Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 381
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1. SkyAssistant jest lepszy niż większość fabrycznych układów Vario do telemetrii. Ale tez i cięższy. No i to tylko vario. Z drugiej strony vario szybko sie nudzi ;) Ja teraz je tylko wykorzystuje do sprawdzania wysokości.

    Mimo wszystko proponuje Tobie zakup 2.4GHz z telemetrią. A jak chcesz dobre niefabryczne vario możesz dokupić coś z WStech lub SMmodelbau.

  2. Grzesiek - twoja propozycja jest bardzo kiepska jeśli chodzi o szybowce/motoszybowce. To podstawowy i koncepcyjny błąd robić klapy na przełączniku a nie na drążku.

    A czy ta funkcje nie jest prawie w standardzie? serwo/regulator nie chodzi od -100 do +100? Zawsze regulator mozna przeprogramowac na inny zakres pracy (jesli terez masz od 0 do 100. Wystarczy przełącznikiem przełączać czy ma działać kanał silnika czy serwo klap

  3. Rózne ramki to są od dawna dostępne. Tylko nie we wszystkie wchodzi 'mimośród' LDS'a. Z drugiej strony ja w moich modelach zboczowych wszystkie napędy mam z łożyskiem podpierającym dźwignie, bez względu na to czy to LDS czy klasyk.

     

    Jurku i Marcinie- Co do ilości miejsca na serwo, to najbardziej tragicznym modelem jest Freestyler i serwo klapy. Jest miejsce tylko na serwa ala Graupner/JR 3288. I większe nie wejdzie bo praktycznie do samego otworu dochodzi kieszeń na balast. W otwór wejdzie jeszcze MKS6125 mini (i podobne) ale po obcięciu środkowego elementu montażowego serwa. A montaż czy demontaż to masakra, choć po trzecim razie daje się już rade. I dlatego podałem linki (Tud-modelbau) do rozwiązań które na pewno wchodzą w bardzo małe otwory montażowe.


    Acha- Toxic gotowy i chyba dziś poleci. Jak znajdę czas to coś tam wkleję z końcówki montażu serwa. :)

  4. jak ja ląduje w dziwnych miejscach, ciężkim modelem, i niezbyt dobrze i niełagodnie ląduje, to luz większy niż 0,5mm robi sie po pół roku. I wtedy wymieniam zęby. Dla mnie taki luz to już problem, dla innych drobiazg i spokojnie moga z takim latać. A poza tym serwo elektrycznie przeżyje tyle ile inne serwa pod zblizonym obciążeniem ;) z pomiarów wynika że w LDSie serwo bierze około 1,5-2x więcej prądu niż na klasycznych dźwigniach. Więc jak ląduje sie elegancko na trawce, to kilka lat ;)

  5. To czasami wynika ze świadomości użytkowników.

    Radio nie ma byc lepsze czy gorsze, tańsze czy drozsze, ze smartfonem czy bez tylko niezawodne i funkcjonalne.

    Bartku - dla mnie 'medrec forum' to taki co zabiera głos w kazdym wątku i zna sie na wszystkim. Normalny użytkownik pisze tylko na tematy ktore zna lub zadaje pytania.

    Forum pełne jest takich mędrców....niestety

    Aha Pawle- Twoje radio chyba powinno byc zmienione skoro jest tak niepodatne na podstawowe programowanie szybowca ;)

    A teraz ide latac. Sprawdze czy moja aparatura działa :)

  6. bo ja wiem. Na turnigy raczej nie zaczną :) A przypuszczam że inni producenci zaczną robić radia w podobnej formule jak OpenTX. Szczególnie dla szybowców daje to olbrzymia masę możliwości. Szczególnie pilotom którzy już bardzo dobrze latają i potrafią zrozumieć i ustawić model:)

  7. Da się ale na lotkach. Choć mam ciągle problemy z luzami na dźwigni. Aluminiowe sie raz dwa wyrobiły a z tworzywa sa miękkie i też się wyrabiają.

    Niestety w szybkim zboczowaniu nie jest tak pięknie. Zrób klasyczne dźwignie do klap 6mm żeby Ci się BF otworzył i dźwignia przy serwie przeżyła kilka lądowań w dziwnym terenie. Się nie da tego rozsądnie zrobić.

    Samemu dorabiane było tylko laminatowe mocowanie dźwigni w lotce/klapie i mosiężny element do tego oraz łożysko.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.