Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 429
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. Normalnie. Sie zwalnia. A potem 20kg model sadza sie na ziemi wśród skał. Pod warunkiem ze model wcześniej nie wbił sie w glebę. Bo taki sposób przyziemienia bywa bardzo popularny. Choć może niezamierzony PS to model 4m. Spokojnie go widać s kilkuset metrów
  2. Pyr Pyr Pyr bez silnika
  3. cZyNo

    Czyżyk

    wzgórze wawelskie fajne miejsce do polatania na zboczu
  4. A ja po prostu wiedziałem kiedy jechać
  5. jesli chciałeś cos bardziej zaawansowanego to z tego dwojga kiepski wybór.
  6. Dziwnie bo tak nisko to dawno nie startowałem Poza tym było super
  7. A dziś odmiana. I jakoś dziwnie sie latało Był Michał, Marcin (pierwszy raz na wyciągarce a tak pięknie mu szło), Andrzej, Guma i żuk Bogusław
  8. No i chłopaki dali ognia
  9. Sztuka latac jak słabo wieje Paweł - używany Respect jest w sklepie na Zawalnej we Wro. Cena powinna być rozsądna.
  10. Wszystko juz spakowane?
  11. Niedziela relaksacyjna....czyli wieczór we Wro?
  12. I rzeczywiście był pomysł żeby lądować w połowie lotu bobszkoda modelu. Ale cos tam pierdło ciepłem nad bazowym
  13. To samo miejsce, dwa rożne dni, dwa różne (jakby całkowicie) warunki. Jak to mówią - tak to bywa w tym efczyefie Film pierwszy z bonusem na głupawe modelarskie pogaduszki kolegów Film drugi zakończony nie wiedzieć czemu całkiem udanym lądowaniem.
  14. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Balast... ale chyba zrozumieliście. Ja po bankiecie modelarskim
  15. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Brawo! I mio ze brzmi to gornolotnie to serce mi rośnie! Do boju i do treningu. Lądowanie na punkt - wystarczy dwa trzy dni solidnego treningu z zegarem gadułą. I poczytajcie o takim czymś takim jak Kapow mixing niestety na to mi brakuje mikserów i faz lotów w aparaturze;) no i nie muszę na razie latac w żadnych Jtkach ???? A słowo klucz (gdy wieje), czasami brzmi batast i środek ciężkości
  16. A co tam... jedna ręka tez sie da o dziwo największy problem jest nie w zakręcie , tylko przy przelocie przed nosem. Pewnie dlatego ze telefon zasłania model ;)
  17. Balasty, wyważenie i SC zapisuje sie w domu. Na zboczu jest to praktycznie nie do pomierzenia bo ciagle wieje wiatr
  18. Raczej nie. Nic tam się nie dzieje. Pozwiedzać polskie zbocza bym chciał, ale czasu totalnie brak. No chyba że przy okazji jakiegoś wyjazdu służbowego będę w okolicy.
  19. A Rafał zawzięcie zakręty w tym miejscu chce robić na dół. A to zbocze ma wyraźną krawędź. Czyli powinien robić tak jak Antek (to nic że w innym miejscu): Będzie szybciej
  20. cZyNo

    To tylko Jantar

    Dlatego nie przepadam za klasami termicznymi. W pewnym momencie trzeba isc w absurd
  21. cZyNo

    To tylko Jantar

    Ale za to szybciutkie. A jak przelatuja 30cm od głowy to tym bardziej
  22. cZyNo

    To tylko Jantar

    Po pierwsze trzeba poznać model w locie. Model wstępnie ląduje, czyli do najpierw skup się na samym locie, gdy to działa to ćwicz doreguluj lądowanie na punkt. Na początku nie walcz z modelem o każdy metr. Naucz sie go. Ciesz sie lataniem. Poznawaj model i to jak reaguje na powietrze. Bez sensu go od razu uszkodzić kręcąc termikę 10m nad ziemią. Na rywalizację ze swoim modelem przyjdzie czas Pierwszych "dużych" zawodów i tak nie wygrasz, bo nie po to one są. Zrób sobie plan na każdy lot. Co zmieniać i co sprawdzać. W jednym czasie zmieniaj tylko jedną rzecz! Inaczej regulacje nic nie dadzą lub nie nauczą. Ty wszystko musisz robić z głową, żeby było skutecznie dla Ciebie. Podpowiedzi kolegów słuchaj, ale przesiewaj je mocno przed ich uwzględnieniem. Niczym się nie sugeruj. Ty jesteś wyjątkowy i takich wyjątkowych (czyli bardzo indywidualnych) ustawień modelu potrzebujesz. Twój model na pewno będzie inaczej ustawiony niż modele kolegów. A pewnie i tak przez co najmniej rok od pierwszego startu na zawodach będziesz zmieniał koncepcje, co gdzie i jak ma być robione czy regulowane. Lataj też z balastem i sprawdzaj jak wpływa na model sam balast jak i zmiana ŚĆ po włożeniu balastu. Jak będziesz chciał sprawdzić czas lotu po zmianach, to zawsze staraj sie startować na tą samą wysokość. I sprawdzaj czas ile model lata po tej czy po tamtej zmianie. Po kilka razy. Jak przekraczasz 10 min (lub inny założony czas) to obniż zdecydowanie start. No a jak przyjdzie ten czas, to raz na czas musicie poświęcić dzień na latanie stadne, bez opowieści i pogaduszek. Czysty trening latania non stop, a'la zawody Ja będzie Was trzech (np. Ty, Konrad i Tomek) to już będzie fajna i pouczająca zabawa. Tylko nie róbcie tego na piknikach, zjazdach czy czymś tam. To ma być spokojny trening bez gapiów. Wtedy będzie skuteczny. PS. I ponawiam sugestię - zastanów się nad zmianą aparatury. Dla Ciebie taka z pstryczkiem trój-pozycyjnym na drążku była by idealna. No i powinna być bardziej rozwojowa (czyli np. coś z Jeti lub Taranisa). Bo z czasem ta ósemka będzie coraz większym garbem dla Ciebie.
  23. cZyNo

    Po prostu Toxic !

    Mail do mnie w biuletynie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.