programie wybierz-odszukaj profil, który Ciebie interesuje i po kolei wprowadź dane o długości każdej linii do programu i będziesz miał wygenerowany profil o zadanej długości. Zapisz go jako .dxf a następnie importuj do Corela. I tak każde żeberko. Będziesz miał wszystkie od największego do najmniejszego, które dadzą dokładną zbieżność. Następnie możesz w Corelu pocienić - zdjąć obrys 2mm, jeżeli planujesz kesony i nakładki na żeberla. To tak w wielkim skrócie - metodą, którą ja stosuję od paru lat i jest moim zdaniem niezawodna - zaprojektowałem i wykonałem tą metodą modele motoszybowców ROXI i ERWIN. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne, jak opisałem. Na pewno dasz radę. pozdr. Jacek
  15. Witam, ja ten silnik 22/30/3E "katuję" pakietem 3S ze śmigłem Aeronaut 14x8" - pobór prądu - 70A. Model motoszybowca ciągnie na wysokość 300 m w kilkanaście sekund. Na pakiecie 4s powinno być jeszcze lepiej - tylko należy zmniejszyć średnicę i skok śmigła, bo inaczej można usmażyć silnik.
  16. Arku, ja nie proponuję modelu ze stajni Kwarciński, tylko chciałem zwrócić uwagę, na jakość wykonania modelu frmy MODELLOT, jaki mi się trafił. Masz całkowitą rację, że laminat dla początkującego na zbocze, to jeszcze nie ten moment. Na to przyjdzie odpowiedni czas. Ogólnie, jak najbardziej "drewniaki" wszystkich polskich producentów. Wspierajmy nasze polskie produkty.
  17. Ja dla odmiany opiszę swoją przygodę z Modellot. Od razu zaznaczam, że nie chodzi mi o szarpanie opinii o tej firmie. Rok temu zamówiłem model Fregaty z dodatkowym wzmocniniem kadłuba tkaniną węglową, płaty z klapami i pociągnięte żywicą, usterzenie V-tail w takiej samej technologii, jak skrzydła - fornir + żywica. Kiedy to do mnie dotarło, to własnie byłem na walizkach i wyjezdżałem na urlop. Nawet dobrze nie obejrzałem modelu - powiedziałem sobie, że po urlopie tym się zajmę. Po wypoczynku, z wielką ochotą zabrałem się za składanie modelu. Po dokładnym obejrzeniu kadłuba nie miałem zastrzeżeń, jedynym zonkiem była żle dopasowana kabinka - brakowało po 2-3 mm do garbu kadłuba. Strasznie to szpeciło wygląd kadłuba. Do usterzenia V-tail nie miałem zastrzeżen - ładnie było wszystko wykonane. Skrzydła - tu była masakra. Partzą pod swiatło były fałdy na fornirze, odkleiły się od rdzeni (i to w okolicach łączenia płatów). Wgniecenia w narożnikach po odcięciu lotek i klap. Wyglądało to tragicznie. Dla mnie nie do przyjęcia. Model odesłałem i otrzymałem zwrot pieniędzy, za co duży plus dla firmy, pomimo, że nie od razu była reklamacja, ale po upływie 3 tygodni. Także proponuję nie popadać w taką euforię na temat wykonania modeli firmy MODELLOT, a bacznie przeprowadzić oględziny tego, co otrzymamy. Cenę tutaj pomijam, bo nie wypada tutaj o tym pisać, ale wystarczyło troszeczkę dołożyć i miałbym Falkona L. Kwarcińskiego - full laminat. W ostateczności kupiłem Starlinga i jestem bardzo zadowolony, bo szukałe modelu do polatania na wydmie i zboczu.
  18. To wzmocnienie ogona niczego nie wnosi poza dodatkową wagą. Najlepiej byłoby wzmocnić kadłub płaskownikami węglowymi np. 5x1 mm od dziobu do końca mocowania steru kierunku po obu stronach kadłuba.
  19. Żeberka 1, 2, 6 i 7 brak wycięcia pod listwę spływu tak jak to mają zeberka 2, 3 i 4.
  20. Ustaw typ baterii na Li-xx - 2,6V - odcięcie zasilania, kiedy osiągnie pojedyncza cela. Na niższą raczej bym nie ryzykował, bo pomimo, że akumulator wytrzyma - to pakiet po odcięciu zasilania będzie "pusty" i kret ubity. Ja ustawiam LiFe na odcięcie zasilania na poziomie 2,5V na celę - ale to na regulatorze Spin firmy Jeti. Co do pojęcia "cut off" - oznacz odcięcie dla silnika, a nie dla całości. Jak ustawić - jak Tobie wygodniej. Albo natychmiastowe odcięcie po osiągnięciu zadanego wcześniej spadku napięcia na pojedynczą celę tzw. "cut off power", albo miękkie spadanie obrotów silnika wraz ze spadkiem napięcia pakietu tzw. cut off soft.
  21. Z dzisiejszej prasy na Onet.pl - http://biznes.onet.pl/klienci-maja-prawo-zadac-towaru-od-empikcom,18572,4374405,1,prasa-detal Sprawa bardzo podobna.
  22. Jeżeli wpłaciłeś im na konto, to wg Kodeksu Cywilnego kupiłeś ten produkt w tej cenie i sprzedawca nie ma prawa Ci podwyższyć ceny, sugerując, że się pomylił. Takie jest jego ryzyko handlowe.
  23. Można uciąć to Dremel-em, lub w ostateczności pilnikiem-iglakiem trójkątnym diamentowym. Ostatnio tak uciąłem ośkę z drugiej strony silnika Turnigy.
  24. Pan Witold ma w sprzedaży obecnie (tylko na stronie internetowej brak) 3 m Relax i nowy Vigor powiększony do 3 m. Pytać najlepiej mailowo lub telefonicznie.
  25. Skrzydła nie mają klap, jak w Falconie p. Leszka, i owiewka jest wykonana na wyższym poziomie niż to, co daje X-models. Nie czepiam się, ale wydaje mi się, że Falcon jest lepiej dopracowany - podejrzewam, że cenowo jest także tańszy. Gratuluję udanego oblotu i życzę wiele satysfakcji z latania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.