Skocz do zawartości

Karol.M

Modelarz
  • Postów

    166
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Karol.M

  1. Funcub daje dużo frajdy z latania, a cała eskadra i jajcarska ekipa pilotów... no tego nie da się opisać
  2. Coś na razie temat ucichł, a Ja już swojego funcuba oblatałem i pomalowałem Filmu z oblotu nie ma, są tylko zdjęcia w wątku http://pfmrc.eu/index.php?/topic/44643-lotnisko-bydgoszcz-fordon/page-47 Wtedy jeszcze nie był pomalowany. Wyposażenie: silnik - Emax GT2812/10 śmigła - apc 12/6sf, 11/5.5 i 11./3.8sf regulator - ray 30A serwa - 4x corona cs-929mg i 2x tgy 9g na klapy zasilanie - turnigy 3s 2200mAh Oświetlenie to po prostu diody z opornikiem 120ohm podłączone do zasilania odbiornika 5v.
  3. Tak mam właśnie zaprogramowane, ale wygodniej byłoby mieć 3 pozycje pod jednym przełącznikiem.
  4. W piątek oblatywałem swojego funcuba i niby dawał radę w śniegu na kołach, ale zdarzały się momenty, że przy starcie śnieg stawiał na tyle duży opór, że ogon się podnosił i mieliłem śmigłem w śniegu
  5. Też mam sd-6g i myślałem o podobnej przeróbce. Ciekawi mnie po co jest tamta zaślepka, co miało tam być? Mi w tej aparaturze brakuje jeszcze trój pozycyjnego przełącznika klap.
  6. Zmarzłem, ale warto było. Funcub to genialny model Kross, ty tam składaj bo mój niedługo dostanie trochę farby i wedle teorii kolejny biały będzie musiał być ulotniony
  7. Kończę składać swojego FC więc jeśli tylko będę miał czas to z chęcią bym pojechał
  8. Nawet rekord prędkości dla modeli odrzutowych jest mniejszy
  9. Dawno się tak, nie nalatałem, 2 razy dzisiaj pozrywałem śruby w skrzydłach przy lądowaniu, ale warto było . Na szczęście ekipa miała zapas śrubek nylonowych. Zdjęcie z bocianem BOMBA Marku, latałem w rękawiczkach bo jestem zmarzluch, są bardzo cienkie i wygodne. Jak nie latam to jeżdżę w nich na rowerze.
  10. Przemo, polataj na rowerze bo z modelami chyba się trochę zapędziłeś i dla tego chęci braknie na naprawę mustanga. Od czasu kiedy zacząłem swojego akrobata, zbudowałeś 2 sztuki energy, bf-109, mustanga i yaka, a ja jeszcze nie skończyłem swojego latadła
  11. ee tam, to tylko taka ściema, Jacek postawił sobie grzywkę na żel i udaje że to od wiatru
  12. Odwiedziłem wczoraj pobliski sklep modelarski i dokupiłem trochę żywicy. Na maskę dodałem jeszcze 2 warstwy tkaniny szklanej 42g/m2 i jest teraz na tyle sztywna, że na spokojnie mogę ją wyszpachlować i pomalować. Spojrzałem, jeszcze na ceny najgrubszych desek balsowych... no tak drogiego drewna to jeszcze nie widziałem tak więc kopyto kabiny chyba zrobię ze styroduru i porządnie zalaminuję. W kwestii nazwy mam już pewien pomysł. Z ciekawości wstukałem w google to co podrzucił Tomasz. "tele float" pokazał mi się obrazek z teleskopową wędką . Samo słowo float skojarzyło mi się z amortyzatorem rowerowym "fox float" brnąc dalej w tematykę rowerową podrzuconą przez Przemka przyszło mi na myśl słowo w pewnym sensie łączące świat wodny z rowerowym "Flow" czyli dosłownie płynąć/falować. Co to ma wspólnego z rowerem? Ten filmik powinien to dobrze zilustrować. Ten co jedzie to ja http://www.pinkbike.com/video/227711/ Nic głupszego i bardziej skomplikowanego już chyba nie wymyślę, więc wygląda na to, że model otrzyma nazwę "Flow"
  13. Tomaszu, skąd ta pewność, że nie wymyślę nic głupszego? Zwłaszcza, że w twoim przypadku "Józek 1100" to bardzo fajna nazwa która idealnie pasuje do przerobionego rwd-13 Przemo, szukałem inspiracji w rowerze i kto wie... chociaż dorado jakoś bardziej mi się widzi jak już jesteśmy w temacie up side down'ów Przy okazji wklejenia statecznika pionowego, wklejam zdjęcie szczegółów kółka ogonowego. Zrobiłem też otwór wentylacyjny tak jak radził Sławek.
  14. Jeszcze nie wymyśliłem żadnej sensownej, ani nawet bezsensownej nazwy więc można rzucać propozycje , a tym czasem idę pilnować czy statecznik pionowy nie gubi pionu bo właśnie się klei.
  15. Przemo, na zdjęciu nie widać, ale jakby maska była już pomalowana to ukazałyby się "fale dunaju" i doły po ostrzale artyleryjskim, tak więc raczej zrobię maskę od nowa. Co do oblotu to na razie nic nie planuję, bo najpierw muszę reanimować depronowego kretobójcę i trochę poćwiczyć. Jeśli chodzi o masę modelu to wczoraj zważyłem go już z pełnym wyposażeniem i wyszło 754g przy akumulatorze 3s 2200mAh. Parę drobiazgów jeszcze dojdzie, przede wszystkim kabinka, ale mam cichą nadzieję, że zmieszczę się w 800g Skrzydła jeśli dobrze pamiętam, mają 18,3dm2 co daje niecałe 44g/dm2 więc chyba nieźle. Kabinka to jeszcze temat otwarty, ale najprawdopodobniej zrobię tak samo jak w twoich modelach, czyli kopyto z balsy i butelka po coli z biedronki Krzychu, myślałem aby na dźwigniach poprzestawiać tak, żeby maksymalne wychylenia w apce nie były większe niż 100%. Dopiero wartości EPA powyżej 100% się rozjeżdżają. Tylko musiałbym skombinować dłuższe dźwignie do serw, bo w samych lotkach już nic nie mogę zmienić. Jeszcze taka ciekawostka, nie wiem jak to zrobiłem, ale zamiast 100cm rozpiętości wyszło mi 102cm.
  16. Trochę się zasiedziałem, późna już godzina, ale jestem na zwolnieniu lekarskim do piątku i nie muszę wcześnie wstawać więc okleiłem kadłub Garb to była droga przez mękę, ale jakoś się udało. Idealnie nie jest, ale w powietrzu i tak nie będzie widać śladów/odcisków od zwykłego domowego żelazka. W każdym razie mogę teraz zabrać się za końcowy montaż ogona bo na razie jest tylko na sucho poskładany. Oprócz tego do zrobienia jest jeszcze kabinka, trzeba też ogarnąć maskę silnika, albo zrobić nową bo ta niestety nie udała się tak jak chciałem. Żeby wyglądała jako tako musiałbym ją ładnie wyszpachlować, ale z kolei jest zbyt wiotka by dało się to potem sensownie wyszlifować. W sumie kształt jest na tyle prosty, że równie dobrze mogę wystrugać maskę z balsy. Do końca tygodnia mam jeszcze zwolnienie więc coś wykombinuję.
  17. Następnym razem będę miał to na uwadze
  18. To wynika z tego, że po przeszlifowaniu natarcia lotki jej krawędź jakby nieco się wydłuża, zaznaczyłem to na czerwono na rysunku. Gdyby przeszlifować po obu stronach jednakowo to wtedy nie byłoby zapewne takiego efektu.
  19. W końcu mam trochę czasu, żeby co nieco przysiąść do modelu. Dorobiłem kółko ogonowe, wkleiłem zawiasy i dźwignie w lotkach, uzbroiłem skrzydła w serwa, poustawiałem prosto koła w podwoziu i wystrugałem maskę silnika. Co do maski to wyszła tak sobie, dołożę chyba jeszcze jedną warstwę tkaniny szklanej i może coś z tego będzie. Jak się uda to pod koniec tygodnia wkleję zdjęcia z postępów prac, jak już okleję folia kadłub. Jedna rzecz mnie zastanawia, w obydwu skrzydłach są identyczne serwa, dźwignie i popychacze, ale żeby uzyskać takie same wychylenia lotek musiałem w aparaturze ustawić różne wartości EPA. Obydwie lotki przy wychyleniu do góry ustawiłem na 125% i jest ok, ale ruch w dół ma dużą rozbieżność, dla lewej lotki 140%, a dla prawej tylko 103%. Serwa to corona cs-929MG nówki sztuki. Nie buczą, nie brzęczą, nie ma oporów na popychaczach, zawiasach itp. Generalnie wszystko ładnie działa, tylko zastanawia mnie, czy taka rozbieżność to normalka czy jakiś ewenement? W elektroszybowcu (serwa TP sg91r) na obydwu kanałach lotek wszystkie wartości EPA są równe po 85% Dodam jeszcze, że mam aparaturę sanwa sd-6g z odbiornikiem rx-600.
  20. Niezła robota, szczególnie podoba mi się to w jaki sposób zmontowane jest poszycie skrzydeł, nakładki na żebra z klinem wchodzącym w resztę poszycia i nie ma mowy że coś się rozjedzie przy klejeniu Po za tym dzięki sklejeniu poszycia przed przyklejeniem do szkieletu jest pewność, że nie będzie uskoków pomiędzy elementami poszycia, co niestety zdarzyło mi się nie raz i musiałem kombinować ze szpachlą. Jedynie otwory w kesonie moim zdaniem są niepotrzebne, chociaż domyślam się, że to tylko taki stylistyczny kaprys
  21. Tak tylko dla sprostowania, 1900g to masa wg. planów i napisałem "na pewno da się zrobić to lżej", nie napisałem, że taka będzie waga końcowa . Tak jak piszesz 1500g lub mniej jest jak najbardziej realne. Także zasiadam na widowni i będę kibicował budowie.
  22. Z tą wagą to wysoko mierzysz, na pewno da się to zrobić lżej niż 1900g, ale powinieneś pomyśleć nad odchudzeniem konstrukcji. Dodatkowe wzmacnianie kadłuba kratownicą z listewek sosnowych na pewno nie pomoże ci obniżyć masy modelu. Pamiętaj, że każde dodatkowe 10g na ogonie trzeba zrównoważyć około 40gramami na przodzie, co daje łącznie o 50g. Po za tym napęd elektryczny nie jest jakoś drastycznie lżejszy, akumulator 3s 2200mAh waży około 170-180g, czyli tyle co os-max 15la z tłumikiem. Jeśli dobrze widzę, to silnik który planujesz zastosować ma 210w, powinieneś raczej celować w silnik około 400w, popatrz np. jakie stosuje się w modelu fun cub multiplex.
  23. Dla mnie to wystarczający powód, żeby zmienić wszystkie na jakieś porządne, markowe.
  24. Okleiłem w końcu drugie skrzydło i nie mogłem się powstrzymać, przed sprawdzeniem jak to się prezentuje Zacząłem też kombinować maskę silnika, wyrzeźbię z podkładów pod panele pożądany kształt, następnie zalaminuję kilkoma warstwami tkaniny szklanej i po wyschnięciu wypłuczę piankę rozpuszczalnikiem. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
  25. Wygląd statecznika pionowego zmieniłem ze względu na to, że w ta wersja będzie miała ster kierunku, a reszta to kwestia gustu . Zobaczymy jak będzie to wyglądało na gotowym modelu, ale do tego jeszcze długa droga, najpierw muszę skończyć akrobata.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.