andrzej351

wow!świetnie się prezentuje .kiedy planujesz cięcie? no i kiedy można liczyć na pierwszy zestaw "startowy" ? pozdrawiam i dalszej wytrwałości życzę .

witam!kupiłem dokładnie ten sam gaźnik co kolega BigBen.kompletnie niczym się nie różni od tego oryginalnego DLA 56.gaźnik jest zamontowany i wykonałem na nim kilka lotów. według mnie nie ma sensu bawić się w wymianę membram skoro kompletny i nowy gaźnik kosztuje tak śmieszne pieniądze

początkowo ja też miałem problemy ze swoim DLA 56,tyle że były to problemy które sobie sam wymyśliłem.jest to mój pierwszy silnik benzynowy i po wypaleniu pierwszych 5l paliwa chciałem już mieć maksymalne osiągi i zacząłem szukanie dziury w całym... wymieniłem też w międzyczasie gaźnik oraz zapłon na próbę,nic to nie zmieniło. dopiero rozmowa z ludźmi mądrzejszymi ode mnie uświadomiła mi co i jak.silnik po prostu musi się dotrzeć i ułożyć a to wymaga wypalenia ok 30-40l benzyny. obecnie latam na gaźniku kupionym na allegro (nie ma różnicy w pracy pomiędzy tym fabrycznym),silnik ma wypalone ok 14l i z lotu na lot coraz lepiej się wkręca,zapala i pracuje bardzo ładnie.podczas wczorajszych lotów udało mi się wreszcie przekroczyć barierę 7 tyś.obr. na Fiali 23x8 co już jest dla mnie wynikiem bardzo zadowalającym .

zdemontuj gaźnik i przykładając palce do gardzieli silnika kręć śmigłem.powinien być wyczuwalny co obrót wału efekt zassania.jeśli tego nie ma to jest problem ze szczelnością silnika (zużycie elementów) miałem podobny problem z używanym silnikiem ZDZ,zapalał dopiero po bezpośrednim wlaniu niewielkiej ilości paliwa bezpośrednio do gaźnika. sprawny silnik po zamknięciu ssania powinien bez problemu zassać samoczynnie paliwo po kilku energicznych machnięciach śmigłem.

witam!śliczny model i dobrze wyposażony.gratuluję zakupu i życzę dużo zadowolenia z lotów tym modelem .

piękną pogodę mieliście .byłem dziś w Toruniu na zakończeniu sezonu,tam było zimno i wiało.mimo takiej pogody chętnych do polatania nie zabrakło .

witam!czy silnik jest nowy czy używany?jeśli używany to ile ma wypalone paliwa i jaka jest kompresja.? jeśli chodzi o zapłon to ustaw czujnik halla w środkowym położeniu ,tak będzie optymalnie.(to ten czarny element umocowany przy piaście śmigła) jaka jest świeca i jak wygląda iskra? (jest niebieska czy jasnoczerwona?) próbowałeś wymieniać gaźnik na inny?czy silnik sam zasysa paliwo? śruby regulacyjne ustaw tak:L 1i1/2 obr.; H 1i3/4 obr. poczytaj też poniższy wątek: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/40020-dla-56-problem-z-obrotami-i-paleniem/ pozdrawiam!

moja dobra rada: lepiej będzie jak rozejrzysz się za nowym silnikiem pasującym do Twojego modelu.ktoś sprzedał ci totalny złom...

widać już duże postępy Sławku . chylę czoła nad ogromem pracy tu włożonej...

serwa cyfrowe mają to do siebie że czasem popiskują wtedy gdy na orczyku serwa pojawi się delikatny opór.możesz delikatnie poluzować linki tak żeby były średnio napięte.

skoro masz SPEKTRUM to odbiornik bez problemu wytrzyma pakiet 2S np.AR6200-Zakres napięcia: 3.5-9.6V

w Chrcynnem jest duże lotnisko i dobrze tam się lata,jak tylko pogoda dopisze to i ja wpadnę zakończyć sezon

dzięki ,czyli wychodzi na to że trzeba by rozejrzeć się za tym wynalazkiem i poeksperymentować...

tak z ciekawości spytam Rafale, jakie będą korzyści z zamontowania tego "gadgetu"?

witam!testów mojego silnika ciąg dalszy... dzisiaj z racji w miarę dobrej pogody wybrałem się na lotnisko aby polatać modelem i powalczyć z regulacją gaźnika . nastąpiła jedna zmiana,Fialę 22x10 wymieniłem na śmigło węglowe TCF 23x8 http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__11171__TCF_23X8_HighPrecision_Carbon_Fiber_Sport_Propeller.html udało mi się wykonać kilka dobrych lotów,silnik wyregulowałem najlepiej jak się dało.odpala bez problemu,nie strzela w tłumik i ładnie się wkręca.nawet wyjście z zawisu jest dużo lepsze niż na Fiali i Yaczek ochoczo idzie pionowo w górę. martwi mnie tylko jedna rzecz bo udało mi się uzyskać tylko 6100obr./min. na moim pokładowym obrotomierzu. czy jest taka możliwość że ten obrotomierz może przekłamywać?? jednak ciągle mam wrażenie że silnik nie rozkręca się w pełni,tak jakby coś go trzymało. żeby to sprawdzić kupiłem nowy gaźnik,jak dojdzie to zamontuję go i zobaczymy jakie będą efekty.

rysuj,rysuj... a u mnie... kadłub mojej Extry 260 PA po kraksie już naprawiony .w międzyczasie kupiłem folię w odpowiednich kolorach żeby przywrócić pierwotny stan modelu a mój dobry znajomy wykonał dla mnie naklejki EXTRA 260 według oryginału które uległy zniszczeniu. Sławku,mam kilka sztuk tych naklejek w zapasie więc jak będziesz chciał na swój model to ci je wyślę .

możliwe że waga źle się wytarowała i stąd to przekłamanie

koledzy,obaj macie ładne motorki.... ciekaw jestem czy w silniku konstrukcyjnie coś zostało zmienione lub poprawione oprócz tylnego wydechu?

nowe silniki wyglądają naprawdę super . Rafał z ciekawości spytam,ile obrotów kręci twój DLE 55 ze śmigłem XOAR 23x8 ?

ślicznie .kiedy planujesz Sławku pierwsze cięcia formatek?

witam! mam tą ładowarkę z pierwszego linku który podałeś: HobbyKing ECO6-10 200W 10A 6S i jestem z niej bardzo zadowolony,to naprawdę świetny i mocny sprzęt za niewielkie pieniądze. mam też Accucela 6,to również świetna ładowarka. jeśli chodzi o zasilacze to lepiej jest kupić coś w kraju niż ciągnąć z HK bo się po prostu nie opłaci.ładowarki to co innego. przykładowo za samą wysyłkę ładowarki ECO6 + zasilacz Turnigy 16A zapłacisz ok 30$ poszkaj na allegro starych zasilaczy od komputerów lub xboxa,są śmiesznie tanie a mają naprawdę przyzwoite parametry . pozdrawiam!

witam!dziękuję za odzew w temacie . trafił ci się dobry egzemplarz Maćku .ile ma lub miał wypalone silnik że tak ładnie się kręcił?? ja początkowo na zapłonie miałem pakiet Li-Fe 2200mAh 6,6V,kiedy się doczytałem że zapłon pracuje na napięciu 7,2-8,4V i najlepiej stosować 2S Lipo pomyślałem że to może być przyczyna za niskich obrotów i problemów z paleniem.wymiana Life na lipo nic nie zmieniła. z tymi obrotami to faktycznie dziwna sprawa... rozmawiałem dziś z gościem który ma taki sam silnik z "przebiegiem" podobnym do mojego silnika.jego na Fiali 22x10 kręcił 6700 obr. wychodzi na to że producent podawał 7600 obr. i mogło być to sprawdzane na śmigle 22x8 tak jak to zaznaczył kol. Darkarll. mój kolega ma DLE55 który wypalił ok 30l paliwa i jego silnik na fiali 23x8 wkręca się na 7400 obr. słyszałem też opinię że silniki DLA są dosyć nowoczesnymi silnikami i ścisło spasowanymi co skutkuje tym iż długo się układają. w sobotę podmienimy zapłony i zobaczymy co z tego wyjdzie. na obecną chwilę kupię nowy gaźnik Walbro,pokazały się za naprawdę śmieszne pieniądze więc jak coś to nawet na zapas zostanie... http://allegro.pl/ga...3544393223.html pozdrawiam!

witam kolegów! mam od nowości silnik DLA 56 który zamontowałem w YAKu 54 TOPMODEL. silnik został prawidłowo dotarty (wypalił ok 8l mieszanki 98Pb z olejem CASTROL 2T) generalnie z silnikiem wszystko jest ok ma bardzo dobrą kompresję,nie gaśnie w locie i dobrze reaguje na regulację gaźnika.wolne obroty są równe i stabilne,maksymalne również,wkręca się bez zająknięcia. według mnie jest jednak poważne ale... mam problem z uzyskaniem maksymalnych obrotów (producent podaje 7600 obr./min.) mam mini obrotomierz który podłączyłem do trzeciego wolnego przewodu wychodzącego z modułu zapłonu ,mimo wszelkich możliwych regulacji gaźnika i wyprzedzenia zapłonu udało mi się uzyskać tylko 6900 obr/min na śmigle FIALA 22x10.jest to odczuwalne zwłaszcza przy wychodzeniu z zawisu (model robi to bardzo ospale) jest też problem z zapalaniem... zimny odpala wręcz książkowo: trzy machnięcia śmigłem na ssaniu -zaskoczenie-cofnięcie ssania-trzy machnięcia śmigłem-silnik chodzi. jednak gdy się nagrzeje zaczynają się schody . na kilka uruchomień ciepłego silnika zapali dobrze,tak za trzecim razem.ale nieraz jak chcę go zaraz ponownie uruchomić to zapala dopiero za czwartym;piątym razem i to też nie zawsze.potrafi po kilku machnięciach śmigłem prychnąć w gaźnik lub strzelić w tłumik i wtedy już nie zapali w ogóle. dodam że z osprzętem silnika jest wszystko ok,armatura zbiornika zgodna z zaleceniami (podczas akrobacji żadnych zmian w pracy silnika), nowa świeca NGK CM6,iskra prawidłowa. zauważyłem dziwną rzecz otóż przy włączeniu zapłonu obrotomierz tak jakby się resetował czyli po kolei wyświetlają się wszystkie zera by po chwili pozostało tylko jedno to początkowe.ta sama sytuacja ma miejsce gdy próbuję uruchomić silnik,gdy silnik pracuje to obrotomierz co jakiś czas też się resetuje. według mnie wszystko te objawy wskazują na uszkodzony zapłon. problemy z rozruchem (może iskra się rozjeżdża...?) silnik nie osiąga maksymalnych obrotów (nie działa elektroniczne wyprzedzenie zapłonu...?) koledzy,bardzo proszę o pomoc i sugestie w tej sprawie. pozdrawiam!

i dlatego tak perfekcyjnie opracowane i dopracowane modele są takie drogie... ja również na bieżąco obserwuję temat

idzie w bardzo dobrym kierunku...