jarek996

Andrzej ; skup sie na rowerze ? Ta "kobieta" jest jeszcze nieletnia. To moja cora.

Albo zolte papiery, jak nie ma tablic ? Mam tak z moim rowerem miejskim (sorry za OT). Sprawny w 100% (dziala nawet oryginalne dynamo i lampki, mam oryginalny kluczyk do blokady) !!! Rower jest z 1940 roku. Ponizej zdjecie :

Polazlem jeszcze raz do garazu i wkleilem polke na serwa. Zlalem dobrze klejem wszystkie punkty styku, po wyschnieciu pociagnalem z gory rzadkim CA, po minucie nakleilem rzepa i zalozylem pokrywke. Pozostalo zamontowanie serw w ogonie, wlozenie regla, odbiornika i pakietu, no i mozna bedzie zaczac wstepne regulacje. No i oczywiscie trzeba bedzie pomalowac pilota i kawalek owiewki!!!

No a gdyby mi sie przy okazji pierwszy raz cos wtedy udalo, to moze bym go POKONAL ? Choc raczej jego sp......ne, jest lepsze jak moje udane ?

Chyba sie na to zapowiada ? Mam tylko nadzieje, ze zrobi wersje na plywakach i wszyscy sie beda z niego smiali (mimo, jak zwykle WSPANIALEJ roboty) ? P.S. Jak tylko wspomnial kiedys, ze mysli o IARze 80, to mi sie tak slabo zrobilo, ze prawie zemdlalem. Juz sobie k......a wyobrazalem w myslach, jak dzieli te swoje foremki i wyjmuje z nich przesliczna maske silnika, a ja up.......ny jakimis nie chcacymi wyschnac zywicami, walcze 5 raz, aby mi cos takiego tez wyszlo. Zgarnalem wtedy calego mojego IARa (niewiele tego na szczescie jest) do worka i czekam na rozwoj sytuacji.

Ten haki, to z sufitu w domu wykreciles ?

Jak pisalem gdzies wczesniej, nabylem dwie sztuki lekko uzywanych E-Flite POGO (bez uzbrojenia). Jeden z nich powedruje na polke (jako egzemplarz rezerwowy), drugi zas przejdzie mala renowacje i zostanie mocno "uzbrojony" w silnik, ktory NIE jest dozwolony w tej klasie modeli ( jest lista dozwolonych ). Bedzie to pewnie jakis SCORPION, "chodzacy" na 4S. Sprobuje z niego zrobic model, ktory poleci okolo 200-220 km/h . Nie umiem latac pieknie, wiec przynajmniej polatam sobie szybko ?. Model zostal na razie rozebrany ze starej folii. Pracujac pistoletem 2000W i nagrzewajac folie do momentu, az klej pod nia robi sie plynny, wszystko zeszlo do golej balsy. Poszpachlowalem wszelkie podfoliowe wgniecenia i pekniecia (na razie kadlub) i czekam az szpachlowka wyschnie, zeby to lekko szlifnac. Uzywam takiej oto (https://bolist.se/produkt/filler-lattvikt-extra-fin-polyfilla-smastora-hal-200ml/?article=700165167&store=WEB&dfw_tracker=71610-44640) wspanialej i szybkiej szpachloweczki. Jest bardzo "puszysta" i biorac tubke do reki, ma sie wrazenie, ze jest pusta!!! POGO bedzie oklejony czarna folia z dodatkami jasnej zieleni FLUO. Na razie trwaja prace przygotowawcze, a folia juz do mnie idzie. Poztaram sie wkrecic na zewnatrz same czarne elementy (dzwignie sterow ITP), zeby nie bylo bialych "plam" ? Na razie udaje mi sie dobrze pogodzic rower i modelarnie i chce maksymalnie wykorzystac CHEC do pracy ktora mi jakos nagle przyszla. Poza ciaglym sprzataniem modelarni, robie sobie "remanent" , spisuje caly stan ( serwa, regle, silniki , odbiorniki i w ogole prawie wszystko co posiadam), zeby miec lepszy wglad , gduy najdzie mnie ochota na kolejne zakupy ?

Dzisiaj poza posprzataniem modelarni , wkleilem tylko ochrone LiPo przed bezposrednim "strzalem" w silnik (przy jakims ew. centralnym krecie). Nie wiem na ile to pomoze uralowac pakiet, ale przynajmniej pie.......lnie w cos plaskiego, a nie w silnik ? Pomalowalem (wczoraj) pokrywe pakietu i wkleolem sprezynoy drut ktory ja bedzie trzymal na miejscu. Zaczalem tez "rozbierac" jednego (jedno ?) POGO, gdyz bedzie on latal w customowym, CZARNYM "stroju" z zielonymi( FLUO) dodatkami. Zaczalem szlifowac maske silnika, zdjalem folie z kadluba (razem ze statecznikami) i skrzydla. Podszpachlowalem wszelkie widoczne wgniecenia na balsie pokrywajacej skrzydla i kadlub. Pozostaje rozciac delikatnie "szparki" na zawiasy i czekac cierpliwie, az dotrze do mnie, nowa czarna folia. Temat przerzuce do : RENOWACJA POG (w tym samym dziale).

Europejczykow.

400+ i zadnego cisnienia na sprzedaz. Ew. bardziej w ramach czyszczenia polek lub jakas ciekawa zamiana. Wpadl mi przypadkiem i tak go sobie mam ?

Boje sie napisac ile bym chcial ?

Jak wisisz nogami w gorze, to w gore (wzgledem wiszacego) ?

Ale to jest normalne, ze zlaczka meska z czasem odksztalca sie w dol ?

FS 26S-S (ver-2) posiadam nowy i chetnie sie pozbede. Masz moze chetnego?

To NIE jest niemozliwe ( i to bez IARa 80 ) ? P.S. Wszystko ca mam na dysku (IAR 80) , wysle przez kolege w niedziele.

To nawet nikomu do glowy nie przyszlo!!! Tematy modelarskie czasem zamieraja (zdarza sie, ze nawet na kilka lat), ale NIGDY nie umieraja ?

Tez mialem kiedys ten model! Pamietam, ze kupilem go osobiscie w Karlowych Varach (gdzies w okolicy 2002-2005 roku). Nawet nie wiem CO sie z nim pozniej stalo. Choc jednak nie, to nie byl ten sam. Mial po pierwsze niemalowany kadlub, a po drugie chyba wieksza rozpietosc. Az musze sprawdzic, co MODELA miala wtedy jeszcze w menu.

Kolometry sa niewazne, wazne, ze nozki ogolone?

Fajny rowerek! Jezdzisz cos, czy sluzy tylko za podstawke w modelarni ?

No i jak wiecie, nie bedzie SAVÖXow z tylu. Zamowilem dwa 9 gramowe serwa (MG) DUALSKY, gdyz byly najszybciej dostepne i chyba sie raczej sprawdza w ogonie. Jak tylko dojda, to wklejam je, ciagne druta (?) przez kadlub do odbiornika, mocuje odbiornik, regiel, wklejam polke na pakiet i model praktycznie gotowy. Pomaluje jeszcze kabine pilota (+ samego pilota) i zajme sie ustawienieniami. Gdy model bedzie gotowy, to idzie na wieszak i czeka razem z Krystianem na oblot. Fajnie bedzie oblatywac kilka modeli w jeden dzien. Jak na 4 jeden spadnie, to straty sa tylko 25%, natomiast jak sie oblatuje jeden i spadnie, to wtedy niestety 100% ?

Beben, czy dzwon, to bedzie wtedy, kiedy stawidlo przestanie dzialac w powietrzu ?

To jest cacko!!! https://www.tradera.com/item/342528/571236621/rc-radiostyrning-fran-50-talet

Przysle Ci , potrzymasz sobie i odeslesz. Z silnikami spalinowymi jest jak z trzymaniem czego innego. Tego sie juz NIGDY nie zapomina ?

Co Cie na pasazery nagle wzielo???

Wiadomo przynajmniej ile kosztowal ?