



-
Postów
3 060 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Treść opublikowana przez bart07
-
Czyli, zgodnie z przepisami, jest nielegalne. A to czy jest ktoś bardzie lub mniej nielegalny nie ma znaczenia. I to jest ważniejsze od certyfikacji. Z tego co wiem (niestety nie znam wszystkich przepisów) to CHYBA nie trzeba certyfikować pojedynczych sztuk. A takimi są nasze modele. Jak dokonasz jakiejkolwiek przeróbki, niecertyfikowanej naprawy, to certyfikat producenta traci ważność.
-
Teraz jest FPV tylko z drugim modelarzem śledzącym z ziemi. Nawet jeżeli użyje lornetki, to zasięg będzie z 2 km max. Loty poza widzialność modelu są zabronione. Analogowa transmisja wideo jest również zabroniona. Pasma 1,2GHz i 0,9 GHz są zabronione. Jak zakazy zabraniają za dużo, to są łamane. Dodatkowo, jeżeli zabraniają bez sensu to są łamane z poczuciem niełamania prawa. Myślenie osób tworzących prawo, że zabronienie czegoś rozwiązuje problem jest głupie, ale jest. W zeszłym roku DzUstaw miał 1742 pozycje i wszystkie masz obowiązek znać i przestrzegać. Da się? Co do dzieciaków. Moje są w wieku takim, że chcą aby im wytłumaczyć. Przychodzi do szkoły gość i mówi, że kopiowanie muzyki, czy filmów z Internetu jest zabronione. Ja im mówię, że nie jest (bo nie jest). Nauczyciel nie spyta o podstawę prawną, bo przecież na początku filmu jest duży napis "zabrania się". A oni chcą oglądać swoje filmy na swoich stronach, ale nie chcą aby rodzice mieli problemy (tak się dowiadują w szkole)
-
Próbuję przestrzegać prawa. Chciałbym, aby MOŻNA było przestrzegać prawo. Nowe pokolenie (właśnie dorastające) jest skutecznie uczone NIEPRZESTRZEGANIA prawa. 1. Kopiowanie plików z internetu i kłamstwa nt praw autorskich 2. Kopiowanie gier 3. Odsuwanie czasu, kiedy można prowadzić skuter / samochód itp. Jak nie można legalnie - po zdaniu jakiegoś sensownego egzaminu, to lepiej nielegalnie. Dlaczego nie wprowadzić egzaminu FPV (na wzór żeglarskiego świadectwa SRC - podstawowe wiadomości, 2 dni nauki). Taki ktoś znałby moce, częstotliwości, strefy, gdzie zgłosić lot. Teraz jest zakaz więc jak i tak łamię to na całego.
-
Odpowiadałem Rafałowi. My jesteśmy w "jednej lidze". Wypada, aby stać nas było na nocleg
-
Jakie wymagania. Pół życia temu wystarczał na taką imprezę foliak w plecaku, co by na głowę w nocy nie padało. Impreza w końcu na plaży. Wolałbym wówczas ew. kasę na nocleg przeznaczyć na prowiant w pubie . Znajdź sobie nocny do Gdyni, 36 godzin na nogach i powrót. Ja jadę na jeden dzień i jak będzie fajnie, to przyjadę na drugi. Zabieram dzieciaki, które jeszcze nie dorosły do nocy w pubie. Ale mam tylko 180km i klimę w aucie.
-
W pionierze fabrycznie siedzi rurka fi 6/4 długości mniej niż metr. Należy go wymienić na pręt (czyli bez otworu w środku ) fi 6, długości zgodnej z oryginałem. Jest to rozwiązanie moim zdaniem najwłaściwsze. Inne również działające - rurka aluminiowa, pręt aluminiowy, pręt szklany (z włókna oczywiście) wszystko fi 6. Niektórzy powiększają gniazdo i wkładają fi 8. Chyba jest to jednak przerost formy nad treścią.
-
Jakikolwiek dostępny pakiet (nawet 800mAh 15C) da Ci 12A. Powinno w zupełności wystarczyć. Jeżeli zawsze są problemy z 2 serwami to je zmień (reklamuj)
-
Ja latam 1x w tygodniu, ale ubezpieczenie mam. Do tego jego zakres obejmuje cały świat. Proszę kolegów latających za granicą o podanie gdzie wolno latać (odległość od zabudowań, wyznaczone strefy, inne ograniczenia) i obowiązkową kwotę OC
-
Super pomysł, już o nim zapomniałem. Jak linkę nawiniesz na taboret i sama się będzie odwijać to co obrót będziesz około 1.0m dalej. Nic nie trzeba regulować.
-
witamy
-
Długość i szerokość Pasa startowego dla modelu do 2m - jaka?
bart07 odpowiedział(a) na baciany temat w Od czego zacząć??
1ha to 100x100m. Mało... Pytanie, co będzie na sąsiednim terenie. Lepiej się zawczasu dogadać, żeby później nie było kwasów. Jak będziesz chciał wykonać pas utwardzony to pisz PW. Zrobię Ci projekcik z kosztorysem, abyś wiedział w co się pchasz Technologię też dobierzemy. -
Chyba na naszym lotnisku był podobny wypadem, z tym, że dużego modelu. Podchodząc do lądowania raptem uległ dekapitalizacji. Właściciel zapakował szczątki do wora i złożył w hangarze. Lot był nagrywany przez innego modelarza. Po pewnym czasie przeanalizował on moment wypadku. Poprosił właściciela o obejrzenie jednego ze skrzydeł. Z trawy wystartował duży ptak... Skrzydło faktycznie było we krwi. Ptaki Ci towarzyszyły...
-
Fail Safe w odbiorniku, kiedy to się sprawdza ?
bart07 odpowiedział(a) na Pioterek temat w Odbiorniki RC
Ustawiony FS powinien być w KAŻDYM modelu. Nie tylko w FPV. Poczytaj http://pfmrc.eu/index.php?/topic/46639-kraksa-na-pikniku-w-radawcu/ Na temat "dopałek" to nawet nie chcę się wypowiadać. -
Jak masz świadomość kierunkowości, to OK. Jak straciłeś łączność z modelem w zasięgu wzroku (poniżej 1 km), to poszukaj przyczyny w innym miejscu, niż "moc" anteny. Zimne luty, zakłócenia, itp.
-
http://www.towerpro.com.tw/driver/drivers/Towerpro%20servo%20spec.pdf Fajne wytłumaczenie oznaczenia "R"
-
Złamanie w 2 miejscach to nie złamanie. Moje odbudowałem z puzzli. Wykałaczki, bambusowe patyki do szaszłyków, UHU Por i będzie lepsze niż nowe. Na dziurę naklej taśmę.
-
Szukasz problemów. Montujesz antenę dookólną w miejsce sferycznej. Do tego nie masz (chyba) przegubu, więc odruchowo będziesz celował anteną w model. A na czubku anteny siła sygnału jest 0. Do latania rekreacyjnego najlepszą anteną jest 2dbi. Każde zwiększenie "mocy" anteny jest realizowane ukierunkowaniem wiązki. W przypadku Twojej anteny przypomina ona dysk. Prostopadle do anteny masz sygnał. Powyżej i poniżej już nie. Poczytaj o charakterystykach anten.
-
Te serwa chodzą na 7,2V więc nic im nie będzie. Kupiłem 6szt, 2 działały OK, jedno drżało, 3 chodziły nierówno. Reklamacja uznana. Przyszły 4, 3 OK, jedno drżało. Wszystko w kontakcie z Chinami, więc przesyłka nie była następnego dnia Serwa kopały mi na test serwerze (taki z własnym zasilaniem). Zauważyłem, że na testerze serwa przestały głupieć po dodaniu 45cm kabla. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale tak jest... Pojedyncze serwo właśnie wskakiwało na skraje. Podłączyłem 2szt przez Y kabel (długi, 45cm). Oba działały OK. Potem testowałem inne i nie chciało mi się odłączyć Y. Raptem wszystko działa prawidłowo. Kopanie nie wystąpiło ani razu na długim kablu. Objaw wskakiwania w skraje nie wystąpił u mnie przy podłączeniu do odbiornika. Co do kopania serw to zauważyłem ten objaw w momencie podłączenia do słabego zasilania. Te serwa pobierają szpilkowo b. dużo prądu. Wrzuciłem w obwód duży kondensator i było lepiej. Mimo wszystko bałbym się latać z małym BEC. Chyba min, 2-3A ma serwo. Buduję z LiFe, bez BEC.
-
Da radę, jeżeli będzie liczył ile razy ramię przejdzie przed optyką. Decodrew - aby pisać dalej musisz uzupełnić profil i zameldować się w powitalni.
-
Na jednym z forów była dyskusja nt odruchów. Najważniejszy to odruch zabicia modelu ZANIM wyrządzi on szkody. Niestety, powożąc model za dziesiątki kzł trudno taką decyzję podjąć. Mamy na to ułamki sekund. Np ustawienie FS na "kontynuuj" i liczenie na odzyskanie łączności jest kiepskim pomysłem (oczywiście cały czas nie znamy przyczyny zdarzenia) Bardzo dobrym pomysłem jest, podany wcześniej, obowiązek prezentacji działania FS.
-
No właśnie. Lepiej suszy się w lodówce. W lodówce wilgotność jest znikoma. Wkładasz układ do lodówki, potem ogrzewasz do temperatury pokojowej szczelnie zamknięty w torebce foliowej. I tak wiele razy. Ogrzewasz zapakowany, chłodzisz rozpakowany. Pomysł z fotografii - usunięcie wilgoci z obiektywu typu zoom.
-
Poszukaj informacji o suszeniu elektroniki. Jeżeli nie została zabrudzona z ziemi, a tylko została zalana deszczówką, to nic się stać nie powinno. Jeżeli model (elektronika) leżał w kałuży to musisz zafundować mu kąpiel myjącą przed suszeniem.
-
Czy jedyna słuszna to do końca nie wiem. Zależy ile masz kanałów. ESC TGY AE-30 jak nie dostaje sygnału to zatrzymuje się i po chwili zaczyna głośno piszczeć (tryb znajdź mnie). FS z ustawieniem na -100 jest sygnałem, więc nie piszczy. Dodatkowy piszczek jest kilka razy cichszy. Taki wyjątek potwierdzający regułę.
-
Czy się opłaca? To zależy. Roboty na 30 minut. Drut (w podwójnej emalii) dostałem za przysłowiowe piwo od gościa co zawodowo przewija silniki. Co raz trudniej znaleźć takiego, co ma komplet średnic (od 0,1 mm)