jarek996

No to wyluzuj i sie lepiej pochwal ( albo dorzuc Pawlowi do choinki. Bedzie bogatsza i nie bedziesz musial narzekac. Po swietach Ci odda ). No i kup k......a w koncu ode mnie jakis silnik, bo nie mamy co zrec w domu!!!

Poniewaz jest okres swiateczno noworoczny, wiec mozemy chyba troszke wyluzowac i pozartowac (choc nie wszyscy to lubia) ? Przesylam zdjecie silnika ktory buduje. Potrzebuje jeszcze wiele czesci, wiec przysylajcie co macie. Koncepcja dojrzewa dopiero w mojej glowie, wiec nie pytajcie CO z tego wyjdzie. Ponizej pierwsze fotki:

No to jednak nie bedzie regla Castle Creation w moim Hawku. O sie po prostu w Mini Hawku NIE miesci!!! Dzisiaj doszla do mnie przesylka z innym reglem, ktory jest o polowe "cienszy" i tez raczej bedzie OK. Zakupiony po "zlej" stronie ODRY (w kraju ktorego ksiazek o ich starych samolotach NIE nalezy zbierac i kupowac), ale jednak ten ZLY germanski czlowiek po otrzymaniu kasy przeslal uczciwie, to co sprzedawal. Moze to byl potomek rosyjskich wyzwolicieli? ? Ma tylko 13 mm grubosci (poprzedni chyba dwa razy tyle !!) i jest moze troszke lzejszy. Castla wrzuci sie w inny kadlub i na 100% sie jeszcze gdzies "pogrzeje". Za YGE dalem 60 EUR. Cena chyba OK. Szkoda tylko ze niemiecki , a nie jakis chinski. Na szczescie nie widac bedzie , bo siedzi w srodku. Ponizej fotka regla:

Marek ; zajecia sa wazniejsze. Jak Pawel oleje zajecia, to swiat modelarski WYMRZE, a tego chyba nie chcesz ? No i nauczyles sie laubzega "pracowac", wiec jednak warto bylo pojechac !

Krzysiu, moze bys wydal taka ksiazke ???

No i Pawel niby taki fajny, ale jak cos komus podfrezowac, to juz sie ta "fajnosc" konczy ?

Tyle, ze ja NIE do detki uzywam. I wyluzuj troche, po co sie spinac na swieta.

Pozniej? To dlaczego kiedys juz o 5.55 rano, EMERYCI stali pod kioskami ruchu? Myslalem, ze oni NIE moga dlugo spac ?

Pawel chyba niezle "przykoksowal" ?

Pojedz sobie do Rumunii IARa pomierzyc. Stoi chyba jakas replika przy ich lotnisklu w Bukareszcie. Na wszystkie moje rowerowe podroze, biore ze soba GORILLA TAPE (ten waski, czarny) ?

Masz konkurencje w Niemczech ?

Gratulacje !

Piekny ten Rossi Marcin ! Lubie te, troszke "antyczne", lekko "okraglawe" ksztalty sinikow. Moze sie wyglupie, ale jest maluszek ( pewnie je macie ) Rossi w Szwajcarii. Poniewaz zauwazylem, ze Marcin lubi silnikowe "rodziny", wiec pokaze tez zdjecia rodzinne ( trzecia 240 spi w kartonie ):

BEZBLEDNIE Panie Pawle! Resztke imbusa, wyjalen, nawiercajac jedynka kilka dziurek dookola. Jakis pechowy poczatek z tym FT, ale teraz jak juz wszystko wyczyscilem i ODKRECILE; zeczyna to BARDZO DOBRZE wygladac. Masz gdzies kontakt na pomalowanie (poanodowanie) cylindrow?

OK, przed chwila wyp........em ostatnie dwie (z czterech) sruby, ktore zakrecal jakis POTWORNIE silny Hans. Rozkladam reszte, i ide za chwile spac.

Teraz juz tak ❤️

Najlepszemu, bo jedynemu ??? ?

Milo byloby tez przeczytac, dzieki KOMU je masz ?

Patryk, a dlaczego TYLKO sobie? Prawie cale forum lubi dwuplaty!!! Patryk, a dlaczego TYLKO sobie? Prawie cale forum lubi dwuplaty (sam mam 6 sztuk, ale wzialbym tez szostego)!!! Patryk, a dlaczego TYLKO sobie? Prawie cale forum lubi dwuplaty (sam mam 6 sztuk, ale wzialbym tez szostego)!!!

Mam lezacy gdzies gleboko w garazu model samolotu TAYLORCRAFT (Hangar 9), na ktory polowalem kilka lat. Kiedy udalo mi sie go w koncu dopasc, powstalo pytanie CZYM go napedzac? Producent zaleca jakas benzyne, ale ja nie jestem niestety (albo stety ?), benzynowcem, wiec ten pomysl natychmiast upadl. Switala mi ENYA R120R , albo 155, ale az szkoda dziurawic pieknej oslony silnika. Po wykonaniu stosownych pomiarow okazalo sie , ze bez zadnego dziurawienia wchodzi tam OS FT 160. Zaczalem wiec (ale bardzo spokojnie) poszukiwania trego silnika. Nowe maja jakies koszmarne ceny, a uzywki tez nie sa najtansze. Kilka dni temu wpadlem na anons silnika MAGNUM 160, ktory jest prawie kopia OSa. Silnik nabylem (po lekkim targu) za 260 EUR z przesylka do Malmö. Pan Niemiec dolaczyl fakture na jakis przeglad za 210 EUR (w 2019 roku) i po probie pisal , ze juz na nim nie latal. Silnik byl w BDB stanie, ale postanowilem, ze bedzie jeszcze lepszy. Zaczalem powli rozkrecac i czyscic podzespoly, gdy nastapila niemila niespodzianka. Probujac odkrecic glowice, przekrecily sie w nich gniazda imbusa i szlak je trafil. Po krotkiej konsultacji tel z Pawlem, rozwiercilem sruby (sa to sruby 3mm) wiertlem 3 mm az do samej czesci gwintowanej, a pozniej wiertlem 4 mm zebralem pozostalosc gniazda na imbus. Glowica pieknie "podskoczyla" gdy poczula luz i problem zostal pomyslnie rozwiazany! Zaczalem go rozbierac coraz "glebiej", czyszczac po kolei wszystkie rozebrane elementy. Doszedlem do cylndra, ale zauwazylem, ze w myjce schodzi z niego czarna farba ( anoda? ) . Wyjalem wiec szybko, wybilem delikatnie tuleje (uprzednio go podgrzewajac) i mam teraz mala zagwozdke. Chcialbym oddac gdzies cylinder, do "rzucenia" na niego nowej farby (anody? ). Moze wiecie KTO i GDZIE moze to porzadnie i zrobic? Z silnikiem mi sie nie spieszy, porobie w miedzyczasie inne rzeczy, a skrecic moge go nawet za miesiac. Jesli macie jakies sprawdzone miejsca gdzie dobrze obchodza sie ze stopami alu (malowaniem, lub jakas anoda), to bylbym bardzo wdzieczny. Ponizej zalaczem kilka fotek z postepu prac. Na samym dole, oryginalne zdjecia silnika z anonsu .

Po przeczytaniu tego wszystkiego, przeleje z powrotem metanol z kieliszka do zbiornika i wracam do spaliny ?

Majac tyle Taplinow, mozesz sie w nich wytaplac ?

Szkoda! Czasem patrze na Bociany i prawie potrafia stanac w powietrzu ?

Tak to jest, jak sie przeczy prawom natury ?

Mozna tak sobie chodzic z suwmiarka i mierzyc ? ?