![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
8 381 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
73
Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo
-
-
no co Ty! To nie ma ołowianych? A już tak się cieszyłem
-
Ta. Religia...ołowiane ciężkie sa a Ty ich juz nie udźwigniesz
-
Zapomniałem dopisać ze były straszne turbulencje nad krawędzią i miałem problemy z wyrzutem modelu. Raz cisnęli nim w dół kilka metrów. No i 3 razy bardzo mocno walnęło model w czasie przelotu. Juz widziałem go w kawałkach. Ake na szczęście dzien zakończył sie bez strat.
-
A dziś było...było piękne słońce, brak chmur, i ostry wiatr. I ciepło!!!! Po przyjeździe na miejsce (gdzie dało sie dojechać-czyli do podnóża klifu), wiatr wiał 13m/s. Po wejściu na górę (dość ciężkim bo mi wiatr torbę z modelami tarmosił), jakoś przewalczyłem wiatr i pomierzyłem wiaterek - i wiało od 15 do 18m/s. Po starcie zaczęło wiać jeszcze lepiej bo w twarz zaczęły mi uderzać kamyki (nie piasek!) które wywiewał wiatr. Czyli prognoza sie sprawdziła w 100% - epogeum wiatru miało być od godziny 13 do 14. Trafiłem jak ta lala.
Po wylądowaniu okaząło sie że wiatrz zrobił zamieszanie w moim obozowisku i potarmosił torbę i kadłub USiołA. Mimo że wszystko leżało na zawietrznej w stosownej dziurce. Nigdy mi się tu coś takiego nie przytrafiło. Choć nigdy tu nie latałem jak tak wiało.
Potem wiatr trochę zelżał, ale w czasie lotu podmuchy na pewno były do 17m/s
W sumie w powietrzu byłem ponad 1.5godziny i latało sie .....szyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyybko. Latał Toxic i USioł
A na odjezdne u podnóża klifu wciąż nieźle dymało....a na górze jeszcze lepiej
A na koniec coś niecos z logów Toxica. Ogólnie latało sie szybko, ale zachciało mi sie sprawdzić czy bimbne na 100m. No i bimbłem. Modelem ważącym prawie 4kg. I potem mógłbym sobie latać i szukać termiki ....ale to po niecałej minucie okazało się nudne. I wtedy przez kilkanaście zakrętów był...ogień. Średni pobór prądu wzrósł mi do 1.5A - tak ostro jeszcze nie było
-
1
-
-
beze telemetrii nie bedziesz wiedzial
ale tu masz system z telemetrią
wiec pozostaje tylko kupic czujniki i jechane
-
E tam. Cularisem latalem na 1300-1400m ode mnie
-
Ich wada to waga. Ale modele latają na nich fajnie bo w miare długo trzymają napięcie. Dla świetego spokoju latajac na life napędowych miałem dodatkowe zasilanie awioniki
-
Jak ktoś ma niefart, to nic nie pomoże. Najważniejsze żeby takich niefartów nie prowokować samemu. Jak na pokazach jest strefa lotów, to tylko tam latać i niestety im dalej od widowni (czy kolegów) tym lepiej. Jak nie ma - to latać tam gdzie nie ma ludzi. Albo nie latać.
-
Janek - ten filmik jest w poście Pawła z numerem 180
I pierwsze regulacje Toxica - bo z tym balastem jeszcze nim nie latałem
-
Dziś/wczoraj wiało mocniej niż przedwczoraj. Jak przychodził szkwał wiało zapewne koło 28-30m/s. W standardzie było 18-25m/s. Ale chyba pomiary na ziemi były obarczone błędem , ponieważ model ważący prawie 4800g byl zdecydowanie za lekki na te warunki. Ale więcej balastu nie miałem możliwości włożyć - bo już nie było gdzie
łącznie wylatałem ponad godzinę i przewietrzyłem się dość mocno. We wtorek zapewne będzie powtórka
Swieciło słoneczko, na zawietrznej temperatura wynosiła 6 stopni. Latanie kończyłem w najsilniejszym tego dnia szkwale, gdy przyszła chmura i waliła sniegiem. No i lądować trzeba było ze względu na okulary, które zrobiły sie mało przeźroczyste. Jak dojechałem do Wrocławia zaczęło lać
Więc timing idealny.
A w zakrętach model wychodził w górę ze wznoszeniem nawet ponad 22m/s. Zabawnie było.
-
Czyli kto miał sie przewietrzyć to sie przewietrzył
-
Nie. We wtorek bedzie ostro. I do tego sloneczko
-
1
-
-
klif na Rusku - bedzie lepiej
-
A nie lepiej Toxiciem latac jak tak wieje niz kombinerkowanym falconem? I to szybciej i lepiej
Sympatyczni i zacni. Mogłeś sobie od razu model u Witka zamówić
-
a i goście byli u Jana na przeszpiegach
na rusku było chwilami zdrowo ponad 25m/s - wiec nie narzekam
-
No i juz wszystko wiem
-
Taki ma 5A Ci wystarczy.
-
Uważaj na modele bo Ci dwudziestka wieje.
-
Taaa. Bo po wykryciu sygnału radaru (głownie chodzi o meteoroliczne) zmienia częstotliwość. I musi byc implementowana tylko w urządzeniach na pasmo 5GHz
-
Andy nie otrzyma odpowiedzi na to zabawne pytanie. Żadna aparatura nie musi i nie bedzie potrzeby spełniać pracy w standardzie DFS dopóki nie pracuje w paśmie 5GHz bo tego nie wymaga żadna norma. I zdrowy rozsądek rowniez. A nowa normę EU Turnigy zapewne spełnia, biorąc pod uwagę nowy sposób kodowania sygnału. Bo było by bez sensu wprowadzać na rynek sprzęt który nie moze byc sprzedawany w Europie...
-
Spokojne dobrego początki
-
Uwielbiam latac i widzieć jak w zakręcie skrzydła mi sie wyginają w Toxicu. Wiadomo ze wtedy idzie....szybko
-
Późno bo późno ale dojechalem w koncu do Ruska. Temperatura 15-16 stopni, wiatr do 18ms, modele zapakowane do 4.5kg. Było bardzo przyjemnie
-
a ja Wrocław i Bielsko. Krzyś nic nie pisze, to trzeba miło spędzać czas gdy modele sie ładują na jutro
STAROGRÓD - Klif Wiślany
w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Opublikowano
A ja miałem poniżej 2ms i latalem Toxiciem
pustym, ale i tak wazyl 2500g ![;)](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)