PK999

Marcin dobrze mówi. Wieszając obciążenie na orczyku łatwo o szarpnięcie takim ciężarem i uszkodzenie serwa. A i ciężko by to było zmierzyć bo nie wiesz jaką dokładność pozycjonowania przyjął producent. Serwo 1kg z obciążeniem 1kg będzie trzymało pozycję blisko zadanej ale da radę i 2kg tyle ze nie "dociągnie" do zadanej pozycji.

A co da obraz przebiegu napięć? Silniki te zwykle zostają uszkodzone przez temperaturę a nie mechanicznie. Pomiar napięć przy stałych obrotach pokaże czy nie ma nigdzie zwarcia miedzyzwojowego. A i pomiar pod obciążeniem takiego silnika w układzie prądnicy powie czy równe są pola przekroju uzwojeń czyli prawidłowo połączone druty nawojowe.

No to moją teorię można właściwie wykluczyć.

Ta ładowarka potrafi wyczyniać takie cuda przy mało wydajnym źródle. Wywala przerwanie obwodu ładowania zanim jeszcze powie, że małe napięcie zasilające. Z czego zasilacz tą ładowarkę?

Wszystko zależy od tego jak zachowa się sprzedawca. Allegro już od dawna ucieka od problemów które musiałoby rozwiązywać i ma gdzieś takie pomyłki. Sprzedający albo poniesie stratę i powysyła te kamery albo najpewniej przeprosi za pomyłkę, odda kasę i będzie liczył że nie dostanie negatywnego komentarza. A jeśli nawet kilka dostanie to podpisze je stosownie, że jego pomyłka i zwrócił kupującemu poniesione koszty.

Jest sens i to wielki jeśli w założeniu będzie zdobywanie umiejętności a nie samo wykonanie jednego statecznika.

Nie ma niestety tak tanio. Mata nie nada ani żywica poliestrowa na styro nie nada bo zje to kopyto.

Jeśli masz na nim opisane jak działa to w czym problem? Takie mierniki mają zwykle listwę goldpinów które podłącza się do złącza serwisowego pakietu lipo. W którą stronę podłączyć powinno być opisane na urządzeniu. Tak samo jak napięcia przy których włącza się alarm.

Dokładnie takie rozwiązanie mam przy wkrętarce zrobionej na 2x 2sTo nic strasznego w przypadku ładowania tak małymi prądami jak krzyś707

Nie prościej nie łączyć pakietów na złączach prądowych? Wystarczy usunąć jeden przewód miedzy tymi męskimi XT60. Niewiadomą jest tylko ten adapter.

Tylko ciężko urwać tą z nadajnika z uwagi na to "etui".

Ten adapter pewnie łączy pakiety równolegle ot co.

Nie bardzo wiem w czym problem jak już masz gotowe przejściówki. Jeśli toto z linku łączy złącza balansera w szereg to pewnie nie ma już konieczności podłączania "grubych" przewodów do ładowarki. Ale jak trzeba to wystarczy połączyć + ładowania z + jednego pakietu i - ładowania z - drugiego. Oczywiście chodzi o skrajne przewody, wewnętrzne zostają puste bo na nich jest już zwora.

Jak będzie tyle wody w powietrzu co dzisiaj to nawet jakby 50m nad ziemia przelatywał to mało co zobaczę.

Większość upaleń regulatorów to wina silnika wiec raczej od sprawdzenia silnika należałoby zacząć. Nikt nie stosuje żadnych zabezpieczeń (modelarze lubią palić regulatory i silniki). Ja mam u siebie szybkie bezpieczniki na każdej fazie takie jak prąd maksymalny regulatora którego nigdy nie osiągam w czasie normalnej pracy. W razie uszkodzenia jednego elementu ratuje to ten drugi i zapobiega pożarom.

Nie ma. Na pewno urwany, być może gdzieś dalej przy samym stojanie.

Zwykle nie ma problemu z wymianą osi. Trzeba usunąć zabezpieczenia (jeśli są) i przeprasować oś. Albo wybić. Czasem przy wybijaniu młotkiem osi i wbijaniu nowej udaje się komuś skrzywić wirnik. Silnik będzie ok do regulatora jeśli nie założysz za dużego śmigła. Jednak do Twojego modelu może być zbyt szybki z uwagi na KV1500

Fabryczne ustawienia są zwykle auto w timingu i silnik nie ma prawa chodzić źle. Jak zachowuje się silnik? Jeśli to seria SS to w ogóle nie ma możliwości ustawienia timingu. Instrukcje są dostępne na http://www.hobbyking.com w zakładce FILES pod wybranym produktem.

Toście pobłądzili. To to na zdjęciach wyżej to elektronika ze zwykłego serwa lekko zmodyfikowana. Steruje się tym w dwóch kierunkach silnikiem szczotkowym!

Aaaa to chodzi o antenę odbiornika??

Zgrubienie? Najlepiej to pokaż Pan na zdjęciu w czym rzecz.

Śmigło poza tym, że trzeba ze 3mm podciąć kadłub żeby weszło jest super. Model trochę szybciej nabiera prędkości niż na apc 6x4 i lepiej się lata z gazem poniżej połowy - model nie zwalnia od byle podmuchu wiatru. To chyba kwestia większej średnicy. Zmieniałem oś na 3mm i założyłem je na zaciskową piastę bo to łatwiejsze niż ściągać oryginalną piastę.

Po co rzucać oskarżenia na regulator skoro piszesz, że wszystko jest ok tylko pakiet ciepły po locie?Mam w pionierze, wydaje mi się, że możliwie najlepsze śmigło Master Airscrew 6,5x4" i max. prąd 16A. Pakiet mimo, że 2200 20c też ciepły po piłowaniu na silniku ale to normalna sprawa. Nie wydaje mi się żeby u Ciebie prądy były większe i żeby trzeba było coś wymieniać.

Zapewniam Cię, że żaden procesor nie dotyka tam obudowy. Od spodu między płytką a obudową jest chyba tylko stabilizator +5V który to własnie siedzi na białej paście termoprzewodzącej. Jeśli o tym mówisz nie ma mowy żebyś coś uszkodził. Najłatwiej byłby ją włączyć bez obudowy (oczywiście jeśli to nie wersja zasilana z sieci 230) i pobujać palcem wszystkimi większymi elementami obserwując co się dzieje. Przy nich najłatwiej o marny lut,

Dzięki za odpowiedzi, podpowiedzi, porady i wyprostowanie mego laickiego spojrzenia na temat. Oczywiście, że nie umiem zrobić statecznika wytrzymującego mocny wyrzut ale też nie umiem na tyle mocno wyrzucić żeby taki element uszkodzić więc problem rozwiązany. Temat odkładam na później z uwagi na możliwość pracy na frezarce numerycznej za jakiś czas. Będzie doskonała okazja aby pouczyć się tworzenia form na małym elemencie. Pozdrawiam.