Skocz do zawartości

Lucjan

Modelarz
  • Postów

    1 032
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    124

Treść opublikowana przez Lucjan

  1. Cały kadłub pokryty tkaniną szklaną 48 g na żywicę, a statecznik poziomy już pomalowany podkładem.
  2. Do szpachlowania używam polimerowej masy szpachlowej Firmy ATLAS. Do napędu zamierzam użyć silnika DLE 55 Pozdrawiam
  3. Centropłat na ukończeniu , a potem szpachlowanie i szlifowanie całego kadłuba Przymiarka oprofilowania :
  4. Ja też latam na 35 MHz - Graupner Mc -19 i nie mam żadnych problemów. Posiadam też do niego moduł 2,4 -Weatronic. Widziałem skasowane na skutek zakłóceń modele wyposażone w najlepsze sprzęty 2,4GHz. Zaczynałem od radzieckiego Pilota potem był Rum -2 , Signal z NRD . Następnie przesiadłem się na zachodni sprzęt : Simprop Super Star -12 40 MHz, Graupner Mc-15 35. MHz i Mc -19.35MHz .
  5. Połówki statecznika pionowego zamknięte w waku- worku pomalutku dochodzą do siebie.
  6. Dziękuję ! Potrenuj trochę , i też będą efekty. Miejsce do pracy modelarskiej to ważny element. Ja też mam mało czasu. ale wykorzystuję każdą wolną chwilę i pracuję szybko. Forma z gipsu dentystycznego nie jest zła, musi być dobrze wysuszona i zagruntowana . Dzisiaj położyłem rozdzielacz i natrysnąłem podkład epoxydowy. Jutro laminowanie.
  7. Tak Krzyśku , tym razem zastosowałem alkohol poliwinylowy .
  8. Statecznik powleczony rozdzielaczem. Jutro formowanie.
  9. Dzięki! Też chciałem robić konstrukcyjne ale po przemyśleniu stwierdziłem że szybciej zrobię formy . Stateczniki wchodzą z formy od razu pomalowane podkładem z nitami i liniami podziału , a wewnątrz wklejony dżwigar . Potem odetnę ster kierunku, zawiasy i gotowe. Laminat +herex 1mm daje lekką konstrukcję , i wewnątrz jest dużo miejsca na serwo.
  10. Dzięki! Ten kot modelarski to cała historia Piła marki Scheppach HBS 20. Przystępna cena, (w promocji 560 zł) Jestem zadowolony. Trochę regulacji i chodzi jak zegarek. Dorobiłem do niej przystawkę do ciecia poprzecznego. W miejscu gdzie maja być linie podziału blach przyklejam paseczki z foli samoprzylepnej o szer. 0.5 -1 mm i natryskuje podkład akrylowy 4 -7 cienkich warstw. Po podeschnięciu delikatnie zdejmuję paseczki.Po wyschnięciu delikatnie szlifuję całość na mokro papierem 500- 1000 i gotowe do malowania. Nity wypukłe nakładam strzykawką z obciętą igłą gr. 0.5 mm, wypełnioną klejem typu Wikol. I to wszystko
  11. Statecznik pionowy gotowy do formowania Mój pomocnik bacznie obserwuje mnie przy pracy
  12. Ciszy mnie że Ci się podoba. Ostatnio mam trochę mało czasu więc efekty takie sobie , ale zawsze coś do przodu. Po wklejeniu łącznika sterów wysokości, zablokowałem je prętami stalowymi śr.3mm. Popracowałem też trochę przy wzorcu statecznika pionowego
  13. Fajny trik z tym kołnierzem ortopedycznym
  14. Dzisiaj przymiarka statecznika poziomego W tym stanie statecznik waży 320 g.
  15. Zawiasy wklejone, wszystko spasowane . Mogę skleić połówki statecznika poziomego w całość.
  16. Zdążyłem jeszcze dzisiaj popracować przy wysokości
  17. Dziękuję Kolegom za cenne rady i uwagi. Pokażę jak ja to zrobiłem: wewnątrz rurki węglowej o śr. 10mm o pogrubionych ściankach w miejscu mocowania dżwigien i na końcach rurki wkleiłem na żywicę twrde kołki drewniane.W nawiercone otwory o śr. 1,5mm wkleiłem stalowe kołki, następnie zalałem to wszystko klejem. Kiedyś robiłem próbę wytrzymałości połączenia klejowego , rozleciała się rurka a klej nie puścił. Ten klej jest bardzo mocny i jednocześnie elastyczny. Od lat wklejam do popychaczy rurkowych gwintowane końcówki do nakręcania snapów i jeszcze nigdy się nie wyklejiły.
  18. Na razie dżwignia steru wysokości jest wstępnie chwycona. Wieczorem napiszę i pokażę na zdjęciach jak to będzie wyglądało docelowo . Do klejenia używam przemysłowego kleju o bardzo dużej wytrzymałości , Hysol firmy Loctite lub Multibond.
  19. Dzisiaj trochę podłubałem. Taki oto zawias wykombinowałem, trochę z nim było roboty , a trzeba jeszcze trzy.
  20. Krzyśku , to są wzmocnienia pod zawiasy . Serwo napędu steru wysokości będzie w kadłubie , a popychacz z rurki węglowej napędza dżwignię steru. Dbam aby ogon był jak najlżejszy.
  21. Tak wygląda pocięty na elementy statecznik poziomy
  22. Ten futrzany pomocnik to kocica Zuzia. Wychowana jest jak pies, reaguje na gwizdanie przybiega i szczeka na powitanie : miał, miał ,miał . Dzielnie asystuje mi przy budowie modeli . Wczoraj pokryłem stateczniki poziome balsą. Po wyschnięciu są bardzo sztywne i mocne.
  23. Jeszcze dzisiaj po południu udało mi się co nieco zalaminować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.