PK999

A to i ja podepnę się pod temat z dlg. Ostatnie, mam nadzieje, latanie w takiej scenerii tej zimy. A film z czapki (nie z czapy, kamera na czapce) Kamera niestety nic już nie widziała, kiedy wysokość pozwalała osiągnąć porządne prędkości wznoszenia. Dlatego też rzuty niskie i latanie raczej koło nogi. Ale podobno wysoko to każdy umie (tym się pocieszam). http://youtu.be/zKukJXO0ofo

W laminatach jestem dość zielony ale czy takie włókno które przesączy się rozpuszczonym klejem prawidłowo później współpracuje z żywicą?

Może napisałbyś jaki błąd?

Policz gdzie (albo poczytaj plany) będzie on miał środek ciężkości, podeprzyj w tym miejscu i dokładaj balastu w miejsce pakietu aż do wyważenia. Tym sposobem dobierzesz sobie pakiet tak aby był odpowiednio ciężki i jednocześnie uzyskasz maksymalnie długi czas lotu. Półkę pod wszelkie graty polecam robić albo ze sklejki 3mm albo laminatu 1,5mm zależnie od tego co bardziej lubisz. U mnie zawsze wygrywa laminat z uwagi na większą wytrzymałość i łatwość obróbki. Serwa tak jak pisał Kuba, jak chcesz zrobić z niego wieczny model kup tanie tower pro na metalowych zębach.

Przesadzacie, oglądałem co prawda wyciszone bo w radio akurat dobra piosenka ale wspaniałe widoki i piękne szybowce. Podejrzewam, że nastolatkom spodoba się nawet bez wyciszania.

Nie, to ładowarka tylko do lipo.

Wydaje mi się jednak, że chodzi tu o szybowiec a nie motoszybowiec. Dlatego też nie potrzebujesz super wydajności pakietów lipo. Wystarczy w zupełności 4xni-mh - taki pakiet podłączasz bezpośrednio do odbiornika (lipo nigdy). Pojemność dobrze byłoby dobrać już do gotowego modelu tak aby go nie doważać.

Czyli to silnik elektryczny osiągnął 250tyś obr/min?

Ciekawy pomysł z tym iskrzeniem, raczej nie zaobserwowałbyś iskrzenia nawet przy celowym uszkodzeniu. Po prostu podczas nawijania drutu uszkodziłeś warstwę izolacyjną i masz zwarcie do stojana. Albo drut z odzysku został już uszkodzony przy odwijaniu z poprzedniego urządzenia.

Albo błędnie połączone końce uzwojeń.

Pliczek dodałem. Nietrudno znaleźć ale chodzi mi właśnie o to co pokazane jest na filmie. Ten program wymaga samodzielnego oznaczenia punktów na wykresie. Mała niedokładność robi różnicę rzędu 20km/h. Dlatego właśnie proszę innych użytkowników, którzy robili już takie pomiary o pomoc.

Dziękuję za porady. Piotrze ciekawa propozycja, ale jeśli już to zdecydowanie wolę coś w barwach "moro". Poza tym ten An robiłby wrażenie w rozpiętości 3,5m, planuję cos sporo mniejszego. Tak czy inaczej może się to znacznie rozciągnąć w czasie, w końcu wszystkie problemy są razy 4.

Witam wszystkich! Poczytałem ostanio o wspomnianym wyżej zjawisku i możliwości jego wykorzystania. Za pomocą germańskiego programu WaveOsScope odczytałem sobie prędkość modelu w niskim przelocie. Prosiłbym jednak osoby używające tego i innych programów działających na tej zasadzie o sprawdzenie czy to co odczytałem z programu jest chociaż zbliżone do prawdy. Loty odbyły się w zimowej temp. około 2st. na plusie. Załączam plik WAV. Z góry dziękuję. 2.wav

Jeśli rzeczywiście klej to najbezpieczniej pogotować kilka minut w wodzie. Ale w palcach póżniej i tak raczej nie zejdzie. Trzeba wlożyć coś (sprawdzają się płytki z laminatu) między mocowanie a stojan, oprzeć z obu stron i stuknąć w miejsce osadzenia łożysk.

Mierzyłeś z podłączonym i obciążonym silnikiem? Stawiałbym na ustawienie zakresu "gazu" jeśli zmieniony regulator.

Jeśli tak można to sprawdzić zmieniając mode ułożenia sterów. Jak zmienią się kanały na których są problemy (zostaną przy tych drążkach co wcześniej) to wina nadajnika jest pewna. Akurat turnigy słynie z kiepskich potencjometrów i marnej jakości lutów.

Miewam w swej paszczy czasem narzędzia z większą prędkością obrotową. Nie ważą 5 kg ale zawsze. Rozkręcenie nawet 20kg masy do tych 25tys.obr/min to żaden problem. Problem w tym, że śmigło to co innego i stawia ogromne opory, no i przepycha wielkie masy powietrza przy takich obrotach. A do tego trzeba mocy.

Oczywiście nie kwestionuję technologii wykonania śmigieł, wyglądają pięknie, ale.. Przyłączam się do zgromadzenia niedowierzających. Jak były mierzone obroty?

To jest sygnał cyfrowy?? Tak wyraźne powiązanie dwóch kanałów to na 99,9% kwestia ustawień nadajnika albo programu odczytującego ppm.

Nadawanie jest za PPM więc mało możliwe. Skończyły mi się pomysły.

A na pewno masz stworzony oddzielny model do symulatora? Na pewno nie masz tam więcej miksów? Sprawdź na podglądzie jak zachowują się poszczególne kanały.

Taki napęd będzie bardzo prądożerny i bardzo nieskuteczny. Pozostając przy napędzie bezpośrednim można z powodzeniem przezwoić silnik uzyskując mniejsze KV.

Przestaw sobie w SmartPropoPlus "Modulation Type" na ten drugi PPM, zaraz na początku listy. Nie pamiętam w tej chwili jak był podpisany.

Cos obawiam się, że nie uda się tego zrobić w oryginale. Można za to zrobić wszystkie D/R pod jeden przełącznik - lutowanie albo dołożyć osobny przełącznik, spora modyfikacja. Łatwiej zmienić soft - 20 minut roboty.

Nie musi być wcale modelarski. Te akurat są pomyślane na małe wymiary, masę i pracę z pełną mocą przez max minutę. Za to większych silników BLDC jest już coraz więcej w naszym otoczeniu. W samochodach już dawno takie jeżdzą. A to głównie dlatego, że zasilane są bez problemu ze źródła dc i nie wymagają falownika tak jak silniki 3f. Sam mam silnik odłożony do czegoś podobnego. Fabrycznie pracował w cieczy chłodzącej więc będzie może nawet cichszy od wodnych chinskich wrzecion. Nie ma otworów i krawędzi które stwarzałyby opory przy pracy w cieczy. Pomysł godny jest rozwinięcia, ale silnik tutaj to szczyt góry. Trzeba dokładnie wykonać korpus i oś pod tulejki narzędziowe, odpowiednio dobrać i osadzić łożyska. To nie taka prosta sprawa aby takie wrzeciono nie łamało frezów i nie psuło detalu.