Skocz do zawartości

Kross

Modelarz
  • Postów

    713
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez Kross

  1. Kilku zapaleńców wybrało się na wał w Fordonie i do ... No właśnie niebawem pojawi się relacja w odpowiednim temacie. Lataliśmy od 10:00 do wieczora Dopiero zdjąłem buty i na razie tylko zdradzę, że impreza była pod hasłem "Choinek niema, ale też jest zaje......" PS. odparować to niejeden musiał, pewnie dlatego take noszenia były (mimo braku wiatru)
  2. Nie róbcie tego u siebie w lesie, a już na pewno nie sami Jak szybko "żółty" przyleciał na pomoc Jutro planujemy latanie na wale w Fordonie.
  3. Ładny pocisk z tego modelu Na pływaniu to ja się nie znam, ale wydaje mi się, że dla tego modelu to ta woda jest za gęsta (strasznie go hamuje)
  4. Widzę, że kolega Julian chyba coś przegapił (kilka stron wstecz). Jak widać w drugiej połowie filmiku, brak zdjęć z powodu braku światła nie dla wszystkich jest oczywisty Nasi piloci sobie chwalą latanie po ciemku. Jak za dużo widać, to się człowiek tylko rozprasza
  5. No, ale musicie mnie tak poganiać z budową Cuba? Zdjęcia i film super Będzie nas więcej. Się dopiero okaże jaka to plaga. A może padnie rekord ilość FanCub'ów w Polsce?
  6. Takie to szybkie i tak rwał się do latania, a że nie chciał zabrać na pokład, to co go miałem nie puszczać. Nie wiadomo, kiedy znowu będzie taka pogoda http://www.fakt.pl/wydarzenia/to-huragan-feliks-to-najsilniejszy-wiatr-od-20-lat-,artykuly,515913.html Jak następnym razem mnie nie zabierze na pokład, to trzeba będzie zaopatrzyć się w odpowiedniejszy strój PS. Ciekawe czy w Kieleckiem ktoś polatał?
  7. Dzięki. Tak na prawdę to zasługa Horn3t'a, który kiedyś zaraził mnie taką formą latania, no i stopniowego oswajania się z wiatrem. Wystarczy się z nim zaprzyjaźnić, a potem potrafi Ci cały dzień nosić model, nie chcąc nic w zamian Oczywiście przy takim huraganie trzeba dobrze znać możliwości swoje i modelu. PS. Czy jesteśmy już uzależnieni? Nie wiem, ale sądząc po sile wiatru "choroba postępuje"
  8. Huragan FELIKS dał się we znaki chyba wielu osobom o czym pisze >>> niejedna strona <<< Dzisiaj "Łowcy Huraganów" spotkali się na zboczu w Starogrodzie, no i polatali. Było hardkorowo! Nie będę pisał, że było łatwo, ale daliśmy radę To się nazywa przewietrzyć modele !!! Prędkość wiatru w szkwałach do 28m/s. Czyli delikatnie przekraczało magiczne 100 km/h W okolicy połamane drzewa, pozrywane dachy. Z resztą piszą >>> o tym w różnych miejscach <<< Cytat: ...całkowitemu zniszczeniu uległ dach budynku jednorodzinnego w miejscowości Gruta k. Grudziądza. Wichura zniszczyła też niemal całą połać dachową w budynku mieszkalnym w miejscowości Michale koło Świecia." Dobra, ale teraz do latania. Sam start wcale nie był łatwy. - Może Ci pomogę? - Nie, dam se radę (no nie wiem). Na zdjęciach jakoś wiatru nie widać, ale przecież widzę, że normalnie nie daje rady stanąć z modelem, więc na szybko wymyślałem sposób delikatnie mówiąc "makietowo" (czyli z ziemi) A tak naprawdę to tak dymało, że nic tylko: - Na glebę i ani się waż ruszyć! - Dobra mamy go. - Teraz lekkie wysunięcie za skarpę i lecisz Jakoś dało radę Jak wiaterek deczko osłabł - Normalnie nie wierzę. To już aż tak osłabło? Spadło do 18,5m/s Wtedy dało się już startować standardowo Ale to wcale nie oznaczało, że w czasie przerwy można było zwyczajnie położyć model. Modele leżące nawet za drzewami musiałby być przeciśnięte do gleby co najmniej plecakami (inaczej same latały) A co to za model?
  9. Trza było przyjechać. Była okazja popatrzeć na jedyne w swoim rodzaju style wypuszczania modelu, żeby nie polecieć razem z nim A dlaczego leżę na ziemi? Przeczytacie w >>> sąsiednim temacie <<<
  10. Dzisiaj "piękna pogoda", zbocze zalatane hardkorowo! Nasi "Łowcy wichur" dali radę To się nazywa przewietrzyć modele !!! Prędkość wiatru 28m/s. Czyli delikatnie przekraczało magiczne 100 km/h Jak będę miał czas, to wstawię kilka fotek i relację. Jedyny minus, to połamane drzewa, pozrywane dachy. Więcej można poczytać o naszym FELIKSIE http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/prognoza,45/pozrywane-dachy-uszkodzone-slupy-energetyczne-180-tys-gospodarstw-zostaje-bez-pradu,154678,1,0.html Nie daleko Grudziądza zmiotło prawie cały dach. http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/polska,28/skutki-wichur-w-polsce-okolo-231-tys-odbiorcow-nadal-pozostaje-bez-pradu,154723,1,0.html Cytat: ...całkowitemu zniszczeniu uległ dach budynku jednorodzinnego w miejscowości Gruta k. Grudziądza. Wichura zniszczyła też niemal całą połać dachową w budynku mieszkalnym w miejscowości Michale koło Świecia."
  11. Łatwiej trafić, ale trudniej z tym lecieć (to bimba się bezwładnie), więc będą "w sam raz". Żeby łatwiej trafić, myślę, że trzeba by powiększyć cel, a nie pocisk Zresztą ekipa zaczęła by się nudzić i wymyślać "głupoty", jakby było za łatwo PS. i po świętach nie wyrzucamy choinek, bo jak przyjdzie nam jechać na jakiś piknik, to z czym pojedziemy?
  12. Kule mogę zorganizować, ale kto tyle flaszek obali (i się po tym nie obali) to ja nie wiem
  13. To tylko pogratulować postępów. Mój FunCub dopiero ukradkiem wygląda z kartonu, daleko mu do złożenia, co dopiero oblot. Już nie wspomnę, kiedy to ja się latać nauczę
  14. Do maja powinno nas być więcej, a i miejscówka super. Organizator też zna się na rzeczy (jestem za)
  15. Te trzy w zestawieniu rzeczywiście mogą wiele tłumaczyć Czerwony leci reszta stoi, porządek musi być
  16. Cub'om jak widać temperatura na minusie wcale nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, przybywa ich, jak grzybów po deszczu. Niby wszystko tak zmarznięte, ale z resztą, co się dziwić. Powietrze jakby zdrowsze, komary nie gryzą, wszystkie krety przegonione, a i robaka nie znajdziesz Więc niech latają całą zimę "na zdrowie" Pozostali niby chcieliby zaszyć się na zimę w hangarze, ale jak tu grzebać przy modelach, kiedy takie rzeczy na lotnisku się dzieją? PS. A słyszeliście jak trąbią na siebie? (drugi filmik Andrzeja 2:25 )
  17. Taaa, już jeden taki FunCub latał kiedyś na zboczu, ale przy słabszym wietrze i bez dokumentacji, ale za to na pewnym filmiku (w 5 minucie) widać, że nawet "piankowcem" można polatać przy 15m/s co prawda, to były jego siódme poty i blisko granicy złożenia skrzydeł, ale dało radę. Więc nic tylko zajeżdżać na zbocze, jak niema pogody na lotnisku
  18. U mnie to nawet szpary w drzwiach pozatykane, że w żaden sposób nie da się wymsknąć Ale to się zmieni (kwestia czasu).
  19. Ciekawe, co będziecie podglądać u mnie. Chodzi mi pogłowie coś, czego nie widziałam w takim modelu Niestety na razie brak czasu na składanie
  20. Ja zauważyłem nawet, że jest taka niepisana zasada "jeden biały". Czyli, kiedy biały model zostanie pomalowany, w jego miejsce pojawia się kolejny "biały"
  21. Fajny pomysł, choć mój Cub jeszcze w klepkach, ale na naszym lotnisku mamy kilku Fan'ów Cub'ów. Co wyczyniają, można zobaczyć na youtubie
  22. Również zdrowych i wesołych Świąt, dużo modeli pod choinką i jeszcze więcej sukcesów w Nowym 2015 Roku, niż w starym. No i oczywiście więcej czasu do patrzenia w niebo (lub na wodę dla niektórych). Oraz uśmiechu na twarzach co najmniej tyle, co na na "zwałontych lataniach"
  23. W robocie się siedziało, a latać się chciało Nie dość, że dobry pilot, fotograf, to jeszcze poeta Pozazdrościć takich warunków w Starogrodzie
  24. Nie wiem, ale na następny wyląg w zeszycie mam już komplet zapisów
  25. Jaki malec? Urósł trochę od tego czasu Ci twardziele, to z kółka gawędziarskiego. Twardo udawali, że nie widzą "akro..." (snując pogawędki dalej) A co do mikrusów, to one mi się wykluwają z tych białych kokonów (jednemu jeszcze skrzydło się w pełni nie rozwinęło) No i potem wyrastają na duże szybowce
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.