



-
Postów
8 423 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
77
Treść opublikowana przez cZyNo
-
Gdyby ktoś był zainteresowany, czyms dość sporym co zmieści sie do każdego samochodu: http://www.aer-o-tec.de/de/index.php/aktuell/2017/01/23/neu-2017-takeo
-
elegancja francja
-
I ja oczywiście. Z nadania.
- 5 110 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kopalnia Władysławów
cZyNo odpowiedział(a) na janegab temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Ten Pub to ja juz dawno odkryłem -
Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy
cZyNo odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Przed chwila widziałem jak wiatr chciał przewrócić dwa dostawczaki. Jechały na dwóch kołach :/ znak ze pora pojechać polatac Budy niet prądu na kopalni tez niet Poza tym trochę wieje A teraz wieje mocniej -
Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy
cZyNo odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
A dziś było albo cieplejalbo chłodniej (cieżko powiedzieć), wiało słabiej, a jakby latało sie szybciej No i z nudów wczłapałem sie na 220m. -
No. Bo na takich to ruch serwa może będzie wynosił 20%
-
Skracaj te dźwignie przy serwach motylka o płowe. Co najmniej Ja w każdym modelu mam 5.5-6mm. A to i tak za dużo
-
no kierunek to jest dyskusyjny. wielu bardzo dobrych zawodników jego nie używa. łącznie z oboma Mistrzami Świata. ja jako przekorny, używam. Jednak warto być świadomym, że przy usterzeniu V kierunek to ... nie tylko kierunek. To usterzenie dodaje coś od siebie
-
a tak patrze na ten filmik i przypominam sobie Twoje loty, to .. albo oddaj albo zaciągnij wysokość o 1-3 ząbki. Nie wiem jaki masz skok na trymerze. Chyba że w czasie lotów mocno używasz kierunku
-
Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy
cZyNo odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Dziękuje za odwiedziny i bardzo miłe spotkanie. Ja już wcześniej wiedziałem że jesteście spoko Michała przepraszam za wiatr - miało być max 6-7m/s - a że było więcej - no pech Do tego miało być miłe 5 stopni, a było beznadziejne 10 (chyba że więcej). No i miały być chmury - a tu dupa - opaliłem facjate... Według mnie (i nie tylko mnie) zaprezentowaliście się rewelacyjnie. I do tego wszyscy! Już po drugim locie było widać że macie palce wyćwiczone i macie potencjał! Co prawda momentami chcieliście z Waszych modeli zrobić akrobatki (co oczywiście rozumiem), no ale u nas na klifiku za blisko do ziemi na takie eksperymenta. Lepiej zmienić przyzwyczajenia Ja po każdych zawodach na spokojnie analizuje wyniki (nie tylko swoje bo lubię wiedzieć kogo i dlaczego mam się bać lub kogo gonić) i jestem w szoku po tym co zobaczyłem! Dajmy na to - taki Tester 1 zrobił coś niesamowitego - praktycznie nie spotkałem gościa co tak równo lata. Odchyłka w zdobytych punktach w każdej kolejce wynosi niecałe 5%!! Czyli bez względu na to kto wygrał, Tester1 był ZAWSZE w takiej samej odległości do najlepszego! Genialne! Dla porównania moje niestabilności wynosiły prawie 26% (Michała podobnie). Tester 2 - wahnięcia to niecałe 13% - ale On miał najtrudniej bo Michał mu nie podpowiadał (z przyczyn oczywistych) - czyli walczył sam z paskudną naturą, z bazami co były nie tam gdzie by się chiało, z modelem i ze sobą. Gratuluje! Tester 4 - trochę nerwowy na początku, potem latał równiutko, do czasu aż mu się serwo nie uszkodziło. Bardzo fajnie lotka machała do nas w locie Dla mnie bardzo duże zaskoczenie na plus. Szczególnie, że po pierwszym locie przed zawodami, wyglądało to bardzo źle. Czad! Tester 3 - jak to mówią "shits happens but life goes on" Więc nie narzekać. Trenować, kombinować, latać w zespole i wymieniać sie uwagami. Jak nie stracicie zapału to będziecie bardzo silnym zespołem! A zapał i moc w Was widzę wielki. W Polsce może już pod koniec roku (a może i szybciej) swoimi wynikami zaczniecie nam wszystkim uprzykrzać życie. A co do Jurka - jego latanie uspokaja. On właśnie wtedy jest sobą - takim łagodnym barankiem A jak nie może latać, i np. siądzie do komputera, a w dodatku jak zobaczy, że ktoś wciska kit, że głupota jest niezła, no to wstępuje w niego wielkie zło Pod koniec roku to zrozumiecie. Tak samo zrozumiecie dlaczego większość zawodników tylko bardzo sporadycznie (albo wcale) zagląda na fora PS1 - na tym zboczu Respecty zboczowe latają rewelacyjnie Więc wyposażajcie je póki jeszcze jest zima i wiosna, no i przyjeżdżajcie na testy. PS2 - Fajnie, że zabieracie Michała! Ciągajcie go na wszystkie zawody - nawet siłą. Jemu latanie jest potrzebne Jak i nam jego towarzystwo -
Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy
cZyNo odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
było ciepło momentami aż gorąco to jednak nie to -
Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy
cZyNo odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Jeszcze taka ciekawostka. Teoretycznie lataniu na zboczu jest dość statyczne. To nie do końca prawda. A jesli dodatkowo coś sie pomaga przy organizacji zawodów, to ju wcale nie jest prawda -
Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy
cZyNo odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Koledzy przyjezdni zaszaleli. Mimo ze to ich pierwszy raz na zawodach, to widać ze w palcach swoje juz mają jak nic juz niedługo bedą nam baty dawać! Z nienacka wyszła bardzo fajna impreza. Dziękuje wszystkim za przybycie i uczestnictwo -
Bardzo szczęśliwy jestem z tego powodu dziś narty, jutro latanko. Szybki weekend
-
Ja! Ja! Ja chce jeden!
- 5 110 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy
cZyNo odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
A jutro treningo-zawody z wieloma kolegami z forum plus najlepszy zawodnik zeszlegobsezonu na świecie z kolegami. No i jak zwykle kilku producentów modeli. Miejsce - ruski klif -
za mała precyzja dla gazu, za mała precyzja dla BF (bo tylko połowa ruchu drążka). Dla mnie niejednoznaczne i kłopotliwe. Przy każdym modelu (motoszybowie/akrobat) będzie trzeba pamiętać o zakresach ruchu drążka. Łatwiej mi przełączyć fazę silnik/lądowanie jednym pstryczkiem
-
Mi też. Przynajmniej jak sie nie lata, mozna sie powygłupiać. A poza tym proponuje Skarwiemu żeby napisał co chciał napisać (bo sam chętnie to przeczytam), a moderator TeBe niech usunie swoje zabawne wpisy z tego wątku, i przemieści się (razem z nimi) do takiego wątku o którym na jakiekolwiek merytoryczne pojęcie
-
Ano Jurku masz racje. Ale Ja nie będe latał F5J jak i na razie na spawarkach, ale czasami latam jakimś pierdolotem. I nie chce mi sie odzwyczajać od drążka. Po prostu lenistwo. No i może to że wszystkie pstryczki mam wykorzystane. A takiemu Rafałowi nie chce sie np. uczyć pstryczka, bo większość czasu spędza kręcąc bączki akrobatem - dlatego też ma gaz na drażku. Oba przypadki związane są jedynie z lenistwem I żeby było zabawnie, BF również mamy na drążku. Choć nie w tym samym czasie. Ale jak pisałem - gdy nie lecę na silniku, czy to na zboczu, czy na dystans czy w termice, mój drążek jest w ciągłym ruchu. Nawet w motoszybowcu, czy w rzutku. Choć wciąż jeszcze nie wiem czy to ma sens. Ale po co sie nudzić i trzymać go w jednym położeniu? Lepiej nim machać Więc reasumując w szybowcu czy motoszybowcu z klapami i lotkami: BF na drążku - i kto tak nie uważa ten kiep gaz (jeśli model ma silnik) - tak gdzie kto lubi lub potrzebuje
-
Żeby nie napisać czegoś - a czytałeś pierwszą linijkę tego wątku. Jak nie to cytuje: "A.D. 16 października 2016r. został mi dostarczony wymarzony i długo oczekiwany Janrar - motoszybowiec całowęglowy klasy F5J produkcji Pana Wojciecha Byrskiego, któremu w tym miejscu chciałbym złożyć serdeczne podziękowania za pomoc w uzbrojeniu modelu i osobiste dostarczenie "ptaszka". Model bajka. " Zauważyłeś coś czy dalej nie
-
Michał - guru forumowy to skała przez którą sie nie przebijesz. Na 80 godzin na forum, 15 min w powietrzu. Do tego poziomu wiedzy nigdy sie nie zbliżysz.
-
A kto przy zdrowych zmysłach przełącza się na BF gdy silnik jest włączony na max? Moja logika jest zero-jedynkowa. Przy brzuchu coś nie działa, a im dalej od brzucha, tym działa mocniej
-
TeBe - akutat dysksja jest o lataniau modelem F5J w zawodach. Chyba czegoś nie doczytałeś. Pstryczek czy jakaś sprężyna ... Ty ponoć tyle latasz, ale chyba nie do końca rozumiesz niestety jak BF powinien działać. Aeroklub Polski - a co on ma do tego? Widzisz Tomku ... tak malutko wiesz o tym jak ja latam. BF mam TYLKO w fazie do lądowania. Drążek służy mi do bardzo wielu innych rzeczy w czasie lotu. Pogadamy za dwa-trzy lata, jak trochę polatasz i może wyczaisz do czego można uzywać TEN drążek Jakis czas temu nawet Jurek Markinton o tym pisał. Jednak ja onego tak jak JM opisał nie używam. Ale takie informacje też trzeba umieć wyłowić wśród wielu dziwnych rzeczy które sie tu pojawiają. A jak mam w modelu silnik, to w fazie gdy jest on aktywny, steruje go drążkiem. Nie pstryczkiem. Choć pstryczek wydaje sie szybszy Dla wielu kolegó ta dyskusja wydaje sie bezsensowna...ale powtarzam - jeśli chcesz latać w zawodach szybowcem, to bezwzględnie MUSISZ mieć BF na drążku. Szczególnie gdy lądujesz w punkt, gdy latasz na zboczu lub wtedy gdy chcesz bezpiecznie wylądować. Każda inna opcja prędzej czy póxniej skończy sie rozbiciem modelu. Szczególnie wszelkie pstryczki...
-
Prymitywne rozwiązania które proponujecie lub używacie, nie pozwolą wam na skorzystanie z pełnych dobrodziejstw BF zwanego motylem. Latacie z takimi g... ustawieniami i z tego powodu nawet nie zbliżycie sie do odkrycia że BF nie służy tylko do hamowania modelem. A potrafi robić rzeczy wręcz odwrotne. Do tego przy BF na sliderze, nie mówiąc od przełączniku, przy nagłej zmianie warunków nie pozwoli na szybkie zareagowanie i kraksa gotowa. A potem pojawiają sie dziwne posty że model zawsze latał a tu z nienacka sie rozbił. No ale cóż...guru to guru i takiemu to się nic nie wytłumaczy. Jedno lotnisko, latanie gdy co najwyżej troszkę wieje, lądowanie zawsze idealnie pod wiatr...no przecież wtedy TO zawsze działa... Paweł chce latać na zawodach, a tam z g... sliderem czy przełącznikiem nawet nie ma co szukać. Lądowanie - bywa najważniejszą częścią zawodów!