PK999

Ahh przegapiłem, że to es2. Z tym śmigłem powinno być nieźle przy silniku który podałeś na początku. Tak ten pakiet do nadajnika 9x jest idealny.

Jeśli już chcesz na dwóch kanałach to proponuję ustawić kanał 8 jako któryś przełącznik 2 pozycyjny i we własnych miksach zrobić 2 miksy z kanału 8 na oba kanały klap z wartościami na jedno wychylenie. Te dwa miksy mają być aktywne przy ID1. Następnie znowu 2 miksy z większymi wartościami na większe wychylenie włączane gdy ID2. W pozycji normalnej przełącznika 3poz. będziesz miał klapy schowane. Trzeba zwrócić uwagę na to aby w obu pozycjach przełącznika kanału 8 klapy wychylały się w dół. Robi się to na współczynnikach przy poszczególnych miksach. Chyba, że zrobisz butterfly wtedy robisz tylko jeden mix z jednego kanału klapy na drugi. Ale wydaje mi się, że nie uda się wtedy zrobić dwóch wartości wychyleń.

1. Jest idealny do 9x - 3s 2650mAh 1c przeznaczony do nadajników. Chyba nie ma w abc alle da się kupić. 3. Potrzebujesz przedłużaczy serw do lotek i męskiego xt60 razy 2 - do regulatora jeśli takie złącze ma pakiet (turnigy tak ma) oraz do ładowania bo ładowarka którą podałeś ma złącza T. 3 pary 3mm bananów/goldów w razie potrzeby odłączania regulatora od silnika. Radzę do modelu kupić nie-nanotechowy pakiet turnigy 2200 25-30c. Silnik mógłby mieć większe kv bo raczej 9" śmigła tam nie założysz więc będzie sporo mniej ciągu. Będzie latał ale już po 2-3 miesiącach latania będziesz chciał pionowego wznoszenia i większej prędkości. Właściwie to na liście nie widzę śmigła.

1. jest w trybie szybowca. 2. Można tak zrobić ale żeby całkiem schować klapy będziesz musiał wyłączyć dwa miksery przełącznikiem 3 poz. tym nad prawym drążkiem. Klapy proponuje zrobić na jednym kanale sterowanym miksem a przełącznik na osobny kanał.

Zaraz, zaraz to śmigło ma pracować z dwukierunkowym regulatorem?? Do tyłu to to nie pojedzie. Sprawa nr.2 nie robisz helikoptera więc nie musisz mieć ciągu większego od masy.

Wcześniej trzeba sprawdzić czy są zmiany w sygnale ppm przed modułem nadawczym. Jeśli jest taka możliwość zmień mode w jakim pracuje nadajnik. Zamieni kanały miejscami w ppm. Pod innym drążkiem będziesz miał ten kanał. Jeśli anomalia pozostanie na tym samym kanale co teraz to winny odbiornik. Jeśli pójdzie na inny to znaczy, że taki ruch nakazuje nadajnik. Dziwne że sprawa się zmienia przy innym zasilaniu. Ten fakt raczej obwinia odbiornik.

Na płaskiej części obudowy masz oznaczenie tranzystora. Odczytać, dobrać zamiennik, kupić, wymienić i będzie działało.

Nie masz skłonu silnika. A nawet masz ujemny. Dlatego zadziera nosa. Skieruj silnik tak aby oś była kilka stopni w dół względem osi kadłuba.

Odcina regulator. Naładuj pakiet.

W ogóle jeśli możesz to pokaż tą przeróbkę. Jeszcze nie widziałem tego modelu z silnikiem na dziobie. Musiałby mieć nieźle dociążony ogon jeśli się teraz wyważy.

Te małe proste szlifierki na min. nastawie obrotów mają bardzo małą moc. Jeśli jeszcze zmniejszysz obroty może się zatrzymywać na byle czym zwłaszcza z większej średnicy narzędziem. W fabrycznym regulatorze jest rezystor przed potencjometrem który należy zmienić aby zmienić minimalne obroty. Może nawet wystarczy przesunąć/spiłować mechaniczną blokadę min. położenia potencjometru.

Cieszę się, że przekonałem co do cewki. Z jakim napięciem ładowania modułu będzie najlepiej trzeba sprawdzić doświadczalnie. Znaczenie ma też pojemność kondensatora w stosunku do indukcyjności uzwojenia pierwotnego. Z chęcią zobaczę jak będzie realizowane to automatyczne strojenie układu jeśli będziesz udostępniał jakieś źródła. Życzę powodzenia i obserwuję. W razie czego służę pomocą.

Nie wiem skąd masz informację o cewkach zapłonowych motocyklowych/skuterowych ale w rzeczywistości pracują one na 80-120V. Przy wyższym napięciu zasilania będzie problem z dużo wyższymi napięciami samoindukcji no i mniejszą energią iskry bo prąd rozładowania kondensatora z modułu będzie płynął krócej. Napięcie wyjściowe jest podawane na ok. 12-15kV. Jednak wykonanie pewnie działającej cewki wn będzie bardzo bardzo trudne. Ile może kosztować zgaśnięcie silnika to wiadomo a fabrycznie produkty tanie jak barszcz i praktycznie bezawaryjne. Z wagą też nie ma co szaleć bo kilkanaście gramów w modelu z silnikiem benzynowym 30ccm lub więcej to mała różnica. Idea własnego zapłonu jest ok. Mniej mnie przekonuje to żyłowanie silnika 2t kątem zapłonu. Ale cewkę radzę dobrać fabryczną niż nawijać te tysiące zwojów, izolować każdą warstwę i myśleć czy gdzieś kiedyś nie przebije.

W takim razie operacja jest bez sensu. Kiedyś eksperymentując z prostym nadajnikiem zrobiłem przeróbkę polegającą na przeniesieniu przewodu od jednego z potencjometrów na górze do tego odpowiadającego za kanał lotki. Były wtedy problemy z trymowaniem. Miało to jakiś sens bo miałem możliwość ustawienia różnicowych wychyleń. U Ciebie nie ma takiej możliwości a robić to tylko dlatego żeby nie kupować kabelka za 2zł nie ma sensu.

Który mod? Oba te kanały masz pod jednym drążkiem? Jak zasilany jest odbiornik?

I mnie ten model nauczył latać. Bez symulatora ale po doświadczeniach z ciężkim w pilotażu pierwszym modelem oblot tego był prosty. Później zaczyna się przyglądanie co można zrobić żeby lot ładniej wyglądał, akrobacje. Ale przyłożyć w glebę trzeba prędzej czy później. Ja już byłem bardzo pewny siebie jak z lotu plecowego na kilku metrach trzasnąłem w glebę. Dużo można się nauczyć latając tym modelem i w dalszym ciągu to tylko pianka więc pomyłka nie wyklucza szybkiej naprawy i powrotu na niebo.

A po co lotki na dwóch kanałach w nadajniku nie oferującym funkcji które tego wymagają?

Trafa/cewki wn zapłonu cdi pracują z wyładowaniem ok 100v na pierwotne. Ty dajesz 3 razy tyle. Stąd te problemy z przebijaniem strony wtórnej po obudowie i uszkodzenie trafa. Dlatego też iskra słaba bo o za dużym napięciu ale małej energii. W fabrycznych układach zapłonowych jeden koniec wtórnego uzwojenia jest na masie. Zresztą nie widzę powodów dla których miałoby być inaczej.

Piotrek dałbyś lepiej film z tego jak zachowuje się model zamiast już planować niczym nie poparte przeróbki których ten egzemplarz i tak ma już dość.

Oczywiście.

Jeśli to pasta rozpuści się np. spirytusem i wyjdzie bez problemu. Jeśli klej to tylko i wyłącznie mechanicznie - nożykiem. Tylko z zachowaniem ostrożności aby czegoś nie uszkodzić.

Chętnie. Tylko nie wiem w czym problem. Daj zdjęcie pokazujące w którym miejscu jest ten klej.

Nie idź więcej do tego sklepu i nie dziuraw pakietu w żadnym wypadku!!!!! Grozi kalectwem albo ciężkimi oparzeniami!!

Co tam jest naładowane że on wazy 1,2kg?? Nie chce latać czyli nie nabiera odpowiedniej prędkości? Źle założone śmigło albo pakiet padlina. Po zdjęciach stawiam na to pierwsze ale nie widać wyraźnie. Jakie to podwozie bo na zdjęciach nie widać?

Dlaczego nikt nie czyta moich postów...To samo da się zmierzyć multimetrem. Racja co do obrotów. Ja do testów używam mini-wiertarki 22k obrotow/minute. Da się wyłapać pomyłkę o zwój przy przewijaniu.