cZyNo

i pięknie. Wystarczy chcieć

telemetria jest zabroniona więc to nie problem. Program jest za prosty i nie mozna zrobić wszystkiego co powinno być zrobione. Juz na dzień dobry zakres subtrimów jest za mały i czasami trzeba kombinować żeby w ogóle zacząć móc ustawiać model.

Dobre i solidne amatorskie radio.

Do konkurencyjnego latania w zawodach modelami szybowców sie nie nadaje, bo programu mu nie staje.

Pod 40 stopniową górkę...zabija

Niezupełnie ale bywały sytuacje ze 5-6 na raz bawiło się w powietrzu. To były dość męczące dni. I nie tylko ze względu na prawie 200m przewyższenia na które trzeba było chodziennie wchodzić i schodzić z dwoma-trzema modelami, balastem, prowiantem, kacem...

hmm..ja mam inne informacje

Po pierwsze - ŻADNA prognoza wiatrowa sie nie sprawdziła. Wg każdej miało wiać co najwyżej nie całe 3 m/s każdego dnia. W rzeczywistości w trakcie lotów konkursowych wiało od 3 do 7m/s, ale najczęściej koło 5m/s. Dla mnie to jest wręcz mało. Więc nie wiem kto mógł powiedzieć że "wiało że hej"

Pojawiały sie termiki, ciepłe powietrze. I kurka było zimno - szczególnie w niedziele - nawet ja mocno zmarzłem

No i tośmy sobie polataliśmyśmy. Pierwsze zawody pucharu świata zaliczone

A Za dwa tygodnie puchar polski na rusku

Nie. Falcon był inny. I lepszy

I to stary. Ten 2m

Czeszki uciekają pod stołami...kto nie pojechał niech żałuje.

Drogi Rafale, ja latałem cularisem i kupiłem Falcona, bo Cularisa opanowałem na tyle ze już więcej z niego nie można było wycisnąć i to jest dobra pora na zdecydowana zmianę modelu. A oba to były fajne modele które dobrze wspominam. Każdy uczył czego innego jak przewałkowalem na maxa falcona to kupiłem toxica. Choć równie dobrze modelem pojąć zła droga i kupić Jantara.

Regler ok

Każdy może się spalić. Chociaż nie lubię becow w regulatorze

Proponuje kółeczka

Jak to nie ma co się spinać z oznaczaniem części modeli? Przecież tu wszędzie formalizmem pachnie

Na dodatek to bardzo mało roboty. Ja Was posprawdzam

dawaj dawaj i sie nie poddawaj. Bedzie was więcej

A ja wiem ze jest dużo zdolnych i dobrych. W ukryciu. Niestety. W każdej kategorii.

A co do wyboru to powinien być robiony z naciskiem na zawody międzynarodowe. Do czasu aż nie będzie w kraju duża i silna grupa zawodników. Ot takie mam przemyślenia i obserwacje. USA to zły przykład. Bo kraj za duży i wszedzie daleko. Macie sąsiadów. Zobaczcie jak to jest tam robione.

A farta macie mając dwóch bardzo dobrych zawodników. Tylko ile oni lat latają i ile trenują. To nie przychodzi samo...

To tez masa kasy i zagraniczne wyjazdy. Bo tylko rywalizacja rozwija. Treningi niespecjalnie. Nawet kadry )

Kadra.. wszyscy chcą tam być i ostrzą zęby na wysokie miejsca w zawodach PP. A dla mnie taki sposób jest mocno niemiarodajny. W kadrze a szczególnie w reprezentacji powinni być tylko najlepsi zawodnicy krajowi, którzy co conajmniej poprawnie radzą sobie na silnie obsadzonych zawodach międzynarodowych. Inaczej reprezentanci oglądają tył stawki. Bardzo tylni tył.

Kto nie był na MS ten tego nie zrozumie. To nie jeden czy dwa dni lotów. Przypadkowym kolegom potrafi głowa pęknąć i się poddają... i widziałem takich którym się wydaje czy wydawało ze mając dobre miejsce w Polsce są bogiem....a byli jedynie pyłkiem.

no cóż. leniwa kategoria to i marudni piloci. trochę mnie to przeraża Ale wiele tłumaczy 

U nas w zasadzie nie ma co się nad taką elimiacją zastanawiać. Kadra jest w zasadniczo uformowana.

 

PS. Wpisowe na ME w Dupnicy na zawodnika to 250EURO. Więc dofinansowanie takiej imprezy dla kadry zawodników staje się koniecznością lub zawodnicy muszą być przy portfelu. Dla ciekawych załączam Biuletym ME 2018 w Dupnicy. 

Dofinansowanie do normalnych zawodów? A od kogo i dlaczego?

Wiesku....Gratów to ty chyba nie nosiłeś na lotnisku. Ponos wyciągarki, akumulatory, rozwiń bloczki itp...
Na zbocze z trzema modelami, balastem, krzesełkiem, jedzeniem i piciem na cały dzień i wieloma duperelami wchodzi się na raz.
A jak chce się mieć pałace na lotnisku to się dyma samemu i nie narzeka. Do latania wystarcza modele, apatatura i prowiant. Reszta to ROZPUSTA

Szerpów?!? Do noszenia?!? A co macie do noszenie ze kilkuset m nie można przejść??? To chyba lenistwo

To tyle rzeczy do noszenia ze trzeba jeździć? Namioty zapewne będą na obszarze aeroklubu a nie na płycie.

Korytarz to strefa bezpieczeństwa / bezpieczna. I jest to zgodne z ogólnymi zasadami. Wlot do niej i trafienie kogoś.

Czyli przy lądowaniu można trafić irytującego konkurenta?

A w Danii tabliczka może być nawet na aku naklejona

Dwa finały są zgodne z przepisami

I zgodne ze zdrowym rozsądkiem związanym z definicją Pucharu Polski (a do tego bądź co bądź młodej dyscypliny)

Hehehe

Aż się pisać nie chce...jednak wole efczyef.