PK999

Podstawowe pytanie: ile mAh wyładowujesz z pakietu? Pośrednio - jakie napięcie będziesz miał na tej "najlepszej" celi jeśli rozładujesz te słabe cele do bezpiecznego 3.3V?

Młotek to bardzo duży błąd. Chyba, że to bardzo delikatne puknięcia. Wał w miejscu uderzenia puchnie i później gdy wybijasz go przez wirnik z metalu miękkiego rozpychasz otwór. Później wał będzie ciężko wchodził tą rozklepaną końcówką i będzie suwał się luźno w wirniku.

Żywica to nienajlepszy pomysł. Sztywna i dużo jej wejdzie we wszyskie pory, będzie nieładnie. Niektórzy na mnie juz za to krzyczeli ale uważam że do tej pianki najlepszy jest jednak klej CA. Grunt to klejenie a nie "zalewanie" uszkodzonego miejsca. Kilka kropel na całą powierzchnie klejenia, mocny docisk elementów na 2-3 minuty i już jest trwałe i prawie niewidoczne połączenie. Jak już będziesz miał płat w całości wytniesz sobie dwa rowki w okolicy fabrycznego dźwigara na listewki, pręty węglowe albo jeszcze lepiej wykałaczki szaszłykowe i to też na ODROBINĘ CA można tam wkleić. Wydaje mi się, że z długością wzmocnien nie ma co przesadzać. Po kilka centymetrów w obie strony od miejsca uszkodzenia i latać śmiało. Offftop: Jak spisują się serwa widoczne w płacie? Zakupiłem kilka sztuk takich i nie wiem czy przeznaczyć je do pianek czy możnaby wsadzić do małego laminata.

Modelarskie pakiety ładuję zawsze bezpiecznie 1/2C, w Twoim przypadku 200mA. Można szybciej, większym prądem, ale wtedy zmniejsza się pojemność. Napięcie Cię nie obchodzi, ustala się ono samoistnie.

1.nie trzeba. 2.jeśli nie kraksujesz modelu raz w tygodniu i nie wozisz go samochodem to można. Patentów na zabezpieczenie skrzydeł w tych modelach jest tyle co modelarzy. Zapinki, spinki, zatrzaski, gumki, rzepy, magnesy i w końcu rurki ciasno pasowane do bragnetu i wklejane w skrzydła.

Normalne w tym zestawie. 1.Wiertło w oprawce do ręcznego wiercenia. 2.Podgrzanie popychacza lutownicą w czasie przekładania przez otwór orczyka. 3.Popychacz podgrzać zapalniczką i dalej jak w pkt.2 Rozwiązania w kolejności od najmniej ryzykownej do poziomu ekspert-narwaniec.

Silnik pioneera ciągnął mi max. 17A ze śmigłem 6,5x5. Polecam wykonać ustawienia typu akumulatora, bo objawy wyglądają na złe ustawienia lub rozładowany akumulator.

Oj cieszy, cieszy. Za to jaką uciechą prowadzenie takiego wytworu to juz wie tylko kierowca.

Prawda...z tym że ta trzecia prawda. Należy włączyć nadajnik, ustawić stery na neutrum (bez aktywnych trymerów i subtrimów) i odbiornik. Wtedy serwa ustawią się na neutrum. Nie ma tu żadnego łączenia na krótko! Tylko lipo+bec (regulator) albo pakiet 4xni-mh. Tylko i wyłącznie przez odbiornik bo inaczej serwa ustawią się w położeniu losowym.

Akurat w tym modelu - gdzie nie ma łatwego sposobu zmiany położenia statecznika poziomego, trzeba dać środek ciężkości do tyłu. Ale może to tylko takie wrażenie w pierwszych lotach?? Gdzie masz SC? Odważny oblot, chwilami aż za nisko. A jakie śmigło siedzi w modelu? Niezłą prędkość osiąga na silniku.

I nic to nie da. Z tego co piszesz wynika, że ciągle wchodzisz w programowanie regulatora. Znajdz instrukcję regulatora i zobacz co oznaczają te "piknięcia". Ewentualnie sprawdź jeszcze czy w czasie tego pikania chodzą serwa podłączone do innych kanałów odbiornika.

Ciężko konkretnie podpowiedzieć bo nie napisałeś jaki konkretnie masz model.

Silniki z tych zestawów są dość mocne i mają silne magnesy także obracają się ciężko (przeskakują pola). Pikanie to wina braku sygnału czyli jak wyżej - zbindować odbiornik, sprawdzić wtyczki itp.

To mnie najbardziej zaskoczyło. To norma w zawodach "ciężarowych"? Gdyby nie ta próba możnaby pewnie znacznie odchudzić dźwigar.

Bardzo dobrze wie co pisze. To naturalna rzecz, że gdy model nie trzyma równego lotu to sie go trymuje. Może tak samo równo leciec z przednim i tylnym wyważeniem! Dałoby się oczywiście ustawić ster wysokości na "0" i wtedy tylko manipulować ciężarkiem na dziobie ale nigdy nie wiadomo gdzie jest to "0" na sterze i stąd ta cała dyskusja.

Polecam krótką lekturę: http://www.piotrp.de/MIX/ewd.htm

Czytam uważnie i także proszę o uważne czytanie. Niektórzy szybownicy lubią latać z lekkim przodem. Czyli tak jak piszesz SC na 75mm czyli za 1/3 na to by wskazywał. A model rozpędzony i tak będzie szedł w dół bo ma małe albo i ujemne zaklinowanie statecznika aby równoważyć tą lekkość. Teraz jeśli zrobisz SC jeszcze bardziej do tylu model będzie szedł w górę bez korekcji ale bez silnika będzie hamował i przepadał. Znam się na tym tyle, co zauważyłem we własnych modelach. Pozwoliłem sobie zabrać głos z racji tego, że niewielu w tym temacie chętnych do wypowiadania się.

Jeśli już silnik ustawiony jest mocno w górę to sprawa leży, tak jak już była mowa, w wyważeniu. Pod warunkiem, że zamontowany napęd nie zmienił środka ciężkości! Jeśli tak, to szybowiec miałeś lekki z przodu i zadzieranie zostało zduszone sterem wysokości bądź kątem statecznika. Teraz kiedy dzięki napędowi model nabiera większej prędkości to zduszenie wysokością jest bardziej efektywne i ciśnie model do ziemi. Pomoże tylko policzenie prawidłowego środka ciężkości i zmiana kąta zaklinowania statecznika. Jak dla mnie to jedyne wytłumaczenie. Kręciłeś tym modelem wcześniej akrobacje? Nie był przypadkiem ociężały przy wychodzeniu z nurkowania?

Wzajemnie się nie zagrzeją. Czarów nie ma. Jeśli będziesz brał za dużo prądu to sie zagrzeją. Czy przełożysz czymś pakiety czy będą obok siebie - nie ma różnicy. Inna sprawa to taka, że takich pakietów nie obciążysz kilkoma serwami, nawet cyfrowymi, tak żeby były odczuwalnie ciepłe.

Grzeje strasznie, racja. Do tego przy większym prądzie może przysiąść napięcie i utrata kontroli gotowa. Najlepsze są małe układy przetwornic step-down w obudowach smd. Nie grzeją się wcale, miejsca zajmują tyle co 7805 i sprawność dużo lepsza.

Robiła wrażenie ta maszyna... Ma ktoś uwiecznione ostatnie lądowanie po zgaśnięciu silnika?? To było coś pięknego.

Radziłbym nic nie poprawiać na wyrost. Co do ogona, rurki - w tej klasie szybowców to chyba norma, że laminatu jest cieeniutko. Trzeba uważać aby nie zgnieść czegoś w transporcie, ale do rzutu i lotu jest wystarczająco wytrzymały. Możliwe, że po zamontowaniu wszystkiego będzie brakowało kilka gramów. Wtedy dołożysz sobie wzmocnienie przodu. A poza tematem. Można wiedzieć ile wyszedł ten zestaw z dostawą?

Endpoint nie ma co ruszać, bo i tak do niczego się to nie przyda. W mix1 daj tak jak piszesz i wszędzie 0 z wyjątkiem uprate - tam wpiszesz wartość wychylenia. Ze znakiem + lub - w zależności w którą stronę ma sie wychylać ster. Ważne aby na samej górze w MIX1 zaznaczyć aktywny i na samym dole ON aby miks działał na stałe.

Wystarczy przypisać przelącznik do któregoś wolnego kanału (jeśli jest) i później zrobić własnego miksa. Kanał z przełącznikiem jako master i elevator jako slave. % trzeba dobrać doświadczalnie. Kiedyś robiłem mix z gazu do wysokości tak, że jak przekraczałem poł gazu to zaczęło dusić wysokość. Nie wymaga to wolnego kanału i mix można wyłączyć przełącznikiem 3 pozycyjnym. U Ciebie można zrobić analogicznie.

Witam wszystkich! Samochodziarzy tutaj może niewielu, ale pewnie są i mogą pomóc. Szukam części do silnika ansmann .21. Chodzi mi o tuleję i tłok z korbowodem. Prosiłbym o podsunięcie sklepu gdzie można dostać takie części, (jeśli w ogóle można) bo do tej pory znalazłem w jednym sklepie i to daaaalekoo.