cZyNo

Najlepiej bez

Kazdy może

Jurku silnik i pakiet, który by go wyważył nie mieści się w kadłubie

I niestety w tym stwierdzeniu sa poruszone dwie kwestie modelarskie ktore sa ze sobą ściśle powiązane: projekt modelu i jego wykonanie. Cos gdzies sie pogubiło

Piotrze, jak bedzie Ci sie nudziło to prosze podaj wagę jednego statecznika. Ciekaw jestem czy cos sie zmieniło.

Piotr estetyka to najmniejszy problem w tym modelu.

Proponuję kupić ciężki silnik i jeszcze cięższy pakiet.

U mnie silnik 260g + pakiet 310g i jeszcze 150g ołowiu.

Wyważaj go na +/- 75mm

Jesli do małego motoszybowca mam wsadzić 150g ołowiu to ja dziekuje za taki model mi sie jeszcze do żadnego motoszybowca nie udało wsadzić ołowiu. Jakos tak wyszło no chyba ze jako balast...w bagnet

Dzis był

Piknie, piknie. Poprawimy to i owo i bedzie rewelka

A ja dzis miałem wiecej balastu

A ja latam wszystkim co mi w łapy wpadnie. Raz lepiej raz gorzej i wcale mnie to nie martwi

A jak wieje to dlg tez trzeba balastowac. A Ty masz problem z głowy

Lepiej budować możliwie lekko już od początku, bo i tak zaraz zachce się lepszych osiągów i mniejszego obciążenia powierzchni, możecie mi wierzyć

Ja nie wierze niech lata jak wieje

Przed południem to tylko ja latam ale jutro mnie nie ma. Po południu na pewno ktos bedzie.

Slawek, to nie nerwowość tylko napięcie związane z rywalizacja. Ja wiem czym sie różnią dwa tory odbiorcze od dwóch anten i wlasnie dwa niezależne tory odbiorcze tez maja w swojej ofercie inne firmy

Im wiekszy gaz tym cześciej nożna pójść po model. Lub im gorszy pilot-np ja. Na zachodnim dojścia w dol brak

Poza tymi drobnymi mankamentami, miejsce super

U Janka pojęcie wszystkie kierunki i prawie nieczynna to pojęcie względne

Kierunki: zachodni, wschodni, południowy z odchylkami. Praktycznie nie ma opcji zejścia po model na dol. Jak sie zejdzie robiąc duzo kilometrów, jak nic bedzie akcja straży przemysłowej. Kopalnia raczej mocniej niz mniej eksploatowana. Zachodnie zbocze koło 25m wysokości

To gdzie to dokładnie jest i na jakie kierunki? Tylko bez ściemy

I jakie piekne maszyny tam pracują

No więc do zawodów szybowcowych (oprócz trójkąta i innych ze spokonym startem) nie za bardzo. Do reszty doskonała

Podwójny nadajnik to tak troche bez sensu. Juz wyżej pisałem ze Wea ma jeden z lepszych torów transmisyjnych.

Co do zawodow to trzy sytuacje

1. F3f - czekasz z 2 modelami rożnie balastowanymi do ostatniej chwili. Zmieniasz model i w ferworze okazuje sie ze zły wybrałeś.

2. F3f - czesto wypadają zawodnicy przed tobą bo maja uszkodzenia modeli. Ty nie musisz wiedziec o tym. Mi sie zdarzyło ze 3 wcięło. Wywołują Cie do startu i uruchamiają czas startowy. Włącz nadajnik i zmien model...

3. F3b - zawodnicy używają roznych programów do każdej dyscypliny. Znam takich co sie orientują ze wybrany jest zły tryb jak model wisi na wyciagarce a czas leci.

4. F3k - uszkodziłeś model w trakcie konkurencji i biegniesz po zapasowy. Dodatkowe 20sek to duzo punktów straty

Wiadomo ze do wszystkiego mozna sie przyzwyczaić, ale na zawodach w nerwach rożne cuda sie zdarzaja. Każde takie czekanie na zmiane banalnej rzeczy ciągnie sie w nieskonczonosc.

Na zawodach 15 sek to za długo. Plus wejście do menu. Normalnie oczywiscie to nie przeszkadza tak bardzo. Odbiorniki diversity maja tez inni producenci.

Droższy

Janek miech robi jest w centrum polski ja przywiozę siebie, zegar, bazy i wsparcie

Wszyscy latają na zboczu zima. Liga angielska, szwajcarska, winter tour w Niemczech itp. Jak sie chce to sie lata. Terminy nie maja byc stałe, tylko zmienne i zgodne z warunkami, ogłaszane tydzien wczesniej. Zawody jednodniowe.

Miejsca Janka odwiedziłem ostatnio pod jego nieobecność, na lubstwie tylko dwa normalne kierunki reszty trzeba szukać gdzie indziej. Na jakiejś piaskarni tu opisywanej przez niego, tez kiedys latalem, ale toto kiepskie miejsce było. Lepiej na urlop pojedz do Danii

Odbiegliśmy od tematu?

Chciałem robic ogólnopolska zimowa ligę, ale amatorzy i zawodnicy sa niechętni Bydgoszcz, nowy targ, Śląsk, Łódź, my i 3citi. Nikomu sie nie chce podjechac do 200km do sąsiadów. szkoda. Lekką parodią mojego pomysłu zrobili chłopaki z 3Citi. Chyba ze juz sa?

Ja nie neguje innych modeli i nie pisze że to g.. tak pisał Kamil. Ja jak pisze to, że co najwyżej że są kiepsko zrobione i postępowanie producentów jest nieeleganckie (barwienie szklą na czarno żeby udawało węgiel czy przekładka z balsy w pseudo węglowym modelu) lub są nienowoczesne. Sam wiesz że tak sie nie powinno robić. Masz swoje modele i zapewne widziałeś i trzymałeś w ręce też modele Mawi. Modele Mawi są tanie i latają, ale technologia wykonania i jakość jest taka jak cena - niska. Pewnie powoli nawet autor wątku to zauważa, bo jak pisałem, lata całkiem innymi modelami. Sworda sprzedał, ale nie wiem czy jeszcze ma tego Antaresa. Ale takie modele tez muszą byc dostępne na rynku. I są - nie tylko w Polsce. Z drugiej strony uważam że po pierwszym czy drugim  modelu z Mawi lub od Kwarcińskiego, warto dołożyć na coś znacznie lepszego. Rozwijać sie warto.

Maciek - Ciebie i Andrzeja nie raz zapraszałem werbalnie I zapraszam ponownie. Mi zależy na przyciągnięciu na zawody jak największej liczby zawodników. Nawet niedzielnych (to nie do Ciebie ). Kto chce niech lata - kolejne zawody 12go września. Kto nie chce latać niech przyjedzie popatrzeć.

Licencja - dzięki niej moge organizować moje zawody i jeździć na zagraniczne zawody. A to dla mnie bardzo istotne aspekty

Ty masz swoje modele i nimi latasz. I mnie nie dziwi że nie kupisz Respecta. Co za dużo to nie zdrowo.

W MC20 program jest życzliwy

Aha. Zapomniałem dodać ze autor wątku lata innymi szybowcami. Polskich producentów. Tych lepszych.

mi zmienia rewers bez problemu. a gdzieś kanałów nie masz pozamienianych w odbiorniku czy nadajniku?