Skocz do zawartości

jarek996

Modelarz
  • Postów

    4 556
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Odpowiedzi opublikowane przez jarek996

  1. Dzisiaj sroda, wiec spotkanie klubowe przy grilu (i oczywiscie latanie). Wzialem ze soba kilka modeli, ale latalem tylko dwoma. a w sumie to prawie tylko jednym. Odkrylem model dekady ; SIMPROP ACRO LIFT!!! Znacie pewnie to uczucie, gdy odpalacie model i WSZYSTKO jest tak, jak nalezy. Model wywazony, lata jak po sznurku, a poziom stresu podczas latania jest bliski ZERA. Model ma POTEZNEGO kopa (idzie pionowo w gore), reaguje cudownie na wszystkie drazki i jest niesamowicie "lekki" w pilotazu. 

     Ulotnilem go dzisiaj drugi raz (pierwszy raz w sobote, ale jak wiecie urwalem nylonowe sruby podwozia po pierwszym ladowaniu). Jest (byl) wywazony IDEALNIE, a lekkiego trymowania wymagaly tylko lotki (doslownie jeden maly "klik"). Jestem oczarowany tym,  jak on wymaga ode mnie malo uwagi. Przy innych modelach zawsze jest troszke skupienia, a ten to totalny luz! Mam troszke za duze smiglo (11x8), dlatego nie zyluje go na 100% (no ok, po 3 sekundki na prostej ?). Jest DUZO szybszy jak moje modele formuly F1, ale bez silnika tez pieknie lata. Na nastepne latanie zaloze mu 10x8 i zobacze jaka jest roznica.

    Ponizej BOHATER DNIA ?

     

     

    IMG_5004[1].JPG

    • Lubię to 3
  2. Faktycznie jakis sklejany. Na szczescie ENYA 90-4C osiaga najnizsze ceny, wiec nie powinien mic problemu ze znalezieniem dzilajacego w niezlym stanie, dobrze  ponizej 100 EUR.

  3. Minely dwa tyg. od weekendu porzadkowego i jak dzisiaj pojechalem na lotnisko to sie mocno zdziwilem. Trawka zrobila sie zieloniutka, zostala przycieta, a gdy wjezdzalem, to pakowali wlasnie na przyczepe walec, ktory nam gmina Malmö sponsoruje dwa razy w roku. Lotnisko zostalo wiec ZWALOWANME, wiec trzeba bylo je spreawdzic. Wzialemn dwa male elektryki , jeden( bialy( ze smioglem "rekraacyjnym" 9x6 , a "Sznurowke" ze smiglem wlasciwym dla tej klasy, czyli 8x8. Naladowalem 2 z trzech nowo nabytych  LiPo ( SLS 3000 4S  30-60) i w powietrze! Powiewalo jak na malmo bardzo niesmialo, wiec mozna bylo sie pobawic, zakrecajac nisko nad ziemia. Wykonalem moze w sumie ze 20 lotow, potrymowalem troszke modele i byloby wszystko fdajnie , gdyby nie maly incydent, Wyladowalem "Sznurowka" dosyc daleko, i chcac zawrocic podwialo jej ogon i dotknela smiglem plyty. Silnik jest mocny , wiec jedna z lopat odpadla, wyciagajac silnik (razem z rega) z kadluba. Nic wielkiego, juz wszystko sklejone i skrecone z powrotem. Poza smiglem zadnych innych szkod. Nowe wywazone i zakrecone i bedzie latanie rowniez jutro. Ma byzc znowu prawie bezwietrznie i zamierzam, ulotnic w koncu "Krystiana" . Jak sie uda, to zdam relacje. Jak nie, to zapominamy, ze o tym pisalem ?

     

    P.S: Na jednym ze zdjec nasi sasiedzi, a na innym wykorzystanie jednego hobby w drugim hobby. 

     

     

    IMG_4974[1].JPG

    IMG_4972[1].JPG

    IMG_4971[1].JPG

    IMG_4970[1].JPG

    • Lubię to 4
  4. No i za chwile 30 kwietnia, a ja powinienem miec 4000 km. Mam moze tylko z 3300 ?  Zima (choc ciezko to nazwac zima) byla deszczowa jak nigdy i widze ze w np. w lutym zrobilem tylko 480 km!!!  To na pewno nie lenistwo (choc przyznam sie, ze kilka razy moglem wyjsc pojezdzic, ale mi sie zwyczajnie NIE chcialo). KIlometry chyba jednak DOBRZE przejechane, bo na treningach ktore zaczelismy 2 tyg. temu idzie mi bardzo dobrze. Czujhe wyraznie, ze zrobilem to co trzeba i trenuje mi sie duzoi lzej. Teraz to juz przyjemnosci sie skonczyly i zaczela sie "ostra jazda" . Czas wykupic licencje i zapisac sie na pierwsze zawody ?

    • Lubię to 1
  5. W dniu 18.04.2023 o 15:37, mecenas napisał:

    (pewnie wychodzi ze mnie lenistwo?)

     

    No faktycznie Wojtek, jestes znanym forumowym, modelarskim leniem. Zadnych modeli, tylko sie ciagle madruje (jak bym o SOBIE czytal) ?

     

     

    W dniu 26.04.2023 o 19:36, Lucjan napisał:

    Kolejny  etap to wykonanie formy  maski  silnika

     

    No a pozniej ZALANIA FOREMKI!

    Okazuje sie, ze ZADEN wiek modelarza nie stoi na przeszkodzie, do zalewania kolejnych foremek ?

  6. 2 godziny temu, Paweł Prauss napisał:

    to żaden z zakupionych przeze mnie tam motorków rys na tłoku nie posiadał

     

    Ale dodaj tez, ze zaden NIE posiadal tloka ?

    No ale tanio bylo, to fakt ?

     

    Wracajac do tematu. zamiast FXa wolalbym znalezc sobie jakas fajna uzywke starego poczciwego (i prawie legendarnego) SRa (FSRa). 

  7. To sa tak drobne  rzeczy, ze w sumie i tak tanio. Tyle za nawet jak kupisz za 3 dolary, to wysylka tyle samo kosztuje jak gdybys kupil za 300. Pisalem, ze kupie ten popychacz i zeby mi go  w kopercie wyslali (na moja odp., bo on chyba z 6 dolarow kosztuje), ale nie odpisali, Bylo chwile po moich wiekszych zakupach u nich (za 120 dolarow) 

  8. Jedna z 240 ktore ostatnio kupilem (nowa) nie miala iglic w komplecie (choc wszystko inne miala) .

    MECOA miala, wiec juz skompletowalem ?

     

    MECOA ma tak duzo czesci do 240, ze mozna prawie skrecic sobie nowa ?

    Najgorsze, ze zamawiajac troche iu nich , zapomnialem wlozyc do koszyka popychacza do 35 (a maja na stanie) ?

    Moze masz jakis lezacy w szufladzie?

    Inaczej, to musze zamowic TYLKO ten pieprzony popychacz.

  9. Dlatego doradzam kupowanie nowych, ale "starych" silnikow z drugiej reki. Jest masa ogloszen z PRAWDZIWYMI (TZN Japonskimi) Os Maxami) na przeroznych forach, nie wspominajac o wspanialych i tanich uzywkach.

    Wiecej odwagi koledzy!!!

    P.S. No i nie samymi OSami czlowiek zyje. Czesto za TZW "psie pieniadze" sa nowe Webry, KB, Irvine  i inne dzisiaj juz zapomniane troche silniki. Super jakosc i jesli nie lata sie 156 razy dziennie po 12 min., to wystarcza naprawde na dlugie lata. 

    • Lubię to 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.