Lucjan

Dziękuję za miłe słowa. Być może coś tam jest nie tak , ale kołpak jest tak lekki jak wydmuszka jajka , więc łożyska wału silnika bardzo nie ucierpią.

Trafiłeś !! A tak na marginesie ta waląca się szopka w tle bardzo pasuje do modelu ......

Ja bym się wstydził sprzedawać coś takiego?

Po oblocie modelu , przyjdzie czas na loty bojowe, więc przygotowałem taki oto zastaw :

Dodałem mechanizm zamykania pokryw przedniego koła i gotowe.

Dzięki !?

Zaczęła się dłubanina przy przedniej goleni . Chałpniczą metodą wykonałem widelec ponieważ standardowy mieści koło o śr. 75mm, a ja muszę mieć miejsce na koło o śr. 100- 110 mm.

Piękna robota Piotrku ! Prezentuje się model wspaniale!

Ja stosuję ten klej od lat. Nawiercam w elemencie dziurki aby klej się lepiej zakotwiczył, daje grubą (3-5 mm ) warstwę kleju i gotowe . Trzeba odczekać kilka dni aby klej się dobrze utwardził . W ten sposób mocuję też serwa ( przykręcone uprzednio do płytki montażowej) i mam przy okazji warstwę pochłaniającą drgania od silnika.

Wojtku ! Użyłem masy poliuretanowej SIKAFLEX , używa się jej w motoryzacji. Pozdrawiam.

Ja też mam problem z operowaniem wysokością na ziemi przy rozbiegu, ale łatwiejsze jest oddawanie przy podwoziu trójkołowym , niż operowanie ( zaciąganie , oddawanie , korygowanie......) przy podwoziu dwukołowym. Ale jest pomocny w tej sytuacji dobry żyroskop, zwłaszcza jak ma się cenny model.

Dzięki Piotkru . Miło mi że ci się podoba. Powiem że zawsze tak ustawiam modele z przednim kołem. Dzięki temu można wykonać płaski realistyczny start. Jeżeli chcę wykonać długi rozbieg oddaję lekko ster wysokości potem odpuszczam ster i model praktycznie sam odrywa się od ziemi . Można ustawić model na kąt 0 lub -1 stopień model będzie się kleił do pasa , ale do startu potrzebne będą większe wychylenia i zaraz po oderwaniu się od ziemi oddanie steru tak aby model nie przeciągnął. Tak więc moim zdaniem pierwszy sposób jest bezpieczniejszy .

Dzisiaj Model stanął na kołach , na razie na głównym podwoziu . Teraz dobieram odpowiednią długość przedniej goleni, tak aby skrzydło było ustawione pod kątem od +1 do +2 stopnie. Takie ustawienie spowoduje w czasie startu łagodne oderwanie się modelu od pasa .( Nie trzeba będzie zaciągać steru wysokości do oporu )

Używam worki wiele razy, do momentu kiedy przestają być szczelne.

Worki do ubrań stosuję od dłuższego czasu, najszczelniejsze są z "LYROJA" ? Użyłem HERREXU gr. 2mm + tkanina 80 i 50 g. Powietrze wysysam za pomocą pompy próżniowej odłączam pompę od worka , zakręcam zawór na worku , i gotowe , i trzyma podciśnienie.

W weekend zabrałem się za wykonanie klap koła przedniego. Efekty na zdjęciach.

Ciąg dalszy prac przy podwoziu : Prawa strona gotowa. Teraz kolej na lewą stronę . Oto jak to powstaje .Przy okazji zalaminowałem formę na klapy przedniego koła.

Wszystko jest okey! Sekwenser struje serwem tylko lewo- prawo , a dźwignie tak są dobrane że nic nie blokuje serwa w skrajnych położeniach. Nie ma zjawiska buczenia i grzania się .

Tak, używam C.A. ponieważ jest szybki i mocny .

Dzięki Wojtku ! ? Tak ja często wykorzystuję rureczki z bowdenów , bo są wykonane z ABS, i dobrze się kleją.

Zdecydowałem że napęd pół klap podwozia głównego będzie serwem , a do sterowania zastosowałem sekwenser.

Dziękuję bardzo kolegom , jest mi bardzo miło. Na temat prowadzenia napędu sterów linkami zamieszczam skan z książki : Napędy sterów.pdf Napędy sterów (2).pdf Napędy sterów (3).pdf

Przymiarka goleni i osłony podwozia głównego

Budowa Me. Bf -109 skończona , więc pora powrócić do prac przy budowie P- 39. Dzisiaj zabrałem się za montaż instalacji chowanego podwozia.

Witaj ! Dziękuję . W sprawie kurtki to jest tak: Im wyżej tym zimniej , a poza tym ten pilot latał w zimie.?