Skocz do zawartości

jarek996

Modelarz
  • Postów

    4 537
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez jarek996

  1. Do tego silnika nie ma sie co "babrac" w jakies mieszanki. Moze jak sie lata ( lub plywa ) wyczynowymi . Dolej oleju do tego paliwa i docieraj. Moim zdaniem te wszystkie forumowe przepychanki na temat paliw ( w lataniu niedzielnym ) nie maja sensu. Ja tam latam ( i docieram ) na "fabrycznie" mieszanych ( bez bron Boze rycyny ) i moje silniki maja sie dobrze ( i czysto ). Moze gdyby one mialy "chodzic" 8 godz dziennie , to jakies teorie maja sens , ale dla tych kilku ( kilkunastu ) lotow w niedziele ? Grzesiu jest "polzawodowcem" ( w FSR co prawda ) i ma male "zboczenie" z rycynami i paliwami mieszanymi , ale my czysci amatorzy mamy tankowac i latac ( + dbac o silnik po locie ) . I to na DLUUUUUGO wystarczy.
  2. Wieksze buduj w lecie , wtedy i tak masz otwarte okno. No i wiadomo juz dlaczego w Starym Saczu brakuje cukru ? Taka ilosc , to moja 3 osobowa rodzina zuzywa przez 5-6 lat ?
  3. Ale up.......li silnik. Lepiej dolac troche oleju. Toz to tylko matematyka.
  4. Arek ; nie zamieszczaj takich filmow popoludniami , bo pozniej ciezko zasnac. Jak juz , to z rana ( tak do 12.00 ) , wtedy mozna sie przejsc , troche przewietrzyc i otrzasnac sie przed snem.
  5. Na 100% zamowie ( choc niewiele z zawartosci zrozumiem ? ).
  6. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Po tylu latach , to na "czuja" , jak widze , ze cos zaczyna byc luzniej ( na poczatku przy przerzucaniu) , ale sa takie tanie przyrzady : https://samarama.pl/produkt/przyrzad-do-pomiaru-jakosci-lancucha-n7-gearox/ W sumie lancuch jest tak tani , ze jak sie jezdzi do 5000 km rocznie , to warto wymienic raz na rok . Nalezy pamietac , ze zuzyty ( rozciagniety ) lancuch , zuzywa duzo szybciej kasete i przednie blaty , wiec pozniej koszt serwisu wzrasta o te dodatkowe rzeczy. Dawno temu ( gdy napedy w szosowkach byly 7-9 biegowe ) , lancuchy Campagnolo wytrzymywaly po 30 000 km ! Dzisiaj sa duzo ciensze ( musza pracowac z 12 przelozeniami ) i dlatego tez duzo slabsze ,co wiaze sie z szybszym zuzyciem.
  7. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Dzieki ! Mam nadzieje , ze pogoda sie poprawi i wskocze niedlugo na 1500 km + , ale MIESIECZNIE ?
  8. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    W padajacym sniegu i przy temperaturze oscylujacej w okolicach ZERA zrobilem 47 km , zeby zamknac ten cholerny temat 3000 km do konca marca ! Mam ich juz 3007 ?
  9. jarek996

    Sulechów / Cigacice

    Alez oczywiscie ze dobre ! Widze tez sciezke rowerowa ( chyba ) . Ten most wybieraja glownie ci , ktorzy sie raczej NIE spiesza ?
  10. jarek996

    IAR-80

    Staszek ; dzieki za porade , ale nie skorzystam , Dwa wieczory na budowe kartonowego kadluba IARa , to dla mnie zbyt duza strata czasu ( wole przejechac w tym czasie 200 km ) ? Mam na szczescie tych wreg TYLKO piec , wiec na 100% z tej sytuacji jakos wybrne ( dotychczas mi sie to w zyciu udawalo ). Sa krzywiki , (a pozniej papier scierny ) i zajmie mi to razem ponizej godziny. Zreszta tak jak pisalem wczesniej , to NIE jest makieta i mam troszke w tyle , ze nie bedzie to 100% zgodne z oryginalem. Dzieki w kazdym razie jeszcze raz . P.S. 100 ( a nawet 50 ) godzin pracy w CAD ??? Toz to k...a jest ponad 3000 km ( albo 1500 km ) na rowerze !!! NIGDY bym tego nie zamienil !! Nawet jak moj IAR bedzie przypominal Thunderbolta ?
  11. jarek996

    IAR-80

    Zrobie to bez CAD ? Dzisiaj nic nie podlubalem , bo : rano zawiozlem 2 przyczepki plyt betonowych na nasze lotnisko , pozniej popracowalem , pozniej robilem balkon w domu , pozniej bylem na silowni i na wiecej sil dzisiaj nie mam .
  12. jarek996

    IAR-80

    Koledzy ; ja sie w to NIGDY nie bawilem ( mam na mysli "kadzenie" ). Rozumiem , ze Wy z tym "pracujecie" ( bawicie sie , czy co tam jeszcze ) , ale dla mnie to bedzie nowosc i pewnie kupa straconego czasu ( dla oszlifowania 5 wreg ) . Tylko o to mi chodzi ?
  13. jarek996

    IAR-80

    Jaja sobie ze mnie robicie ...........
  14. jarek996

    IAR-80

    Teraz mi to piszesz , jak za 15 min mialem odpalac silnik i pokolowac na lotnisku ??? Na szczescie ja buduje POWAZNIE uproszczona "cwiercmakiete" ? Ale poprawie , bo to wazna rzecz w tym modelu. W koncu caly ogon , to PZL-24 !
  15. jarek996

    IAR-80

    Miesa to jest , ale czy WARTO ? To przelamanie jest dokladnie na listwie miedzy 26-27 centymetrem na liniale , wiec latwo to "wyliczyc" . Trzeba zrobic tak jak na zalaczonym szkicu. Druga opcja , to "wychudzic" pierwsza za kabina i ostania ( przy stateczniku) , reszte zlozyc tak jak jest i pozniej doszlifowac z linialem , zeby uzyskac linie na calym garbie . Mam do tego narzedzie , wiec pojdzie lekko , Wstawilbym tylko jeszcze jedna listwe , zeby byly dwie listwy "graniczne" , na ktorych zaczynalyby sie ( lub konczyly) pokrycia kadluba i "garbu" .
  16. jarek996

    IAR-80

    Patrze tak sobie na te moje wregi i jakos wydaje mi sie , ze wszystkie od kabiny w tyl ( do statecznika ) , maja za male "wciecie" i garb za kabina nie bedzie wyraznie zaznaczony ( tak jak w oryginale ) . Na zdjeciach widac to wyraznie i nie wiem czy nie "poglebic" ich troszke , bo jak probowalem oblozyc wrege kartonem , to zadne wyrazne "zalamanie" tam nie powstaje . Widac to tez we wszystkich dostepnych publikacjach , a popatrzcie na moje wregi ( wyciete wg planow ) przylozone do linialu ? Jest moze jakis mm wglebienia , ktorego prawie nie widac. Moze wziac krzywik i zrobic tam wyraznego garba ( czyli wciac sie glebiej ) na TZW oko ? To dosyc wazny element tego samolotu ( modelu ) i bedzie sie bardzo rzucal w oko jego brak. Zdaje sobie sprawe , ze to nie bedzie zadna makieta , ale chyba akurat TO nalezaloby poprawic ? Jak uwazacie ?
  17. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Po niedzieli , do moich 3000 km ( do konca marca ) zostalo mi ich tylko 40 !!!
  18. jarek996

    IAR-80

    Dzisiaj chcialem zaczac przymierzac sie do stat. poziomego , ale niestety plany ktore mi doslano ( w pierwszych zabraklo kilku rysunkow ) , przyszly w prawidlowej skali ( TZN nie sa powiekszone o 150 % ) . Dostalem je ze dwa mis. temu , ale nie wyjmowalem z tuby , bo bylen pewien , ze sa OK. Tak wiec napisalem do firmy ktora mi to robila , zeby tym razem SKUPILI sie powiekszajac i wydrukowalki to co potrzebuje. Pozostaje wiec dalsze dlubanie przy kadlubie ? P.S. poziomy jest na tych zwinietych rulonach.
  19. jarek996

    IAR-80

    Jezdzic sie tez chce ?
  20. jarek996

    LATANIE MALMÖ

    Nautilus to "wyrob wlasny" Wczoraj bylem rozpoczac sezon. Pomimo fantastycznej temperatury , wialo niestety troszke za mocno , wiec wykonalem tylko 4 loty , wypilem kawke i pogadalem z kolega . Bylismy tylko my dwaj ? W powietrzu czuc juz wiosne , a za dwa tyg. mamy sobote "pracujaca" , czyli coroczny dzien w ktorym przygotowujemy lotnisko ( i zaplecze ) do dzialania. Trzeba zakopac dziury po krolikach , pomalowac to i tamto , poscinac krzaki i polozyc plyty w miescu gdzie stoimy latajac ( akurat ten teren , kroliki uwielbiaja ) . Kolega zmienia plyty przy domku , wiec biore jego stare do klubu ! Leza juz zaladowane ( pierwszy rzut ) na przyczepce.
  21. jarek996

    IAR-80

    Dzisiaj wygralo niestety kolarstwo. Pierszy raz w tym roku na mojej szosowce , wiec poszedl ogien ( trening z klubem ) . Po BARDZO szybkich 110 km musialem sobie odpoczac zanim wycialem kilka wreg. Zostaly mi jeszcze ze 3-4 szt. i kadlub ( bez wregi silnikowej , bo tam mam jeszcze kilka przemyslen ) bedzie gotowy. Pozostanie wyciac we wszystkich gniazda na listwy i powoli dieslowac JAK to zlozyc do kupy. Pozostanie jeszcze wyciecie domku na zbiornik . Moze w tym tyg. doastane profil skrzydla opracowany przez firme "LATAJACY KANGUR" ( Andzrej Klos ) , co pozwoli mi wlasnie wuciecie domku na zbiornik , ktory przejdzie pozniej w negatyw skrzydla ( a do tego potrzebuje profil czesci kadlubowej skrzydla ). Tak wiec prace sie jako-tako posuwaja . Wczoraj moglem zrobic wiecej , ale bylem polatac .
  22. No i STALO SIE !!!! ? Arek , raz spotkalem wspaniala dziewczyne , wyladowalismy w poscieli i cholera powiem Ci , ze mi tez cos nie wyszlo ( a zawsze dotychczas wychodzilo , tak jak Tobie ladowania ). Ja przynajmniej na szczescie niczego nie zlamamlem ? Przesle Ci film na priva ( pozwolila mi nagrywac ) i zrobisz mi fachowa analize ( taka jak z Twojego ladowania ). Moze pozwoli mi to w przyszlosci uniknac takich przykrych dla faceta zdarzen ?
  23. jarek996

    IAR-80

    IAR rosnie w oczach ( moze nie tak jak Pawla , lub Lucjana modele ) , ale musialem w miedzyczasie zrobic jeszcze 100 km na rowerze ( czego oni pewnie NIE zrobili ) ? Wregi silnikowe i pierwsze przy placie ze sklejki 6 mm , reszta z 3 mm . Mam nadzieje , ze jutro beda wszystkie i wtedy dobiore listwy i zaczne wycinanie gniazd .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.