![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
4 555 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Odpowiedzi opublikowane przez jarek996
-
-
Spokojnie ! Dajcie gospodarzowi polatac , zeby chociaz OSTATNIEGO miejsca nie zajal
-
Sa puchary Haldy i Baltyku , to ja zrobie puchar MOSTU !
Chodzi o most z Malmö do Kopenhagi. My to nazywamy Brofäste ( czyli w wolnym tlumaczeniu "umocowanie mostu" . Chodzi pewnie o "umocowanie" mostu do ladu od szwedzkiej strony ) .
Jezdze rowniez przy moscie rowerem , ale wtedy nazywamy to Regnbågsbana , czyli TECZOWA DROGA. Nazwa zostale ze starych czasow , jak chlopcy sie tutaj na "milosc" w krzakach umawiali ( SERIO !!! )
.
Wczoraj bylem z kolega z klubu polatac PIERWSZY raz na klifie . Wiatr musi zap.....ac prosto z Kopenhagi ( zachodni ) , a taki najczesciej tez tutaj wieje . Przewyzszenie miejsca skad sie rzuca model do morza , to ok. 10 m.
Poniewaz nie mam jeszcze zadnego gotowego modelu SZYBOWCA , wzialem swojego KUNAIa . Moze i dobrze , bo pierwszy raz , to lepiej miec mozliwosc "pomocy" silnikiem , gdyby cos poszlo NIE TAK
. Kolega latal swiezo zrobionym ZUMI z Art Hobby i swoim drugim ciezszym i wiekszym szybowcem. Gdy on zaczal , to troszke zrezygnowany na to patrzylem , gdyz rzadko zawracam tak czesto na tak krotkim odcinku i mialem troche obaw. Nie naleze jednak do ludzi bojazliwych i moj wegierski kolega wzial mojego KUNAIa i powiedzal : RZUCAM . No i rzucil
Poderwalo go do gory i zaczalem latac lewo - prawo . Nie wygladalo to pieknie , ale jakos mi to wychodzilo ! Niestety po kilku minutach , ponioslo mi model nad klif i wpadl ( dalej nad ladowiskiem ) w takie turbulencje , ze myslalem juz , ze nie wyladuje. I tutaj pomogl wlasnie silnik. Moglem zrobic jeszcze jedno podejscie i usiasc na trawce .
Bardzo fajna zabawa , aktywne latanie i szybkie "obmarzanie" . Poszedlem w w kutrce przeciwwiatrowej i krotkich spodenkach . Zaluje , ze nie zabralem czegos POD kurtke ( tylko lekka koszulke ) . Nogi to NIE problem , bo mam znieczulone i chodze w krotkich spodenkach do pierwszych przymrozkow
Na dole kilka fotek z miejscowki i link do filmu ( na nim lata Wegier malym ZUMI z Art Hobby )
https://www.youtube.com/watch?v=XaZTS50gApA&feature=youtu.be
P.S . Z tylu PIEKNA , DUZA laka do ladowan !
Zrobie fotke nastepnym razem .Niestety miasto kosi ja dopiero jesiania , a cale lato wysoka trawa ....
-
Patryk. Zapomniałeś dopisać ze frezarke tez musisz sam sobie zbudować.
Kiedyś odpowiedziałem na ofertę pracy firmy CARF composites. I nawet odpisali. To było 12 lat temu. Pytanie czy gdybym teraz siedział gdzieś w Azji i projektował dla nich modele to byłbym modelarzem? Czy projektantem modeli latających?
Tylko zbudowac , czy nalupac skal i to wszystko przetopic ( wytopic ) w celu uzyskania materialu na frezarke ?
-
Niczego nie dokończyłem, ponieważ bawi mnie budowanie.
Mój RWD5bis jest budowany z depronu.
Następne relacje były już z cięcia drutem.
Przy migu też początkujący znajdzie kilka uwag, które mu się przydadzą.
Tak, jako pierwszy chcę wyciąć skrzydło o kształcie elipsy drutem.
Czy JEST SENS budowac z depronu ? Czy to dalej modelarstwo ? Bo jak drukowanie modeli ( i latanie tymi modelami ) to NIE jest modelarstwo , to moze budowanie z depronu tez NIE jest modelarstwem
-
2
-
-
Podobne zdarzenie ........
Robiacym oba zdjecia naleza sie brawa za czujnosc
Jedziemy sobie raz w Rumunii ( Maramures ) , lekki kac nas dopada ( spalismy u rodziny , ktora na sniadanie dala nam po schabowym i 3 lufy wyrobow wlasnych !!! ) FOT 1 , goraco jak w piekle ( choc to juz wrzesien ) , zjezdzamy jakas gorska droga i nagle naszym oczom ukazuje sie TAKIE COS ! FOT 2
Koles mija TO i jakos automatycznie krzyczy : patrz OLIWKI ! Po chwili jednak lapiemy sie , ze w Rumunii NIE MA oliwek
Byly to kadzie z zacierem sliwkowym ! Zawracamy , a za przybytkiem placze sie gosc w stanie "rozkladu" ( choc to dopiero godz. 11 ) i jeszcze dwoch , ale znacznie "swiezszych" ( FOT 3 ) . Zaprosili nas do srodka , ( FOT 4 ) a tam raj dla wielbicieli Sliwowicy ( czyli akurat dla mnie i kolegi ) !!!
Chlopaki pedzili wlasnie Sliweczke z tegorocznego zbioru i oczywiscie, jak to BARDZO goscinni Rumuni zaprosili nas na degustacje
Dali nam kilka roznych "wersji" do sprobowania ( kolega testuje ) FOT 5
Najmocniejsza ponoc okolo 70% !
Pogadalismy "na migi " , podziekowalismy i pojechalismy dalej . Oj jak fajnie jechalo sie na lekkim rauszu , w cudowny sloneczny wrzesniowy dzien wspanialymi okolicami gor Maramures
.
Jest to tylko jedna z wielu FANTASTYCZNYCH przygod takiego wyjazdu.
-
2
-
-
No to wyraznie brakuje Ci NOWEGO !!!
-
Powiedz mi co Ci daje bycie członkiem?
Bycie czlonkiem daje glownie to , ze zawsze tego czlonka mozna gdzies wepchnac
-
2
-
-
To nie jest licytacja. Taka jest jego cena .
-
Tak naprawdę pierwsze zdanie, pierwszego posta Marka dla mnie wiele znaczy...
Nie wiem do końca jaki cel tematu Marka, ale trafnie dostrzegł że typowo modelarsko nic tu się nie dzieje lub bardzo mało...
Ostatnio wiele jest kontrowersyjnych, zamykanych tematów niewiele wnoszących w tematykę modelarską ,gdyby nie stosować "kajdanek" forum opanowała by polityka, LGBT czy proza życia codziennego ...
Nie wiem czy czasem modelarstwo nie zeszło do podziemia
a forum jest traktowane jako miejsce "towarzyskich,dyskusyjnych spotkań" czy informacyjnych ogłoszeń jak i giełdy . Jak na lekarstwo jest brak relacji z budowy modeli ,ciekawych relacji z zakupu czy spotkań, pikników. Pamiętam dobrze że dawniej było inaczej ...
Poczekaj chwile Rafal ! We wtorek dostaje brame do garazu. Drzwi juz wsadzone. Blacharz obrobi co ma obrobic lada dzien . Dzisiaj pomalowalem sciany i wkrecilem gniazdka ( kolega elektryk podlaczy skrzynke - dzisiaj wszystko do skrzynki doszlo ) . Meble z IKEA czekaja na powieszenie . Pozniej tylko wylac samopoziomke , poczekac az wyschnie , zrobic podloge EPOKSYDOWA , powiesic jakis grzejniczek i przenosze modelarnie z moich magazynow w centrum miasta do SIEBIE !!! Wtedy bedziesz mial relacje z budowy MODELI , a nie parad LGBT
-
2
-
-
Przez L ?
Wiesz przeciez , ze mam "uposledzona" klawiature
-
Tak czytam z ciekawością i zastanawiam się czy tytuł tematu pokrywa się z treścią ...
Może wydzielić Wam taki kącik rowerowy w HP ?
NASZE PEDALOWANIE niech sie ten kacik nazywa. Z okazji dzisiejszego TECZOWEGO PIATKU
-
Wiem ze to zly dzial , ale Wy ( lodkarze ) tutaj wszyscy zagladacie.
Jest taki silnik https://www.dba.dk/modelmotor-ops-40spp-helt/id-1054891539/
110 EUR
-
Według sprzedawcy jest to PAW 80, czy tak jest właściwie na 100% nie wiem, zmierzę skok i średnicę cylindra jak go rozłożę to będę miał pewność.
Byłem blisko wylicytowania PAWia z przepustnicą i tłumikiem, ale trochę zabrakło. Dałem za tego 31 funtów z centami.
OK ; w Austrii jest za 40 EUR , czyli to samo .......
-
Jak ktos lubi PAWie , to mozna sobe nowe kupic : http://www.modelshopleeds.co.uk/catalog/index.php?cPath=21_123
Na Ebay'u
Ile dales ( jak mozna ) ?
-
Skulpture ? Dzisiaj jest bardzo "trendy" , jest jezdzenie na takich rowerach ! We Francji raz w roku chyba , organizuje sie etap jak w "pradawnym" TdF ( czyli nie jakies 180 , ale 450 km ! ) . Warunkiem jest ubior i sprzet z tamtych czasow ( + chetnie , takie stare powiniete wasy )
Wracajac do wypadkow , to rower jak rower , ale ze ja NIGDY na motocyklu nie lezalem , to jest bardzo zastanawiajaca sprawa
Bylem wtedy mlody , glupi i nie bede opisywal CO my robismy i ILE na godzinke szlo w grupie ......
Mialem kilka zdarzen , ze musialem stanac , bo mi nogi tak w skorze lataly , ze nie dalo sie jechac . Mialem raz w Niemczech klasyczny aquaplaning na autostradzie pod Berlinem i jakos udalo mi sie nie upasc (rozumiecie : aquaplaning na motocyklu i NIE upasc !!! ) .
Jak juz sie wtedy zatrzymalem , to z 20 minut musialem posiedziec na poboczu i dojsc do siebie . Z tamtego wydarzenia pamietam tez
( lalo NIEMILOSIERNIE , a ja akurat wtedy nie mialem nic przeciwdeszczowego ) , ze barwnik ze skorzanych rekawiczek , to mi z rak chyba tydzien schodzil
-
Tyle , ze Andrzejku kochany ( moge tak
) , te z linku maja metalowa "wtopke" . W oryginale jest plastik , ktory zwyczajnie dociagasz srubka. I dziala . Jeszcze mi nigdy sie to ustrojstwo ( rowniez moje "podrobki" z dzwigni serwa ) nie poluzowalo.
Druga sprawa , ze te sa duzo "grubsze" i bez zmiany sruby ( oryginalnej ) sie nie obedzie. Orczyki serwa pilujesz zwyczajnie do samej grubosci orczyka ( dzwigni ) i zakrecasz . Tak ENYA ma w oryginale.
-
I slabo wychodzi i NIE WYJDZIE !!!
Ta spolecznosc ( RC ) sklada sie ( jak cale zreszta spoleczenstwo ) z kilku nazistow , kilkunastu ultraprawicowcow , kilkudziedziesieciu NORMALNYCH (umiarkowanych prawicowcow , umiarkowanych liberalow i umiarkowanych lewicowcow ), kilkunastu lewakow i libertynow + pewnie po jednym egzemlarzu innch "dziwakow" .......
I nalezy tylko NAPIER.....AC nazistow ( tego fenomenu nigdy nie pojalem : hailujacy Polak
) , a dyskutowac z reszta ( czy sie da , czy nie , to juz inna historia )
.
-
2
-
-
Zrob ja z jakiegos nieuzywanego , pasujacego orczyka serwa. Podpilowac , podszlifowac i na 100% bedzie pasowalo ( ewentualnie jakas podkladka ). Nawer jak orczyk ( po podszlifowaniu ) bedzie grubszy , to nie szkodzi. Ewentualnie dasz dluzsza srube , a ze bedzie troszke dalej odstawal to nie ma znaczenia . Sam tak czesto robie .
Znasz jej historie ? Co bedzie napedzala ?
Witamy w klubie ENYA !
-
Poczytalem , posmialem sie i ide pogadac ze Slowaczka.
Moja corka zrodzona z Polaka i Slowaczki mowi ze jest Szwedka , bo urodzila sie w Szwecji
W domu ja rozmawiam po polsku , moja po slowacku , a corka po szwedzku i sie na szczescie WSZYSCY rozumiemy
-
Chetni sie na 100% znajda. Wiele ich nie ma na rynku
-
Znalazlem w sieci zdjecie SWOJEGO
Zima lepsze ceny na EBAYach ........
Ludzie sie nudza i klikaja WIECEJ jak powinni
Chetny ?
Takie ceny ( w 2016 ) : https://www.ebay.ie/itm/162170632310
-
-
Hmmmm.... Stawiaj dalej
-
Do mnie paczka wysłana z Lublina do Lublina szła 7 dni roboczych, odwiedzając Łódz i Warszawę
Bo wyslales poczta turystyczna !
Wysylaj normalna
-
1
-
Puchar Mostu :-)
w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Opublikowano
Na lotnisku to JUZ wciagam , ale przyznam , ze klif to INNA historia![:D](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)
Fajna zabawa . Wegier ( ten co lata na filmie ) troszke mi podpowiada mimo , ze sam jest poczatkujacy. O skrecie DO morza
( czyli OD zbocza ) to powtarzal mi ze 30 razy![;)](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)
Kolo Ystad sa super klify ! Tam to wysokosc klifu okolo 50-60 m !
https://kartor.eniro.se/m/KalFH
https://kartor.eniro.se/m/I3CSi
Tyle , ze tutaj musi wiac pd-zach , ktory jest znacznie rzadszy w mych okolicach.