Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 382
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1. Zawody o puchar świata fai. To ma większa wagę niż eurotour. Eurotour to taka zabawa bez konsekwencji ;)

    Celem takich zawodów przed mistrzostwami jest podreperowanie budżetów organizatorów. Bo samo wpisowe za mistrzostwa najczęściej to za mało. A przy okazji zawodnicy mogą se polatać.

     

    Jedni latają modelami na ME inni nie. Takie wybory zawodników.

  2. http://www.f5jbulgaria.com/2018-files/F5J_Bulgaria_2018_pilots.pdf


    Jako, żem marynarz w bojach wszelakich doświadczon to... każdemu kto powie że się bojałem w pysk dać jestem gotów.


    PS. Nie jestem farciarz tylko, po prostu, dobry jestem

     

    Spoko Wiesiek. Liczę na Ciebie ;) Bo sumiennie trenowałeś i przygotowywałeś się do tych ME.

     

    Ja znam takiego jednego co też tak pisał (i bardzo werbalnie się odgrażał czego to un nie umie) tylko przez kilka miesięcy praktycznie nie latał. I mimo ostrzeżeń pojechał na Mistrzostwa. A tam w połowie już łzy w oczach miał i chciał wyjeżdżać. Skończył słabo. Więc walcz, a czy dobry jesteś to wyniki pokażą ;) 

  3. Nie mów nigdy nigdy ;)

    Gadanie nic nie przybliża. To trzeba przeżyć. Dosłownie. Ja widziałem już różne rzeczy. Dość przykre również.

    Jedyny pozytyw ze F5J to bardzo spokojna i statyczna dyscyplina. Można się zmęczyć całodziennym staniem i słońcem ;)

  4. Konrad. To mistrzostwa. To nie do końca tak jest jak na normalnych zawodach. Jak kiedyś pojedziesz zrozumiesz. Jak nie pojedziesz, nigdy się nie dowiesz.

    Tylko ci co maja spokój w głowie mogą być wysoko. I dobre umiejętności. A zachować spokój w głowie przez tydzień to wielka sztuka.

  5. mistrzostwa to mordęga dla ciała o umysłu. Kto nie był ten nawet się nie domyśla jak tam jest ciężko. Nie ma porownania z jakimikolwiek zawodami. To nie zabawa dla każdego. Gdyby nie finały można powiedzieć ze wygra najlepszy. A tak może wygrać farciarz. W sumie w obu przypadkach dwóch. Wojtek i Tomek ????

  6. Do lotu szybkiego daje się ograniczenie wychyleń poprzez dr a nie expo. EXPO można dodać minimalnie tak do „smaku”

     

    Tez kiedyś myślałem ze duże wychylenia są super (bo warto je mieć na wszelki wypadek) ale to bajka. Hariera nie będziesz robił tym modelem.

    A tak przy okazji...do lądowania wszystkie wychylenia mam większe niż w każdej innej fazie lotu. Bo tylko tam są akrobacje na granicy przeciągnięcia ;)

  7. 30% różnicy w prędkości opadania i postępowej to nie jest bynajmniej pryszcz. Jednak nie jest to 100% i do tego się odniosłem.

     

    Nie będzie to też 50% o których piszesz po dokładniejszych wyliczeniach. Jak będą to te same warunki, ten sam model i w obu przypadkach prędkość np. optymalna to będzie to zgodnie z teorią różnica około 30%. Jak masz 50% większe opadanie w cięższym modelu to znaczy, że jeszcze dużo da się tu poprawić ;) Nie wolno zapominać, że w tym przypadku model z większym obciążeniem również powinien latać z prędkością większą o 30%, bo jeśli prędkość będzie większa lub mniejsza to rzeczywiście opadanie wzrośnie i wtedy może być 50% różnicy w prędkości opadania.

    No ale latałeś modelem 1,6kg i takim samym tylko cięższym o 1 kg w tych samych słabych warunkach? No napisz ze tak ;) i ze wtedy miałeś swoje 30% różnicy w opadaniu.

     

    Konrad super ze latasz....ale jeśli uciekasz przed rejsowym to latasz w bardzo złym miejscu.

  8. No to zrób te testy. Kilo balastu więcej to pryszcz. Warto zobaczyć różnice ;)

     

    Fakt faktem zasugerowałem sie wpisem Wojtka i w poście 1836 napisałem .3 i.15 (tak to jest jak sie założy że ktoś dobrze liczy) - z moich przemyśleń (post 1812) wynikało że model 22g/dm2 ma opadanie 0,18 do 0,22m/s (pisałem z wysokości 110-130m). Cięższy ponad 0.3

     

    Mi się udaje modelem 33g/dm2 wylatać 10min z 210-220m wieczorami lub rano, na wrocławskim lotnisku (kwiecień-maj). Lżejszy model muszę jeszcze powałkować. Jak będzie chłodniej. Np. w październiku.

  9. Obie powinny być tak dobrane aby zapewnić wymagany (optymalny) ruch powierzchni sterowej. Na pewno nie skraca sie jednej jeśli ta druga ma przesadnie dużą długość.

     

    Duże expo? Ma poprawiać precyzje sterowania? Na wysokości w życiu! Expo powinno być jak najmniejsze możliwe. Dlatego tak ważny jest dobór optymalnych wychyleń, bo one zapewniają mechaniczną precyzję sterowania. Szczególnie jest to istotne na wysokości.

    Dla mnie czasami expo na lotkach może być wyższe w trybach typowych do termiki. W pozostałych i dla innych powierzchni nie przekracza 8-10% czasami 15% na kierunku. I to tylko po to aby uzyskać liniowość sterowania modelem do moich paluchów i drążków. Precyzje sterowania zapewnia poprawna budowa modelu i palce. Cała reszta to protezy :D

     

    Jeden z najwszechstronniejszych polskich modelarzy szybowcowych, mówi że expo jest do bani i powinno wynosić zero. I pewnie nie bez powodu jest mistrzem wielu kategorii. Od wielu lat.

  10. Moje modele były i owszem różne, bo jakoś w rzeczywistości mało kto lata dwoma takimi samymi modelami o tak drastycznie zróżnicowanej wadze.

    Ale możemy poprosić któregoś z kolegów latających F5J żeby wziął jakiś swój model o wadze np. 1600g i poszedł o świcie sprawdzić ile takim modelem wylata minut ze 110m. Bez krążeń i cudów - czysty lot. Załóżmy że uda sie 10 min. Potem proponuje włożyć balast, tak aby model ważył 2600g i spróbować tego samego - czyli obciążenia mniej więcej 20 i 33g/dm2. Zauważcie że to różnica 1kg wagi Zgodnie z moimi testami może wyjdzie 5-6min (ale tu jestem bardzo sceptyczny :)) a zgodnie z teorią dj spokojnie uzyska 7-8min. To będzie bardzo ciekawy test. Również dj może sobie taki teścik zrobić i sprawdzić założenia teoretyczne.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.