![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
13 937 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
136
Odpowiedzi opublikowane przez robertus
-
-
14 minut temu, Patryk Sokol napisał:
Nie, nie deprecjonuje ich osiągnięć naukowych, zwracam uwagę na powiązania ze środowiskami, które mają tendencję do denializmu COIVDowego (i paru innych denializmów).
Lepiej by pasowali do obrazka jakby byli powiązani ze środowiskami pro-covidowymy? Bo tak zabrzmiało...
-
Skłony się robią.
Tymczasem kolejne pytanie do kolegów zasilania BEC, mogą być połączone wszystkie cztery czy lepiej zostawić zasilanie z jednego?
Mam dwusilnikowca i tam mam spięte ze sobą i działa bez problemów, tu mam cztery a źródła mówią, że raczej trzeba odciąć 3 i zostawić tylko jeden.
-
Silniki odpaliły
-
Dla fajnego wyglądu śmigła w kadrze poszedłbym w przetwornik CCD, lub celowo oszukał przetwornik dodając szary filtr metoda doświadczalną.
Ta kamera chyba nie ma stabilizacji, ze stabilizacją miałbyś coś takiego.
-
1
-
-
Znam Bartek, ale ja się temu sprzeciwiam a Ty?
Wystarczy zagłosować portfelem w takich sytuacjach, a nie poddawać się takim praktykom bez mrugnięcia okiem.
-
1
-
-
7 minut temu, 302_Osh napisał:
Bo
Jakby ludzie się nie szczepili na odrę, to prędzej czy później miałbyś pandemię odry i te same obostrzenia z zakazem wjazdu do kraju, który sobie z tym radzi lepiej. Odry nie ma, bo są szczepionki, a nie dlatego, ze zniknęła sama. Sytuacja generalnie jest dziwna, bo tak doinformowany świat jeszcze nie przerabiał pandemii czegokolwiek. W czasach hiszpanki było radio i ksiądz na ambonie. Może w dobie szybkiego informowania szybciej się to ścierwo zwalczy. Ten paszport to dla mnie nic dziwnego, nie musisz sobie go wyrabiać, szczepić się, ani nigdzie jeździć. Może specjalnie dla podejrzliwych zrobią takie kwity, jak kiedyś były na demoludy, będziesz mógł podróżować bez szczepionki do krajów, które się nie szczepią.
Smuci mnie to, że tak lekko przyjmujesz pomysł powiązania szczepień i paszportów uprawniających do czegoś (bez względu czy to paszport czy inny identyfikator).
-
Godzinę temu, Patryk Sokol napisał:
I znów ten sam błąd.
Bo wirusa już wdrożyliśmy i on już psuje życie milionom ludzi.
Gdyby nie to, że wirus już jest na miejscu to też bym twierdził,ze prób nigdy zbyt wiele.
A tymczasem ludzie na wirusa JUŻ umierają, JUŻ ciężko chorują, JUŻ musieli zmienić swoje życie przez niego.
Dlatego argument wyciągnięty jest wprost z dupy, bo niezależnie jak bardzo byś nie zakłamywał rzeczywistości to wybór nie jest między brakiem wirusa i szczepieniem, a jest między wirusem, a szczepieniem.
Innymi słowy w koło Macieju, wciąż nie masz racji i wciąż wolisz na sobie testować coś wielokrotnie bardziej niebezpiecznego, niż coś wielokrotnie mniej niebezpiecznego.
Sam robisz błąd. Każdy patch ma na dzień dobry instrukcję "known errors" i tak wychodzi z fabryki. Dopiero kolejny patch naprawia sytuację ale ten również ma swoje "known errors" inne niż ten pierwszy. Mówi się "new patch implemented - old bugs fixed and new implemented".
Robisz błąd logiczny i łączysz istnienie wirusa z istnieniem szczepionki. Jak sam napisałeś ludzie już chorują na wirusa, ciężko chorują i nawet umierają. To jest fakt nie do podważenia. Natomiast szczepionka na niego to zupełnie inny temat.
I myślę, że bez powodu tak się spinasz to, że czujesz potrzebę zaszczepienia się jako pierwszy, proszę bardzo, zaszczep się i zdaj relację, na podstawie tego podejmę decyzję kiedy sam się zaszczepię. Bo może nie zauważyłeś w swoim zaślepieniu, że ja też chcę się zaszczepić, ale w momencie który uznam, że będzie dla mnie bezpieczny.
-
2
-
-
Godzinę temu, 302_Osh napisał:
Rozumiem, że szczepienie na gruźlicę i odrę to tez było znakowanie? Czy tylko covid?
Powiedz, mi czy znasz jakieś uwarunkowania w związku ze szczepieniem na gruźlicę lub odrę, które powodowały, że nie mogłeś gdzieś pojechać, coś zrobić, coś załatwić?
To Ty wspomniałeś o paszportach ze szczepieniami, jak to nazwiesz jak nie znakowaniem ludzi? To czy jesteś zaszczepiony czy nie ma warunkować że gdzieś pojedziesz lub nie? Może nie będziesz mógł wyjść z domu na zakupy jak nie okażesz dowodu zaszczepienia się - dla "wygody nas wszystkich" w wersji elektronicznej w dowodzie biometrycznym. Nie sądzisz, że sytuacja zmierza w dziwną stronę, a ludzie jeszcze temu przyklaskują?
-
4
-
-
28 minut temu, 302_Osh napisał:
będą wymagane paszporty ze szczepieniami i będziecie mogli jedynie fantazjować o Norwegii, Szwecji, Niemczech czy innych emiratach i pracy w tych krajach.
Uważasz to za miarę postępu? Znaczenie ludzi jak bydła?
-
1
-
-
53 minuty temu, Patryk Sokol napisał:
To co robisz to okopywanie się na własnej pozycji. Tzn. na przedstawione argumenty zareagowałeś jedynie pozostaniem przy własnych poglądach.
Jeśli chciałbyś to robić w sposób uzasadniony to musiałbyś przedstawić dlaczego pozostajesz przy tej pozycji i odnieść się do moich kontrargumentów.
Moje argumenty nic tu nie wniosą, ale ok. Masz rację, okopałem się na własnej pozycji, okopany jestem zawsze z definicji i nie jest to związane akurat z tą szczepionką.
Taką mam filozofię życiową, żeby nie rzucać się na wszystko co nowe z huraoptymizmem na ustach, nie ważne czy to szczepionka, nowa technologia w samochodzie czy system na komputerze. Powiesz jak można porównywać zdrowie to komputera?
Z mojego punktu widzenia można, w pracy mam do czynienia z systemami, które mają wpływ na życie milionów ludzi w Europie, nigdy nie wdrażamy czegokolwiek jak tylko pojawi się na rynku. mamy takie powiedzenie: "poczekajmy do pierwszego patcha". Łatwiej mi tak wytłumaczyć. Wracając do szczepionki, poczekam do "pierwszego patcha", gdy do badań w laboratoriach dodane zostaną wnioski z zebranych danych z pola walki, dla przykładu pojawią dodatkowe obostrzenia co do przeciwskazań.
Zostaję w swoim okopie i obserwuję.
-
1
-
1
-
-
12 minut temu, FockeWulf napisał:
Ufam innym, że wszystko będzie sprawdzone tak samo jak ufam, że jedzenie, które jem, mi nie szkodzi i nie szkodzi dzieciom, którym kiedyś będę podawał.
Nie chcę robić OT ale sprawdź skład na jedzeniu które kupujesz. To że coś jest dopuszczone do obrotu spożywczego nie jest równoznaczne z tym, że jest zdrowe. Każdy lekarz Ci to powie.
-
1
-
1
-
-
6 godzin temu, Patryk Sokol napisał:
Stąd panowie - bierzcie się do oceny ryzyka przed decyzjami...
I to jest sedno tematu. Skoro oceniłeś ryzyko i chcesz być pierwszym w kolejce do szczepionki - dobrze dla Ciebie.
Ja oceniam ryzyko po swojemu i wolę być gdzieś tak po środku tej kolejki, poczekam i zbiorę świeże informacje jak już szczepionka będzie w użyciu
-
Moje 5 centów: Infanrix hexa- szczepionka 6w1 dla dzieci. Super sprawa, kłuje się dziecko tylko cztery razy bo jest wszystkomająca, ale mogła tez zabić dwuletnie dziecko - została wycofana po kilku latach jak zaszczepiłem swojego syna.
Tu taka analiza, warto przeczytać https://stopnop.com.pl/wp-content/uploads/2017/11/Infanrix-hexa-i-przypadki-nagłych-śmierci.pdf?fbclid=IwAR1YIOOhqTcHVMLgCQuLzC9_lysrac7rOqgAb_gUwchrqZSmweSpgukMSE8
Warto zwrócić uwagę na odpowiedź GSK.
-
Nie mówi się na działce tylko na RODOS- Rodzinne Ogródki Działkowe Otoczone Siatką
-
Jeśli to działa u kogoś to jak najbardziej gratuluję i podziwiam. Ja bym chyba tak nie mógł. Użerać się z konsumentami, co sami nie wiedzą czego chcą, ciągle kręcą nosem i ciągle im źle i najlepiej za darmo. Nie to nie dla mnie.
-
Robienie z hobby pracy zawodowej nie jest dobrym pomysłem moim zdaniem. Może jeśli traktować dorywczo, ale jeśli miałoby to być tak na pełny etat to prędzej czy później stracisz wenę do modelarstwa i będziesz traktował to jako chałturę żeby zarobić na życie. Nie wspomnę, że już na hobby nie będziesz miał czasu bo zawsze będziesz robił dla kogoś innego - szewc bez butów chodzi.
-
A to sorry, nie zrozumiałem, tu masz rację. Prądu ciągnie jak smok
Ale rekompensuje to tym szuuuuuuuuuuuuuuu.
-
1
-
-
14 minut temu, Leszek_K napisał:
Ktory Spitfire? Na jakiej wysokosci? Bardzo to sie zmienia w zaleznosci od jednego i drugiego. Wikipedia podaje bardzo newiele informacji.
160 m/s to juz region samolotow odrzutowych, i to nie wszystkich.
Właśnie do tego zmierzałem, gdy pisałeś, że pilot siedzi na monstrualnym silniku i się dziwi po co mu te skrzydełka. Gdyby tak było jak piszesz to wspomniany Spitfire latałby równie szybko w poziomie co w pionie, czyli te np te 160m/s vel 576km/h.
A tak właśnie nie jest, nawet jak wiki jest niedokładna mamy tylko 13m/s wznoszenia, bo więcej nie uciągnie. Skrzydełka są jednak potrzebne.
-
Wszystkie samoloty Burt'a Rutan'a wyglądają kosmicznie!
-
15 godzin temu, johnyP51 napisał:
Super Robert ? tez chciałbym być członkiem tej eskadry
Przecież jesteś.
16 godzin temu, samolocik napisał:Aż kusi żeby coś zbudować, wygrać i dostać się do elitarnej jednostki Depronowych Sił Powietrznych
Taki był plan aby zmotywować ludzi.
-
1
-
-
-
Malutki, nie malutki, zależy...jak kupisz w sklepie to faktycznie będzie mały i ciężki. Dlatego właśnie przerobiłem po swojemu kit pod edf 90mm i 8S na edf 70mm i 4S. Normalnie taki model ważyłby 3,5kg, mój waży 1,6kg.
Większość modeli EDF na rynku jest za ciężka w stosunku do swojej wielkości więc nie latają w skali. Dyskutowaliśmy na ten temat w tym wątku. Wyłącz sobie dźwięk na jakimkolwiek filmie z pokazów odrzutowców i porównaj z filmami z odpowiednimi modelami.
Moim zdaniem to siedzi w głowach, że skoro to EDF to musi o wiele szybciej latać niż samolot ze śmigłem. Ja mam przeciwne podejście do tematu.
-
Godzinę temu, Leszek_K napisał:
Na skrzydlach to szybowiec lata
Pilot w mysliwcu siedzi okrakiem na monstrualnym silniku i zastanawia sie po co mu te skrzydelka doczepili.......
Gdyby tak było to np Spitfire nie miałby prędkości wznoszenia ledwie 13 m/s a 160m/s
-
No tak nie do końca. Najpierw była ustawa, czy też była ważniejsza...
a potem rozkaz.
Bardzo dobry materiał, proszę przekazać gratulacje synowi i dla taty tez gratulacje
Jest tez ciekawy wątek - czy ojcem szachownicy był faktycznie Stec. Nowe badania rzucają nowe światło na ten temat aczkolwiek Stec na pewno jest identyfikowany z szachownicą i na zawsze tak będzie.
COVID-19 SZCZEPIONKA ZA lub PRZECIW
w Hyde Park
Opublikowano
Patryk, ja nie znam tych gości ich poglądów i czemu zaprzeczają, zauważyłem, że w pierwszej wypowiedzi kładziesz większy nacisk na powiązania naukowców a nie na to czy ich badania są jakoś związane z covidem czy generalnie wirusologią.
To mi się nie spodobało bo odniosłem wrażenie, że dyskwalifikujesz ludzi tylko dlatego, że mają inne zdanie.
Dopiero po zwróceniu na to mojej uwagi podniosłeś ten drugi aspekt, moim zdaniem ten ważniejszy. Bo można być sceptykiem prowadząc badanie w temacie wirusów, w kontraście - być sceptykiem i wykładać na uniwersytecie...kafelki w toalecie.