Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 724
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Odpowiedzi opublikowane przez Viper

  1. To odpowiedź na post Atomizera z poprzedniej strony :

     

    Zacznij może czytać ze zrozumieniem. Pisałem, że pracuje w szpitalu gdzie 100% pracowników się zaszczepiło, podczas ostatniej fali ryzyko zachorowania wśród pracowników było ogromne, dużo wyższe niż podczas poprzednich fal, gdyż pomimo decyzji administracyjnej by szpital przekształcić w covidowy, w zasadzie nadal nie spełnia wymagań szpitala zakaźnego. Podczas poprzedniego okresu około 20-25% personelu przeszło covida, niektórzy łagodnie, niektórzy nie, u niektórych pozostałości trwają do dziś i nie wrócili do pełnej formy, był też jeden zgon i o dziwo dość młodej osoby, wcale nie z grupy ryzyka. Po zaszczepieniu odnotowano dwa !! przypadki lekkiego przebiegu u pracowników, żadnego zgonu. Jest więc różnica, czy nie ma, szczepionka działa, czy nie działa. Więc czytaj ze zrozumieniem, zanim znowu będziesz komentował.

    • Haha 1
    • Dzięki 1
  2. Danych na świecie jest już całkiem sporo, że szczepionki są skuteczne i bezpieczne, ale to nadal za mało. Już wydawało się, że wszelkie absurdalne teorie spiskowe będzie można wyrzucić do kosza, ale nie, jak się nie udaje atakować od frontu, to może z flanki, jak to też nie wyszło to może podkop.

    Ktoś to ładnie podsumował, ze jeśli jeszcze dojdzie do kolejnej fali zachorowań na jesieni, to będą leczeni głównie niezaszczepieni.

    Mam nadzieję, że wtedy leczenie takich osób będzie 100% płatne, bo ja jako płacący dwie, a kiedyś nawet trzy składki zdrowotne nie zamierzam łożyć na leczenie, z całym szacunkiem, ale ludzkiej nieodpowiedzialności, aby nie używać bardziej dosadnych słów, nie mówiąc o tym, że tracę zapał do pracy w szpitalu, niech więc się Ci wszyscy antyszczepionkowi guru leczą sami, zobaczymy jak zadziała selekcja naturalna.

    • Lubię to 3
  3. 5 godzin temu, MASK napisał:


    Stuart Hamm na basie, nie ma lipy:)  To utwór z płyty The Extremist. Zagrał tam Simon Phillips, chociaż nie w tym kawałku, bardzo ciekawy bębniarz.

    Tak jest, Extremist to świetna płyta, polecam miłośnikom dobrego gitarowego grania :) 

    A skoro o basistach mowa, to polecam fantastyczny koncert Jeffa Becka - Live at Ronnie Scott, do obejrzenia w całości na YT (jest też w postaci vinyli i CD)

     

    Poza fantastycznym Beckiem (dla mnie Beck i Knopfler to jedni z najlepszych współczesnych gitarzystów - obaj fingerstyle ;) ) warto odnotować młodą i utalentowaną Tal Wilkenfeld na basie właśnie, Vinnie Colaiuta na bębnach i Jason Rebello na klawiszach z gościnnym udziałem Joss Stone, Imogen Heap i Erica Claptona.

     

    A a`propos Joss Stone, której głos i piosenki bardzo lubię, to może jeszcze coś w jej wykonaniu:

     

    • Lubię to 1
  4. 5 godzin temu, ret1911 napisał:

    Wczoraj ok 22 wypuszczono 60 starlinkow (najpierw 10, pozniej 50) czyli satelit, ktore maja przesylac szybki internet na calym globie. Fajny widok a przez teleskop lub dobra lornetke  pewnie fajniejszy. Satelity poruszaly sie jeden za drugim z zachodniego horyzontu na wschod.

    To doskonale widać gołym okiem, taki pociąg na niebie, co jakiś czas 10 do kilkunastu pędzących jeden za drugim (czasem odległości pomiędzy poszczególnymi członami nie są takie same) świetlnych punktów. 

  5. Ten Baker to ciekawa postać, nie tak dawno oglądałem poświęcony mu film. Czubek, ale genialny czubek, podobno Clapton się go bał, jego nieprzewidywalności i wyskoków ;):) 

    Bez dwóch zdań jeden z kilku najbardziej znaczących perkusistów w historii szeroko pojętej muzyki, nie tylko rockowej.

    A skoro był Cream i Badge, przy którym też mieszał George Harrison (najbardziej przeze mnie ceniony członek Czwórki z Liverpoolu), to może utwór supergrupy w składzie Harrison, Lynn, Petty, Dylan i Orbison, czyli Traveling Willburys  - End of the Line (teledysk nagrany już po śmierci Orbisona)

     

    A skoro już wspomniałem Toma Petty to może posłuchajmy i tego:

    I może jeszcze tego (w teledysku wystąpił młodziutki Johnny Depp)

     

    • Lubię to 1
  6. To bardzo proszę załóż wątek - Nie zamierzam się szczepić, a nie piszesz w tym, bo ten jest dla osób które się zaszczepiły i piszą jak te szczepienia przeszły.

    Kombinowanie to jest nie posiadanie wiedzy a szermowanie własnymi subiektywnymi opiniami, czasem z punktu widzenia obiektywnych danych szkodliwymi. Już pisałem to wielokrotnie i jeszcze raz napiszę, nie ma leku, szczepionki , terapii, procedury medycznej która była by wolna w 100% od działań niepożądanych, w tym i ryzyka zgonu, ale każdorazowo dobroczynny wpływ takiego leku, terapii itd. wielokrotnie przekracza ewentualne ryzyko.

    A tak pisząc prosto, to jak następnym razem pójdziesz do dentysty, albo będziesz wycinał u chirurga jakieś podejrzane zmiany skórne, czy miał zszywaną banalną ranę to proponuję zaciśnij zęby i odmów znieczulenia, bo to miejscowe znieczulenie też może doprowadzić do wstrząsu i zgonu, nie mówiąc o w zasadzie wszystkich lekach jakie przyjmujesz, proponuję lecz się ziołami, acz też nie wszystkimi bo skutek może być też nieprzyjemny, więc najlepiej nie przyjmuj niczego i wierz że organizm sobie poradzi. 

    Zapomniałem jeszcze o różnego rodzaju owadach, ich ukąszenie też może prowadzić do wstrząsu i zgonu, no ale cóż można siedzieć w domu, bo lepiej nie ryzykować.

    • Lubię to 2
  7. Ależ specjalistów mamy na tym forum, od wszystkiego, a od lansowania i propagowania głupoty głównie.

    Sorry, zaczynam być niegrzeczny, ale ile razy można pisać i wyjaśniać.

    Szczepionka nie zapobiega ponownemu zakażeniu, ale zmniejsza jego ryzyko, a jeśli już do niego dojdzie to zapobiega poważnym powikłaniom i ciężkiemu przebiegowi choroby, a przede wszystkim ZGONOWI!!!!!

    U osób z upośledzeniem odporności może nie zadziałać, albo nie zadziała w pełni, gdyż mechanizm każdego szczepienia (w skrócie) polega na tym, że podaje się albo jakiś fragment paskudztwa na które szczepionka ma działać, albo odzjadliwione paskudztwo i to organizm w warunkach kontrolowanych, bezpiecznych, uczy się na to paskudztwo reagować (czyli jego mechanizmy muszą działać sprawnie) i tworzy mechanizmy obronne, aby w przypadku gdy dojdzie do kontaktu z prawdziwym paskudztwem był w stanie zareagować.

    Każda szczepionka działa w przybliżeniu tak samo, do 18 roku życia jest obowiązkowy kalendarz szczepień, każdy z nas był szczepiony i jest OK, wiele chorób, które były problemem jeszcze kilkadziesiąt lat temu, występuje sporadycznie, mimo iż kiedyś również stanowiły problem.

    Nie wiem skąd taki opór w przypadku covida, umierają ludzie (chyba po roku większość z nas zna przynajmniej kilka przypadków osób, które umarły, lub otarły się o śmierć, albo mają różnorakie powikłania pocovidowe), inni mają poważne powikłania, od roku żyjemy z ograniczeniami, których chyba każdy ma dość i gdy wreszcie pojawił się środek na poprawę stanu, ograniczenie liczby hospitalizacji, zapobieżenie zgonom i ciężkim powikłaniom to napotyka na bezrozumny i całkowicie niezrozumiały opór.

    Nie chcesz się szczepić, Twoja sprawa, przymusu nie ma , tylko nie lansuj głupoty i nie pisz rzeczy na których jak widać z Twoich postów ewidentnie się nie znasz i nie masz o nich pojęcia, a najlepiej noś z sobą podpisaną notarialnie kartkę - nie zaszczepiłem się, nie życzę sobie leczenia i hospitalizacji w przypadku zakażeniem covidem, mój organizm poradzi sobie sam (tak jak w przypadku przetoczeń krwi i świadków Jehowy).

     

    DO moderatorów, uprzejmie proszę o posprzątanie tej dyskusji, z moimi wątkami również, nie ma sensu nabijać postów, jedno wyjaśnienie na wątek, że szczepionka nie zapobiega przed zakażeniem, ale zmniejsza ryzyko poważnych powikłań i zgonu chyba wystarczy.

    • Dzięki 2
  8. To do postu Roberta :)

    Masz rację, tak właśnie działa przekazywanie wiadomości w stylu jedna pani powiedziała drugiej pani i dlatego nie stosujmy tej metody w tym wątku. A myślę że wątek ma sens, bo z własnego doświadczenia znam osoby, które jeszcze kilka miesięcy temu wyrażały obawy przed szczepieniami lub wręcz zastrzegały się, że się nie zaszczepią, a obecnie albo są już po szczepieniach, albo wyczekują na swój termin jak na zbawienie, właśnie dzięki przykładowi innych. Ale jeżeli taka będzie wola większości i moderatorów to ja absolutnie nie mam nic przeciwko zamknięciu, nie zależy mi na nabijaniu postów, nie chce mi się powtarzać wciąż tego samego, nie mam czasu na walkę z wiatrakami.

     

    Dziękuję wszystkim, którzy się zaszczepili, bo dzięki Wam jest szansa, że wrócimy wreszcie do normalności, że będę mógł zacząć znów operować, a nie będę zakładał jakieś p... kosmiczne kombinezony, w których po kilku minutach topię się w pocie, by móc pomagać idiotom nie wierzącym w covida, bo tacy też się wciąż zdarzają. 

    20 minut temu, d9Jacek napisał:

    ...Patryk nie,

    głupim i bezmyslnym jest pisanie tego co napisałeś powyżej a ja zacytowałem.

    Przyjmij wreszcie do wiadomości ,że jest duża grupa osób które  z takich czy innych względów nie  mogą i nie będą się  szczepić..

    Przed szczepieniem dostaniesz do wypełnienia ankietę, która musisz  podpisać , przeczytaj ją parę razy ze zrozumieniem i  może przestaniesz pisać głupstwa.

     

    edit. w ankiecie która podpisujesz przed szczepieniem jest lista przeciwskazań

     i na pewno nie  chodzi o to czy jesteś w ciązy

    Przecież napisałem o tym na początku strony, po co powtarzać argumenty i kontrargumenty bez przerwy. 

    Ale jeszcze raz powtórzę. Owszem jest grupa, która z takich czy innych powodów nie może być zaszczepiona, ale jest to grupa relatywnie nie tak znów wielka i z punktu widzenia tej tak modnej odporności populacyjnej, jeśli odpowiednio dużo osób (z tych którzy mogą) się zaszczepi, to ryzyko zakażenia, grupy niezaszczepionej będzie ralatywnie niskie i ryzyko rozsiewania choroby też, więc zdecydowanie na obecnym etapie szczepionka jest jedynym środkiem do powrotu do normalności i względnego bezpieczeństwa.

    • Lubię to 2
  9. Robert błagam. Przynajmniej w tym wątku nikt nie pisał że szczepionka jest w 100% skuteczna, więc odpuść już, bo bez przerwy będziemy to powtarzać (już trzecią stronę o tym piszę, szkoda nabijania postów).

    Natomiast co do reszty, to używając Twojego porównania, tak szczepionka jest zajebista, bo po szczepieniu (a przypomnę że w skali świata zaszczepiona już grube miliony ludzi) nikt nie zmarł na covid, natomiast bez niej jakby sporo osób pożegnało się z tym światem. I to wystarczy by uznać jej (znowu cytuję) zajebistość i to jakby kończy tę dyskusję.

    2 minuty temu, d9Jacek napisał:

    ech Marcin...nie rzekomo ale się leczą ( zapraszam na priva)

    Błagam nie zaczynajmy kolejnej dyskusji, pozostańmy przy swoich doświadczeniach.

    • Dzięki 1
  10. Wymiana wyników badań naukowych na świecie zachodzi i zachodziła, temu służą staże, czasopisma, kongresy, stypendia, ale co innego praktyczne ich stosowanie, za czym idą już jakieś niemałe pieniądze i odpowiedzialność też prawna. A nawet te badania na etapie podstawowym to niby z czego są finansowane, te laboratoria, komputery, aparatura, odczynniki itd. itp. z powietrza?? Aby mogły być prowadzone jakiekolwiek badania potrzebne są poza ludźmi (a ich wykształcenie też dużo kosztuje) pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Ktoś finansuje badania, ale później musi zarobić na wynikach.

    Zresztą dyskusja jest bezprzedmiotowa, bo to rozważania na temat nieudanej utopii typu poprzednia "epoka równości, szczęśliwości  i dobrobytu".

    Ja jestem zwolennikiem zasady, że za dobrą pracę powinna być dobra płaca, prosta zasada porządkująca sytuację, nie wierzę w żadne inne utopie, bo trochę za dużo młodości straciłem w "najszczęśliwszym z systemów".

    8 minut temu, robertus napisał:

    Rozumiem, że dobrze sobie radzisz z cięciem pianki. :) kiedy skończysz F-16?

    @Patryk Sokol dla formalności, jestem po pierwszej dawce moderny, więc może skończysz już insynuować coś czego nigdy nie powiedziałem. Tak w tym jak i w poprzednim wątku.

    I wreszcie zaczynasz pisać tak jak lubię i w tematach które lubię  ;) :) :) 

    Cierpliwości, na pewno się pochwalę :) 

  11. 5 minut temu, robertus napisał:

    Wytłumacz mi coś. Czym się różnią przeciwciała zrobione samodzielnie przez organizm a te zbudowane na podstawie szczepionki. Szczerze tego nie kumam.

    I jak to jest, że im więcej przeciwciał tym lepiej? Czy ciągle mamy przeciwciała po szczepieniach z dzieciństwa? Pewnie nie, ale system immunologiczny ma już przepis jak je sobie szybko zbudować.

    Błagam Robert, ja jestem prostym chirurgiem, a nie epidemiologiem ;) :) 

    Wyobraź sobie że masz małą armię i ktoś Cię napada, może się okazać, że Twoja armia będzie za słaba by dać odpór, a nawet jak nie dopuści do całkowitego poddania, to walka będzie długa, krwawa i zwycięstwo w najlepszym razie purrysowe, a z drugiej strony masz super silną armię, gdy ktoś Cię napadnie, Twoja armia da zdecydowany odpór, kończąc konflikt szybko i minimalizując straty. Lepszego porównania nie znalazłem by odpowiedzieć na Twoje pytanie :) 

  12. 10 minut temu, robertus napisał:

    @Viper

    Zgadzam się z Tobą w 100% i uważam jednocześnie, że w mediach kreowany jest nieprawdziwy obraz na temat szczepionki, właśnie przez medialnych guru, ale też medialnych lekarzy.

    Dla całej populacji szczepionka jest super, ale kryją się za nią poważne nopy, zgony i zachorowania dla tych nielicznych co mają pecha. Moim zdaniem media nie spełniają swojej roli.

    Ostatnio Pfizer podał, że dwie dawki nie zapewniają 100% odporności i być może potrzebna będzie trzecia. Jednocześnie podał, że nie uwolni receptury, ale może sprzedawać licencje. Nie wiem jak ty ale ja tu widzę konkretny biznes i $$$.

     

    Nie no Robert, błagam, na jakim świecie Ty żyjesz. Ktoś Ci rozdaje ubranie, jedzenie, mieszkania za darmo? To niby dlaczego firma farmaceutyczna miałaby rozdawać za darmo recepturę szczepionki. To może inna powinna rozdawać recepturę leków na serce (statystycznie choroby serca i układu krążenia to jedna z głównych przyczyn zgonów). Zwłaszcza że nie płacisz za szczepienia, bo jest to pokrywane z budżetu, co prawda płacisz podatki, ale leki na serce (trzymając się już poprzedniego przykładu) wykupujesz w aptece i jeśli realizujesz recepty co miesiąc to pewnie zostawiasz (może niekoniecznie Ty, ale przykładowy Kowalski) całkiem sporo kasy i to Cię nie bulwersuje?

    • Haha 1
  13. Wbrew pozorom nie jest to wcale aż taka wielka grupa, a dwa, ze jeśli większość będzie zabezpieczona za pomocą szczepień, to wtedy ryzyko złapania czegoś przez osoby nie zaszczepione z takich czy innych względów będzie relatywnie niskie. Poza tym to tak jak z przechorowaniem, odporność po przechorowaniu jest krótka, czy po leku byłaby dłuższa, śmiem podejrzewać, że mogłaby by być krótsza. Więc jak na razie tylko szczepienie daje w miarę długą odporność umożliwiającą przygaszenie pandemii. Oczywiście istnienie skutecznego leku byłoby kolejnym dobrodziejstwem i z pewnością by nie zaszkodziło, już pierwsze obiecujące jaskółki zresztą są (nie pisze o amantadynie, ani o tym jak to rzekomo lekarze sami leczą się amantadyną), nie mówiąc już, że po roku doświadczeń możemy podsumować, że i sterydy i heparyny drobnocząsteczkowe plus tlen, tam gdzie to konieczne, wykazały się całkiem niezłą skutecznością i gdyby od początku dysponowalibyśmy tą wiedzą i doświadczeniem jakie mamy teraz to pewnie liczba ofiar byłaby mniejsza.

    Ale jak pewnie dobrze wiesz, jak historia medycyny uczy, profilaktyka jest lepsza, skuteczniejsza i per saldo tańsza niż leczenie, a tą profilaktyką w tym wypadku jest szczepionka, nie lek.

  14. 9 minut temu, robertus napisał:

    Ja bym to napisał inaczej, media strasznie pompują te szczepionki, jako eliksir na wszystko, a prawda jest taka, że nie dają 100% zabezpieczenia. Działają po prostu jak każda inna szczepionka.

    Ale przecież nikt w tym wątku nie napisał że chronią w 100%. Powiem więcej jak posłuchasz lekarzy, nie medialnych guru to chyba nie ma takiego, który by obiecywał, że szczepionka działa w 100%. Ale szczepionka chroni przed ZGONEM i ciężkimi powikłaniami, a tym samym umożliwia powrót do normalności, otwarcia sklepów, kin, restauracji, możliwości podróżowania, powrotu szpitali do normalnych działań i zajęcia się zwykłymi pacjentami, nie tylko covidowymi. 

    Dla mnie to jest dobrodziejstwo, a nie pompowanie eliksiru na wszystko.

    A właśnie tak działa każda inna szczepionka, że pomimo istnienia jakichś chorób, często nie masz o nich pojęcia, nie stykasz się z nimi i ich skutkami, bo te szczepionki albo prawie wyeliminowały dane choroby, albo znacznie ograniczyły ich występowanie. i żadna z nich nie jest skuteczna w 100%, ale to nie zmienia faktu, że nawet choroby kiedyś groźne, obecnie nie stanowią problemu, nawet jeśli od czasu do czasu, ktoś coś złapie. I nadzieję na taki stan daje też i ta szczepionka, jako pierwsze prawdziwe narzędzie walki i ograniczania skutków pandemii covida. Naprawdę uważasz że to tylko medialne pompowanie????

    • Lubię to 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.